Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nesia

TERMIN MARZEC 2012

Polecane posty

Hej :) Dzieciaczki cuuudowne:) gosiaczek-tez mamy taką kolejkę, synek dostał od cioci na mikołaja:) A widziałam je w biedronce kiedyś właśnie..kurcze były tam też klocki drewniane duuża paka za 40zł ale przegapiłam ehh No, mojemu ostatnio włoski strasznie szybko rosną:) grzywkemusze zaczesywać na bok bo leci mu do oczek :) Marzec-jak zdrówko ? Beatka-co do spania,to może mały nie jest zmęczony jak go kładziesz spać? Mój np. o 10 nie uśnie a za 20min jest meega senny :D Jejku dziewczyny jeszcze chwilka a będziemy dodawać zdjęcia z roczku :D :) Ależ ten czas przeleciał :) Znaczy tamten wyjątkowy rok :P Co do sylwestra-to zazdroszczę :) mój mąż oczywiście w pracy jak co roku, ale przynajmniej teraz miałam mężczyznę swojego życia do potańczenia przy tv :D :) U nas ok ,mały robi na czworaka dwa kroki AŻ :D ale nie wiem jakim cudem przemieszcza się po całym pokoju :) Ja od dzisiaj zaczynam diete - muszę schudnąć ok 4kg bo przez święta znów przytyłam 1.5 kg.. :/ Także dziś częstuje tylko kawką jak któraś ma ochotę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. U nas była zabawa w knajpie do 6 rano. Było super. niestety dzieci chore, starsza juz wychodzi z infekcji, ale zaraziła Kingę i Kinga ma katar do ziemi, koszmarny. Sama odkichuje i trochę ściągam "Katarkiem" ale leci jej non stop. Marudna oczywiście strasznie. Oby na płuca nie przeszło... Bitee - ja też dieta i wracam do biegania codziennie (już dziś byłam:-). Od czerwca do sierpnia biegałam i sporo schudłam ale niestety we wrześniu mi się odechciało i od razu waga w górę. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, my też Sylwek poza domem. Byliśmy na domowej imprezce u mojego brata ciotecznego ;) Dziadki zostali z małym. Spał ładnie dopóki nie wróciliśmy ;) tylko przekroczyliśmy próg o 3 i już się obudził na jedzonko. Jakiś radar ma czy co? ;)))) Patryk trochę mi się rozchorował. Na razie ma katar. jak byliśmy u lekarza to powiedział, że dopiero może się coś zaczyna. Mam nadzieję, że nie "pójdzie" dalej. Dostał wapno, witaminę C i nasivin dla dzieci. Lekarz polecił też nam inhalacje z soli fizjologicznej elektronicznym inhalatorem. Ma któraś z Was taki? Bo zastanawiam się czy kupić. Parę znajomych mam mówiło, że rewelacyjna sprawa i przydatna na lata. Jak dzieci chorują w żłobkach i przedszkolach to bardzo te inhalacje pomagają wyjść z kataru i kaszlu... Dziś Patryk pierwszy raz sam stanął przy szafce. Musimy dziś obniżyć łóżeczko na sam dół. Ale nam się dzieciaki rozwijają. Z dnia na dzień nowe umiejętności. Patryk pije już więcej Bebilonu niż Nutramigenu. Dałam mu już jogurt i deser z twarożkiem i nic mu nie było. Więc może nie ma alergii ;) Dziś mu może dam jabłuszko tarte z biszkoptem. Co dajecie ciekawego do jedzenia? Nie wiem jak u Was ale mój Patryk mleka już je coraz mniej i muszę mu coś urozmaicać ;) Jutro wyślę jakieś zdjęcie na naszą pocztę. Ja też zaczynam dietę. Chcę schudnąć jakieś 3-4 kg. Najgorsze jest to, że w brzuchu mi trochę zostało. Chcę tylko brzuch zrzucić. Bo reszta chuda jak przed ciąża ;) macie jakieś sposoby? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka- ja mam inhalator elekr. jest super ,oczywiście mamy go po cioci :P i zawsze jak mały ma katar od razu inhalacja -dla mnie rewelacja :) Moja znajoma scuhdła bardzo dużo na diecie -"jedzenia mniej i ZERO słodyczy" -ja zacznę to stosowac :P + coś z kopenhaskiej wezmę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany Dziewczyny, ale ten czas leci.Jeszcze chwila i nasze maluchy skończą roczek:) Moja Martysia już troszkę ruszyła.Zaczęła stawać na wyprostowanych nóżkach,a na czworaka podnosi cała pupę do góry na prostych nóżkach. Gada jak szalona,a nowe umiejętności łapie odrazu.Zaczęła bić bravo i pokazuje jak jej jedzonko smakuje :) Wczoraj zasnęła sama,ale była już zmęczona.wróciłyśmy ze spacerku o 15 i tak się obudziła i dopiero poszła znów spać o 20:30. Wyszalała się w wannie to jak ją wyjełam to był płacz okropny:) Mam teraz chwilę,więc na spokojnie pooglądałam zdjęcia. Gosiaczek dziewczynki są super,ale musisz mieć z nimi radości,ale ja nie wiem czy dałabym radę :) Agatka Patryk też jest śliczniutki:) moja mała miała miesiąc temu katarek i bardzo jej pomogła sól fizjologiczna.moment i przeszło. Bitte Cappucina mam córcię:) a twój Maluszek cudeńko.moja niby też nie raczkuję ale ''lata'' po całym pokoju:) wczoraj zrobiła swój pierwszy przegląd ubranek wyrzucając wszystko na podłogę :) Kinga i Maja też super. mam nadzieję że nic nie pomyliłam:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzec19- pomyliłam się sorki to z tego pośpiechu pisałam z małym na rękach chodziło mi o Twoją Maję, nie zdążyłam jeszcze wszystkich obejrzeć jak mąż pójdzie do pracy to przejżę ;) x U nas dzień jakiś kiepski mały jest strasznie marudny i ciężko jest go uśpić dziś lulałam go 45min a on za 10min wstał ;/ x Dobrze że jest mąż jeszcze w domu to mu go oddaje niech go lula ;) x Agatka ja też polecam inhalator elektryczny miałam go już przy 1 dziecku jest rewelacyjny jak tylko katar się pojawia odrazu inhaluje i 2 dni i pokatarze ;) x Wiktorek je już od miesiąca wszystko to co my tylko oczywiście słabiej przyprawione, dotego jadł już wszystkie owoce, danonki, twarożek, kanapeczki z szynka je od niedawna i praówki z szynki też czasem, chrupki kukurydziane i biszkopty też, no ale ma już 8 zębów więc ma czym gryźdź, chociaż jeszcze do niedawna nic nie gryzł tylko szystko połykał i się dławił no ale jakoś się nauczył ;) no i dostaje cyca na żądanie zwłaszcza w nocy, kaszek nie lubi i mm też nie zabardzo ;/ x Mój też umnie bić sobie brawo zwłaszcza jak coś mu się uda to sobie sam bije, odkąd zaczoł mówić "mama" to ciągle to powtarza biegając na czworaka za mną, wszedzie wlezie nawet ostatnio wyczaił jak wejść za łóżko ale wyjść z tamtąd jeszcze się nie nauczył ;) x lilka79 zdrówka dla Kingi musi się biedna męczyć ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka78- ja mam firmy MidiNeb kupiłam w aptece i dałam coś około 120zł, także nie jest drogie a naprawdę pomaga ;), służy mi już 5 lat i narazie nic się znim nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki aneczka. A dziecko daje sobie to przyłożyć? Moja wrzeszczy nawet przy wycieraniu buzi po jedzeniu. Muszę udawać że ją łaskoczę w bródke, bo inaczej wrzask. Nie wspomnę o odciąganiu kataru czy nawet wycieraniu noska. Strasznie jest do dotykania buzi niechętna. starszej to mogłam zrobić wszystko a ta..:-) Długo się trzyma tę maseczkę? Sorki, kompletnie się nie znam na inhalatorach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka79- mój synek też nie da sobie zrobić nic przy buzi i wogóle nie umnie usiedzieć pare minut w jednym miejscu, jak był miejszy to leżał ładnie, a teraz to zazwyczaj na siędząco, wpuszczam około 20kropli soli fizjologicznej i inhalacja trwa zazwyczaj około 5min 3 razy dziennie, kiepsko to znosi ale jakoś go zajmuję czymś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupiłam w końcu taki: http://allegro.pl/inhalator-nebulizator-philips-family-wysylka-24h-i2895148465.html Dziś ma przyjść. Musze jeszcze kupić sól i nainhaluje małego. Oczywiście jeżeli da sobie przyłożyć maseczkę;) jest mega wiercipięta ;) Jak nie da w dzień to przez sen się uda ;) Póki co nadal ma mega katar. Chyba czeka nas jeszcze jedna wizyta u lekarza... Zaraz wrzucę jakieś zdjątko ze świąt małego. Piję kawę! Zapraszam! Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No taki to nawet lepszy bo firmowy, u mnie w aptece tylko taki był a wtedy potrzebowałam na szybko córcia miała bodajże zapalenie płuc. Mój też jest okropnym wierci pietą, dawno go nie inhalowałam bo nie było takiej potrzeby (odpukać nia choruje), ale aż się boję jak będę to robić skoro on nieumnie nawet 1min sam usiedzieć na miejscu ;) x Miałam Wam wczoraj napisać ale zapomniałam, byliśmy na święta u siostry ciotecznej mojego męża ona ma synka starszego od mojego o 3tygodnie i wiecie co on już robi siku i kopkę na nocnik, strasznie byłam zdziwiona bo mój to nawet usiąść na niego niechce stwierdzam że niema chyba czasu tyle siedzieć jak przecież jest mnóstwo rzeczy ciekawszych do rovboty ;) x Właśnie mi wysypał wszystkie płyty ze stojaka dobrze nie przewrócił się na niego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneczka - o rany z tym siusiu i kupa, szok. Ja postanowilam tym razem sie z niczym niec spieszyc. Ze starszą miałam takie przeboje w tym temacie, ze szok. Tak naprawdę dojrzała do tematu w wieku 3 lat a i tak całkiem często zapomina i siusia w majtki:-) Bylyśmy u lekarza - na szczęście płuca czyste, ale pani doktor mówila że ma multum zapaleń płuc więc trzeba uważać. Dostalysmy z poważniejszych leków w zasadzie tylko Deflegmin. pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka79 to cieszę się że to nie zapalenie płuc, ja też się nie śpieszę aczkolwiek nocnik w domu jest po siostrze więc czasem tak sobie siada ale za sekunde schodzi ;) x Mam pytanie macie może jakąś wiedzę na ten temat, czy jest możliwość że jeśli kobieta miała w ciąży toxo to dziecko mogłoby urodzić się bez rączki? Czy to może raczej jakaś inna choroba do tego doprowadziła? x Dodam że w rodzinie nigdy nic takiego się nie przytrafiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneczka z tego co wiem to tokso ro choroby neurologiczne i oczne. A brak raczki to raczej cos innego lub przypadek. Moja znajoma urodzila sliczne blizniaczki, niestety jedna z nich nie ma rączki. Ale nie stwierdzono żadnej konkretnej przyczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u nas w rodzinie około 2 miesiące temu urodził sie chłopiec bez rączki, ona miała w ciąży toxo ale nic więcej niewiem to drażliwy temat dla całej rodziny. Ale ja jestem ciekawa dlaczego tak skoro u nas w rodzinie nigdy sie tak jeszcze nie zdazyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tego typu wady to raczej nie genetyka. Najczęściej jest to przypadkowe zaburzenie rozwojowe albo efekt działania jakiś szkodliwych czynników - szkodliwe warunki pracy, jakiś lek. Najczęściej przyczyna jest nieznana. No cóż współczuję ale bez ręki można żyć. Mam koleżankę 30 lat, też się taka urodziła. Podchodzi do tematu z humorem, ma doczepianą rękę, która pomaga jej funkcjonować, sama opowiada dowcipy na swój temat i w ogóle jest spoko. Aczkolwiek wyobrażam sobie jaki to szok dla rodziców i współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bitee Cappucina - Dziękuję, już lepiej. Katar przeszedł zarówno mi jak i Mai. Już na spacerki wychodzimy jak jest pogoda ładna. A jak Ty się masz? Jak Filip? beata 24 - Dziękuję :) Aneczka2007_0 - Dziękujemy za komplement :D Zazdroszczę tego "mama", ja ciągle czekam z utęsknieniem :) Zastanawiam się jak to z tym nocnikiem było. Wydaje mi się, że to czysty przypadek, bo dziecko w tym wieku jeszcze nie ma świadomości, że ma potrzebę fizjologiczną. Może za kilka miesięcy będzie już potrafiło sygnalizować potrzebę, ale też nie koniecznie będzie umiało "wstrzymać" do momentu posadzenia na nocnik. No dziwne to, raczej w wieku 2 lat zaleca się przyzwyczajanie do nocnika, bo wtedy już dziecko potrafi chwilę wytrzymać. Agatka_30 - Jutro na kawusię zapraszam :) Jak tam Patryk? Przesypia nocki? My byłyśmy wczoraj u alergologa. Badania z krwi nie wykryły alergii, ale mamy mimo wszystko być na Nutramigenie do 18 miesiąca. W maju mam powoli wprowadzać HA. Oby tym razem się udało... Byłam dzisiaj u pediatry. Maja jutro skończy 10 miesięcy, waży 8270g i ma 70 cm wzrostu. A ile ważą wasze maluchy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzec19 myślę że ona tylko tak na pokaz przedemną posadziła go i akurat się trafiło że nasiusiał trochę, zawsze musi koniecznie pokazać że ona jest lepsza i że ma mądrzejsze dziecko ;/ nie zwracam na to uwagi ale denerwuje mnie te jej przechwalanie się ;) x My byliśmy u pediatry przed świętami to mały ważył 8,300kg a 27 skończył 10mies, ile mierzy niewiem ale ubieram go na 74-80 ;) x Dziś mój synek sam wszedł na leżaczek i się usadowił byłam strasznie ciekawa co będzie robił a on po chwili zasnął ;) zaraz prześlę na pocztę zdjątko, był strasznie padnięty ale jak nigdy sam zasnął, no i dziś nauczył się robić tany tany jak leci muzyka, i pokazywać gdzie lala ma oko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Mój smyk kończy dzisiaj 9msc Mój ważył 8.5 kg jakoś w okolicach świąt :) -teraz znów coś nie chce jeść -idą mu górne jedynki (lub dwójki) :P . Wczoraj wstał sam przy kanapie -juupi :) a "mama" mówi teraz częściej niż "tata" :D Mąż dzisiaj w domu więc sie wyrwę na zakupy ,muszę kupić małemu pościel i buciki -pierwsze . Ale panuje choróbsko nie ? Kurcze nasza Ali dostała wczoraj gorączki i bóli brzuszka -pediatra mówiła,że własnie takie "cos" panuje i potem przerzuca się na coś osłabioneg,dostała bactrim ale nie działa..nadal ma gorączke i kaszle..mama podejżewa zapalenie oskrzeli- odkąd się urodzila zawsze w styczniu ma zapalenie oskrzeli..no ale to musi potwierdzić lekarz -a chodzimy do pulmologa więc myślę że da coś co biedulince przejdzie...A pogoda masakra -wczoraj śnieg ,teraz deszcz...nienormalna.. My póki co zdrowi,wczoraj dałam małemu kaszke jablaną - po paru "kęsach" pluł tak daleko jak widział :) Co do nocnika -też uważam ,że to bez sensu sadzać już dziecko -skoro ono i tak nie rozumie....My będziemy się uczyć "może" późnym latem Kawka ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bitte ja chętna na kawkę ;) Niestety nie udało mi się zrobić Patrykowi inhalacji ;( W dzień bał się tego inhalatora. Myślałam, że zrobię mu w nocy przez sen, ale gdy go tylko włączyłam to od razu się obudził i w ryk. Bardzo głośny ten inhalator. Może kiedyś do niego dorośnie. Ogólnie jestem zawiedziona.... Zaczął w nocy pokasływać. Jadę z nim na 10 do lekarza bo katar ma już od tygodnia i te leki co dostał nic mu nie pomagają;( Mam nadzieję, że nie przeniosło mu się to na oskrzela albo płuca.... Marzec Patryk budzi się tylko raz w nocy na jedzenie. Tak to śpi ładnie. Także teraz mam luksus. Przez pół roku miałam masakrę. Coraz bardziej jestem przekonana, że to wszystko wina tej bakterii. Jeszcze mam jedną puszkę Nutramigenu. Mieszam mu z Bebilonem. Ale już więcej daję Bebilonu niż Nutramigenu. Jak skończę tą ostatnią puszkę to podam mu sam Bebilon. Wczoraj dałam mu tarte jabłuszko z biszkoptem i też mu nic nie było. Ugotowałam mu też zupkę z burakiem. Dziś mu podam. Jeszcze nie jadł buraka, więc zobaczę czy będzie mu smakować ;) Póki co u Nas króluje pomidorowa ;) Patryk ją uwielbia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam x Ja właśnię piję kawkę ;) x Zadziwia mnie mój syn coraz bardziej potym jak sam zasnął to wstał dopiero o 7 poczym zasnął i wstał przed chwilą, mam nadzieję że to nie jakieś chorbsko do nas idzie ;/, ale staram się myśleć że on poprostu "dorasta" x Bitee Cappucina- gratulacje dla synka ;), mój też odkąd zaczoł wołać "mama" to jakoś przestał wołać "tatę", x Stwierdzam że Wiktor jest strasznie bojący, boi się odkurzacza już na sam jego widok ucieka gdzie może a jak włączę to jest płacz, tak samo jest z suszarką, dziś nastawiłam branie bez niego (zawsze razem to robimy), to jak wstał i usyszał odgłos pralki to odrazu na ręce i w płacz, ale pokazałam mu że to tylko pralka to jakoś się uspokoił x U nas w przedszkolu panuje opsa, mojej koleżanki dzieci już złapały, moja Nikola jeszcze tego nie przyniosła oby narazie nie przynosiła, ona jest w tym roku jakaś odporniejsza na choroby, wszystkie dzieci chorują ona jakoś narazie nie, x U nas też pogoda okropna wieje okropny wiatr i ciągle pada deszcz ale za to jest całkiem ciepło +5stopni tylko wyjść nie można bo pada ;( x Agataka_30- napisz co lekarz powiedział, mam nadzieję że to nic strsznego, szkoda że mały nie dał się poinhalować, spróbuj przez kilka dni go oswoić z tym dźwiękiem może się przezwyczai i nie będzie się bał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka mój Patryk też się wszystkiego boi ;( Pewnie im będą starsi to to minie. U lekarza ok. W oskrzelach czysto. Dostaliśmy dodatkowo Mucosolvan i tyle. Powiedział, że taki katar może się utrzymać do 2 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny.Współczuję chorych dzieciaczków.taka pora niestety-wszyscy chorują.Moja Martyna odpukać zdrowa,chociaż chyba znów ząbki w roli głównej bo marudna się zrobiła.. Dziś wziełam ją za rączki a ona siup-podciągneła się i stoi:) a potem biła sobie brawo-taka zadowolona była:) Tak teraz ruszyła że non stop coś nowego. ostatnio nawet zjadła pół kanapki z wędliną. Moja jakoś nie boi się sprzętów jak robię pranie to patrzy jak się bęben kręci,a jak odkurzam to cisza jak makiem zasiał i patrzy co robię,ale tak miała od małęgo.jak płakała to wystarczyło włączyć odkurzacz i cisza. Eh piję kawkę,troszkę pocieszę się z mała i uciekam do pracy.. pozdrawiam miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka30 to dobrze że to nic powarznego x Beata24 mój od małego bał się dźwięku odkurzacza, pralki sie ogólnie nie boi często robi zemną pranie potem siada i patrzy jak to się wszystko kręci, dziś niewiem czemu tak zareagował ;) x Obejrzałam wreście wszystkich dzieciaczków zdjęcia ;) Wszystkie są śliczne i przesłodkie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja nie boi się pralki, ale z suszarką lepiej nie podchodzić :P Jeśli o odkurzacz chodzi, to dopóki jest podłączona końców do odkurzania podłogi to wszystko jest okej, jednak jeśli jest końcówka do odkurzania nosa i niebezpiecznie zbliża się w jej kierunku to już jest wrzask :) Nie zniechęca nas to jednak, bo to dla jej dobra. Parę godzin spokojnego oddychania i możliwość jedzenia bez duszenia się - bezcenne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzec19 - jak tez uzywam Katarka - wyciąga super. Owszem, pare sekund krzyku ale robię to ekspresowo i mala sie od razu uspokaja. Moje dzieci spia od 16 - obie padly, rany co za wieczor (noc) mne czeka asle nie mam sumienia budzic takie oslabione po chorobach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupowałyście już pierwsze buciki do nauki chodzenia? Jak wybrać odpowiednie? Czytałam, że są dwie szkoły: 1. sztywne z wysokim zapiętkiem (typu Bartek) 2. z miękką podeszwą (typu ecco) Ortopeda jasno powiedział, że nauka chodzenia tylko w butach, a ja myślałam, że najzdrowiej boso... Ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×