Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nesia

TERMIN MARZEC 2012

Polecane posty

Gość petittka
pojechalismy do prywatnego ( kolejnego!!!!!!!) lekarza, w sumie jak zwykle nic konkretnego, kolejne sprzeczne informacje, mamy zrobic wszystkie badania tj. morfologie, mocz, crp, i na poczatek wykluczyc infekcje w drogach moczowych. mala dostala paracetamol ale i tak placze. zobaczymy co wyniki pokaza, jakby tego wszystkiego bylo malo to traci ciagle na wadze:(. jak wyniki moczu beda ok to dr powiedziala ze dalej bedziemy szukac, refluksu nie wyklucza, uszy czyste dzieki bogu. ale i tak nie jestem spokojna bo dalej nic nie wiem a mała dalej placze;( mi tez uz tylko to przychodzi bez trudu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Marghi a może to trądzik niemowlęcy u mnie Oluś takowy miał i Gniewuś też ma kilka krostek takich jak opisujesz położna mówiła aby przemywać to lekkim rumiankiem albo przegotowaną wodą. Co do karmienia to też mam doła od półtora tygodnia karmie piersią po odstawieniu antybiotyku i Malutki je pierś jak jest dużo mleka później Mu się już chyba nie chce ciągnąć jak nie leci i się wkurza i płacze i wtedy butelka to tak do niej dopada jak by miesiąc nie jadł jedynie od 3 nocy tylko je pierś około 1-2 i później o 5. Kołyska też Go parzy najlepiej Mu na rączkach jest ale skąd brać siły,jeśli chodzi o kupki to ma ładne ale często się nadyma wtedy pomagam Mu termometrem i kupła ładnie idzie Olkowi w takiej sytuacji pomógł espumisan Gniewi nie pomógł,dodatkowo zapijam się kompotem z jabłek i też słysze mocne pierdziuchy,no i popłakać sobie też lubi żeby Go nosić ale to już mówiły pielęgniarki w szpitalu poznały Go przez 2 tyg. Ja do gina ide w przyszłym tyg rana jak marzenie jeśli chodzi o odchody to mam takie krwawo śluzowe niewielkie,ale za to potworny ból odbytu mimo,że nie mam zatwardzeń to hamoroidek mnie zabija. My podajemy HIPPA combiotik bo takim Gniewuś był karmiony w szpitalu. Buziaki i spokojnej nocki życze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny , juz nie mam sil.... dokarmilam mala bo po kapieli zjadla jedna piers i zanesla przy niej wiec do zozeczka, pospala pare minut i zaczela sie krecic, dalam jej smoczka ale dalej sie krecila i wyplula w koncu. wkurzylam sie i dalam mleko modyfikowane, ale nie wiedzialam ile....dalam na poczatek 60ml, ale zjadla wszystko i jeszcze chciala wiec dolozylam jakies 40 ml i widzialam, ze jeszcze by chciala !!!!!!!! ile tego mleka moge jej dac? tyle ile chce zjesc? czy jak? powiedzice prosze, bo ja juz nie mam sil dalam jej to mleko polozylam , dalam smoczka ale dalej sie wierci ! nie wiem co jest , juz bylo lepiej a dzis znowu ! ja chyba oszaleje z tego wszystkiego !!!!!!!!!!!!!!!! moze jest za bardzo zmeczona i dlatego ma takie problemy z zasnieciem :( czepiam sie wszystkiego !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petittka
Blackberrys ja dokarmialam mm po piersi max 60-90 ml, moze tez zrób badanie moczu i posiew na bakterie, dzisiaj ta pani dr mi powiedziala, ze dziecko moze byc niespokojne i bolec je brzuszek właśnie jak ma bakterię w moczu, moja zasnęła o 21-22 i śpi do teraz, odciągnęłam swoje mleko i czekam aż się obudzi, nie wiem ją nie wybudzić bo muszę też mocz jej złapać na badanie no i tyle czasu nie jadła a traci na wadze więc zależy mi na tym żeby jadła dużo. Blackberry ja tak jak Ty się bałąm z tym mlekiem bo słyszałam że można dziecko przekarmić dlatego zaczęłam odciągać laktatorem żeby wiedzieć ile mam w piersiach i wiem że nie miałam 120 ml, czyli tyle ile powinno dziecko w tym okresie zjadać więc ja śmiało dokarmiałam, teraz dr powiedziała mi że do wyników mam dalej karmić piersią. Zobaczymy jakie te wyniki będą, dzisiaj piątek 13-stego, aż się boję;(, ale może akurat dla nas się okaże szczęśliwy. Blackberry jakoś damy radę, wiem że to Cię nie pocieszy ale chyba jedziemy na jednym wózku, a raczej ja mam jeszcze gorzej;(. Boże ja nie mogę patrzeć jak moja mała się męczy, teraz jak śpi i patrzę na nią to płaczę z bezsilności że nie mogę jej pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
petitka zapomniałam wlasnie powiedziec ze ta ostatnia skuteczna pediatra najpierw zleciła nam morfologie i posiew moczu a jak wyszły ok to wtedy zajela sie refluksem,Skoro twoja traci na wadze to nei rozumiem jak oni moga to lekcewazyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z małą wybieram się do gastrologa dzieciecego zeby sprawdzila ten refluks i przebadala ja dokladnie pod katem.Trzeba tego pilnowac bo jak narazie ma fizjologiczny która powinien zaniknąć ale czasami ozwija sie normalny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja od wczoraj rana niespokojna,podkurcza nozki co chwile,prezy sie,puszcza bąki-bardzo duzo i czesto i poplakuje przy tym,budzi sie ze snu na bąka i placze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znow wracam i prawie placze :( mialam straszna noc. Tak jak pisalam wczoraj dalam malej na noc mm i myslalam, ze bedzie lepiej. Glodna chyba byla bo wypila mi go duzo. W koncu po licznych wierceniach poszla spac. Spala 4 godz i obudzily mnie jej krecenia, prezenia, stekania !! nie mogla puscic baka, pozniej to juz strasznie plakala, wrecz krzyczala .. dalam jej piers i dlugo nosilam i masowalam brzuszke, usnela... nie wiem ale to chyba to mleko jej zaszkodzilo? co myslicie? po poludniu tez miala takie prezenia i plakala, wtedy mleka mm przeciez nie jadla. Myslalam, ze po tym mleku bedzie lepije, bo bedzie sobie spala ! a tu bylo jeszcze gorzej. Za kilka dni sprobuje j edac to mleko w dzien i zobacze czy tez tak reaguje. Innego wyjscia nie widze, chyba, ze ona ma nietolerancje laktozy i dlatego to mleko jej nie pasuje. same problemy. Petitka mma nadzieje, ze w koncu znajdziesz dobrego pediatre i powie co i jak. ja mam nadzieje tyko ,ze po 3 mcu te wszystkie problemy znikna !!!!!!!!! a ja bede sie tylko z tego smiac !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, bardzo współczuję Mamom, które mają takie problemy ze swoimi maleństwami...życzę Wam dużo cierpliwości a Waszym maluszkom szybkiej poprawy :* nasza malutka w pn skończy 2 tygodnie...póki co aniołek z niej, teraz staram sie ją mieć tylko na piersi, narazie zjada 60 ml i to jej wystarcza, moja położna twierdzi, ze muszę mieć pokarm bardzo dobrej jakości co mnie cieszy bo biust nieduży i bałam sie jak to będzie a jeszcze po CC w ogóle w szpitalu mi jej nie przystawiali i w sumie sama rozbujałam laktację już po powrocie do domu :) wczoraj byliśmy u lekarza z pępuszkiem, dostaliśmy neomycynę i zobaczymy jak będzie, poza tym zauważyłam lekko zaczerwienione oczko i dostała kropelki plus mam jej robić masaż kanalika łzowego. W nocy malutka budzi się 2 razy co 4 godzinki. Co do kupek to dzisiaj 3 dzień jak nie zrobiła ale lekarka powiedziała że być moze pokarm mój jest na tyle pożywny ze malutka świetnie przyswaja i zostaje mało mazi kałowej wiec i kupki póki corzadkie, tym bardziej, że mała nie płacze, bączki idą jak z armaty więc i ja nie sieję paniki. Powiedziała, ze mogę dać jej herbatkę z kopru al;e nie jest to konieczność póki co. Zważyliśmy ją, masę wyjściowa tydzień temu w czwartek miała 2880 a wczoraj u lekarza 2940, lekarka powedziała że jest ok i najważniejsze, ze przebiła już masę wyjściową i teraz powinna zaczą bardziej przybierać. W ogóle lekarkę mamy super, jest bardzo kompetentna, jak już mą ż zabrał lenkę do domku ja zostałam i pani doktor pogadała jeszcze ze mna o porodzie, pokazała na moim oku jak masować kanali łzowy, dostaliśmy skierowanie na usg bioderek, opowiadała mi już o szczepieniach troszkę i w ogóle odpowiedziała na moje wszystkie pytania. Niestety nie pomogę dziewczynom, które mają problemy z dzieciaczkami bo u nas póki co spokój. Idę odciągnąć pokarm ;) miłego dni :) ps. Ile miały wasze male ństwa jak pierwszy raz wyszłyście na spacerek...ja planuje w przyszły weekend, mała skończy prawie 3 tygodnie, chyba ok? oczywiście jak bedzie ładna pogoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, bardzo współczuję Mamom, które mają takie problemy ze swoimi maleństwami...życzę Wam dużo cierpliwości a Waszym maluszkom szybkiej poprawy :* nasza malutka w pn skończy 2 tygodnie...póki co aniołek z niej, teraz staram sie ją mieć tylko na piersi, narazie zjada 60 ml i to jej wystarcza, moja położna twierdzi, ze muszę mieć pokarm bardzo dobrej jakości co mnie cieszy bo biust nieduży i bałam sie jak to będzie a jeszcze po CC w ogóle w szpitalu mi jej nie przystawiali i w sumie sama rozbujałam laktację już po powrocie do domu :) wczoraj byliśmy u lekarza z pępuszkiem, dostaliśmy neomycynę i zobaczymy jak będzie, poza tym zauważyłam lekko zaczerwienione oczko i dostała kropelki plus mam jej robić masaż kanalika łzowego. W nocy malutka budzi się 2 razy co 4 godzinki. Co do kupek to dzisiaj 3 dzień jak nie zrobiła ale lekarka powiedziała że być moze pokarm mój jest na tyle pożywny ze malutka świetnie przyswaja i zostaje mało mazi kałowej wiec i kupki póki corzadkie, tym bardziej, że mała nie płacze, bączki idą jak z armaty więc i ja nie sieję paniki. Powiedziała, ze mogę dać jej herbatkę z kopru al;e nie jest to konieczność póki co. Zważyliśmy ją, masę wyjściowa tydzień temu w czwartek miała 2880 a wczoraj u lekarza 2940, lekarka powedziała że jest ok i najważniejsze, ze przebiła już masę wyjściową i teraz powinna zaczą bardziej przybierać. W ogóle lekarkę mamy super, jest bardzo kompetentna, jak już mąż zabrał Lenkę do domku ja zostałam i pani doktor pogadała jeszcze ze mna o porodzie, pokazała na moim oku jak masować kanalik łzowy, dostaliśmy skierowanie na usg bioderek, opowiadała mi już o szczepieniach troszkę i w ogóle odpowiedziała na moje wszystkie pytania. Niestety nie pomogę dziewczynom, które mają problemy z dzieciaczkami bo u nas póki co spokój. Idę odciągnąć pokarm ;) miłego dni a:) ps. Ile miały wasze male ństwa jak pierwszy raz wyszłyście na spacerek...ja planuje w przyszły weekend, mała skończy prawie 3 tygodnie, chyba ok? oczywiście jak bedzie ładna pogoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny, mój synek dziś kończy miesiąc. Od 2 tyg mam taki sam problem jak petittka, wieczorem pręży się, płacze, wierci się, cyc też nie pomaga, raczej to nie są kolki, bo ten płacz nie trwa za długo, tak falami, czasem mocniej, czasem słabiej. Często przed kąpielą troszkę karmiłam maluszka, by nie płakał podczas niej, a wczoraj jak się obudził, to od razu poszedł do kąpieli bez karmienia i marudzenia potem było mniej . Jak włączę suszarkę, to zaraz uspokaja się. Kupki to 1 lub 2 dni nie robi. Ostatnio pojawił się śluz, jest pianista i żółto- zielona. Czy któraś z was zauważyła to u swojego dzieciaczka? Czy ktoś podawał apthin na pleśniawki? synuś ma biały języczek i wypycha go czasem, może mu dokuczaj. dziś zaczynam stosować ten lek. Wczoraj synek wieczorem zaczął głużyć z tatą. Jak się pojawiałam, to milczał i patrzył się na mnie.Ale na kamerce sobie posłuchałam. Pozdrawiam wasze maluszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny, mój synek dziś kończy miesiąc. Od 2 tyg mam taki sam problem jak petittka, wieczorem pręży się, płacze, wierci się, cyc też nie pomaga, raczej to nie są kolki, bo ten płacz nie trwa za długo, tak falami, czasem mocniej, czasem słabiej. Często przed kąpielą troszkę karmiłam maluszka, by nie płakał podczas niej, a wczoraj jak się obudził, to od razu poszedł do kąpieli bez karmienia i marudzenia potem było mniej . Jak włączę suszarkę, to zaraz uspokaja się. Kupki to 1 lub 2 dni nie robi. Ostatnio pojawił się śluz, jest pianista i żółto- zielona. Czy któraś z was zauważyła to u swojego dzieciaczka? Czy ktoś podawał apthin na pleśniawki? synuś ma biały języczek i wypycha go czasem, może mu dokuczaj. dziś zaczynam stosować ten lek. Wczoraj synek wieczorem zaczął głużyć z tatą. Jak się pojawiałam, to milczał i patrzył się na mnie.Ale na kamerce sobie posłuchałam. Pozdrawiam wasze maluszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wam zazdroszcze,kiedy wy macie czas tu pisać:) Wpadłam tylko na chwilkle zapytać sie o niezagojony pępuszek-u mojego dzis polało się coś żółtego...czy to coś złego? co do jedzenia daje mu tylko pierś-to pręży sie i płacze na chwilke po prawie kazdym jedzonku-a ja płacze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati może to osad z mleczka,a nie pleśniawki.Ja jak uda mi się złapać na gazik troszke siczków to przemywam nimy w buzie i jak na razie jest OK pleśniawek nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wam zazdroszcze,kiedy wy macie czas tu pisać Wpadłam tylko na chwilkle zapytać sie o niezagojony pępuszek-u mojego dzis polało się coś żółtego...czy to coś złego? co do jedzenia daje mu tylko pierś-to pręży sie i płacze na chwilke po prawie kazdym jedzonku-a U was dzieci normalnie zasypiają po jedzeniu? Kurcze piszę już drugi raz post z tego wszystkiego..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia G❤️ Nie wiem co myśleć o tej wysypce.Zamówiłam sobie lekarza,wizyte doi domu,zapytam ,zobacze co mi powie.Wizyte zamówilam dlatego,że mam starszego syna przeziębionego i chyba małego mi zaraził:( Marcowe szczęście i mama małej gwiazdki,mam do Was pytanie,czy odchody Wasze są koloru brązowego czy czerwonego?Ja mam plamienia brążowe,no takie brunatne,ale i zdarza mi się,że zaplamię na czerwono i to mi podchodzi tak pod żywą krew. Mam już dosc wszystkiego😭 Pozdrawiam A!ktoś pytał o spacerki,ja z moim małym byłam na dworze jak miał okolo 2 tyg.Dzisiaj u nas jest tak ciepo,nie ma wiaterku,ale jak pójdę na spacer jak mam dzieciaki przeziębione:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanie do mam ktore dokarmiaja mlekiem modyfikowanym. czy jak pierwszy raz karmilyscie tym mlekiem to byl on dobrze przyjety przez dzieciaczki? czy moze mialy bole brzuszka po nim? bo moja chyba wlasnie po tym mleku miala bole brzuszka? albo go za duzo zjadla ( 90 ml ) a wczesniej godz jadla z piersi. Podpowiedziano mi by sprobowac dawac to mleko przez okolo 3 dni, bo wprowadzenie takiego sztucznego mleka moze byc szokiem dla dziecka i tak sie wlasnie objawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blackberries: moja córcia ma nietolerancje laktozy. Zdiagnozowana w wieku dwóch lat. W niemowlęctwie nic nie zauważyliśmy niepokojącego. Do objawów zalicza się: wzmożoną ilość gazów, rzadsze,pieniste kupki o kwaśnym zapachu, wymioty, bóle brzucha, nie przybieranie na wadze. Mleko matki ma najwięcej laktozy chyba koło 7% mleko mm 5%. Dzieciom z nietolerancjom daje się mleko bez laktozowe. Teraz wyszło nowe firmy Nan.Można dawać też Nutramigen i chyba Bebilon pepti. Zarówno refluks jak i nietolerancje diagnozuje gastrolog i tylko on wystawia zaświadczenie o refundowanym mleku. Więc dziewczyny które macie problemy i podejrzewacie nietolerancje wybierzcie się do gastrologa. Tylko nie panikujcie bo wzdęcia, popłakiwanie przy oddawaniu bączka czy kupki, prężenie, ulewanie to normalne. Czasem przecież jest tak że dziecko płacze bo jest przemęczone i ma problem z zaśnięcie, czy ma za dużo wrażeń. Czasem pomaga wtedy ciasne zawijanie czy właśnie ta suszarka. I nie zapominajcie że nasze emocje przekładają się na dziecko. Jak my zdenerwowane to dziecko też niespokojne. Życzę wszystkim zrozumienia dziecka, rozwiązania problemów, dużo sił i cierpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marghi: takie krostki z wyraźnie białą główką w środku to trądzik. Natomiast takie żółtawe to z przegrzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bitee Cappucina: każda wydzielina z pępka jest niewskazana. A jak to było żółte to wygląda na ropkę. Przemyj go porządnie spirytusem ale tak odchylając z każdej strony. My oprócz ocenisteptu stosowaliśmy wyciąg z nagietka na spirytusie. Odpadł dopiero wczoraj ale ładnie się goił. A jak zobaczysz że jutro też się leje albo jest zaczerwienione to nie czekaj tylko idź do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałam wczoraj od dentystki Augmentin antybiotyk z zaleceniem żeby małego odstawić na czas brania lekuod piersi.. Zadzwoniłam dzis do pediatry i okazało sie ze wcale nie trzeba odstawiać.. A on biedny meczył sie (i nas) 3 godz w nocy po mm nie mógł kupki zrobić Bitee Cappucina mi położna kazała spirytusem pepek przemywać, dokładnie tam w środku odciagac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! ja tez się nie odzywałam chwile bo tez mam sajgon z mala. Po pierwsze jest bardzo niespokojna widać jak strasznie sie męczy z tym brzuchem puszcza śmierdzące bąki , rzadkie kupy, na szczęście przybiera ładnie na wadze. Dodatkowo robiłam jej 2x badania krwi sprawdzajac bilirubine ..bo ta żóltaczka strasznie się wlecze. Wczoraj byłam u lekarki i przepisała probiotyk BioGaia mleko bebilon pepti juz od tyg daje 2x dziennie reszta piers. Jeszcze mam zrobic posiew moczu i badanie ogolne kału. - szczepienie jest zależne od tych wynikw, na szczescie bilirubina spada. ja tez juz mam dosc jak nie moge pomóc malej- czy wasze dzieci też puszczają bąki śmierdzące ( a i kupe robi 1 na 1-2 dni)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) wrzuciłam zdjęcia małej na naszą pocztę :) gosia76: moja mała robi kupkę raz na 3 dni, bączki też idą śmierdziuszki bardzo często, od wczoraj jest na samej piersi i dzisiaj kupka była taka rzadka, jasnobrązowa z grudkami, zrobiłam jej masażyk brzuszka bo widziałam że chyba chce zrobić kupkę, poza tym moja położna doradziła zeby nałożyć oliwkę na palce i pomasować okolice zwieraczy zeby pomóc się załatwić i działa :) wyraźnie jej ulżyło :) spadam ją kąpać :) nasza malutka miała żółtaczę 4 dni tylko, pediatra w szpitalu mi mówił, ze była przenoszona wiec i żółtaczka będzie krótko, nie wiem może coś w tym jest? póki co walczymy z pępuszkiem, neomycyna wyraźnie jej pomaga :) pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze ja....
na kupy pieniste,ze sluzem polecam BIOGAJE.jest to probiotyk,trzeba trzymac to w lodowce.pomaga rozniez na kollki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak czytam Wasze wpisy to dziękuje Bogu, że za ścianą mam sąsiadke pediatre :) Nie wiem czy Wam pomogę, nie pamietam też która co pisała, więc napisze tylko to co sama skonsultowałam albo co dotyczyło Neli. Przede wszystkim jeśli zaczynaliśmy podawać mm to trzeba pamiętać, że to są oseski i wszystko jest "nowe" - ucho ma miesiąc, język ma miesiąc i żołądek też, co oznacza, że kilka dni potrzeba dziecku by zaakceptować zmianę w pożywieniu. Nela miała straszne kolki na mm+pierś, dostawała NAN 1 ale kupki były ładne i zasypiała najedzona na 3 do 4 godzin. Musiałyśmy zmienić na NAN HA - pluła nim, odpychała butelkę, darła się i dopiero sąsiadka mi uświadomiła że to mm jest niedobre w smaku. Dziecko mało co jadło trzy dni więc przeszliśmy na NAN Sensitive. To mm polecam mamom których dzieci mają kolki i bóle brzuszka. Neli minęły kolki, odstawiłyśmy Infacol, kupa jest raz na dobe niestety zielonożółta i poprostu śmierdzi. Ale sąsiadka powiedziała mi że mam między bajki włożyć że dziecko musi kupę robić często - może nie robić do 4 dni, a martwić się jak prawie wszystko wsiąknie w pampers jak woda, jest zapach zgniłego mięsa i jest krew ale krew koloru brunatnego mocno ciemna a nie nitki krwawe bo nitki się zdarzają. Do mam których dzieci ulewają to wiem że jest też NAN dla dzieci ulewających, on jest zagęszczony i można go dostać bez problemu. Jeśli chodzi o spanie na mm to też nie jest tak że na mm dziecko śpi np całą noc bo mleko zalega w zołądku bo to zależy od mleka mm. Nela je NAN Sensitive dla dzieci z problemami brzusznymi i ono ma za zadanie nie obciążać układu pokarmowego i Nela śpi na nim max 3 godziny ale najczęściej po 2,5 się wybudza. Może to urok Neli ale tak ma :) Ile może maluch jeść mm to ja patrzę na opakowanie. Tam jest tabela, na NAN jest napisane że dobowe zapotrzebowanie dziecka w pierwszym miesiącu zycia to 7 x po 90ml. Trzeba zliczyć ile zjadło w ciągu doby i wiemy czy pochłania zbyt dużo. Nela ma dni że je po 120, 140 a potem znowu po 90 więc zliczam kilka dni i patrzę gdzie jesteśmy :) Oczywiście gorzej jak sie miesza z piersią ;) Co do karmień to Nela też czasem ulewa, karmienie butlą trwa nawet i 40 minut bo często przerywa karmienie wypluwając butle, a za moment lamentuje, że chce ją znowu :/ Pręży się i krzyczy, robi się wiotka i zsuwa misię do piersi pokazując co wolałaby zjeść :) W brzuszku będąc czkawkę miała bardzo często i teraz też dzień bez czkawki to dzień stracony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marghi - tak jak u Ciebie, kolor różny. W niedziele moja przyjaciółka ktora mnie cięła będzie u mnie pooglądać ranę to zapytam o kolor. Nela też dostaje Biogaje z uwagi na biegunkowe zielone kupska raz na dobę. Podaje go drugi dzień i Nela nie tylko nie biegunkowe ale póki co bączki są mniej śmierdziuchy. A wierzcie mi że zapach był straszny i jak raz Nela leżała na plecach, poszedł bączek, znieruchomiała, główkę odwróciła w stronę bączka było widać jak noskiem wącha i tak się skrzywiła że myślałam że umrę ze śmiechu :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaMalejGwiazdki-jak dobrze cie tu mieć:) mój tez zrobił juz 2x zielona kupe-ale wydaje sie mi ze to z herbatki koperkowej. Dzieczyny Nie daje mi spac jedno-moje dziecko kaszle..:/ znaczy sie raz odkrzypnie i nie wiem czy to kaszel czy coś mu zaleciało..tej nocy 3x tak miał..U Was tak czasem nie ma?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaMalejGwiazdki-jak dobrze cie tu mieć:) mój tez zrobił juz 2x zielona kupe-ale wydaje sie mi ze to z herbatki koperkowej. Dzieczyny Nie daje mi spac jedno-moje dziecko kaszle..:/ znaczy sie raz odkrzypnie i nie wiem czy to kaszel czy coś mu zaleciało..tej nocy 3x tak miał..U Was tak czasem nie ma?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiolek, MamaMalejGwiazdki, dziękuje, bardzo mnie to uspokoilo. Mam nadzieje że po BioGaji sie to troche unormuje- napewno dzisaiaj byla lepsza kupa- juz nie taka rzadka i byly widoczne małe grudki. Bitee Cappucina nic sie nie przejmuj moja córka tez tak pokasłuje na początku zdazało sie tak jak tobie teraz juz ma 6,5 tyg i pokasłuje rzadziej, poza tym tak czasem chyrczy ale lekarka powiedziala że u maluszkow to normalne. Dzisiaj odstawiam na dobe moje mleko żeby szybciej bilirubina spadała. Ostatnio jak tak zrobiłam to az 2 jednostki spadła. Dzisiaj więc szaleje z jedzonkiem. Czekolada kawa i smazone kotlety na obiad:-) a jutro znowu mala do piersi. Niestety wiem że takie zmiany niekorzystnie odbiją sie na malej brzuszku. Niestety trzeba żeby watrobe małej odciązyć z tej bilirubiny żeby mozna bylo zaszczepic no i nie trzeba bylo juz kłuc tyle razy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
76gosia-Dzięki :) "Troszke" się uspokoiłam. Powiem Wam ze nie tak sobie wyobrażałam macierzyństwo..:( Codziennie coś nowego znajduje u małego-a to z pępusia się leje,a to charcze w nosku,a teraz pokasłuje..:/ Codziennie płacze i panicznie boje się o maleństwo.:( Jestem tym wykończona...czemu nie może być normalnie-zamiast cieszyć się ja tylko płacze..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×