Jestem biseksualna ???

No świntuszysz, świntuszysz!!! A żeby pod biurkiem to? ...... To na budowę trzeba wcześniej iść i kask na głowe komuś buchnąć!!! No jak po co? Jak zacznie człowiek dochodzić to i łepetynę o taki blat można niexle rozbić!!!A facio przychodzi do sex shopu i pyta? A wibratory w rozmiarze XXL to są na składzie? A są odpowiada sprzedawca, po czym układa pełen asortyment. A coś no jakby większego???? No większego to nie ma. A to na podłodze w rogu tam pod regałem? Wskazuje głową owalny przedmiot. To proszę pana wibrator dla ZOO im to jest potrzebne do inseminacji hipopotanicy, odpowiada. A można tak to do ręki? Sprzedawca podaje, facet długo ogląda po czym?No to by mi pasowało? Czy zapakować, pyta sprzedawca? Facet z uśmiechem na twarzy odwraca się tyłem do sprzedawcy zdejmując spodnie. No prosiłbym bardzo o zapakowanie, no bardzo bym prosił!!!!

Różnie w życiu bywa..a że zaradna jestem:) to pod biureczkiem od czasu do czasu też wysprzątać trzeba:)

Malakezjo umieram hahahahahahahahahaha padłam i ledwo zipie , usta -usta mi potrzebne , reanimacja szybko , hahahahahahaha :-) świetny.... porządek ważna rzecz ;-)

....biurowe figle o tyle ciekawe że jednak jakby nie patrzeć jakieś ryzyko zawsze istnieje ... wiec adrenalina skacze :) zresztą to najczęściej nieplanowane objawy nagłych emocji i nieopanowanej chuci :P

Dowcip niezły...i powiem że bardzo nieprzyzwoity:)

No ja tu leżę bez tchu i nikt mi pomocnych ust nie poda , zdrajcy , szczeznąć mi tu pozwolą ;-)

Ty się podnoś Arwa!!! Listonosz jaki wejdzie albo inny tam gazownik i co??? Zamolestować może albo zagwałcić i bida będzie jak po sobie nie posprząta. A już mi z pod tego biurka czy innego mebla wyłazić i do pozycji pionowej powrócić!!!Do Homo sapiensów należysz więc mi tam na raka po chałupce nie śmigać!!!

wracając do dziadka .... sikał za drzewem w ogródku i go wnuczek przyfilował .... Dziadku co ty tam w reku trzymasz .... skonsternowany dziadek - ...aaaa ptaszka wnusiu, ptaszka ... Nooo tak masz rację dziadku bo na **uja mi to nie wygląda :P

No wyjścia nie mam , żonaty nawet zawiódł , no rozumiem , że świetny.... z ustami się nie pchała bo krótko się znamy , ale żeby tak nikt ???? Wstałam już , sama grawitację pokonać musiałam ;-)

..kurde bo ja trochę nieśmiała jestem:) ale następnym razem służę ustami:)

Świetny..... jednak co kobieta to kobieta , ratujesz moją wiarę w ludzi ;-) Na panach się zawiodłam ;-)

No dobrze. No tak się dzisiaj złożyło że i ja wzorem Arwy na wyjazd służbowy udać się muszę. Tak że Żonaty a pilnuj mi tu Arwy co by jakiś „Parch Jej tu za mocno nie zdenerwował!!! No bo wiesz? Będzie się potem po nocach zrywała i latała po takim pokoju jak kot z pęcherzem albo co??? A na urlopie przecież i nie uchodzi takie zachowanie porą nocną zamiast w dokazywanie jakieś uderzyć!!! Pozdrawiam wszystkich cieplutko i przestrzegając ruchu kołowatego zaraz albo jeszcze szybciej w wyżej wymienioną podróż się udaje!!! A teraz na koniec? Mówi facet do żony. Moja droga, w takim piśmie widziałem ze ludzie się ciurlają na różne tam sposoby a nie tak jak my od 20-lat to samo. Dzisiaj Wyciurlam ciebie w ucho. No nowoczesnym i otwartym na nowe trzeba być, prawda?. W Unii my są. Żona na to. Rany Boskie toż ja mogę po czymś takim ogłuchnąć!!!! Na to maż. Moja droga jak do tej pory nie oślepłaś to i nie ogłuchniesz!!!

....przykład idzie z góry..teraz pewnie będą wiedzieć co mają robić;)

Malakezjo , jedź tylko ostrożnie , skup się bo po tych głupotach jakie tu dzisiaj wypisywałam , ze skupieniem może być problem hahahaha :-) Dowcip fajny ;-) Świetny ... panowie od kobiet bardzo wiele by się nauczyć mogli ;-)

Arwa ja siedzę i nie mogę sie na pracy skupić...a ty wymagasz od niego niemożliwego:) Jazda+zbereźne myśli:)

Spokojnie, biurko mi do "taksówki" nie wejdzie, no nie wejdzie, próbowałem!!!

Kochani moi , muszę zamknąć rozpasaną wyobraźnie na chwil parę , gdyż dziecię moje kompa się stanowczo domaga :-) Zajrzę tu jeszcze później :-) Świetny... mam wielką nadzieję , że to nie jednorazowa Twoja obecność tutaj i nie będziesz nam żałować przyjemności goszczenia Cię na moim temacie :-) Na razie się ewakuuję i miłego przedpołudnia życzę :-)

Świetny? A kto to widział aby w pracy się skupiać? No wiesz co? Jak do Arwy wskoczyłaś? No nie żartuj!!!Ale powiem tak. Z guruf bo tu ja dzisiaj pozdrawiam cieplótko!!!

Oczywiście że będę was podczytywać:) a i nawet coś napisze jak pozwolicie;) Do napisania:)

malakezja jakież to góry? W "mich" zimno, mglisto, ponuro....

hmmm swietny tośma same zostali :)

żonaty tylko mi jej tu nie uwodź czasem ;-) Świetny , podczytywać mówisz będziesz i czasem coś skrobniesz ? Mało , niniejszym proszę o stałą obecność, bo każda persona poczucie humoru posiadająca i w miarę , podkreślam w miarę (bo sama błędy robię ) poprawnie się posługująca językiem polskim , jest tu jak najbardziej mile widziana . Kobiety z przyczyn oczywistych pożądane są w dwójnasób :-D

No nic , lecę na poszukiwanie prezentu dla kolegi syna , piszcie kochani bo coś temacik obumiera popołudniową porą ;-) Jak wrócę to zaglądnę pozdrawiam :-D

Będę sie starała w miarę moich skromnych możliwości:) Miałam nadzieje na spokojny wypicie kawuni aż tu nagle problem sie pojawił i przerwał mi błogie leniuchowanie w pracy... Ale problem nie zając chyba nie ucieknie, co?:)

Kobiety pożądane powiadasz..to tym bardziej zostanę;)

Teraz to chyba sama zostałam....taka Zosia samosia jestem, no cóż będę należycie Was zastępować jakby ktoś pytał czy coś:)

Świetny , widzę , że godnie mnie zastąpiłaś i serdecznie dziękuję :-) Problemem w pracy się nie przejmuj może sam się rozwiąże jak dłużej poleży , a przynajmniej mocy prawnej nabierze ;-) Malakezji nie ma z przyczyn oczywistych ale , że żonaty łobuz jeden też temat porzucił ? Oj się jutro tłumaczyć gęsto będzie ;-)

Tylko żeby w zeznaniach sie nie pogubił:) Oj problem już poszedł w niepamięć, zajmę się tym jutro:) Arwa a skąd jesteś jeżeli to nie tajemnica:)

Arwa a znalazłaś jakiś fajowy prezent?

No i nadszedł mój koniec...w pracy:0 pakuje manatki i zabieram je do domku:) Musze ugotować obiad, trochę ogarnąć mój artystyczny nieład... a tym czasem...Miłego popołudnia