Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kto tam rodził ??

PORÓD LUBLIN - kraśnickie

Polecane posty

Gość sollveig
A moim zdaniem zmiana szpitala nic nie da, bo z opowieści koleżanek wiem, że w każdym jest tak samo. Zależy, na jaką położną się trafi i ile się tam jest. Ja tez leżałam na -1, gdzie bylo fajnie. Na 2 piętrze leżałam 2 tygodnie, i z pierwszym i z drugim dzieckiem (jedno zapalenie płuc, drugie żółtaczka z konfliktu krwi). Przeszłam przez wszystkie położne, i były dni, że bylo spoko, polozne w porzadku, ale po 12 godzinach przyszła inna zmiana i człowiek miał ochotę się ciąć. Jak ktoś tam leżał 3 dni to mógł trafić na dobre zmiany, więc pisze o tym oddziale w samych superlatywach, ale niech poleży dłużej i dopiero się wypowiada. Nikt tu nie oczekuje, że położna wszystko za Ciebie zrobi, każda z nas sama zajmuje się dzieckiem i sobą, chodzi tylko o ludzkie traktowanie, szacunek, pomoc, poczucie godności. Jeśli nie chcę odciagać pokarmu przy odwiedzajacych, to położna ma mi pomóc ich grzecznie wyprosic, a nie komentować "bez przesady, innym dziewczynom nie przeszkadza". K****! To moje ciało! Mam prawo do intymności i prywatności! To, że urodziłam dziecko, jestem zmęczona i osłabiona, to mam mieć na wszystko wywalone?! W odpowiedzi do jednej z koleżanek: sala porodowa wygląda tak, że masz korytarz, a z niego 3 boksy (jak dla koni) oddzielone ścianami, boks to po prostu pokój z fotelem do rodzenia. Niestety boks nie ma drzwi tylko wielką zasłonę. Lezysz głową do tej firany więc teoretycznie nikt nic nie widzi. Ale sam korytarz z boksami jest wiecznie otwarty na główny hol, więc nawet pod windą wszystko słychać. Generalnie żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja leżałam w czasie ciąży 3 razy po ok 7 dni na 3 piętrze byłam mega zadowolona. Położne wspaniałe. Aby jedna była młoda studentka? Nie wiem źle wyżej głowę nosiła niż... mam nadzieje ze po porodzie położa mnie na 3 piętro razem z dzieckiem. Bo widziałam ze takie mamy z maluszkami tam były. Pew nie dlatego że na dole nie było miejsca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ole kosztuje cesarka pod stolem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boksy ...to archaiczne bardzo jak tam jeszcze są ,zresztą parę l at temu był tam bodaj jeden fotel porodowy dla wszystkich .Czy ten szpitla nadal ma opinie njagorszego w Lublinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś rodził teraz? Wiem, że w upały na staszica zakaz odwiedzin, a jak jest na kraśnickich, są odwiedziny? Dużo rodzących? Wypisują szybciej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"trolle szpitalne wypad"?! hahah :) jaki z ciebie chodzący przykład kultury osobistej ;) no no…wymaga się od kogos a samemu gorzej niż zero... ty na prawde naiwnie sądzisz ze komus chce się siedzieć i czytac te komentarze? -watpie. ja bym oszalala czytając takie fora...wiec nie sądze ze ktoś to czyta. to raczej opinie dla nas, a polzone raczej siebie nie będą wychwalać bo po co im to...to nie kasting ani wyścig o premie tylko forum dla bab :D ja akurat jestem zadowolona z opieki ale nie będę się rozpisywać bo tez mnie zapewne nazwiesz trollem szpitalnym bo tutaj jest tylko pozwolenie na krytykę.. ;) ale ja ogolnie jestem otwarta na ludzi wiec w takich miejscach jak szpital odnajduje się bez problemu, nie blokuje mnie to jak niektóre osoby, lubie porozmawiać itd. i zupełnie inaczej się przebywa w szpitalu jak nie traktuje się wszystkich dookoła za wrogow, pyta śmiało a nie z gory zakłada ze ktoś mi nei pomoze albo sam się domysli. niestety szpitale sa biedne, nie ma personelu i sprzetu wiec trzeba się samemu czasami odezwac ze np. mam problem z karmieniem, jak poprosiłam o pomoc to nikt mi nie odmowil, nie burczał i przychodzono do mnie jak tylko dalm znac ze dziecko się obudzilo (sama polozna mi kazal się upominać, powiedziała ze jest dużo pacjentek i mam jej mowic kiedy dziecko się obudzi i będzie karmione to przyjdzie pomoc)..wiec nie moge się czepic...a to ze nie ma laktatorow, brakuje poloznych, banku mleka, znieczulen itd. to już inna kwestia. mysle ze jeszcze glugo do Lublina takie rzeczy nie dotra bo to biedy region. iga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kami

Nie wypowiem się o porodówce, bo poród jeszcze przede mną. Całkiem niedługo. Zamierzam rodzić na Kraśnickich, bo tutaj mam swoją Panią dr, która prowadzi moją ciążę. Byłam jednak dwukrotnie na patologii ciąży - w listopadzie 2018 i styczniu 2019r. Od dawna w szpitalu trwa remont na III i II piętrze, więc lokalowo jest słabo, mało miejsca, dziewczyny nawet na korytarzu musiały leżeć. Jednak co do opieki na patologii nie powiem złego słowa. Lekarze zainteresowani, dopytują o samopoczucie, dbają o pacjentki, nawet jak nie jest się ich pacjentką, zlecają badania. Położne też w porządku, owszem dużo zależy od zmiany, ale ogólnie sympatyczne i pomocne. Może dwie były bardziej "chłodne", ale nie znaczy, że niemiłe, tylko trzymały profesjonalny dystans. Raz się zdarzyło, że jedna położna pomyliła pacjentkom leki. Na opiekę naprawdę nie ma co narzekać. Jedzenie raczej słabe. Margaryna zamiast masła. No i zdarzają się częste pomyłki z dietami. Ja mam cukrzycę ciążową, a kilkakrotnie dostałam dietę ogólną, jakbym nie miała swojego jedzenia, nie miałabym co jeść. Od dziewczyn, z którymi leżałam na sali, a które już urodziły, słyszałam, że na trakcie porodowym personel super i to bez względu na to. czy ma się cc czy rodzi się siłami natury. Najsłabiej tam wypada opieka noworodkowa, ale też tragedii nie ma. Dużo zależy od tego, na jakie położne trafi się na zmianie. Jest zmiana super, a jest zmiana do bani. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 2019

Witam. A czy ktoś orientuje się może czy pani. Dr.stasiak kosarzycka jest na oddziale czy tylko na poradni? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość.

Podziel się ktoś opinią o porodowce na krasnickich i lubartowskiej. Jak opieka, sala itp. Termin mam na wrzesień i sie zastanawiam który szpital wybrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 14.12.2017 o 11:09, Gość gość napisał:

Czy dr Krzysztof Wiktor aktualnie pracuje na kraśnickich?

Tak dr Krzysztof Wiktor pracuje na Kraśnickich 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×