Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość birthday cake

Żałuję, że jestem w ciaży....

Polecane posty

Gość rozumiem cie, bo w twoim
wieku czułam paniczny ek przed ciązą. Musialam do tego dojrzec po kilkunastu latach - i wtedy naprawde sie cieszyłam. Ale skoro chesz to dziecko utrzymac, znajdz w tym najlepsze strony - wczesniej odchowasz, bedziesz jeszcze miala czas na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyxyxy
wlasnie -my zaczelismy szalec , jak mala troche podrosla . Bylam mloda mama !!! i szalalam jak inni z brzuchami chodzili!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoffiaa3
sweet cake jestem i melduje sie z samego rana! u Ciebie pewnie nic nowego przez te kilka godzin sie nie wydarzylo, ale moze chociaz samopoczucie dzis ciut lepsze? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich ;] Birthday Cake nie masz czym się martwić, bo będzie co ma być... 18 lutego skończyłam 19 lat, a tydzień później zrobiłam test ciążowy (od 2 tyg. nie miałam okresu) i okazało się, że jest pozytywny... Moja reakcja wszystkich zdziwiła, bo podeszłam do tego tak jakby to było nic niezwykłego. Zmieniłam sposób odżywiania, zaczęłam czytać trochę na ten temat. W tym samym czasie moja mama była w 5 miesiącu ciąży. Myślałam, że nieźle mnie ochrzani, ale zamiast tego usłyszałam wypowiedziane żartem "zazdrościłas, więc sama sobie zrobiłaś dzidziusia". Podeszła do tego na spokojnie jednak została sprawa szkoły... Teraz powinnam skończyć 2 klasę technikum, bo jestem jeden rok do tyłu. Nie załamuje się tym, bo jeśli będzie tylko szansa i czas na to mam zamiar iść do wieczorówki. Dziecko jest najważniejsze i w tej chwili nie obchodzi mnie to, że z czymś będę do tyłu lub komuś coś nie pasuje. Urodzę maluszka, a co potem to się jeszcze zobaczy. Więc ty też powinnaś, że tak powiem wrzucić na luz i poczekać, bo to się stało i już, a co czas przyniesie to się jeszcze okaże ;] 27.06 dowiedziałam się, że będę mieć synka i nie mogę doczekać się porodu. Jak narazie pomagam swojej mamie przy moim miesięcznym już bracie i wątpię, by było coś wspanialszego od takiego szkraba nawet jeśli oznacza to niezaspane noce.. Życzę Ci powodzenia i głowa do góry ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoffiaa3
Avelino, a twoja mama juz urodzila? co ma chlopczyka czy dziewczynke i co ty bedziesz miala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podawaj hippa
zoffia - przeciez napisala na koncu ze mama urodzila miesiac temu braciszka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, urodziła w maju zdrowego chłopczyka ;] Ja będę rodzić w listopadzie i w ten poniedziałek dowiedziałam się, że będę mieć synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoffiaa3
Avelino, a twoja mama juz urodzila? co ma chlopczyka czy dziewczynke i co ty bedziesz miala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoffiaa3
o jej sory ja gapa , a Ty co bedziesz miala,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoffiaa3
a no tez napisalas ze bedzie syn... razem łobuzowac beda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoffiaa3
I jak po usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny! Długo nie pisałam - właściwiwe nie było o czym. Rozpoczęłam nową pracę, od rana jestem na nogach a wracam popołudniami kompletnie skonana. Tak jak pisałam w ubiegłym tygodniu, dziś miałam pierwsze USG. Dziecko ma 6 tygodni, (właściwie to taka czarna plamka na ekranie) ale kiedy zobaczyłam bijące serce nie byłam wstanie opanować łez i strasznie mi było głupio z tego powodu. Pani Doktor pobrała cytologię ale okazało się również że mam torbiel na jajniku. Za dwa tygodnie kolejna wizyta. Nie wiem jeszcze jak to będzie, uczucia mam bardzo mieszane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo, ze w związku - jestem piekielnie samotna. Nie mam z kim porozmawiać, komu się zwierzyć z moich obaw... Z narzeczonym nie układa nam się zupełnie. Nie wiem jak to dalej będzie, jak będzie wyglądało moje życie, ale wiem jedno - że muszę urodzić to dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam................
Jak urodzisz dziecko i będzie miało pół roku to wtedy zrozumiesz że to Twój cel, że to Twoje plany. Początki są ciężkie i czasem traciłam cierpliwość,ale teraz mogę leżeć i patrzeć na mojego szkraba i wiem ze to mój największy skarb. Ma teraz 8 miesięcy i to jest najlepszy okres:) Może ciężko będzie ci uwierzyć ale nawet kupa dziecka daje straszną radość :))) Przed chwilką mój mały zaczął płakać,podeszłam do niego a on już sobie siedział uśmiechniety,odbiło mu się i śpi dalej...i zobaczysz że będziesz to uważać za najpiękniejszą chwilę życia....tak,tak moja droga kupa i odbicie najpiękniejszą rzeczą na świecie,to wyobraź sobie ile radości daje usmiech dziecka rano,ja tego do dziś nie ogarniam i to jest piękne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA , MIMO ZE KIEDY DOWIEDZIALAM SIE O CIĄŻY MIALAM 25 LAT, ROWNIEZ NIE BYLAM NA TO PRZYGOTOWANA. CHCIALAM MIEC DZIECI - KIEDYS, ALE NIE KONIECZNIE W TYM MOMENCIE. KIEDY WIDZIALAM JAK ROSNIE MI BRZUSZEK, KIEDY CZULAM RUCHY DZIECKA, NIE MOGLAM SIE DOCZEKAC KIEDY BEDZIE ZE MNA. JESLI CIAZA JEST NIESPODZIEWANA TRZEBA CZASU ZEBY SIE Z NIA OSWOIC. JESLI NIE PRZEKONASZ NIE DO DZIECKA W CZASIE CIAZY, NA PEWNO STANIE SIE TO PO PORODZIE KIEDY JE ZOBACZYSZ, DOTKNIESZ. GDY PRZEKONASZ SIE JAKIE JEST MALENKIE I KRUCHE I ZE TAK NA PRAWDE JEGO ZYCIE I ZDROWIE JEST W TWOICH REKACH - POKOCHASZ JE OD RAZU - NIE BEDZIE NIC WAZNIEJSZEGO, GWARANTUJE CI TO:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja doskonale rozumiem co czujesz :) My też chcieliśmy mieć dziecko, ale w ciąży już nie odczuwałam takiej euforii. Raz żałowałam, raz się cieszyłam... Teraz syn ma 7,5msc prawie a mi czasami też zdarza się z tęsknotą myśleć o tym kiedy byliśmy tylko we 2 (ja i mąż). Nie wstydzę się tych myśli, bo dlaczego mam się wstydzić? Tego, że czasem chciałabym pospać bezkarnie do 11.00? Tego, że chciałabym jechać na zakupy/do kina/teatru tak po prostu, nie szukając wcześniej opiekunki? Mimo tego wszystkiego kocham syna (zaczęłam go kochać z czasem, nie od razu w ciąży a potem po porodzie) i nie chciałabym cofnąć czasu. Zobaczysz, pogodzisz się z tą sytuacją prędzej czy później chociaż napewno będzie bardzo ciężko. Jeżeli będzie to nie do zniesienia proponuję udać się do specjalisty (psychologa). On napewno pomoże ci oswoić się z tą nową sytuacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka tam- cieszy cię kupa dziecka? :o mnie nie za bardzo, no chyba że ma jakieś problemy na tej płaszczyźnie i zdrowieje to wtedy można to nazwać 'cieszeniem'. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alamama xxxrazy
samuelle mnie rozniez cieszy kazda kupa mojej córeczki, poprostu ze ja zrobi, ze brzusio dobrze pracuje.. ze pojadala sobie dobrego... beznadziejna jestes ze tak czysto przedmiotowo do tego podchodzisz, bo to nie o parującego smierdzącego klocka chodzi.. no ale i tak nie zrozumiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsfsfsfsf
fsdfsdfsdfs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoffiaa3
witam, fajnie ze widzialas juz dzidzie na usg. na kiedy masz termin? :) i zastanawialas sie juz nad imonami? i jak Ci sie uklada z narzezonym, jest nim juz oficialnie, byly kwiaty i pierscionek.. jak Wasi rodzice sie dogaduja... normalnie 100 pytan do :) pozdrwionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga sob33939393
czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolnoscccccccccccccccccccccccc
200 lat , nie nie chciałabym mieć w tym wieku dziecka, w tym wieku żadnych obowiązków, przyciesz dziecko to zapieprz na całe zycie, później wnuki, także jak najdłużej wolnośćććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććććć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!! Mam do sprzedania ARTHROTEC 50mg 14 tabletek za 150zł (środek do aborcji farmakologicznej do 9-tego tyg którą przeprowadza się w domu) i ESCAPELLA TEŻ ZA 150 ZŁ(jeśli zażyjesz do 72 godzin po stosunku to zapobiega ciąży) dostępne są przy odbiorze osobistym codziennie w Warszawie lub za pośrednictwem poczty, przesyłka pobraniowa- płatne przy odbiorze z możliwością sprawdzenia zawartości przed zapłatą więc wiesz co kupujesz lub kurierem dostawa w ciągu 24h też płatne przy odbiorze, zainteresowane osoby proszę o tel 883 488 826 !! PS. Jeśli nie chcesz aby ktokolwiek wiedział o przesyłce to istnieje możliwość wysłania E-PRZESYŁKI którą odbierasz tylko na dowolnej wybranej przez ciebie poczcie a o tym że jest do odbioru jesteś informowana SMS Jestem jednym z niewielu który nie oszukuje i nie wysyła tabletek przeciwbólowych tylko oryginalnie zapakowany ARTHROTEC ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem co czujesz...mam to samo...jestem rok po ślubie...nie zabezpieczaliśmy się z mężem od ponad roku więc byłam świadoma tego że mogę zajść w ciąże.Jednak gdy wynik testu wyszedł pozytywny poczułam,że życie straciło dla mnie sens.Wszyscy się cieszą,że jestem w ciąży oprócz mnie.przeraża mnie chodzenie po lekarzach...robienie tych wszystkich badań.Wiem,że nie ja pierwsza i nie ostatnia,ale mimo to nie uśmiecha mi się to wszystko.widzę tylko negatywne strony...wstawanie w nocy,zmienianie pieluch.proszę podzielcie się swoimi doświadczeniami jesli też tak miałyście...pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj jakbym siebie slyszala sprzed 10 lat..tylko nie mialam tyle szczescia bo moj facet raczej mnie nie kochal..co prawda ozenil sie ze mna ale nasze malzenstwo nie przetrwalo.ale mam fajna corke..ma teraz prawie 11 lat i nigdy nie bede zalowala ze ja mam. a mialam tak jak ty..przewylam cala ciaze, kolezanki imprezowaly,rwaly facetow a ja bylam w ciazy a potem siedzialam w pieluchach..na poczatku byl dol..ale jak mala sie urodzila..wszystkie zle mysli prysnely a ja jjuz wiedzialam ze to bedzie moja najwazniejsza osoba w zyciu..te oczy jak na mnie spojrzala jak sie tylko urodzila..cudne! a ten idiota z wczesnoporonnymi niech spitala na drzewo..co nie piszesz zlamasie o skutkach ubocznych stosowania takich srodkow na wlasna reke??? ..dziecko to najpiekniejsze co sie moglo przytrafic..a wierz mi siadac i planowac jest najtrudniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×