Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panikaraaaa

maz nie wraca do domu, nie mam z nim kontaktu.

Polecane posty

Gość loloo
ja bym nawiazala za ile zatankowal, i dlaczego juz musialas jechac nastepnego dnia na rezerwie... stałabym sie inna, tak zeby zauwazyl ze jest cos nie tak... w koncu gdyby spytał odp tylko imie tej kobiety i ze wiesz juz wszytko i niecvh nie zaprzcza, ( jak bym sie wkurwila to bym jesczce powiedziala ze nawiazalam sama z nia kontakt) i by pewnie wtedy pekl. Zdrady nic nie usprawidliwia, ale wiesz 1 przygoda a długotrwały romans to jest zasadnicza roznica, jak było w tym przypadku bo nie wiem czy pisałas, czy przeoczyłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytaj swoje dwie ostatnie wypowiedzi i odpowiedz sobie na pytanie: czy jesteś kobietą na poziomie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty przeczytaj calosc i sie dowiesz...nawet nie wiesz o czym teraz pisze.... wtedy to byla przygoda ktora trwala jakies 4 miesiace... rozstwalismy sie juz z tego powodu, ale jkos tak wyszlo ze nadal jestesmy razem.Najpierw mowil ze tankowal za 45zl, potem znalazlam rachunek za 30zl...powiedzial ze sie pomylil..niewiem juz, naprawde niewiem co mam myslec...nie chce go kontrolowac jak kiedys to robilam in zniszczylo mnie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loloo
Współczuje Ci naprawde nie wiem co Ci poradzic, zatsanow sie czy jest wart by z nim byc, kochasz go, chcesz walczyc o zwiazek, czy jest to ci coraz bardziej obojetne, od tego zaleza Twoje dalsze ruchy... Zdarde nawet jakby sie chcialo zapomniec to jest trudne, nie mozna udawac ze nic sie nie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loloo
A ktora godz byla na rachunku, o ktorej tankował? w czasie jego "rzekomego zaginiecia" czy z rana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loloo
3mam kciuki za Ciebie a teraz ide spac, jutro do pracy. Śpij spokojnie mam nadzieje ze to sie ułozy. Odzywaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tankowal ok godz 16 , ja do niego dzwonilam o 15:3o ale nie odbieral...on nigdy nie odbiera jak prowadzi..tel mu zamilkl jakos przed 17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loloo dziekuje...bede obserwowc cala sytuacje, mam wsprcie w jego bracie, nie jestem sama... bede sie odzywac co jakis czas jesli ktos zechce tu zagladac..dzieki ze3 jestescie ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhiiihi Ahroun to najprawdopod
zdradzajacy maz :-P !!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewiem juz....ale nawet jesli to ona by do niego zadzwonila to na pewno cos by do niej tez napisal, nawet nast dnia...a nic takiego nie bylo. Powiem wam ze zaczelo po mnie wszystko splywac, zaczelam to olewac...niewiem nawet czy nie przestaje kochac meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loloo
I jak sie ma sytuacja? mam nadzieje ze lepiej?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak...wiem ze jest cos na rzeczy, nie wierze absolutnie ze wtedy auto mu sie zepsulo, to jest niemozliwe...wiem tez ze do niej nie pisal....ale cos musi byc nie tak... Puki co zyje nadal, obserwuje, jestem czujna i zobaczymy co z tego wyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loloo
Jest jest:) 3mam kciuki aby wszytko wyszło ok:) badz czujna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak sie tylko zapytam
Cos sie dzieje autorko? jakies nowe fakty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma nowych faktow...sprawdzilam meza raz jeszcze, nic z nia nie pisal...niewiem, moze sie myslilam co do tego samochoduZ??zNiewiem, ale mysle ze raczej gdzies byl wtedy, jednak juz chyba nie dowiem sie gdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak sie tylko zapytam
podejrzanie to wyglada :( szkoda mi Ciebie bardzo... trzymaj sie i badz czujna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brrrrrrrr
Witam:) i Ja od poczatku sledze temat.. I bede nadal tu zagladała, i szczerze zyzcze ,autorce by dobiegł on SZCZĘSLIWEGO KONCA!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku dziekuje wam ze tu zagladacie, wiem ze nie jestem sama mimo ze tu same anonimowe osoby...jest mi naprawde lzej wiedzac ze jestescie ze mna... co jakis czas napisze co u mnie, bede musiala niestety troche kontrolowac meza i zobaczymy co z tego bedzie...puki co czuje sie srednio dobrze...mam to w glowie caly czas, nurtuje mnie to, ale nic innego zrobic nie moge...maz sie zrobil milusi dla mnie, slodki, opiekunczy i wogole cud malina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o dzizasss
upupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brrrrrrrr
Jak tam panikaroko :) widac nic nowego u Ciebie chyba? cos nie piszesz ? zadnych nowych sensacji..? unormowało sie wszystko? no i dobrze w sumie ,zycze,oby Cie nic podobnego wiecej nie spotkało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niewiem...niby sie unormowalo...chociaz co chwile przylapuje meza na jakis klamstwach...ja jestem bystra i umiem wyczuc kiedy klamie, mam jakas tam intuicje i znam go na tyle ze po prostu wiem kiedy. Ostatnio tez cos krecil ale juz nie bede sie rozpisywac. Powiem tyle ze caly czas obserwuje, nie chce wybuchac ani nic, czekam az wydarzy sie cos kon kretnego, co mam nadzieje juz nie nastapi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qase
śledze od początku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×