Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość madamej

Zabawa w króliczka - co ze mną jest nie tak?

Polecane posty

Gość madamej

Witam :) Mój problem jest dość dziwny. Z góry chciałabym zaznaczyć, że nie mam 13 lat, a 21 więc nie traktujcie mnie jak dziecka, proszę. :) Od 3 lat jestem w stałym związku, to była taka pierwsza, wielka miłość, można rzecz, że od pierwszego wejrzenia. Sielanka utrzymywała się rok, może trochę dłużej, potem zaczęly się kłótnie i krótkotrwałe rozstania, zawsze zrywałam ja. Jednak po jakimś czasie zawsze wracałam, bo brak mi było Jego. Teraz już sama nie wiem, czy to wszystko ma sens, nie brakuje mi Go, kiedy go nie ma, jednak kiedy już się spotkamy jest miło. Coraz więcej jednak mi w nim przeszkadza, coraz mniej czuję się przy nim atrakcyjna... Zdradził mnie raz, przez co nie mogę mu znów w pełni zaufać. W międzyczasie, kilka miesięcy temu, poznałam mężczyznę, który jest kompletnym przeciwieństwem mojego chłopaka, jest ułożony, bardzo inteligentny, ambitny, romantyczny. Strasznie mi się spodobał, chociaż tylko w teorii, w końcu nie jestem sama. Kilka razy się spotkaliśmy, głownie kiedy "nie byłam z moim facetem", kulturalnie, po prostu pogadać przy kawie. Imponuje mi on. Problem w tym, że kiedy on mi okazywał zainteresowanie, ja się wycofywałam, ograniczałam kontakt do minimum, a kiedy on już odpuszczał, ja zaczynam sie starać. Wiem, to chore, szczególnie, że jestem w związku, ale... Moje uczucie chyba się wypaliło, mój chłopak przekonuje mnie, że to chwilowe, a ja naiwnie w to staram się wierzyć, chociaż nie powiem, ciągnie mnie do tamtego mężczyzny. Zastanawiam się co zrobić, jak się zachować... jedni mówią zerwij z chłopakiem, bądź z tamtym, drudzy odwrotnie... A ja sama nie wiem co robić, jestem bardzo do mojego mężczyzny przywiązana, on zna mnei jak nikt inny, wiem, że po zerwaniu strasznie tęsknię, a z drugiej strony czuję ulgę, czuję się wolna. Jak wy byście się zachowali? Proszę o kulturalne komentarze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napoojsiee
dlaczego nie czujesz sie atrakcyjna dla chlopaka? Ten drugi daje ci to czego nie dostajesz od partnera i dlatego tak cie do niego ciagnie i to jest zrozumiale. Moze tamta milosc juz calkowicie sie wypalila ,moze warto dac szanse nowej? Jesli czujesz sie niedowartosciowana i nieatrakcyjna dla chlopaka to widocznie tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madamej
napoojsiee: Nie potrafię tego wyjaśnić do końca, kiedyś czułam się piękna, wyjątkowa, szczęśliwa, a teraz... On nadal prawi mi komplementy itd., słyszałam też jego rozmowę z przyjacielem, kiedy mówił jak wazna dla niego jestem... Może to ze mną coś jest, może to moje uczucie się wypaliło. Widzę w nim coraz więcej wad, coraz więcej jego zachowań mi przeszkadza, w zasadzie przeszkadza mi większość, nie mam ochoty na seks, żadne z nas nie używa od jakiegoś czasu słów "kocham Cię", nie całujemy się zbyt często. On pozmieniał wszystkie hasła (zawsze wszystkie znałam, własnie dlatego dowiedziałam się o zdradzie), nie ma już takiej ochoty na zblizenia jak kiedyś.. Czuję jakby miał kogoś na boku, chociaż może to moja wybujała wyobraźnia i brak zaufania po wcześniejszej akcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosienkamalenkaa
zdradzil cie? Jezeli tak to sie nie dziwie ze milosc sie wypalila. Zdradzil tzn. ze nie kochal a ty nie kochasz bo zdradzil i wszystko jasne. Nie wiem dlaczego jeszcze z nim jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam że raz się żyje,zdrady bym nie wybaczyła za nic w świecie...zerwałabym z tym kolesiem i pokazała że stać mnie na fajnego gościa i że nie on jeden na świecie...a wgl skąd wiesz że Cię nie zdradzi kolejny raz?jak raz mu wybaczyłaś to drugi,trzeci,dziesiąty też mu wybaczysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady-lady
Nie rozumiem dlaczego z nim dalej jestes skoro ciagnie cie do innego? a po zerwaniu czujesz tesknisz bo jestes do niego przyzwyczajona takze nic dziwnego.. widocznie sie juz nie kochacie wiec jak myslisz jest sens zeby byc dalej razem? mi sie wydaje ze nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madamej
Nie wiem, czy nie zdradza, byłam w nim bardzo, bardzo zakochana, nie wyobrażałam sobie życia bez niego, wiec po miesiącu jego starań w końcu wybaczyłam, próbowałam wszystko ułożyć na nowo. Po ostatnim rozstaniu on zachowywał się tak jak na początku znajomości, może dlatego wróciłam..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×