Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nesia

TERMIN MARZEC 2012

Polecane posty

Ale jak wyglada twoje przykladowe menu dzienne? To, ze dziecko nie potrzebuje teraz znacznych ilosci jedzenia nie znaczy, ze organizm nie potrzebuje aby poproawnie funkcjonowac i utrzymywac ciaze.. Wkoncu płod pobiera wartosci odzywcze z ciala matki,a tam takowe tez musza sie znajdowac ( przez pobieranie z pokarmu). Powiem Ci szczerze, ze 14 tydzien prawie i - 6 na liczniku, i wciaz problemy z łaknieniem.. ja bym troszke sie obawiala :( Wszystkie dziewczyny z for ktore mialy takie problemy juz od jakiegos czasu lepiej sie czuja , przybieraja na wadze (troszke oczywiscie) a itak nie mialy wiecej jak -4 kg ( ale to wczesniej jak 12 tydzien). Moze warto skonsultowac to z innym lekarzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzec, ja mysle ze Angelowa ma racje, skonsultuj to z innym lekarzem. Wogole to trafic na odpowiedzniego lekarza ktory nie jest ostatnim idiota to juz szczecie. Moze Twoja lekarka jest do bani? To prawda ze w ciazy trzeba uwazac aby za duzo nie przytyc ale niedowaga to tez ogromny problem. Z tego co wiem dziecku nic nie bedzie ale odbije sie na Tobie. Jak bedziesz miala za malow wapnia zaczna sie probley z zebami itd. Juz natura to tak usatwila ze chroni dziecko i wszystko wysysa z matki. Uwazaj na siebie i koniecznie idze do innego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzeca ja miałam podobnie dopiero od tygodnia nie wymiotuje(15tc) a tak co zjadłam to oddalam, nawet zebow nie moglam umyc bo zapach pasty powodowal automatyczne wymioty.na szczescie juz to przeszlo:) Zaraz wysle zdjecie mojego brzuszka na poczte;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelowa - o menu trudno tutaj mówić. Najczęściej na początek pije Ricore z dużą ilością mleka. Później to już różnie. 3 dni jadłam na śniadanie kanapkę z kiełbasą i do tego papryka. Ale trzeciego dnia już się nie przyjęło. Innym razem na śniadanie zjadłam kanapkę z jajkiem na twardo. I się przyjęła. Później pół kilo truskawek. Też przeszły. Na kolację zjadłam monte i już nie chciało się przyjąć. A poprzednio ładnie wchodziło. W czwartek rano szklanka mleka bo na nic więcej nie było czasu bo jechałam do lekarza. Kolejny posiłek był w McDonaldzie około 17. I się przyjęło. A dzisiaj już nie chciało przejść. I pewnie zostanę na tych truskawkach cały dzień. Przez kilka dni przechodziła woda z cukrem i sokiem z cytryny. A wczoraj był zwrot. Więc jest baaardzo różnie. Czasem 1 posiłek na cały dzień a czasem 3-4. Większość w dużej mierze zwracam. Kupiłam sobie witaminy. Skoro w naturalny sposób ich nie dostarczam to może chociaż tak się uda... kajaka31 - produkty mleczne najczęściej się przyjmują więc z wapniem nie powinno być problemu. Gorzej z żelazem. Jutro idę na badania krwi to zrobię sobie dodatkowo morfologię. Może dlatego tak mi słabo? Może to anemia? Się zobaczy... loarra - cieszę się, że już Ci przeszło. Pewnie też w pewnym momencie zwątpiłaś, że będzie lepiej? Bo ja tak... Boję się, że te uciążliwe dolegliwości nie pozwolą mi się cieszyć ciążą... :( A brzusio fajniutki :) Ja w sumie od kilku lat mam nadwagę i spory brzuszek, więc wygląda podobnie mimo, że jutro zacznę dopiero 13 tydzień. A to Twoja pierwsza ciąża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzec19 Pewnie ze wątpiłam nie raz nie miałam sily wstac od kibelka po wymiotach...całe dni nic tylko lerzałam, troszke pomagała mi herbata miętowa...ale na szczescie traz jest juz ok:) Tak pierwsza ciąża:)Lekarz mówi że dzidzia chyba będzie duża bo już jest wieksza niz powinna w tym tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wage raczej w normie zawsze mialam mam 170cm i przed ciaza wazyłam 60-61 kg teraz juz jakies 63-64 ale na początku jak właśnie wymiotowałam to schudłam jakies 2,5 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loarra PIĘKNY BRZUSZEK!! Wow :D Ale wam zazdroszcze, szczuplutkim- tak to ładnie wyglada jak smukła sylwetka i taka śliczna piłeczka wyskakuje :) Super! Zazdroszczę! :) szatynko śliczny maluszek!!!! Marzec no zbadaj ta krew koniecznie :) Ja tez jem jak jem, wiec biore witaminy i mam nadzieje, ze jest wystarczajace to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Mam wielki problem ... mam wysokie ciśnienie ... 130 na 80 ( jesteśmy niskociśnieniowcami i zawsze norma u mnie to 100 na 70 ) ... od rana nie umiem sie schylić ból głowy jest nie do zniesienia :( nawet mąż z dzieckiem pojechali żebym miała spokój :( martwie sie ciutke ... bo nie wiem co jeszcze mogłoby obniżyć ciśnienie ? może paracetamol ? którejś z was lekarze mówili coś na ten temat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eudaimonia, w trakcie ciąży zwiększa się ciśnienie krwi, jednak, oczywiście, trzeba na to uważać, kontrolować... Mnie w poprzedniej ciąży też często bolała głowa, nie wiedziałam czasami co mam zrobić...jak już nie mogłam wytrzymać po kilku godzinach, to brałam paracetamol.. MOże jesteś troszkę odwodniona, więc uzupełnij wodą mineralną, może magnezu więcej Ci trzeba....spacer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzec, może sposobem będzie jedzenie często i w bardzo małych ilościach..Powodzenia, obyś szybciutko poczuła się lepiej.. ja w teraz nie wymiotuję, ale we wcześniejszej ciąży dwa tygodnie wymiotowałam, ale właśnie leciutko jadłam, łatwostrawne rzeczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
carmen37 we wtorek ide na 1 badania ... krew cukier .. i inne ... bo jutro mam jazdy od 7,00 do 13,00 ... fest mi sie nie chce . Spacer odpada .. głową nie umiem ruszyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eudaimonia to racja, ze cisnienie krwi w ciazy wzrasta. Dlatego tak ciagle nam to cisnienie sprawdzaja i kontroluja, zeby nie doszlo do nadcisnienia ciazowego.. ( wiecie o co chodzi) Mysle, ze skoro bylas niskocisnieniowcem, a teraz wzroslo Ci do tych granic "normalnie normalnych" to nie powinno sie nic złego dziać. Ja mam cisnienie poki co w normie , ale ostatnie dwa dni tez mialam taka jazde z bólem głowy, ze nie da sie opisac ;/ dwa dni leżałam , nie moglam sie schylac.. od rana do nocy łupało wściekle :( Takie "uroki", ale skonsultuj to z lekarzem! I nie bójcie sie paracetamolu w czystej postaci , w ilosci 4 tabletek ( czyli połowa normalnej ilosci wskazanej) sa zupelnie nie szkodliwe a moga nam pomoc w znoszeniu tych czasem uciazliwych ciazaowych dolegliwosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eudaiomonia, w takim razie musisz mierzyć ciśnienie regularnie. Ja mam nadciśnienie od 2004 roku, brałam codziennie leki, teraz w ciąży mój dotychczasowy lek zmienili na Dopegyt, jest skuteczny i ciśnienie mam unormowane. Ale kazali mi mierzyć 4 razy dziennie: o 8.00, 12.00, 17.00 i 22.00. Cztery razy dziennie też mierze cukier, więc mam mały szpital. Trzymam kciuki, żeby to był jednorazowy wyskok, ale kontroluj przynajmniej ze 2 razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loara, cudny brzuszek prawdziwie ciążowy :), ja zawsze miałam nadwagę, więc u mnie nie widać takiej kuleczki. Gratuluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiulka ja mam brzuchola duzego wiec dla postronnych to zadna roznica hehe :) Ale ja i maz widzimy ze zaczyna sie unosic od dołu.. Waga stoi a wywaliło mi go jeszczebardziej, ze zdecydowanie opina w ciuchach i w nie ktorych juz sprawia dyskomfort ;) Juz powoli rozgladam sie za ciazowymi, upatrzylam troche na allegro wiec niedlugo kupie i mama mi wysle albo siostra przywiezie bo cos kombinuje by odwiedziec nas w pazdzierniku :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelowa dzięki. Dla mnie ta moja kruszynka też jest śliczna :) Ja bardzo lubię dzieci, więc dla mnie wszystkie dzieci są fajne. Co do brzuszka to Monika ma świetny. U mnie też raczej wtajemniczeni wiedzą. Reszta pewnie myśli, że zaczyna się efekt jojo po Dukanie ;) Na dzień dzisiejszy mam +1,5 kg, ale nie wiem czy to nie jest efekt rozpustnego słodko weekendu z zaparciami w tle. Także muszę się zważyć w środku tygodnia, to będzie bardziej wiarygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja już etap okropnych bolów głowy mam na szczęescie za sobą i oby nie powróciły, teraz jedynie lekko ćmi. Tak ogólnie czuję się bardzo dobrze i mam nadzieję, ze tak będzie dalej. U mnie problemu z zaparciami brak narazie, nie wiem czy dobrze kombinuję ale wydaje mi się, że Duphaston który zażyam 2x1 ułatia mi skorzystanie z toalety a może tylko mi się wydaje :) generalnie wpadłam w fazę ciągłego spania, mogłabym leżeć na okrągło, jutro muszę wstać o 7 bo jedziemy do lekarza i nie wiem jakim cudem to zrobię :) mogę jedynie liczyć na całą armię budzików i męża :) eudaiomonia życzę szybkiego porotu lepszego samopoczucia a reszcie pań udanego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, jak tam po weekendzie? U mnie ok. Byłam w sobotę u ginekologa z moimi dziwnymi upławami. Powiedziała, że jest jakaś infekcja i pobrała mi materiał na posiew z pochwy. Powiedziała, że sprawdzimy co to za bakteria i dopiero da mi jakieś leki. Ogólnie nic mnie nie swędzi ani nie piecze tylko tego śluzu trochę jest i ma dziwny zapach. Trochę się zmartwiłam, ale mam nadzieję, że to nic poważnego.... Ma któraś z Was też taką infekcję albo już przeszła? Słyszałam, że takie infekcje są częste w ciąży.... Jeszcze 12 dni do USG ;))) Odliczam... ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyni:) Dzieki:) Boje sie tylko że skoro już jest taki sporawy to co bedzie potem:) Ja tez mialam pare razy ataki bólu głowy ale to na samym poczatku paracetamol i dużo snu pomagało... Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny! Agatka: masz usg 16ego? bo ja tez mam wtedy wizyte i usg, moze bedzie juz wiadoma plec. Niby jest mi to obojetne ale ciekawosc zzera:) Loara: bardzo zgrabny brzuszek, nie przejmuj sie ze duzy, moim zdaniem moze przestac potem bardzo rosnac. Kazdy jednak rosnie inaczej. Jak juz kiedys mowilam, mialam kolezanke do do 5 miesiaca nic, ale potem jak zacza rosnac to doslownie z minuty na minute :) Ja mialam ostatnio lekkie uplany i swedzenie, pewnie grzybiczne, czesto mi sie to zdarza... dostalam tabletki dopochwowe i przeszlo. Pozatym to odpukac czuje sie swietnie, poza fatalnym 5 tygodniem jak mnie mdlilo nie mam zadnych dolegliwosci. Mnustwo energii, bardzo duzo sie ruszam, nie mam napadow glodu, jem duzo warzyw i chyba przez te warzywa i ruch nie mam zaparc a przed ciaza mialam. Takze na zaparcia duzo surowek i ruch no i male porcje. Pozdrawiam was i wracam do pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
carmen37 - dziękuję. Mam nadzieję że mi przejdzie. Bo akurat ilość nie ma tu nic do rzeczy. Potrafię zjeść na przykład 2 śliwki i zwymiotować. Albo nażreć się pół kilo truskawek i przetrawić. Wczoraj zjadłam sucharki i nie przeszły. A dzisiaj samo spojrzenie na lodówkę powoduje odruch wymiotny. Nie ma już nic do jedzenia, na co miałabym ochotę... eudaiomonia - trzymam kciuki żeby szybko przeszło. Mnie ostatnio też częściej boli głowa. No i problemy ze spaniem. basiolek - cieszę się że lepiej się czujesz. A powiedz czy możesz już wstawać? Wszystko w porządku? Agatka_30 - faktycznie w ciąży zdecydowanie łatwiej o infekcję bo zmienia się środowisko w pochwie z kwasowego na bardziej zasadowe. Ale każdą infekcję trzeba konsultować z lekarzem bo niektóre są groźne dla dzidziusia. Życzę dobrego samopoczucia wszystkim marcówkom :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajaka31 ja mam USG 17-ego. Już dzisiejszego dnia nie liczę ;) Chyba jeszcze u mnie nie będzie widać płci to będzie dopiero 13 tydzień. Ja tylko się modlę o to, żeby nam powiedzieli, że z fasolką wszystko ok. Żebym mogła już na spokojnie wszystkim wkoło wykrzyczeć jaka jestem szczęśliwa!!! ;) Też czuję się ok....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzec19 - teraz jestem już w miarę aktywną ciężaróweczką nie licząc kilku ostatnich dni kiedy ciągle bym tylko lezała :) na ostatnim USG już widać było że maluch podniósł się ładnie do góry a po krwiaku prawie nie ma śladu :) jutro USG, jak będzie dobrze a musi być to wrzucę zdjęcie na pocztę :) kajaka 31 - widzę, ze przechodzimy ciążę podobnie :) oby tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A macie może jakieś szczegolne apetyty...?? Ja zawsze lubilam slodycze, ale teraz to poprostu masakra potrafie zjesc calą czekolade na raz popić kubusiem i dalej jakies ciacha wcinac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiolek: dokladnie, oby tak dalej:) Agatka, to bede trzymac kciuki z usg, ja mam 16ego, jasne ze najwazniejsze jest aby bylo zdrowe, ale poniewaz bedzie to koncowka 14tyg mam nadzieje rowniez dowiedziec sie plci Loarra, ja wlasciwie nie mam zadnych zachcianek a na slodkie juz zupelnie, raczej na konkretne rzeczy jak np pieczone mieso.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do tych wymiotów ja od 4 tyg do 11 wymiotowałam 4-5 razy dziennie a jadłam czasem jeden lub 2 posiłki dziennie albo wcale piłam pepsi a wyniki mała rewelacyjne w szoku byłam z łózka też prawie nie wychodziłam a o spacerze mogłam pomarzyć światło mi nawet poprzeszkadza lekarz powiedział że organizm kobiety jest na to przygotowany i jeśli wyniki sa ok to trzeba to przeżyć i tyle też mam chorobę lokomocyjna a po drugie człowiek sie stresuje czy wszystko jest ok i wo gule tymi zmianami jakie nas czekają. Co do zachcianek apetyt na pizze mam częściej i jem owoce sałatki owocowe co do słodyczy były podstawa mojej diety a teraz czasem wafelki do kawy mąż w szoku jest że na liście zakupów niema draży żelków i przeróżnych ciastek oby już tak zostało .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gocha g, no widzisz moze w takim razie lekarz ma racje, ja zawsze zylam w przekonaniu ze dziecko jest chronione a wszystko wysysa z matki i jak nie dostarczych odpowiednich skladnikow to sie posypia zeby, wlosy itd. ale mozliwe ze nie zawsze sie to sprawdza i po prostu trzeba kontrolowac wyniki. ja tez ciesze sie ze nie mam ochoty na slodkie, wogole mam wrazenie ze w ciazy odzywiam sie o wiele lepiej niz przed

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzec19 ja zawsze byłam podatna na mdłości jak coś brzydko zapachnie albo wygląda okropnie, itd. W pierwszym trymestrze miałam nasilenie tych objawów i podobnie jak Ty raz mogłam zjeść coś i nic nie było, a innym razem jedna malutka rzecz powodowało mdłosci lub wymioty. Dla mnie przetrwanie stanowił kisiel truskawkowy (torebka na 400-450 ml wody- lekko gęsty i 3 - 4 łyżeczki cukru). Polecam, oczywiscie smak możesz wybrac inny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×