Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nesia

TERMIN MARZEC 2012

Polecane posty

Loarrko-dziękuję najmocniej :* Widzę,że jestes kolejna osoba, która kupiła laktator elektryczny a ręczny wrzuciła w kąt :)-ciekawe czy i mnie to czeka ... Szatynko-ja czasami wybucham odrazu a czasami chodze z "tym" i chodzę...Dziś mam dzień na krzyki :p więc uwaga :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loarrko to ja pytałam a fajnie bo mam medele elektryczna to powinno byc ok Marcowe szczescie trzymam kciuki za Ciebie i Stasia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Myślałam wczoraj wieczorem, że coś się zaczyna - fatalnie się czuła. Bóle od krzyża i twardy brzuch. Mój M. wrócił bardzo późno z pracy, zpytał jak się czuję, ale wyczuł już że średnio. Więć mu powiedziałam żeby odgrzał sobie obiad, spokojnie zjadł, a później zmyje mi paznokcie u nóg, pamaluje, pomoże "oporządzić" i zobaczymy co dalej. Wzięłam nospę, wykompałam się i zrobiło się po 1. Bóle minęły, ja zasnęłam i cały czas jestem 2 w 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dziewczynki trzymam za Was kciuki:)życzę jak naj,naj,najlepiej:) Marcowe szczęście,dobrze,że jutro idziesz o szpitala,bo już sie bałam,że będe nie słowna i się wpakuję przed Ciebie do tabelki:p Ja jutro mam wizyte u gin. zobaczymy co mi powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu-nie dziękuję :) Agula- szkoda,że się nie ruszyło ale dobrze w sumie,że nie pojechaliście do szpitala..,bo niepotrzebnie być się tylko denerwowała,że to jeszcze nie czas... Mamusiu robię się głodna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szatynka i Marcowe szczęście,nie martwcie się zbędnymi kg,które myślę,że same szybko zgubicie,ale gdyby co.... to po 2,5kg od każdej z Was przyjmę.Ja tak bardzo walczylam przed ciążą,aby przytyć tak do 58kg przy wadze 53g i nie udalo mi się:( Jutro będą nowe dzidziusie:D:D:D:D-szczęścia i powodzenia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcowe szczęście nie chcę sie wychylać,ale chyba natura chce mi dzidzia wypchać na świat:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie pomyślałam,że skoro mój lekarz kazał mi przyjechać jutro a nie dzisiaj to musi być pełno w salach...Najwidoczniej zaczęło się już dziać :D Synuś tak mocno wypina mi pupkę w górnej części brzucha,że po pierwsze nie umiem oddychać a po drugie wygląda jakbym miała wielkiego guza na środku brzucha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj baby bywają wredne i polożne zdecydowanie nalezą do takich. Ja w 1-ej ciąży startowałam jako naprawdę szczupła, przytyłam 11 kg czyli niewiele, a położna na izbie przyjęć wyjeżdża mi z tekstem: oj pofolgowała sobie Pani z jedzonkiem w ciąży, co. Dodam, że miałam zero apetytu i podejrzenie cukrzycy, więc wiadomo... ja nic nie powiedziałam a mój M. coś jej tam zasunął, bo sama była naprawdę gruba, he he, wesoło mi jak sobie to przypomniałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilka79 położne to specyficzne osoby. Znam kilka położnych prywatnie i one podgadywały czemu ja nie chcę rodzic u nich, ze to państwowy szpital i w ogóle, ze mną się zajmą. Ale ja już te wydry znam :P Już one by mi pokazały "szkołę życia". Mam nadzieję, że nie czytają forum i mnie nie zidentyfikują hehe Ani za darmo ani za pieniądze nie chciałam rodzić z kimś rodziny czy kimś znajomym. Wiadomo swojego lekarza i personel też się zna, ale na innej stopie. No i taka sytuacja mi bardziej odpowiada. Jest czysta i przejrzysta :) Dlatego nie pozwalam się spoufalać za bardzo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra kobietki idę się położyć...może troszkę poczytam albo pooglądam tv...Odezwę się jak wrócimy do domku... Wszystkiego dobrego ...i wierzę,że do niedzieli tabelka zwiększy się o wiele urodzen...;) Powodzenia!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcowe_szczęście .... powodzenia :) Co do wrednych bab, w tym położonych, sytuacja z KTG z dzisiaj. Weszła ze mną dziewczyna, no nie powiem, szczupła to ona nie była, ale położna nie wytrzymała i kiedy ta położyła się i odsłoniła brzuch, ta skomentowała..."o chudzinka" :D Ta to miała tupet :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88ewela24
Część dziewczyny:) ją tu pierwszy raz dopiero a termin tuż tuż bo na 20.03:) tak sobie pomyślałam że razem z wami będzie mi raźniej czekać:) ją też mam już dosyć ciągłych pytań typu kiedy rodzisz, to ty jeszcze w ciąży itp.. Strasznie to jest denerwujące, bo to nie ode mnie przeciesz zależy kiedy dzidzia zdecyduje się przyjść na ten świat:) chociasz mnie i tak czeka cc i dopiero w piątek będę wiedziała dokładnie kiedy zobaczę mojego aniołka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88ewela24
Część dziewczyny:) ją tu pierwszy raz dopiero a termin tuż tuż bo na 20.03:) tak sobie pomyślałam że razem z wami będzie mi raźniej czekać:) ją też mam już dosyć ciągłych pytań typu kiedy rodzisz, to ty jeszcze w ciąży itp.. Strasznie to jest denerwujące, bo to nie ode mnie przeciesz zależy kiedy dzidzia zdecyduje się przyjść na ten świat:) chociasz mnie i tak czeka cc i dopiero w piątek będę wiedziała dokładnie kiedy zobaczę mojego aniołka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam dzis u gina ostatni raz, termin mam na piatek, ale szyjka 2cm zamknieta;/// ajjjjjj juz pojutrze termin a u mnie nic sie nie dzieje, lekarz mi powiedzial ze wg niego jeszcze ok 10-12 dni ;/// a ja tak juz chialabym miec to juz za soba, takie czekanie jest bardziej stresujace. Wolalabym zeby mnie zlapalo i jechac do spzitala niz tak czekac i czekac.ajjjjjjjjjjjjjjjjj niunka wg OM w 39tyg i 5dniu wazy ok 3300g bonciu, kiedy przyjdzie na mnie czas, pytalam sie lekarza co pomaga aby przyspieszyc porod, mowi ze pierwsze sex, ex przyjezdza juz dzis ma lot, i jutro bedzie bo pociagiem musi dojechac...w morde jak sie pogodzimy i bedzie ok to chyba bede sie sexic zeby urodzic bo drugi sposob to taki ze sutki w palcach tak sie mietoli, 5 min mocno je mietolic i 5 min przerwy i tak przez godzine, wtedy wydziela sie jakis hormon oxytocyna czy jakos i niby pomaga-to jest niby jakis starodawny sposob...ale mowie lekarzowi jak mam to robic jak mnie tak sutki bola heheh osmialam sie bo gdziez bym to wytrzymala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcowe_szczęście czekamy na wieści i zdjęcie Stasia :) powodzenia kochana :) piszecie o reakcjach i pytaniach innych osób o to kiedy urodzimy, ile jeszcze, a czemu jeszcze nie :) ja ma odwrotne sytuacje...nie wydaje mi się, żebym miała malutki brzuszek ale wszyscy się dziwią jak mówię, że jeszcze niecałe 3 tygodnie :) każdy myśli że to 6-7 miesiąc, najśmieszniej jest jak jestem w sklepie u znajomych i oni chcą obsłużgiwać mnie poza kolejką :) ja mogę spokojnie poczekać, tym bardziej że spod kurtki nie bardzo widać mój stan i wtedy najlepsze są reakcje innych, najpierw się krzywią a potem jak koleżanka mówi, że poród już za chwilę nagle kolejka rozstępuje się jak Morze Czerwone :D ehhh taki mój mały moment triumfu :D a co :) do jutra ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcowe-szczęście trzymam mocno kciuki wracaj do nas szybko 🌼 U mnie cisza pełnia na nas nie działa :D Maluch nieźle dokazuje bryka jak szalony,no i zgaga chce mnie zabić ! U nas nie ma nawet mowy o współżyciu bo Mąż stwierdził,że przyspieszać porodu nie będzie wiedziałam,że tak będzie bo historia się powtarza od czasu ciąży z Oliśkiem,także grzecznie czekam. Spokojnej nocki życzę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewela witamy - termin masz taki jak ja. Ja raczej mam też nieduży brzuch. Byłam dzis w centrum handlowym w sklepie z ciuchami rozgladając się za bluzkami na guziczki coby łatwiej było karmić. A tu podchodzi do mnie sprzedawczyni i pokazuje mi kolekcje bluzek mówiąc, ze w sam raz na ciążę wiosną. ja jej na to, że ja już patrze na ciuchy po ciąży a ona brnie - no tak, ale na pewno niedługo ciepło się zrobi, piękny kwiecień się zapowiada a brzuszek pewnie jeszcze urosnie. Wrrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewela witamy - termin masz taki jak ja. Ja raczej mam też nieduży brzuch. Byłam dzis w centrum handlowym w sklepie z ciuchami rozgladając się za bluzkami na guziczki coby łatwiej było karmić. A tu podchodzi do mnie sprzedawczyni i pokazuje mi kolekcje bluzek mówiąc, ze w sam raz na ciążę wiosną. ja jej na to, że ja już patrze na ciuchy po ciąży a ona brnie - no tak, ale na pewno niedługo ciepło się zrobi, piękny kwiecień się zapowiada a brzuszek pewnie jeszcze urosnie. Wrrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcowe szczęście pewnie już widziałaś swojego Stasia :)))) Jak dojdziesz do siebie to odezwij się koniecznie.. Mnie też już wkurzają teskty w sklepach, " A Pani się jeszcze kula?????""" Noż ku..wa ileż można słuchać tego ciagle im powtarzam że termin na 9 marca o one tak od miesiąca, Fakt brzuch mam wielki bo gdzieś musie się mieścic te moje 4250 g Miłości hihi :)))) Dziś pod wieczór dowiem się dokładnie kiedy do szpitala i kiedy bedzie cc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mnie pytają "pękłaś już"" jak ktoś dzwoni albo pisze :) Ja dziś miałam straszną noc najpierw mnie bolał żołądek i plecy że nie umiałam się ułożyć, jak już zasnęłam to co chwile pobudka nogi bolały i pierwszy raz mi ręka drętwiała lewa chyba ze 3 razy :/ a na koniec jak już znów spałam to pies chciał iść na dwór kolo 4 i Paweł wstał i poszedł po minucie wrócił a ja chyba da 6 czy 7 nie spałam Masakra już chyba wole urodzić ;P pełnia chyba źle działa na samopoczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Dziś mam termin porodu i z OM i z usg. Póki co nic się nie dzieje, ale mam nadzieje, że się zacznie za kilka godzin,bo godzine temu wypiłam olejek rycynowy. W 1 ciąży zadziałał bezbłędnie, oby tym razem też tak było. Plus ta pełnia księżyca dziś... no zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) widzę, że nie tylko ja miałam ciężką noc, zasnęłam dopierok około 2 bo wcześniej co 10 minut latałam do ubikacji, masakra, uczucie jakbym tydzień nie sikała a jak już zwlekłam sie z łóżka to raptem kilka kropel :/ strasznie to męczące. Teraz tez tak mam, biegam co chwilę... marcowe_szczęście juz zapewne jest szczęśliwą Mamusią :) ja tez chciałabym już urodzić ale mam na to jeszcze troszkę czasu choć coraz częściej odczuwam takie lekkie skurcze podobne do tych jak przy miesiączce. Pogoda taka fajna, mówiłam wczoraj do M, że chętnie bym już pojeździła wózeczkiem po parku :) póki co przejechałam od pokoju do pokoju :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta:D:D:D🌼🌼🌼🌼🌼 No ja także myślę,że nasza Marcowe szczęście słyszała już głos płaczu swojego Skarba:) Ja idę do gin.zobaczymy co mi powie.Wczoraj dość konkretnie opadł mi brzych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się dołączę do "super przespanej nocy". Potwornie mnie rozłożyło przeziębienie. Jak całą ciążę niccccc, tak na sam koniec tak mi się podziało. Termin mam na poniedziałek. Muszę się ostro kurować, bo może być nieciekawie. Mam do was jeszcze pytanko. Na allegro trafiłam na woreczki do sterylizacji butelek, smoczków i laktatorów do mikrofali. Czy któraś z was używała tego? Najlepszego kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×