Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nesia

TERMIN MARZEC 2012

Polecane posty

Dziewczyny, w jaki sposób podajecie dzieciom lekarstwa? Mój mały jest akurat chory, ma przepisany antybiotyk+milion jakichś innych rzeczy-syropki itp. Na widok strzykawki albo łyżeczki z lekarstwem zaczyna płakać, macha głową i rękami, w rezultacie pół lekarstwa ląduje na nim. Czy ktoś stosował smoczek do podawania lekarstw, bo właśnie zamówiłam? nie chcę żeby to był dla niego takie stresujące, te wszystkie syropki i inne rzeczy są przecież słodkie w smaku, więc nie wiem, czemu tak reaguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja amela tak samo sie tam dotyka, jak nie ma papersa to zaraz tam raczki ida, nie ze caly czas ale bada sobie co tam jest...wg mnie to normalne co do zabawy to bawie sie z nia czasem, a nieraz sie sama bawi, powyciaga zabawki czy pokrywkami i chochelkami sie bawi heheh sprzety kuchenne najbardziej lubi co do podawania lekow to ja podaje strzykawka, wsadza strzykawke tak na 1.5cm z boku na policzku i niby pije, broni sie tez rekami ale pije, uleje jej sie czasem ale rzadko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj b... - mójemu synkowi podaję strzykawką puki co łyka ładnie, natomiast Nikola wypluwała, wyrywała się itp coś okropnego więc współczuję Ci, podawąłam jej w smoku od butelki wlewałam tam a ona to piła o dziwo działałó ;) x Mój syn sie nauczył wchodzić na krzesła i łóżko więc teraz muszę mieć oczy wszędzie ;) no i my mamy 4 na górze i 4 na dole żebale ale idą idą jeszcze jakieś ztyłu, ma strasznie spuchniete dziąsła i się ślini okropnie ;) x Beatka to tylko patrzeć jak zaczenie wszędzie stawać mój jak załapał to wstje przy czym sie tylko da ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze Aneczka no to nieźle z tym wchodzenie na krzesła. Ja lek daję strzykawkę z boku do policzka. Przy tym trzymam mocno rączki żeby nie wyrwała i robię głupie miny/spiewam etc. nie jest szczęśliwa ale łyka. Ja się mało bawię, raczej wyjmuję jej zabawki albo sprzęty kuchenne (np łyżki drewniane). Czasem puszczam głośno muzyke i tańcze z nimi, czasem zabawa w akuku, czyli chowamy się ze starszą a potem wyskakujemy np z drugiej strony stołu albo spod koca (ooo! to uwielbia!), czasem chowam zabawki np pod plastikowymi kubeczkami albo z tylu za sobą i mała szuka, mam też matę grającą starszej i mała uwielbia po niej lazic i grac. Ostatnio hitem jest podawanie przedmiotów, wyciagam reke, mówię daj, a kinga podaje mi klocka i się strasznie cieszy jak ja go wezme oraz bije sobie brawo.Hmm, nic nadzwyczaj rozwijającego, hi, hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka-a Ty to z małym chodzisz po corkę do przedszkola czy sklepu,czy zostawiasz pod opieką czyjąś? Lilka-a Ty wozisz małą w wózku na leżąco podczas spacerku?? I co too u Was było w końcu 3-dniówka?? B...-wita,ja podaje leki łyżeczką ,a pamiętam jak siostra nie chciała właśnie nic przyjmować i musiała miec zastrzyki podawane bo inaczej sie nie dało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bitee - raczej tak na półleżąco, żeby widziała świat. O dziwo woli tak niż siedzieć w pionie, poki jedziemy oczywiście bo jak postój w sklepie czy cos to zaraz siada i wysiada tzn chce wysiadać:-) Nurofen mozna podawać w czopkach no ale syropu sie nie da:-) Moja przyjaciółka miała taki problem, że mała jej się dławiła kazdym lekiem w syropie, przestała dawac syropy a o antybiotyk jak juz musiał być prosila o zastrzyki plus ew jakies czopki jak sie dalo. no ale nie dziwię jej się, bo dziecko jej kilka razy siniało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej bitte - wiesz jakoś muszę sobie radzić fajnie jak jest akurat ktoś do pomocy to ja ubieram jedna a np. mąż drugą ale jak jestem sama to ubieram stopniowo raz jedną raz drugą , sama mam dość jeszcze przed wyjsciem z domu ale to szczegół . tak jest ze wszystkim karmienie zabawa kąpiel itd nauczyłam się już ze robie wszystko x2 one wszystko robia w jednym czasie (łącznie z kupą ) jak jedna tak od razu druga ,jedza razem śpią razem , w jednym czasie wstają np. przy łóżku , jak jedna przyjdzie do mnie na ręce to druga też od razu przychodzi , lilka +to jednak troszke inaczej jak jest jakas roznica miedzy dziecmi ,niech bedzie mala ale to starsze choc troszke jest juz samodzielne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bitee ja z małym chodzę wszędzie i po córke do przedszkola i do sklepu, niestety niemam z kim go zostawiać czasami ale bardzo rzadko zostawiam go pod opieką "przyjaciółki" mojego taty, ale to tylko w wypadku gdy jest chory lub jest naprwdę kiepska pogoda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka mój synek też jeździ w wózku na pół leżąco ale nieco bardziej siedząco lecz to nie jest pozycja do końca w pionie, tak lubi najbardziej o leżeniu na płasko niema mowy ;) x Miłej nocki życzę dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też wszędzie chodzę z Mają, nie mam z kim zostawić. A w wózku całkiem na leżąco jeszcze. Czasami jak więcej stoimy niż jedziemy (na przykład w sklepie) to na siedząco. Idę spać, dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka2007_0 - Dziękuję za gratulacje :) Ja wiem, że ząbki różnie wychodzą u dzieci, ale jednak najczęściej parami. U mnie tak jakoś prawa strona wcześniej. b... - Witaj :D Napisz coś o sobie i o Julku :) Ja podaję w zależności od leku: strzykawką, z łyżeczki, bezpośrednio z dozownika albo w mleku. Generalnie nie ma z tym problemów na szczęście. beata 24 - Moja jak miała 7.5 miesiąca to już się podnosiła i chodziła przy meblach. Od tamtej pory nauczyła się 2 rzeczy: wstawać na środku pokoju bez trzymania mebli oraz stania bez trzymanki i na przykład stukania na przykład klockami, które ma w rączkach. To tyle jeśli o przygotowanie do chodzenia chodzi. Jakaś taka ostrożna się zrobiła. Potrafi już długo sama stać, ale boi się przesunąć nóżkę, zrobić ten pierwszy kroczek. Nie przeszkadza jej to we wspinaniu się na krzesełko żeby sięgnąć po zabawkę :) jak już widziałaś na FB :D lilka79 - Maja też już się wspina, ale jeszcze nie na te wysokie. A z zabawami mamy tak jak wy :D gosiaczek29 - Ja Ciebie podziwiam. Mi się czasem z jednym dzieckiem odechciewa wychodzenia na samą myśl o ubieraniu. Że już o przykładowej zmianie pieluchy nie wspomnę czy o karmieniu :P Nocka niestety nieprzespana. Niech już te zęby wyjdą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny tez mam nk, i fb dajcie jakies namiary na siebie , która ma ochote miec mnie w swoich znajomych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaczek - jasne że to zupełnie co innego, mój brat ma bliźniaczki a teraz przyjaciolce sie urodzily w październiku, wiec mam choć blade pojecie co to znaczy. Jednoczesność w spaniu to jednak zaleta. mojego brata dziewczynki jak były niemowletami to spaly o roznych porach i w dzien i w nocy. Obie miały po 3 pobudki nocą i to na zmianę, mój brat wygladał jak upiór:-) Bo oczyw iście pracował a i tak żona co druga noc kazała mu mieć dyzur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za rady:) Trochę o mnie: Rodziłam w wawie na Inflanckiej. Julek jest typem "żywego srebra", ma mnóstwo energii, potrafi cały dzień szaleć, i w ogóle się nie męczy:) Co chwila o coś się obija, przewraca, ma na czole kilka siniaków. Zdarza, się, że potrafi przespać 2h w ciągu dnia, wtedy jestem szczęśliwa, bo mogę coś zrobić wokół siebie odpocząć itp. Właśnie teraz śpi;) Już stoi, chodzi trochę przy meblach bokiem, 2 razy już stanął na chwilę bez trzymania. Ma 4 ząbki na górze i 2 na dole, "idą"już mu trójki. Rok temu wyprowadziłam się do Piaseczna, gdzie praktycznie nikogo nie znam (czy są tu jakieś mamy z Piaseczna?). Przy małym też za bardzo pomocy nie mam, moja mama się nie udziela, mimo, że ma do mnie w miarę blisko. Mąż trochę pomaga, ale też nie zawsze. Teraz siedze jeszcze z nim w domu, chciałabym powoli wrócić do pracy, choć na parę godzin w tygodniu (mam własną działalność, więc mogę "ustawić" sobie godziny dowolnie-w zależności od zamówień), ale nie bardzo mam taką możliwość, nie mam z kim zostawiać Julka. Też podziwiam gosiaczka 29 - chyba nie dałabym rady;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) x Marzec współczuję tej nie przespanej nocki, oby szybko wyszły bo i mała się męczy, a nie gorączkuje Ci? x gosiaczek moje dane są na poczcie w mailu (pierwszym) który do was wysłałam ;) także zapraszam do znajomych na fb i nk też mam ;) x Jesli chodzi o te bliźniaki to chyba kwestia zorganizowania, jakoś radę sobie dać trzeba więc myślę że bym przywykła, moja koleżanka ma trojaczki to jest dopiero wyzwanie ;) x b... Mój synek też chodzi przy meblach i czasem staje też bez trzymanki ale nie jest aż tak odważny żeby zrobić kroczek, ale to mu nie przeszkadza w wchodzeniu na krzesła i łóżko ;) Sąsiadka z klatki obok jest połozna na inflanckiej ;) Ja mieszkam w Nasielsku ale mój mąż często jeździ do Piaseczna mówi że to nie tak daleko ;) x Mój mały właśnie zasnął, ciekawe jak długo pośpi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka2007_0 są fajne zjeżdżalnie dmuchane na allegro, i nie są drogie, a nawet zwykle do pokoju plastikowe do zjeżdżania np z łózka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaczek29 - Wrzuć dane FB na naszą pocztę to Cię zaproszę do znajomych i dodam do grupy. b... - A może Ty chcesz dołączyć na FB? Aneczka2007_0 - Podrzuciłam Ci propozycję na FB, na grupie. A wracając do ząbków to wychodzą bez gorączki (na szczęście), ale spać nie może. A my razem z nią. Bitee - A Ty gdzie? Spacerujesz? Ja się już wiosny doczekać nie mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka dzieki ale zjeżdżalnie już ma tką z łóżka bo ma piętrowe, zamówie chyba to co mi marzec zaproponowała ;) x Dzieki Marzec to ciekawe i inne niż ciągle te samochody ;) Ja też chce już wiosny ;) to dobrze że niema gorączki u nas zazwyczaj przy wychodzących zebach jest ale naszczęście w granicy 37-38 stopni, ale jak Nikoli wychodziły to miewała takie do 41stopni masakra ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jestem :D My dziś spacerowaliśmy tylko 30min. (mamie było zimno:P ) A mój mały to taki Filip demolka:P na dodatek jak np. stoi przy krześle to dosięga nóg od stołu i się przesówa,tak samo przy stoi przy tv i już łapie się stolika obok niego ..:/ masakra :D zaczyna stać trzymając sie jedną reką hehe .A jak mu odwróciłam wanienkę dnem do góry to trzyma się jej -znaczy pcha i idzie:D i franca mała nawet się nie przewróci jak po panelach wanienka zasuwa:D Co do zebów mami\y identycznie jak u ciebie marzec ehh.... jutro mam gości,upiekłam ciasto i tak na osłode wieczoru mogę Was poczęstować:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bite a co za ciasto masz? ja chętnie zjem uwielbiam słodkości ;) x u nas też strasznie zimno wręcz lodowato a tu zamiast przestać padać to jeszcze zapowiadaja na cały tydzień ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej O boże moja nocka była masakryczna ;/ mały budził się co 15min z płaczem i wiercił się niesamowicie, ale myślę że to przez brzuszek bo wczoraj ie robił nic grubszego, ale wstał i jest wszystko ok, już rozrabia ;) x Miłego dnia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) dziękuję za zaproszenie na fb ale nie posiadam konta :) u nas super, akcja ząbki zakończona i wróciła moja najukochańsza pogodna córeczka :) tak mi jej było żal jak miała tą cholerną gorączkę i wymioty, ehhh dobrze, że na chwilę mamy spokój. Mała wróciła do swojego normalnego rytmu, przesypia ładnie noce tylko zaczęła jeść mniej, je rano, potem dopiero obiad, deser i kolację na którą ją budzę około 21...wcześniej jadała jeden posiłek więcej. Być może jest tak zaciekawiona odkrywaniem nowych rzeczy, że nie ma czasu na jedzenie. ps. Wiktorek to wspaniały tancerz :) Martynka ma słodziutkie kucyczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bitee Cappucina - Kawusi... Pysznej słodkiej, mlecznej kawusi... :D A ile Filip ma ząbków? b... - Czy to Ty podałaś namiary na FB na naszą pocztę? No i czy na pewno idą trójki? Bo powinny czwórki iść a później trójki. Chociaż u każdego dziecka inaczej.. Aneczka2007_0 - U nas wyjątkowo nocka była przespana, ale to chyba zasługa Ibufenu. Niestety nie da się bez syropku... basiolek - To ile macie teraz ząbków? U nas są już 4 ząbki, ale idą kolejne. Już na samą myśl o nadchodzących nieprzespanych nocach mam dość, ale nie ma jak tego etapu pominąć. A szkoda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym dołączyć do fb:) jakie namiary mam podać? Lekarz powiedział, że trójki, choć ja tego nie czuję jak dotykam dziąseł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Marzec ja też poproszę kawusię taką małą, bo zaraz zmykam po córcię i na miasto. Na szczęście śnieg nie pada ale zimno że niewiem ;/ trudno iść muszę. x Nocka trochę lepsza ale bywały lepsze, niewiem tym razem od czego taki marudny, stał i dalej jest maruda ale w rozrabianiu mu to nie prszeszkadza ;) x Oby te ząbki szybko Wam powychodziły bo maluchy sie męczą i Wy też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nam idzie pierwszy ząbek.. już go widać i ładnie stuka o łyżeczkę. Nareszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×