Uważajcie na ZAWODOWYCH PODRYWACZY! Kobiety, nie dajcie sobą manipulować!

WHO one to sobie wolą tłumaczyć inaczej, że to nie one naiwne, to faceci przebiegli do granic możliwości :)

egoist31 :D:Dzbajerzyl :D:D

:O

sa takze inni lepiej sie kryjacy i udajacy takich zajebistych

Nie pamietam nickow :(

"WHO one to sobie wolą tłumaczyć inaczej, że to nie one naiwne, to faceci przebiegli do granic możliwości " Też mam takie wrażenie :).

naciac sie zawsze mozna na takiego, trudno zwerfikowac kogos na pirwszy rzut oka i dajesz jakis kredyt zaufania, chyba ze ty sprawdzasz kazdego na policji i wynajmujesz detektywa, przegladasz portale randkowe i telefon kazdego potencjalngeo faceta???

kazdy człowiek sie zmienia.Najpoważniejszym błędem ludzi w stałych związkach jest mniemanie że partner sie nie zmieni.Samych siebie nie znamy do końca , a co dopiero drugiej osoby.I taki znany od lat , juz sprawdzony może wywinąć numer przy którym cała logika i poukładany swiat ci się rozsypie. Co do podrywaczy oglądałam kiedys film dokumentalny o takich.Uwierz mi , kobiety bizneswoman, rzeczowe , stabilne, stojące twardo na ziemi dawały się wkręcic.Bo facet wykorzystał moment w którym sie otworzyły chciały odrobiny dobra.Oczywiście mozna przyjąć że rozwiązaniem jest bycie twarda i niedostępna , wtedy nic nie stracisz.Tylko całe zycie bedziesz sama.No ale nikt cię nie oszuka, .Coś za coś.

Na erotycznym i ogolnym jeszcze gorsi.

kolesiem, kolo bidny w chooj a chce wyrywac mlode siksy bo mieszka z mama. nie dajcie temu nabrac.

w szczegolnosci W NECIE, jest ich mase!!!!!! Przez net duzo latwiej oszukiwac i udawac, krecic!!! Jesli czujecie, ze cos jest nietak a gosc sprawia wrazenie milego i idealnego, to miejcie sie na bacznosci!!! To sa najgorsi sk**wiele i cioty, ktorzy w realu sa nikim, to emocjonalne kaleki. egoisci bawiace sie uczuciami drugiej osoby! UWAZAJCIE

"kobiety bizneswoman, rzeczowe , stabilne, stojące twardo na ziemi dawały się wkręcic.Bo facet wykorzystał moment w którym sie otworzyły chciały odrobiny dobra." To właśnie znaczy, że nie były wystarczająco rozumne :) "Oczywiście mozna przyjąć że rozwiązaniem jest bycie twarda i niedostępna , wtedy nic nie stracisz.Tylko całe zycie bedziesz sama.No ale nikt cię nie oszuka, .Coś za coś." Nie, lepiej przyjąć zasadę "ufać i kontrolować" :), to się zresztą tyczy obu płci.

z KAfe :O........sama się dałam zrobić w bambuko :O nika nie wymienię,bo jeszcze gorzej będzie:D

Oho... znowu atak forumowych frustratek.

Światowa Organizacja Zdrowia a ty spertalay z tego forum ciotko

za to męska pizda nie facet :P

Ojoj... frustracja sięga zenitu ;)

who"widac nie były rozumne".Gdyby były rozumne nie były by z nikim tylko wtedy raczej spadła tez srednia urodzeń.Może , masz prawo tak to widzieć. Tylko ,że w zwiazku minimum zaufania jest potrzebne , inaczej jest to układ.Kobiety troszkę inaczej to widzą niż faceci , chociaz ostatnio "nabrały rozumu" i przyjmuja kryteria ustanowione przez mężczyzn.Konsekwencja jest kolejny top- nie moge byc z kobieta , nie spełniam kryteriów.

Kaliban Randman

jesteś pipką pogódź się z tym cioto

Ocho Kefeteryjna inteligencja się pobudziła:D

SOZ na niego zadna nie poleci, to prawda.

"Tylko ,że w zwiazku minimum zaufania jest potrzebne " Ale ja właśnie o tym piszę, ufać i kontrolować - można kochać i wierzyć ale na wszystkie świętości - nie ślepo. Że nie wspomnę o takich przypadkach gdy kobieta się "zakochuje" w gościu, który jej prawi komplementy... po prostu żal dupę ściska. Takich kobiet to soory, ale nie żal mi.

nawet nie zauroczy:D:D:D:D

Dokładnie.. Kilka miłych słówek i już zakochana po uszy.. Zresztą ile jest tematów typu "Jest nam razem cudownie, ale on mi nie prawi komplementów" - to właśnie takie panie dają się wykorzystywać.. Bo wierzą w słowa zamiast skoncentrować się na czynach.

Trolu/Trolico, co chcesz osiągnąć poprzez pisanie tych wymiocin w moją stronę?

:)

Who ludzie popełniaja wiele błędów ,wazne żeby wyciągać wnioski.Jak się nie przewrócisz to sie nie nauczysz.Kazdy chyba był kiedys oszukany , czy przez kolegów , czy w pracy. Najwazniejsze zeby umiec juz później po symptomach widziec co jest grane, a nie walić z baranka po raz kolejny w ścianę.

naj generalizujesz, gdyby te panie uczyły się na błędach, widziałyby więcej swojej winy, a tak nie jest.. Zatem jak możemy mówić o wyciąganiu wniosków w ich przypadku?

a ten egoist31 to jaki? pisalam z nim ale krotko, dziwny sie wydawal.. to ten typ co wyzej sra niz dupe ma:O