Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nesia

TERMIN MARZEC 2012

Polecane posty

Nie,ja nie smaruje (no na początku jak był noworotkiem to smarowałam Prawie codziennie) ,tylko jeśli sie odparzy to wtedy małą ilością maści (mam robioną na zamówienie) a tak to wcale..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej x Byłam dziś w ośrodku moja pediatra na zwolnieniu ale inna nas przyjeła, w sobote byłam na npl i jakoś tak mi przeczucie mówiło żeby iść dziś do pediatry i jak się okazało Nikola różyczki nie ma tylko zwykłe przeziebienie z wysypką, dostała syrop i przez 5 dni ma siedzieć w domu. Małemu katar już przechodzi. W sumnie to właśnie szkoda że to nie różyczka przeszła by teraz w zime a znając życie to akurat ją złapie latem. x Agatka byłaś już z małym u tego urologa? ja podobnie jak bitte tylko na początku używałam kremu do pupy teraz juz nie używam no chyba że by miał odparzoną (narazie miał tylko raz lekko czerwoną to używałam nivea na odparzenia). Zaraz zobaczę zdjątko ;) x Marzec gdzie zaginełaś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Jestem jestem :) Nie bardzo mam czas - Maja dużo wymaga a mało śpi :P Ja też jej pupci nie smaruję bez powodu. Dzisiaj jednak znowu ma odparzoną - ząbek będzie :D Chodzi za mną całymi dniami, z rąk by nie schodziła. W nocy się budzi i muszę ją zabrać do siebie bo inaczej nikt nie będzie spał. Zmęczona jestem trochę i źle się czuję więc i na komputer czasu nie starcza. Z nowości to Maja nauczyła się gwizdać :P Oczywiście nie robi tego na zawołanie ani wystarczająco długo, żeby nagrać na pamiątkę. W ogóle to ona się chwalić swoimi umiejętnościami nie lubi :D Idę spać bo zaraz trzeba będzie wstawać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama córeczki i synka
Agatka 30 mocz mu w riwanolu jesli nadal zaczerwieniony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, znowu melduję się po dłuższej przerwie, ciężko mi ostatnio znaleźć chwilę dla siebie... ot uroki bycia kobietą pracującą, mającą dom na głowie i kochanego maleńtasa, który wymaga coraz więcej uwagi ;) któraś z Was pytała ile mamy już ząbków więc informuje, że mamy już 7 a idzie 8 na górze :) ogólnie u nas wszystko dobrze, malutka zdrowa, aż sie dziwię, ze jakos trzyma sie w tym grypowym okresie, oby tak dalej :) Agatko, z Patryka bardzo fajny mały kawaler, ależ rosną te dzieci z dnia na dzień :) moja mała jeździ po panelach po całym mieszkaniu, i stoi sama przy meblach czy narożniku, zmiana pieluchy to już wyższa szkoła jazdy teraz ;) chciałam zapytać czy podajecie maluchom jakieś środki wzmacniające odpornośc np. tran? podobno można podawać ten tran Moller od 6 m-ca, ja jeszcze nic nie podawałam ale chciałabym zacząć, muszę sie wybrać do lekarki i zapytać :) Gosiaczek, WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA KINGI I JULII :) jak minął roczek? Aneczka dużo zdrówka dla dzieciaków. zmykam podgrzać obiedek malutkiej bo pewnie zaraz wstanie :) dzisiaj cielęcinka z warzywami :) ps. zakupiłam płatki owsiane dla małej, któraś z Mam pisała, ze daje dziecku, u nas są hitem, mała je uwielbia, dziękuje za inspirację :) miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej x U nas te łaptki też spsiują się na medal ;) to wsyztsko dzięki marzec ;) x basiolek ja nic nie podaję, moja pediatra mówi że to iż karmię piersią wystarcza, ale rzeczywiście jest tran od 6mies. x Wiktor od 2 dni przesyia całe noce (mam nadzieję że nie apeszę jeśli się pochwalę ) ;) Zaraz prześlę na pocztę Wiktorka zdjątka, marzec i bitte wrzućcie swoje pociechy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja nie piszę bo sił mi brak, dzieci choruja na zmianę, jak jedna wyjdzie z infekcji to druga zaczyna, więc albo jedna płacze w nocy albo druga... gosiaczek - wszystkiego najlepszego dla małych. chcemy fotkę z urodzin. Dziewczyny, myślałyscie nad datami imienin? Moja starsza ma prawie 4 lata a my jeszcze nie zdecydowałismy. tak się sklada, ze moglibysmy zrobic im razem 24 lipca ale to chyba trochę głupio. Jak myslicie? Kingi są 2 razy w roku 3 marca i 24 lipca. Pierwsza data za blisko urodzin a druga latem. No i nie wiem. Mi rodzice robili imieniny, ale sporo osób w ogole nie obchodzi. Basiolek - u nas tez 8 zabek idzie, na dole. Ja nie daję nic poza witaminą D, nie wierzę w moc suplementów tylko w zdrowe odzywianie:-) agatka - ja smaruję sudocremem jak pupa jest czerwona, normalnie nie. Koleżanki córka miala koklusz, co za cholerstwa teraz są!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka2007_0 a sam tak sobie uregulował, że przespał nocki cz coś robiłaś w tym kierunku? Wcześniej się budził na jedzenie? Pytam bo Patryk nadal się budzi na jedzonko... Mój Patryk wczoraj połknął taką plastikową zaślepkę od śrubki od stołu (sam ją sobie wydłubał). I zwymiotował cały obiad. Widocznie zalegała mu w przełyku. Tak się przestraszyłam. Nawet nie pomyślałam, że on może tymi swoimi paluszkami to wydłubać. Już wszystkie zaślepki zdjęłam ze stolika ;) Jejku jak trzeba pilnować! Dzieci to mają pomysły ;) Ja może też zakupię te płatki owsiane skoro mówicie, że to taki hit ;) Z nowości: to dałam Patrykowi w niedzielę jajecznicę z samego żółka. Zjadł ze smaczkiem i najważniejsze nic mu nie było ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka no sam tak jakoś poprostu wykapałam go o 20 jak zawsze o 21 już spał potem o 21.30 sie przebudził pobawił się trochę i około 22.30 zjadł i poszedł spać tak spał do rana do 8.30 to już 2 noce mam nadzieję że tak mu zostanie. A wcześniej budził się około 4-5 razy na jedzenie czasem nawet więcej. To dobrze ze zwymiotował a nie mu tam gdzies utkneło, Wiktor też wszystko pcha do buzi. x Zapomniałam napisać bo rano dorwał u Nikoli w pokoju taki pieniążek papierowy tylko do zabawy i zanim mu go zabrałam to już kawałek połknął, chyba nic mu nie będzie? Mam nadzieję że go wydali. x lilka ja też nie myślałam jeszcze nad imieninami (w moejej rodzinie się obchodzi a w męża np już nie) no ale my obchodzimy, Nikola ma 6grudnia w mikołajki bo imię Nikola to żeńskie Mikołaja no a Wiktor 28lutego, 28 lipca , 28 maja, 8 listopad i 8 sierpień, niewiem które wybrać w lutym to dzień po jego urodzinach więc odpada, w lipcu dwa dni wcześniej mam ja, więc skoro urodziny obchodzimy tego samego dnia to może i imeniny będzie mniał 28 lipca no niewiem a Wy jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ja właśnie upiekłam tort dla męża:) hehe pierwszy w życiu i odziwo wyszedł:) Co do płatków -u nas nie przejdą przez przełyk....:P A co do imienin to małemy akurat wypada w naszą rocznice ślubu i na tym pozostaniemy:) Oczywiście u mnie się nie obchodzi ,ale u męża tak:) Ja nie podaję tranu,tylko cebion multi teraz zimą 3 krople i tyle.Potem też nie będe nic stosować.. Aneczka-mój połykał "kawałki gazety,inne dziecko papier toaletowy-myślę,ze twojemu nic a nic nie będzie:) Lilka-zdrowiejcie szybko..,o tym czymś jak kolkusz cos słyszałam,że panuje,natomiast u bratowej mieli rumień zakaźny:) Czerwoni jak buraczki byli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziękujemy za życzenia :) zdjęć nie mam nie robilismy nic wielkiego , ot tort i dziadkowie przyjechali , nie miałam glowy do imprez przez to chorowanie , na fb, mam zdjęcie tortu :) na szczęście julka juz zdrowa pomógł antybiotyk drugiego nie podawałam ja podaję tylko witamine d moje dziewczynki ostro się biorą za chodzenie obie puszczaja sie gdzie tylko sie da i ida 3/4 kroczki i siadają , wczoraj kinga stała tyłem do łóżka naglee wystartowała i zatrzymała sie w polowie pokoju po czym uklękła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bitte to koniecznie wrzuć zdjęcie na pocztę, ja jeszcze też nigdy nie piekłam tortu chociaż jakoś mam chęć. x Moj robaczek zrobił dziś 2 kroczki poczym usiadł ;) ale i tak jestem z niego bardzo dummmmmmna ;) x gosiaczek twój torcik bomba napewno był bardzo smaczny u nas na roczku też będą tylko dziadkowie i chrzestni, nie robie żadnej wielkiej imprezy, tort jakieś ciasta kawa, herbata. x ja też podaję wit D ale co 2 dzień zewzględu na te nasze ciemniączko ;) chcoaiż przyznam że czasem mi się zapomni mu podać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś jestem nieprzytomna. Patryk się budził dwa razy w nocy - o 1 i 5. I musiałam mu dać mleko bo inaczej nie chciał sunąć. Płakał i płakał i się złamałam ;( Jestem załamana tym jego nocnym jedzeniem. Nie wiem jak mam go odzwyczaić. Jego płaczu nie mogę znieść i się poddaję. Szczególnie, że muszę wstać rano do pracy i oczy na zapałkach.... Idziemy dziś na bilans do pediatry. Zobaczę ile waży. Nie wygląda na grubaska, ale jak się okaże, że za dużo to niestety skończymy z nocnym jedzeniem. Chociaż nie wiem jak bo jest bardzo przyzwyczajony. Pozdrowionka Pije dziś kolejną kawę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka-dlaczego uważasz,ze dziecko jest grube? przeciez od samego nocnego karmienia nie zgrubnie.....mala ma 3latka i jeszcze zdarza sie jej zjeść w nocy butlę mleka:P Aneczka-dodam zdj. później,teraz wpadłam na chwilkę bo musze się męzem nacieszyć:D Co do spania w nocy-my tez baaaardzo zle spalismy,teraz odsypia maluszek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bitte jakoś tak mi się zdaje, że w dzień je wystarczająco dużo a w nocy budzi się z przyzwyczajenia.... Już sama nie wiem co mam robić. Czy go oduczać czy czekać aż sam się przestawi... Jakiegoś mam dziś ogólnie doła.... No nic zobaczę co tam u lekarza.... Może on mi coś podpowie (chociaż już raz mi mówił, że nie powinien jeść już w nocy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basiolek - Maja nam też w ogóle nie choruje (odpukać). Ja nic nie daję na wzmocnienie odporności, niech organizm nauczy się sobie radzić :) Gdyby często chorowała to bym się zastanowiła nad wspomaganiem. I cieszę się, że płatki owsiane posmakowały :) Aneczka2007_0 - No i jak nocka? Udało się przespać całą? Gratuluję postępów, zuch chłopak :D Jak znajdę jakieś fotki to podeślę na FB. lilka79 - Ja też nie daję dodatkowych specyfików, ale skoro Twoje dziewczyny co chwilę chorują to może warto? Ja nie myślałam o imieninach - u mnie obchodzi się urodziny dzieci i imieniny dorosłych. Agatka_30 - Ależ ten Twój Patryk "wydoroślał"! Włoski mu urosły i już wygląda jak chłopczyk a nie niemowlaczek :D Dobrze, że zwymiotował tą zaślepkę i nie było problemu. A co do nocnego jedzenia to widocznie potrzebuje i już. Próbowałaś podawać wodę zamiast jedzenia? A z wagą to różnie bywa, patrz czy się w siatkach centylowych mieści i czy waga idzie w parze ze wzrostem. Bitee Cappucina - Wrzucaj fotkę tortu :D I informuję, że wpadam na kawusię z torcikiem :D Oczywiście nie teraz tylko jak się mężem nacieszysz :P gosiaczek29 - Gratuluję postępów - samodzielne chodzenie to nie byle co :D Maja znowu musiała spać z nami, bo inaczej byśmy nie pospali. W sumie to i tak płakała i krzyczała co parę minut, więc średnio się wyspałam. Obiadek za jakąś godzinkę, posprzątałam już, Maja się ładnie bawi klockami i radośnie pogwizduje to idę się praniem zająć :) No i na kawusię zapraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzec19 próbowałam dawać wodę, ale to nic nie daje. Uśnie na 10 minut i znowu jest płacz. Tylko butla z mlekiem pomaga. Dla mnie nie jest problemem to, że się muszę obudzić i dać mu mleko - bo to jest moment. Martwię się bardziej o jego wagę i właśnie czy mieści się w centylach. Bo mam wątpliwości czy tyle potrzebuje jeść. Moim zdaniem to bardziej przyzwyczajenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatka30 - moja starsza jadla 2 razy w nocy do 1,5 roku a nie byla gruba. dopiero jak miala poltora roku wyrzucilismy butelki ze smoczkami i od razu przestala. Kubek w nocy ja nie krecil;-) to nie głód, to nawyk i przyjemność, ciepłe mleczko przez smoczusia:-) Ja na razie daje i sie nie przejmuje, jak bedzie starsza to się zrobi butlom pa pa i juz. Marzec19 - choroby to jest niestety przedszkole. starsza przynosi, mała się zaraża. niestety, standard przedszkolny zima. U starszej w grupie na 30 dzieci chodzi 8, a i tak kaszlą. taki mamy pikny klimat i żadne suplementy tego nie zmienia:-) zresztą to jest zdanie naszej lekarki. Jak mialam w domu tylko jedno dziecko to pierwszy raz zachorowało w wieku 2 lat - po wizycie w klubiku zresztą:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny x choroba chyba i mnie bierze, wszystkie miięśnie mnie bolą, głowa i gardło też, ale mam to co chiałam (wczoraj z mokra głowa pojechałam zawieść koleżankę z dzieckiem do lekarza i są skutki ;/), mały coraz częścię się puszcza i robi po pare kroczków. x Moja Nikola piła mleko nocą jeszcze do 2 lat więc jakby Wiktor jeszcze chciał to bym mu dawała ale fakt od 3 dni nie budzi się nocą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczek-tak sie zastanawiam,czy ty w rodzinie masz bliźniaki?? Bo nie pamiętam?? Jak oglądam Twoje zdj, to sama bym chciała mieć takie :D Tort cudowny-mama ma talent:) Od jutra zaczynam dietę Margita-trzymajcie kciuki:P Muszę do roczku mojego dziecka wyglądać o 3kg mniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już po lekarzu. Patryk waży 9400 i mierzy 75,5 cm. Wszystko ok. Co do jedzenia to lekarz powiedział, że pewnie budzi się z przyzwyczajenia ale skoro to go uspokaja to nie ma co go ćwiczyć i powodować żeby płakał i się denerwował. Także daję sobie spokój z odzwyczajaniem ;) Liczę, że przyjdzie dzień, że zrozumie że w nocy się nie je ;) Co do ptaszka to nie mieliśmy konsultacji chirurga bo nie było takiej potrzeby. Pediatra powiedział, że trochę ma zaczerwieniony ale wystarczy przemywać rivanolem i smarować linomagiem żeby nie było sucho i powinno być ok. Od dwóch dni mamy jazdę z zasypianiem. Przed kąpielą marudzi, a jak go wykąpiemy i dam mu jeść to dostaje powera i nie chce spać. Jak go włożę do łóżeczka to płacze, wyrzuca specjalnie smoczek na środek pokoju. Więc go wyciągaliśmy i dalej się bawił i to było złe. Bo teraz od dwóch dni widać, że jest już zmęczony i wyje w łóżeczku. Ale jestem po lekturze książki: "Uśnij wreszcie" (jeżeli któraś chce wersję elektroniczną to mogę podesłać:) ) i zaczęłam stosować "kontrolowane wypłakiwanie". Dziś marudził 30 minut, ale się nie poddałam (nie wzięłam go na zabawę do salonu) i usnął ;) Powinnam to też stosować w nocy, ale raczej nie mam siły i będę mu dawała mleczko. Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy. P.S. To teraz czyje maleństwo w kolejności do urodzin? ;) Mój dopiero 28 marca. Ale ten czas leci. Dopiero co relacjonowałyśmy nasze porody a już "roczek" się zbliża ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no widzisz Agatka - podzielam zdanie lekarza na temat tego nocnego mleczka. słyszałam o tym kontrolowanym, próbowałam stosowac przy starszej, ale jakos brakło mi konsekwencji. a może byś załączyła do maila na naszą pocztę, moze warto poczytac, choc metoda podobno kontrowersyjna. Ale dobrze pamiętam jak to jest iść jako zombie do pracy. też mnie to czeka, juz za półtora miesiąca. wiec może warto spróbowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej x Teraz chyba mojego robaczka chyba że jest tu jeszcze jakaś mama styczniowa lub lutowa ;) My mamy 27 lutego (tzn ja obchodzę razem z synkiem bo mały urodził sie w moje urodziny), ale tort zaplanowałam na 1 lub 2 marca, raczej 1 bo to sobota każdy ma wolne. x Agatka dobrze że z tym siusiakiem to nic poważnego, to Twój patryk waży tyle ile mój , wzrostu niewiem ile ma bo u nas nie mierzą, ubieram go na 74 i 80. x Własnie ja bardzo chętnie poczytam tą książkę, Wiktor już umiał zasypiać sam ale przyznam że jak był chory to marudził niechciał sam zasnąć i znowu muszę go lulać ;/ jestem zła na siebie że nie byłam konsekwentna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tu tak pusto? x Byłam dzis z Wiktorem u pediatry zaczął mi kasłac i ten katar z nowu ma a już mu przeszło ;/, ale obejrzała mu gardło i uszy naszczęście to tylko lekkie przeziebienie, a za uszy się łapie bo ma dużo woskowiny nie daje sobie za bardzo czyścić i się nazbierało ale już kupiłam jakiś płyn co niby ma pomóc. Wiktor dopiero zasnął , tak sie robrykał że niemogłam go uspokoić, nauczył się chodzić a raczej biegać, bo on nie umnie pomału i był z siebie taki zadowolony że aż z nadmiaru radości niemógł zasnąć tylko biegał i sie śmiał, muszę go nagrac będę mieć pamiatkę, no i dziś nauczył się brać telefon do ucha i woła "halo tata" i cos tam jeszcze po swojemu gada, śmiesznie to wygląda. x gosiaczek jak tam dziewczyny zdrowa już Kinga? x Dziewczyny co tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneczka - dziewczyny zdrowe , kinga sie nie zaraziła , tak ze ok bitte - wiesz co u mnie w rodzinie sa blizniaki mam nawet kuzynke która ma trojaczki u męża tez są blizniaki ale rozmawiałam z lekarzem i też dużo czytałam na temat mnogich ciąż , i nie wszystkie blizniaki sa dziedziczone a juz na pewno nie blizniaki jednojajowe i jedno kosmowkowe a moje takie były ,znaczy to w skrócie że powstały z jednego jaja które sie podzielilo na dwa takie same zarodki ,i mialy jedno wspólne łozysko , bylo z tym związane spore spore zagrożenie ale na szczęście obylo się bez większych komplikacji , ale lekarze mówili mi ze to nie jest kwestia dziedziczenia tylko po prostu cud natury bo do dzis nie wiadomo do konca co powoduje takie ciąże , mnie pytali w szpitalu (kilka razy leżałam )czy np. brałam jakies hormony , czy leczyłam sie na niepłodność , jak mówiłam że nic z tych rzeczy , mówili że taki coś nie zdarza sie naturalnie , kobiety zachodza w taką ciąże np po invitro . powiem ci że super miec blizniaki , wiadomo jest ciężko naprawde ciężko to komus wytłumaczyć , ale jak masz jedno dziecko to nie trudno ci wyobrazic że z boku miała byś drugie takie samo które w tym samym czasie też chce jeść , trzeba go przebrac tez chce sie przytulic do ciebie, czy wykąpać . ubrac wziąść na spacer itd. ale patrzeć jak one razem sie bawia jak gadają sobie jak sie śmieją jak jedna za drugą leci wszędzie muszą wszystko razem , to jest bezcenne i wspaniałe , kiedyś kinga wczesniej sie obudziła i chciałam ja nakarmic (zawsze jedzą razem ) i ona jeść mi za bardzo nie chciala tylko się oglądała na drugie krzesełko i cos mruczała , jak by mi chciała pokazać że tam powinna siedziec julcia .między takimi dziecmi jest naprawde więz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) A kto tu makiem zasiał?? :) Byłam dzisiaj na zakupach-przede mna kupowała babka ubranka wiosna/lato (akurat kolekcja dotarla) i wydala 3500zł....masakra powiem Wam:P a ja za nia z jedna parą spodni dla syna za ok.90zl i baardzo drogo się mi wydawało:D no i tak gdzieś doła złapałam w tym sklepie-ile to ludzie mała kasy ehh .lekką ręką tyle wydać :D no nic,u nas ok .Mały chodzi trzymając się ścian,drzwi,mebli:) Cudowne to jest:) a dziś zrobił 2/3 kroczki sam !!!! :) no i na dodatek wyszły mu górne 1 lub2 nie wiem dokłądnie:P nareście-po taakiej męczarni:) A co u Was? Lilka,Aneczka-zdrowi???? Marzec,basiolek,-haalooo?? Agatka-i jak pogodzeni z mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny..widzę że u was też mało czasu...nie mam czasu ostatnio pisać ale czytam jak mam chwilę.. Mój maluszek już powoli stara się wstawać...jak ją postawię przy czymś to stoi..Znów coraz więcej mówi i zauważylam że już dużo rozumie...Jak wyjdę z pokoju to woła ''mama''i jak się odezwę to bawi się dalej... Lubi jak jej czytam bajki..nawet obrazki ogląda:0 dziś dostała od taty śpiewającą lalkę to siedzi i śpiewa razem z nią:) Ostatnio dostała odparzeń...wyleczyliśmy jej to...chwila było dobrze i teraz na nowo jest to samo...tylko to nie wygląda jak odparzenie a raczej jak uczulenie i ma to tylko na wargach sromowych...już sama nie wiem co to...może coś ma w moczu??? aha Marzec płatki owsiane super sprawa ale z bananem bo z jabłuszkiem blee:) uciekam spać bo jutro rano pobudka wcześnie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My również chorzy, córcia ma zapalenie oskrzelików. Nie wygląda na chorą, szaleje jak zawsze, Tylko katar ma i raz na ruski rok kaszle. No i słabo je (nawet jak na nią). Ostatnio odkryła nową umiejętność - "chodzi" pchając skoczek zebra. http://cokupic.pl/produkt/Fisher-Price-Zebra-Skoczka-K0317 Przemierza tak całe mieszkanie. Ale jak ją trzymam za ręce to nie chce chodzić - na czworaki i dopiero zasuwa. Przy meblach to sama sobie chodzi. Co dajecie dzieciom na "kanapki"? Moja zjada chlebek z twarożkiem lub z odrobiną żółtego sera. Ma tylko kawałek ząbka - dolnej jedynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej x Blanka mój je prawie ze wszystkim, serkiem żółtym, topinym, twarożkiem, szyneczką, dżemem. x U nas też chory mały dalej juz prawie 2 tygodnie ma klatar teraz doszedł kaszel ale byłam u lekarza to tylko przziębienie. Wiktor sam chodzi a raczej biega bo on nie umnie pomału. Przypasowała mu strasznie lalka córki taka szmaciana cała brązowa jak bambo, Wiktor uwielbia ja całować ,nosic i tulić, śmiesdznie to wygląda muszę mu zdjęcie zrobić. x gosiuaczek pieknie to opisałaś , też słyszałam że miedzy bliźniakami jest taka więź, dobrze że Kina już zdrowa. x Bitte no ludzie maja kase tylko skąd tyle tego biorą? Chyba żyją z pozyczek bo niewiem. x Uciekam sprzatac bo mamy dziś księdza ;) Zdrówka dla chorujących maluchów ;) Marzec co u Ciebie? Agatko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×