Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panikaraaaa

maz nie wraca do domu, nie mam z nim kontaktu.

Polecane posty

Gość jakaaga28
tka jest jak nie pasi to wonnnnnn mi stąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość energiczny 30-l,atek
uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu czyżby panikaraaaa= Pani Tasmanowa??????????????????????????? coś mi się zdaje ze tak bo tylko ona jak na razie utrzymuje ten (durny jakby nie było)- topik:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość energiczny 30-l,atek
MIALEM RACJE MIALEM RACJE:d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonameja
autorka już się bzyka ze starym :) w wy tu się ciśnieniujecie i od cioty wyzywacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Maverick
Fajnie by bylo gdyby sie juz bzykala. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tlumaczyl sie ze auto mu zdechlo na drodze, i ze tytle godzin robil. Byl po piwku a zaprzeczal, czulam to...cos kreci na pewno...jestem w dolku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mialam mozliwosci sprawdzenia jego kom ale dzis w nocy to zrobie na pewno...mam pewne przypuszczenia....swego czasu zalatywal do pewnnej panny, stare dzieje ale boje sie ze znowu cos zaczal w tym kierunku....co najgorsze wczoraj dowiedzialam sie od jego brata ze on mnie z tamta zdradzal...jak bym dostala obuchem w glowe....cala noc nie spalam, nie wiedzialam o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem zalamana...maz zdradzal mnie, kilka razy, kiedy ja chodzilam do pracy on sie bzykal z inna panna...wybaczylam mu tamte podrygi do niej, ale nie mialam pojecia o zdradzie....jego brat mi powiedzial, nie chce go wsypc bo jestesmy dobrymi przyjaciolmi, ale musze mu powiedziec ze wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajna forumowiczka
Nic jej nie mów, a jak następnym razem nie wróci na czas, to zostaw dzieci sąsiadce i idź zobaczyć, czy jego samochód nie stoi w pobliżu mieszkania tamtej panny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sodomiagomoria
Trzeba bylo tak odrazu. Ktos pisal wczesniej o zdradzie, ze moze ma kogos na boku a ty zaprzeczalas, ze to nie ten typ i bardzo sie kochacie...no rzeczywiscie to musi byc wielka milosc, az z tej milosci dupczy inne na boku...no coment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonejm
taaa. już drugi raz taka historia się tu powtarza- najpierw starego nie ma w domu a potem okazuje się że zdrada.. coś mi tu śmierdzi provo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tk myslalam ze to wielka milosc...kiedys przechodzilismy kryzys, prawie sie rozstalismy ale maz zmadrzal, zrozumial chyba, zerwal kontakty z tamta choc jeszcze jeden raz po dluzszym czasie sie z nia kontaktowal..wybaczylam mu bo zalowal, przepraszal...nie wiedzialam wtedy ze mnie zdradzil, zaprzeczal, nie mialam dowodow...slepo wierzylam ze tak nie bylo....ale wczoraj sie dowiedzialam, brat meza po powiedzial myslac ze ja o tym wiedzialam.... wielka milosc...hahah..teraz wiem ze to wielkie brednie....dzis mu powiem ze wiem, nie wydam jego brata mam inny plan rozmowy...sprawdze dzis w nocy jego kom....wtedy bede miala pewnosc ze cos bylo na rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewiem jak ja dotrwam do wieczora..niewiem nawet jak zniose fakt ze wczoraj kontaktowal sie z tamta...niewiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazda zakochana jest slepo zapatrzona w swojego meza i nawet nie widzi jak probuje ja zdradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona z wocławia30latek
nie rozumiem jak mogłaś pozwolic isc mu spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonejm
a ja myślałam że historia skonczy się ciekawiej.. a tu znowu pospolita zdrada ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co mialam zrobic??powiedzialam ze mu nie wierze ze auto sie zepsulo...zobaczylam faktyczniem mial rozladowana kom bo sie juz nie wlanczala...zaczal odwracac kota ogonem ze znowu mu nie wierze i inne takie, ze ja zawsze mam racje...poszedl spac. Ale ja nie ejstem glupia..dzis w nocy sprawdze jego kom, billingi sprzed kilku dni. Jesli tam nic nie bedzie to bewde miala pewnosc ze mowil prawde... nie jestem z tym sama na szczescie, mam z kim pogadac na ten temat, mam po swojej stronie kilka osob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona z wocławia30latek
tak, nie rozumiem jak można związać się z takimi frajerami i ciągnąc ten związek... ja gdy mam malutkie podejrzenia robie mu taką awanturę że nie odzywamy się przez miesiąc a on stale zapewnia że nie ma nikogo, nie sprawdzam go ciągle , bo nigdy nie miałam aż takich powodów do nie wierzenia mu. tylko czasami jak wraca później to musi zadzwonić czemu bo inaczej ja zadzwonię, gdy jest np. na delegacji też musi dzwonić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
auto nigdy raczerj sie nie psulo, ale kilka dni temu byla taka sytuacja ze zgaszone nie chcialo odpalic..maz cos tam popukal w silniku i zaraz zalapalo.Nie chce mi sie wirzyc ze teraz nagle ta sama sytuacja...tak i stal 7 godzin na poboczu i auto naprawial...mowil ze jak mu nie wierze to moge w samochodzie zobaczyc sobie mokre jego bluzy, bo deszcze wtedy padal. Ja dzis jade autem do pracy wiec se sprawdze niedlugo czy faktycznie tam sa takie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona z wocławia30latek
sprawdź, bo on tak powiedział abys już tego nie robiła, sprawdź cały samochód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czego mam szukac w aucie, gdzie??jakies wskazowki??Bluzy by nie wyschly przez noc w samochodzie parwda??Wiec jak bede faktycznie mokre to moze mowil prawde,a jesli nie...to juz wszystko jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czego mam szukac w aucie, gdzie??jakies wskazowki??Bluzy by nie wyschly przez noc w samochodzie parwda??Wiec jak bede faktycznie mokre to moze mowil prawde,a jesli nie...to juz wszystko jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona z wocławia30latek
nie wiem, może ta kobieta była w waszym samochodzie, może ma bardzo mocne perfumy, może zostawiła głupią chusteczkę czy kolczyka, często w taki sprawach jest ten pech... może jej opakowanie po zużytej prezerwatywie, a może są tam prezerwatywy??????? jeśli ma ubrania w samochodzie to nie wyschły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmm
a moim zdaniem wystarczy obejrzeć jego ręce- jeśli 7 h naprawiał auto to na bank są jakieś ślady, brud. A jeśli ten czas spędził w pachnącej pościeli to ma czyściutkie łapy tylko sumienie brudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchajcie, ja zaraz musze wychodzic do pracy...chcialabym skasowac ten temat w ulubionych zeby przypadkiem maz sie nie natknal na niego...jak go potem odnalesc???Wpisalam temat w szukaj nie znalazlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmm
Wchodzisz w dyskusja ogólna i jedziesz po kolei az znajdziesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie...nie pomyslalam o tych rekach. Nie pamietam czy byl umyc...chyba nawet nie..zawsze po smarze myje je w kuchni pasta bhp, a wczoraj chyba tego nie zrobil choc pewnosci niemam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona z wocławia30latek
skopiuj sobie adres str. u góry i utwórz nowy Word, i tam daj nie będzie szukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×