Czy w blokach mieszka sama biedota?

Moje mieszkanie w bloku wyceniono na 400 tys złotych .:)

no nie wiem, ja mieszkam w domy z ogrodem w ladnej willowej dzielnicy a moja siostra w bloku - bardzo zadbanym, nowe windy, otynkowany, czyste korytarze , mili sasiedzi , swietne miejsce - i szczerze mowiac jej zazdroszcza , bo ma zero klopotów, nie musi sie martwic, czy okradna, czy dach np zacznie przeciekać itd.

a mój mały domek na 1,7mln

tyle ze ja zaliczam sie do tej biedoty :D glupi zawsze ma szczescie :P moi rodzice tez maja pieknie w mieszkaniu, moja mama ma smykalke do projektowania wnetrz.. wszystko ma nowowczesne i piekne, z pomyslem ;) moj tata ma przesrane :d bo kazdy jej pomysl musi sam realizowac i nie moze sie w obliczeniach pomylic :D

co do luksusów - mozna miec przeciez luksusowo wyposazone mieszkanie w bloku ( lazienka, kuchnia, meble, wykonczenie scian, podłog). Znajomi maja np przepiekne antyki.

I nie muszę martwić się o ogrzewanie zima o remonty o szambo i inne pierdoły :)

do pustego śmiechu-luksusem może dla ciebie jest posiadanie łazienki a dla mnie basenu dlatego jakos luksusów w bloku nie pojmuję

80 000 to za najgorsze mieszkanie tak zwana kawalerka z jednym pokojem. Bez remontu i stare okna wypaczone. Inne mieszkania sa luksusowe. Bo kazdy je remontowal. Obecnie jestem wlascicielka mieszkania w bloku, trzy pokoje oczywiscie wlasnosciowe. Jestem panną z posagiem. A wy ta biedota w wynajentym mieszkaniu, i bulicie co miesiac komuś, takiemu jak ja. Ja za dwa lata, po studiach wybywam do Anglii i wynajmię takim jak wy frajerom. Będziecie mi bulić kasiorę za wynajęcie. Może wam nie podwyższę opłat. Hahaha

Gdzieś ostatnio czytałam, że obecnie luksusem nie jest duży dom, tylko duża działka, na której ten dom stoi. Podpisuje się pod tym

martwic sie to jedno o ogrzewanie i remonty a miec na to drugie..................Ludzie w blokach mniej wydaja mimo wszystko . Nie wazne czy w "apartamentowcu" czy płyta z lat 70 tych :D

Jejku, już porównanie. Przecież nie trzeba być od razu biedotą, żeby mieszkać w bloku. Znam i biednych ludzi mieszkających w domach i bogatych w bloku. Może z domku do bloku rzadko kto się przeprowadzi, ale żeby ich mieszkańcami była tylko najniższa warstwa społeczna?

Można mieć np na podłodze yyy kurde nie pamiętam ale to było jakieś drewno egzotyczne ( pytałam bo świeciło się jak psu jajca, a nie było śliskie) , można mieć kominek na około obłożony jakimś tam dobrym kamieniem, meble rustykalne w których ja się zakochałam właśnie widząc je u tego pana a do najtańszych one nie należą... generalnie mieszkanie urządzone z pewną klasą i nie po kosztach a co o tym świadczy nie biedota I jeszcze miał boski przeogromny telewizor, że jakby dostawił dwa rzędy kanapy miałby kino w domu ;)

I mieszkanie w bloku i domek . Domek letni ale super wypas i całe lato tam mieszkam a na zimę do bloku .

ladylove, mieszkacie z matka twojego faceta w tym apartamentowcu?? No bo chyba twojego faceta nie stac na pokrycie kosztow skoro tylko on pracuje

jestem panną z posagiem. A wy ta biedota w wynajentym mieszkaniu, i bulicie co miesiac komuś, takiemu jak ja. Ja za dwa lata, po studiach wybywam do Anglii i wynajmię takim jak wy frajerom. Będziecie mi bulić kasiorę za wynajęcie. Może wam nie podwyższę opłat. Hahaha PANNA Z POSAGIEM :P:P a to komunalniki po byłym pegeerze? My nikomu nie płacimy mieszkamy w domach :)

mieszkamy sami bez zadnej matki :/ a pracujemy obydwoje

mieszkalam zrodziną za granica w apartamentowcu z basenem i silownia ( w niektórych krajach to norma) i szczerze mowiac, jakos nam sie specjalnie nie chcalo na ten basem chodzic, dwa - trzy razy poszlismy , nie zawsze czlowiek ma ochote siedzic na basenie z sasiadami, a tak wlasnie w apartamentowcu jest, nie kazdemu to odpowiada. Czy jak mieszkasz w hotelu z basenem to wciaz z niego korzystasz? Z luksusowo wyposazonej łaazienki korzyszta sie co dzien. Najwazniejsza w mieszkaniu jest lokalizacja i sasiedzi. Wszystko inne mozna sobie dorobic.

jeszcze 2 tygodnie temu nie pracowalas, bo pisalas w jakims watku, wiec nie masz stalych dochodow, twoj facio raczej do wyzszych sfer nie nalezy, wiec chyba troche koloryzujesz ten twoj apartamentowiec. Ile placicie miesiecznie za wynajem?

pozatym jakich kosztow? mieszkanie jest juz dawno oplacone ( kupione za gotowke ) - prezent dla niego na 20ste urodziny mamy wspolne pieniadze, wiec i wspolnie placimy za oplaty ktore nie sa drogie, to nie Polska ;)

Placicie za wywóz śmieci , za szambo , podatki jakieś , naprawy , ogrzewanie. a my to mamy w czynszu.

pracuje od miesiaca.. z jego mama, w jej sklepie, wiec mnie nie wywali:P predzej ja odejde jak znajde cos lepszego :D

To do pytaiepytac było

no macie to w czynszu i koł o się zamyka .Brak kasy na pozostałe wydatki zwiazane z domem ............

no tak, mamusia kupila synkowi mieszkanie, trzeba bylo tak od razu.

widzisz w tym jakis problem?

Rany po co te dyskurse ? czy wazne jest bogactwo ? albo miara jego mieszkanie w domu o metrazu 500 m ? Rózni ludzie i rózne potrzeby. Wezmy mnie - mieszkam w bloku na 49 metrach kwadrat i mam to gdzieś. Za to mój majatek jakis tam jest. Posiadam 4 działki w górach , 3 na Sląsku 2 na mazurach i jedną nad morzem. O ich wartosci pisał nie bedę. Jak zyje - też nie widze potrzeby ... Mieszkam w bloku z całkiem fajnymi ludzmi i na nic innego nie chce mi sie tego zamieniac .

Wyobrażam sobie cała klatkę sąsiadów ,wbiegających do basenu ,w apartamentowcu :P:P:D

hehe ja mieszkam w miasteczku turystycznym sasiedzi przyjezdzaja tylko na wakcje alb na weekend :d wiec basen jest caly nasz przewaznie :D

nie, nie widze problemu, ale przyznasz chyba, ze nie stac by was bylo na wynajem (a co dopiero kupno) mieszkanie w tym budynku, gdybyscie byli zdani na samych siebie.

z bogactwa nikt do bloku się nie przeprowadza .:(