Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zioelony kot0987

Czy panna z dzieckiem ma szanse na normalne szczesliwe zycie?

Polecane posty

Gość czekająca mamusia
chyba tematy religijne nie pasują do tego tematu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasuje i to jak
to jest ostrzezenie ze tylko z bogiem mozna byc szczesliwym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie doczytałam do końca tego religijnego posta, ale powiem : nie pieprz głupot. jestem historykiem, a do tego studiuję teologię i drażni mnie straszliwie jak jakiś pierdoł rozpisuje się o Bogu nie mając pojęcia nic o nim, i o grzechu tym bardziej. Pieprzenie kotka za pomocą młotka. Dziewczyny ja nie wpadłam, ja planowałam - długo. i co z tego? Jak finał też taki. Trzeba dupę do góry podnieść, zadbać o siebie, dom, dziecko, o zarobki. Ja na głowie staje by było tyle, ile pozwoli mi jeszcze nie zastanawiać się nad wydatkami. Ale ja mam nieudokumentowane zarobki własne, więc będę walczyć i od niego o spory pieniądz, nie wiem czy mi się uda. Ale najchętniej to bym go poniżyła i ani złotówki nie przyjmowała, ani lizaka dla córki, tylko jak ? bez tych pieniędzy nie przeżyjemy... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam wrażenie, że wy o facetach myślicie, bo jesteście niedowartościowane, może finansów nie starcza? różnie bywa. więc facet pojawi się, może nawet ideał, jak od was będzie na kilometr biło samodzielnością, czystością, szczęściem, JAK FACET, KTÓREMU SIĘ SPODOBACIE DOSTRZEŻE, ŻE JESTEŚCIE SZCZĘŚLIWE Z DZIECKIEM, TO ONO NIE BĘDZIE MU PRZESZKADZAŁO a jak będzie dostrzegał w was niemożność, to pomyśli " na chuj mi Panna z dzieciakiem jakimś"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj to ja mam tak
Witajcie :) ja narazie mam 2 dni spokoju nie pisze ale nie wiem czy to dobrze . seksowna msz mylne wyobrażenie ja osobiście nie szukam i starcza mi środków ledwo ale starcza . Chociaż jestem w ciąży szukam dorywczo pracy jako sprzątaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj to ja mam tak
I tak ciężko bo ciężarną przyjmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedna jesteś kochana. Nie mówię o wszystkich, ale zastanawianie się, czy jakiś facet zechce ze mną być jest dziwne. Bo wiecie, facet pierwsze co to myśli o zaliczeniu kolejnej dupy, i czasami zdarza się , że ta dupa go w sobie rozkocha. Nie mówię o Was- mówię o kobietach, które takie są. Ja mam olbrzymie wsparcie mamusi - olbrzymie po prostu, stoi za mną murem, teściowa również. Mam przyjaciółki, mam cudowną córeczkę. Dziewczynki ja i tak Was podziwiam baaardzo, że umiecie znaleźć jakąś motywację w sobie. A Ciebie droga ciężarna kobietko to tym bardziej całuję, bo nosisz w sobie tyle szczęścia, ile ten facet Twój nigdy nie zazna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca mamusia
Hej dziewczyny:) włąśnie przeczytłam nowe wpisy. kurcze wydaje mi ise, ze seksowna może mieć rację z tą samodzielnośćią itp ja na początku ciąży też po szkole chodziłam pracować do hotelu i też na sprzątanie ale tylko na 3 godziny. NIc nie mówiłam szefowi bo bałam się, ze mnie wypierdziuli ale teraz mam coś podkładane dla maluszka, i już niedługo na zakupy po wyprawkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkmnhjbgfvcd
A ja jestem z dziewczyna, która ma pólroczne dziecko i pierdole w dupe co kto o tym mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbhjhjijkjio
panna z dzieckiem ma taka sama szanse jak i kobieta bez dziecka. mnostwo moic kolezanek majacych nawet dwa i wzwyz dzieci ulozyly sobie zycie. inna kwestia jest to ze jesli masz byc sama to i bedziesz sama do konca zycia nawet nie majac dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj to ja mam tak
seksowna kobieta Wielkopolska wita :) musze sobie sam radzić bo nikt mi pomocy nie da matka to nawet 10 zł zawoła spowrotem . Żyje skromnie ale daje rade :) staram sie jak moge żeby moje dzieci miały jak najlepiej. wiecie co jest nalepsze huj jeden zasłaniał sie tym że mam g nie zostawiać bo rodzina jest najważniejsza że zabieram dziecku ojca. Ale mu pocisłam pózniej sam okłamał nie powiedział że ma żone i dziecko i kto jak to ale on nie powinien sie wogóle wypowiadać na temat rodziny. To taki dupek że szkoda gadać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes coollllll
NOPEWNIE; CO SIE MARTWISZ.-p znajdziesz swoje szcescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko bóg wie
do seksowna kobieta to dalej studiuj bo za mało wierz Bóg postanowił, że karą będzie grzech [sam w sobie] człowiek żyjący w grzechu sam ściąga na siebie karę. Oczywiście grzeszący zadaje przy tym cierpienie swemu bratu tak też było z Kainem, który zabił swego brata Abla. Bóg Ojciec wszelkie zło dopuszcza ze względu na wolność, jaką dał człowiekowi, i by przez cierpienie jednego człowieka drugi został zbawiony. Tajemnica cierpienia wyjaśniona jest dokładnie w Nowym Testamencie poprzez całe życie na ziemi Moje i Mojej Matki oraz tych, którzy przy Mnie byli. Bóg dopuszcza istnienie Judaszy; każdy z nich ma szansę [być uratowanym], dopóki trwa jego życie na ziemi. Życie to jest wieczną walką, w której ściera się dobro ze złem. Tajemnica cierpienia zawiera w sobie tajemnicę zbawienia, która pozostaje tajemnicą Boga Ojca. Dopóki wszyscy się nie nawrócą i nie zaczną żyć według przykazań Bożych, będą cierpieć zarówno oni, jak i cała ziemia. Będzie głód pożogi, trzęsienia ziemi, której wielkie połacie zaleją oceany. To będzie, Moje dziecko, upomnienie i przypomnienie wszystkim wyznawcom bożków, że Panem ziemi i całego ludu jest JEDYNY BÓG Jahwe. Ten czas już niedaleki, bardzo bliski. Nie spostrzeżecie się, z której strony nadejdzie klęska... Już rozpoczął się czas panowania szatana, on teraz zbiera swoje żniwo. Walka o Królestwo Boże już się rozpoczęła. Tchórzostwo ogarnie niektórych z was tak dalece, że będziecie sprzedawać swojego Boga za srebrniki, by uratować skórę. Ci, co tak uczynią, pójdą na zatracenie, ci zaś, co w głodzie pozostaną wierni Samemu Bogu, będą doznawać łaski oczyszczenia i zbawienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej czy można tego bogobojnego, który imię Boga z małej litery wypieprzyć stąd? Co prawda nie czytam jego postów, ale jego obecność drażni mnie niesamowicie. O , po prostu go nie zauważajmy dziewczynki. U mnie kolejny dzień mija bez kontaktu "z nim", ani, ani ja. Myślę, że mnie kocha, ale to nie dla mnie jego miłość. Zbyt wiele tłumaczenia by to zrozumieć. chcę po prostu być w życiu szczęśliwa. Kurcze chciałabym zrzucić 10 kilogramów. Nie umiem się za to zabrać... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko bóg wie
no i co z tego ze z małej szkoda ze tak o nie dbasz o własna dusze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czkająca mamusia
no u mni też jakoś zero kontaktu...ale co z tego:) jutro nowy dzien i żyć trzeba :) jak frajer to po co się przejmować :) trzymajcie się dziewczyny:) a co do tego co pisze o Bogu...mam takie same zdanie, po co sie tymi postami denerwować, ten kto nigdy nie był w takiej sytuacji nic nie wie! głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj to ja mam tak
Szczerze to jak już widze że te bogobojne posty zaczynają nudno omijam bo mi sie tego nawet czytać nie chce. :D a do mnie sie dzisiaj odezwał (2 dni wytrzymał) dlaczego nie chce tego ratować i dlaczego z nim walcze no debil do kwadrati. Nadal nie widzi że nas zniszczył porażka totalna nie wiem gdzie on sie chował tak pustego kolesia w życiu nie widziałam. racja ktoś kto nie jest w naszej sytuacji nie wie jak to jest ale wieszać koty potrafią . W trąbce to mam co inni myślą pokaże im że dam rade i dam dzieciom to co najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czkająca mamusia
Oj to ja tak mam- miałam dokładnie to samo, że to ja nie chciałam tego ratować itd itp...zawsze nasza wina oni są święci i dobrzy...ja tylko czekam kiedy mój były zapłodni inną kobietę aby zycie mu w dupę da tak mocno... a tojeszcze sprawa o alimenty będzie:) więc wtedy będzie nas kochał tak mocno jak nigdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, ja już posprzątałam. robię śniadanko. ciągle o nim myślę, ale zęby zaciskam -chyba dam radę. jestem w ciągłym kontakcie z teściową kochaną, bo ona chorutka jest. Co jecie na śniadanko? ja całe ostatnie dwa dni pożerałam krewetki z biedronki, to teraz dla odmiany będziemy jadły ryż.Już w pół do 11, to moje śniadanie dość późne, ale same wiecie jak to w domu, zawsze coś do zrobienia, i człowiek o sobie nigdy nie pamięta. Dzisiaj mam wolne od pracy-to się rzadko zdarza, ale jest, więc córę na spacerek wezmę, tylko pogoda do dupy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca mamusia
ja zjadłam zupę mleczną:D bo ciągle mama mówi o wapniu, ze trzeba jesć no to zjadłam: u nas teraz się przejaśniło więc wyjdę na króciutki spacer:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja kupiłam kolejna dawkę czystego białka- napieprzam krewety z biedry, tak je lubię strasznie:-) ps. odezwał się - chce zabrać córkę na dwa dni - nie pozwoliłam, spotkać się ok-zabierać nie. Tylko, że ja tęsknię za nim...kurdeeee chciałabym nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca mamusia
o nie kochana, pozwól mu odwiedzić córkę w domu raz, drugi... jeżeli sama stwierdzisz,że będzie ok jeżeli on ją zabierze to pozwól mu..ale ja sama bym się bała. wiesz zbyt często się słyszy o tych wariatach co wywożą dzieci...ja napisałam do exa o spotkanie aby porozmawiać na temat maleństwa po prodzie, o nadaniu nazwiska itp ale.. narazie nie odpisał pwenie za dobrze się bawi z inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę Wam co myślę o szczęściu puszczalskiej smarkuli bez studiów, która daje d*py na lewo i prawo byle komu, byle gdzie i byle kiedy. Tak się składa, że mam skończone studia, dobrą pracę i dziecko z facetem, który był miłością mojego życia. Oprócz tego mam 29 lat i taką mądrość życiową, że nie jedna staruszka by mi pozazdrościła... I co? Czy ten święty troll chciałby coś jeszcze dodać na mój temat? Może to, że żyłam w grzechu? Dziękuję, tyle to i ja wiem bez czytania bogobojnych postów. Wierzę w Boga, wiem na czym polega mój błąd ale jestem pewna, że Bóg mi to wybaczy bo też czytam biblię ale nie jestem jakimś fanatykiem, żeby notować sobie na karteczkach ciekawsze momenty i cytować je na kafe bo to już jest żałosne. Taki żeś święty a kamorami celujesz w samotne matki? A pamiętasz jak Jezus swoim ciałem zasłonił Marię Magdalenę? Nieeee....pewnie nie pamiętasz ale pewnie zaraz odszukasz to gdzieś w swoich notatkach i może pierwszy raz w życiu przeczytasz coś ze zrozumieniem czego ci matołku z całego serca życzę. Samotną mamą zostałam w ostanim dniu ciąży a nie był to planowany termin porodu. Akcja porodowa zaczęła się takim oto "pięknym" wydarzeniem: pojechałam do mojego ukochanego wyegzekwować deklarację "co dalej" w związku z tym, że jesteśmy razem 11 lat i jestem w ciąży. Po wejściu do mieszkania zastałam sytuację, której nie potrafiłam ogarnąć. Oto ojciec mojego jeszcze nienarodzonego dziecka masuje plecy roznegliżowanej i... u w a g a!... ciężarnej kobiecie!!! Okazało się, że zapłodnił w tym samym czasie dwie kobiety. Mało tego, od wielu lat prowadził podwójne życie i gdy przyszło dokonać wyboru, wybrał tamtą bo jak stwierdził ja sobie w życiu poradzę, bo jestem po studiach, mam dobrą pracę i jestem taka przebojowa bla bla bla a tamta jest taką kruchą istotą, która potrzebuje opieki. Skoro po tym co nam zrobił ona go jeszcze chciała oddałam jej go z miłą chęcią ale wydarzenie to doprowadziło do nagłego porodu. Córeczka urodziła się zdrowa. Tamta kobieta nie miała tyle szczęścia. Wskutek tych wydarzeń poroniła tuż po moim porodzie. Dawca (bo tak nazywam ojca mojego dziecka) z rozpaczy popadł w ciężki alkoholizm, z którego miesiącami go wyciągałam z dobrym skutkiem. Na dzień dzisiejszy już nie pije ponieważ zmusiłam go do zaszycia się. Chciałam aby był trzeźwy bo myślałam, że skoro lubi opiekować się "kruchymi" istotami, chętnie zaopiekuje się naszą delikatną, przedwcześnie urodzoną córeczką. I tu się przeliczyłam. Nie wiem czy ktoś może pojąć co znaczy jednocześnie opiekować się noworodkiem i wyciągać z nałogu pijaka. Między karmieniami jeździłam na meliny i wyciągałam go z łóżek kochanek. W chwili obecnej jestem zupełnie sama. Jest mi bardzo ciężko ale jakoś daję radę i wiecie co? Dzięki mojej małej królewnie jetem szczęśliwa :D Przecież równie dobrze mogłam podzielić los tamtej kobiety a tymczasem moja córeczka żyje!!! Czy mogło mnie spotkać w życiu większe szczęście??? Nie potrzebuję, żadnego faceta by czuć, że wygrałam jakiś niewidzialny los na loterii. Dziewczyny, mamy nasze skarby i to jest nasze szczęście! Tak, jesteśmy cholernymi szczęściarami!!! A miłość? Przyjdzie. Prędzej czy później...samotni tatusiowie też są na świecie ;) A on? Dzięki mnie odzyskał firmę, która zbankrutowała i miłość swojej kochanki. Czy są szczęśliwi? Ona pewnie strasznie bo już ją zdradza z następną, kruchą istotą a powiem Wam szczerze, że jak na niego patrzę to jakoś szczęścia w jego oczach nie widzę... A przecież ma wszystko: wolność, pieniądze, swoją dupencję, seks bez zobowiązań ze swoimi pracownicami... Ale widać, że czegoś mu brakuje i tylko ja wiem czego ale tego odemnie już nie dostanie bo porzucił swoje szczęście równo 16 miesięcy temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blam13lat
sama samotna matka- znalazlam swoja milosc jestem po slubie- i ty znajdziesz swoja polowe glowa do gory:) zycze ci tego z calego serca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość X77
Nie wiem - jak sobie ona chce... Ja w każdym bądź razie ze swojej strony, w najlepszym wypadku odpaliłbym takiej "zostańmy przyjaciółmi".... I każdemu innemu też to samo radzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AWDFRG
PEWNIE ZE MA SZANSE TAK JAK I PANNA Z DWOJKA CZY TROJKA DZIECI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×