Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak mi zle i smutno

CZy sa tu jakies mamy z Norwegii? Bardzo prosze

Polecane posty

Gość Cierpienie10
Gdy przyjechaliśmy do Norwgii dziecko miało 9 lat Za raz po przyjeździe zostało poinformowanie o "swych prawach " dostało zalaminowane telefony alarmowe w razie "W" Po pewnym czasie pojawiły sie pierwsze problemy gdyż dziecko nie mogło sie zaklimatyzowac , zabrakło pochwał w szkole do których przywyklo w polskiej szkole a tu zderzenie z rzeczywistością - pani nauczycielka Grette uczące na Lilleborg - moze co nie którzy mieli z nią przyjemność :) - krzyczy na dziecko , żeby przestało nazywać ja "toaleta" - zwykła nieznajomość na tyle języka norweskiego , gdyż DU to toaleta , bądź TY sukces polega na prawidłowej wymowie I tak kolejne porażki , kolejne szarpanie dziecka przez nauczycielkę - widać nauczycielka moze !!! I dziecko zaczyna sie buntować , wagary , złe towarzystwo , papierosy itd no i reakcja nasza reakcja na sytuacje - dziecko zgłasza , ze ma mobing w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgk
Ale to trochę bez sensu. Czemu skoro wiedzieliście o wszytki nie zgłosiliście mobowania dziecka przez nauczycielkę, tylko się biernie przyglądaliście? Teraz zwalacie wszystko na system? Nie rozumiem, albo czegoś mi tu nie piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgk
Nie czuliście, że dziecko jara i nie widzieliście zmiany w zachowaniu? Nie mogliście porozmawiać i stanowczo zareagować w szkole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byliśmy w szkole trzy razy na skardze i nic postraszylismy nauczycielkę konsulatem i nic więc jedyna rzeczą , którą mogliśmy i zrobiliśmy -to przenieslismy dziecko do innej szkoły Moze jesli nie rozumiesz to tylko dla tego , ze nie masz jeszcze dziecka Bo wiesz , dziecko to już indywidualność , odrębna jednostka i bywa tak , ze pomimo rozmów -otaczające je spatrzone społeczeństwo wywiera wielki wpływ , mimo rozmów , łez Oczywiście , ze czuliśmy papierosy i co z tego .... ? W tym kraju rola rodzica rodzica sprowadza sie do dania jeść i dachu nad głowa a jak masz zbyt wysokie wymagania typu : powrót 13 latka do domu o przyzwoitej porze - moze okazać sie czczym życzeniem , gdyż w tym kraju to dzieci rozkładają rodzicom karty a jak ci sie nie podoba to mam nr . - na Barnavakt - takzwane pogotowie dziecięce i wbrew pozorom nie zjawia sie ono w skrajnych , dramatycznych sytuacjach - Nie !!! Przyjeżdżają do ciebie 2 dorosłe osoby np. o 2 w nocy , jedna osoba bierze cię na przesłuchanie a druga dziecko i chocbys miał najlepsze argumenty , iż zależy ci na dobru dziecka , to jednak jesli dziecko ma w danym momencie ochotę spać u koleżanki poza domem , to uslyszysz od pañ - ze dla dobra dziecka lepiej będzie gdy sobie poprzebywa u koleżanki za zgoda oczywiście jej rodziców Wtedy rodzice danej koleżanki rozumieją i bardzo współczuja i ubolewaja , ze tyle tej polskiej patologi sie tu zwaliło :( I tak zaczyna sie pranie mózgu , więzy rodzinne sie rozluzniaja , nastolatek widzi , ze ma wiele furtkę , bo gdyby nie zgodzili sie rodzice danej koleżanki , to dziecko zostaje umieszczone tymczasowo w instytucji , az sytuacja sie wyklaruje I tak sie klaruje z roku na rok Potem niechciane ciążę szybka legalna aborcja , bądź biznes kwitnie dalej - rodzi sie dzidzius i wtedy taka młoda matka poraz pierwszy słyszy - ale ty nie będziesz dobrą matką , bo przez te wszystkie lata robiłaś To i To !!!! Więc zabierają dziecko a dokładniej prawnie kradną do Norweskiej rodziny , gdzie biedna Norweszka nie moze zostać mamusia , gdyż jako nastolatka usunęła kilka ciąż A jesli cos ci sie tu nie zgadza to poczytaj co piszą inni I nigdy nie zmienię zdania W Norwegii Kradnie Sie Dzieci !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w Norwegii w życiu z dziećmi mieszkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu ale pierniczysz ja mieszkam w Norwegi 11 lat i pierwsze słyszę że kradną dzieci ,musiał ten Wasz syn nieźle się zachowywać i wy nie lepiej .W Pl tak samo by interweniowały jakieś służby ,skoro 13 latek jara i wraca o której chce to sorry .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam 6 lat i też pierwsze słysze o takich przypadkach W dodatku nikt tu nie odbiera dzieci za klapsa ani za jedzenie rękoma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba musialas byc
jakas patologia skoro tak sie na was uwzieli:O Barnevernet nie porywa dzieci tylko reaguje gdy ktos zaalarmuje, ze z dziecmi dzieje sie cos nie tak. Jakos mojej znajomej polce nie odebrano dzieci gdy to jej eks maz powiadomil instytucje, ze mieszka ona z konkubinem, spozywaja alkohol i znecaja sie nad dziecmi. Przyszli, przeprowadzili wywiad srodowiskowy, konkubin byl, alkoholu brak, dzieci i dom zadbany, sporzadzili raport i poszli. Za smutne dziecko w szkole tez nikt nie zabiera dziecka. Znam jednak 2 pary ktorym zabrano. Jedni to alkoholicy, a drudzy jadacy na zasilkach polacy. Wedlug Barnevernet nie tworzyli odpowiednich warunkow dla dzieci choc mogli. I tutaj sie zgadzam, bo kto to widzial by 11 latka i 14 latek mieszkali z rodzicami i chmara polakow na kupie w jednym domu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało co niektórzy wiedza jeszcze o Norweskiej rzeczywistości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie zapyta dlaczego sprawa została wygrana , dlatego , ze nie zbadali sytuacji ma tyle dobrze i zbyt szybko podjęli decyzje co do odebrania praw rodzicielskich , ale tylko dlatego był taki finał , gdyż 15 letnie dziecko już moze zeznawać , niestety młodsze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba musialas byc
o prosze znalzlam nawet reportaz biednej i pokrzywdzonej polki ktorej zabrano dziecko:O caly problem jednak w tym, ze ona i jej facet to jakas patologia, impreza do rano z dwumiesiecznym dzieckiem w tle, wylewanie na siebie napoi i policja? No, ale bohaterka reportazu twierdzi, ze byli normalna rodzina:D w dodatku jeszcze klitka w dzielnicy narkomanow:O Nie wierze w to, ze normalnym rodzicom zabieraja dzieci. A tu link do reportazu: http://www.lejdizmagazine.com/2013/05/barnevernet-odebrao-mi-dziecko.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy przenigdy w Norwegii dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgk
Mnie też coś nie gra w twoich opowieściach Cierpienie10. Nie wierzę, że wszystko było u was cacy. Coś celowo przemilczasz. Benefity? Niski standard życia? Nie wiem dokładnie, ale ty pewnie wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To straszne co opisała ta kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam w no prawie 20 lat. 2 corki tu urodzone i w zyciu nie slyszalam, zeby BV zabralo komus dzieci. i bzdury ze musisz na wszystko pozwalac 13latkowi, bo zadzwoni pod nr alarmowy. Bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury...Mam dwie nastolatki w domu, ktore maja pelno kolegow i nikt nie zadzwoni po bv,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mieszkam w Norwegii 15 lat , mam przyjaciolke , która jest lekarzem i nawet jej ręce były za krótkie , bo straciła dziecko przez zły wywiad środowiskowy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To , ze komuś BV nie zajzało do garów nie znaczy , ze nie dochodzi do ludzkich tragedi , cała Europa powinna pobierać lekcje wychowania od norwegow , bo statystyki pokazują , ze zwłaszcza obcokrajowcy tracą dzieci , widać jesteśmy buszmenami i chwała Norwegii , ze uczy nas kochać - nasze dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda , ze w Polsce dzieje sie źle i tego nikt nie popiera . Czymś nie ludzkim jednak patrzeć na rodziców jak na pedofili , którzy przez dwa lata musieli tłumaczyć dlaczego dziecko spało wraz z nimi Chory kraj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla niedowiarków - polecam do obejrzenia "POSTĘP Po Szwedzku " ten sam system panuje w Norwegii , wypowiadają sie w nim kompetentne osoby , nie jak by to sie niektórym wydawało " polskie pospulstwo" Prosze obejrzeć wszystkie cztery części Na tym opierajcie swoją opinie , skoro pietnujecie pokrzywdzonych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronią ci co to mieszkają
W Norwegii ale coś tam musi być na zeczy że te dzieci zabierają chory kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może niech się wypowie więcej mam lub ojców .powiem szczerze mieliśmy w planach Norwegię ale po tym co tu piszecie bardzo się. Boje o swoje dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrammba
nikt nie zabierze dziecka z domu w ktorym wszystko jest OK...nie ma takiej mozliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskakarolcia
Mieskam w Norwegii od 18 lat. Jeszcze nie slyszalam, zeby zabrali dziecko z normalnie funkcjonujacego domu. Zdaza sie, ze BV jest wysylane do domu, ale w celu sprawdzenia czy wszystko funkcjonuje tak jak powinno, czy rodzina nie potrzebuje pomocy. Jeszcze raz powtorze, nie zabiera sie dzieci z tz normalnych rodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a słyszeliście o tej dziewczynce co jej babcia była chora i ona była smutna w szkole.Podobno juz ze szkoły do domu nie wróciła ponieważ nauczyciele zinterpretowali to tak że dziecku źle się w domu dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabiera sie dzieci pod byle pretekstem ! Jak trafisz na robota bez uczuć a tu większość jest taka , to nic nie wypłaczesz Moją 4 letnia córeczkę wywiozłam do polski , gdyż miałam nęlające naloty BV , gdyż nie umiałam wytłumaczyć skąd córeczka siniaka na policzku !!! Chodziła do przedszkola , ich nie pytali tylko u mnie szukali winy Ze strachu wywiozłam dziecko , które teraz potwornie tęskni - jestem zmuszona powrócić do kraju - dla dobra dziecka Nikt nie pytał czy mam czas spotykać sie z nimi 2-3 razy w tygodniu Nie pytali co mój pracodawca na to i czy jesli stracę prace , moje dziecko będzie miało co jeść ! Wtedy dopiero mieliby pole do popisu , ze jestem faktycznie beznadziejna matka i dla dobra dziecka stworzymy mu stabilniejszy dom Słyszałam nawet od nich , ze matka , która naprawdę kocha często dla dobra dziecka powinna je oddać !!! I co wy na to matki Polki - czy naprawdę jesteśmy tak nieudolne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdolenie za przeproszeniem
chyba nie widziałaś jakich patologicznych rodziców miała ta nikolka :o z tą babcią to była ściema, a rodzice k*****i rzucali w domu na prawo i lewo i wkoło się kłócili. rzeczywiście z***biście wzorowa rodzina. zrobili szopkę z rutkowskim ale w polsce to dziecko będzie miało w domu to samo. no chyba że im strach d**ę obleciał i już się czegoś nauczyli po tym incydencie. ogólnie zgadzam się z przedmówcami, że za niewinność nikt tam dzieci nie odbiera. a że na roboty fizyczne do norwegii jak i wszędzie indziej zjeżdżają najczęściej patole, to dlatego jest taka skala interwencji. jakoś normalnym rodzinom z polski nikt dzieci nie zabiera. obejrzyj sobie tych rodziców nikolki (już samo jej imię dużo mówi o rodzinie). ojciec kark, matka tipsiara. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polska to chory kraj,nie norwegia.w polsce powinno sie odbierac dzieci,znow kolejne dziecko,2 miesieczne pobite. W polsce jest tyle okrucienstwa na dzieciach,to jest nienormalne,ale tego nie widzicie,prawda?ze polski system jest chory!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wlasnie takie osoby jak Ty powinny pracować w BV - jakim prawem wyzywasz te osoby , możesz je ocenić , ale nie wyzywać - Bo taka postawa To PATOLOGIA !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w Norwegii od 2002 roku i raz miałam wizyte z BV. Córka uczyła się jeździć na snowboardzie i od ciągłych upadków wyglądała jakby ją auto potrąciło. Nauczycielka w czasie lekcji na basenie zauwazyła to i powiadomila BV. Skontaktowano sie ze mną telefonicznie, umówiłam sie z urzednikami, wyjaśniłam cala sprawe, nawet podalam dane instruktora i wszystko było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskakarolcia
no dokladnie, nikt nie zabiera dzieci od tak sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×