Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak mi zle i smutno

CZy sa tu jakies mamy z Norwegii? Bardzo prosze

Polecane posty

Jeżeli razem z rodziną mieszkasz w Norwegii Prawo do zasiłku rodzinnego i opiekuńczego przysługuje rodzinom przybywającym do Norwegii na okres co najmniej 12 miesięcy. Zasada ta dotyczy wszystkich obywateli zagranicznych zamieszkałych w Norwegii i zarejestrowanych w Urzędzie Ewidencji Ludności (Folkeregisteret). Obywatele krajów należących do Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pracujący w Norwegii, są uprawnieni do zasiłku rodzinnego i zasiłku opiekuńczego także w przypadku krótszego okresu zamieszkania w Norwegii (poniżej 12 miesięcy). Alternatywa 2: Jeżeli jesteś obywatelem kraju należącego do Europejskiego Obszaru Gospodarczego i pracujesz w Norwegii, a rodzina mieszka w kraju rodzinnym Jeżeli drugie z rodziców dziecka pracuje w kraju rodzinnym (wykonując pracę najemną lub prowadząc działalność na własny rachunek) albo otrzymuje zasiłek dla bezrobotnych i jest tam uprawnione do świadczeń rodzinnych świadczenia norweskie zostaną pomniejszone o świadczenia otrzymywane w kraju rodzinnym. Jeżeli drugie z rodziców dziecka nie pracuje w kraju rodzinnym i nie pobiera zasiłku dla bezrobotnych jesteś uprawniony/a do świadczeń rodzinnych z Norwegii. Obywatele krajów należących do Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pracujący na norweskich statkach lub na norweskim szelfie kontynentalnym mają takie same prawa jak pracownicy zagraniczni pracujący w Norwegii na lądzie stałym. Jednakowoż nie dotyczy to łotewskich, polskich i rumuńskich marynarzy zatrudnionych na statkach zarejestrowanych w NIS (Norweskim Międzynarodowym Rejestrze Statków). Podlegają oni ustawodawstwu kraju pochodzenia. Alternatywa 3: Jeżeli jesteś pracownikiem delegowanym z kraju należącego do Europejskiego Obszaru Gospodarczego do pracy w Norwegii Jeżeli Twój pracodawca w kraju rodzinnym (należącym do Europejskiego Obszaru Gospodarczego) oddelegował Cię do pracy dla siebie w Norwegii nie jesteś uprawniony do otrzymywania świadczeń rodzinnych w Norwegii. Dzieje się tak ponieważ pracujesz dla pracodawcy w kraju rodzinnym, przez co nadal podlegasz jego ubezpieczeniom społecznym. Jeżeli małżonka/ek i dziecko przyjadą z Tobą do Norwegii i małżonka/ek podejmie tu pracę, stanie się ona/on członkiem norweskiego systemu ubezpieczeń społecznych (folketrygden) i zdobędzie uprawnienia do zasiłku rodzinnego i opiekuńczego, nawet jeżeli pobyt w Norwegii będzie krótszy niż 12 miesięcy. Warunkiem tego jest, że małżonka/ek i dziecko posiadają obywatelstwo kraju należącego do Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Jeżeli pobyt w Norwegii przekroczy 12 miesięcy, małżonka/ek otrzyma uprawnienia do zasiłku rodzinnego i opiekuńczego, nawet jeżeli nie podejmie pracy w Norwegii. Jeżeli równocześnie otrzymujesz świadczenia rodzinne z kraju rodzinnego wypłata równać się będzie różnicy między świadczeniem norweskim, a świadczeniem kraju rodzinnego. III. Wniosek o przyznanie zasiłku rodzinnego i zasiłku opiekuńczego Wniosek o zasiłek rodzinny i zasiłek opiekuńczy składa się na specjalnych formularzach. Każdy z zasiłków ma własny formularz. Formularze otrzymasz w lokalnym Urzędzie NAV w miejscu zamieszkania. Możesz je również wydrukować ze strony internetowej www.nav.no. Wniosek należy złożyć w lokalnym Urzędzie NAV w miejscu zamieszkania. Jeżeli pracujesz na statku norweskim lub na norweskim szelfie kontynentalnym, poślij wniosek do: NAV International, Postboks 8138 Dep., 0033 Oslo. IV. Dokumentacja, którą należy załączyć do wniosku w sprawach dotyczących Europejskiego Obszaru Gospodarczego Do podania o zasiłek rodzinny lub zasiłek opiekuńczy musisz załączyć zaświadczenie z kraju rodzinnego potwierdzające, że dziecko, dla którego ubiegasz się o świadczenia, jest Twoim dzieckiem. Zaświadczenie to musi być wypełnione przez Urząd Ewidencji Ludności lub inne kompetentne władze w kraju rodzinnym. Odpowiednie władze w kraju rodzinnym muszą także wystawić formularz E 401. Formularz ten jest identyczny dla wszystkich krajów należących do Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Należy użyć formularza w języku Twojego kraju rodzinnego. Dokumenty potwierdzające zatrudnienie w Norwegii (umowa o pracę). Dokument,na przykład kartę podatkową, zawierający numer osobisty (fdselsnummer) lub tymczasowy numer osobisty (D-nummer), otrzymany w Norwegii. Jeżeli samotnie sprawujesz opiekę nad dzieckiem i starasz się o rozszerzony zasiłek rodzinny, a dziecko mieszka w kraju rodzinnym (należącym do Europejskiego Obszaru Gospodarczego) musisz podać informacje o tym, kto sprawuje pieczę nad dzieckiem wraz z adresem tej osoby. Musisz również złożyć dokumentację odnośnie separacji lub rozwodu, lub inną dokumentację potwierdzającą, że samotnie sprawujesz opiekę nad dzieckiem. We wniosku o zasiłek opiekuńczy, ważne jest właściwe wypełnienie rubryki 5 formularza. Jeżeli dziecko chodzi do przedszkola otrzymującego dotacje z funduszy publicznych lub publiczne dofinansowanie kosztów musisz załączyć zaświadczenie z przedszkola potwierdzające, ile godzin tygodniowo dziecko maksymalnie może przebywać w przedszkolu. Po złożeniu wniosku w lokalnym oddziale NAV lub w NAV International, NAV z reguły weryfikuje informacje z Twojego kraju rodzinnego, między innymi na temat tego, czy drugi z rodziców dziecka otrzymuje zasiłek rodzinny lub świadczenia rodzinne. W niektórych krajach na takie zapytania odpowiada jedna centralna instytucja, w innych krajach czynią to instytucje na poziomie regionalnym lub lokalnym. Dlatego też musisz podać w jakiej gminie i w jakim rejonie (województwie/stanie i temu podobne) mieszkają członkowie Twojej rodziny. Przetłumaczyliśmy tutaj najważniejsze informacje o uprawnieniach i obowiązkach. Na dodatek do tego, znajdziesz linki do bardziej szczegółowych informacji. Część z tych informacji podana jest tylko w języku norweskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podatki sa tam wysokie
Z praktycznych informacji dla autorki: jak zdecydujesz sie pojechac to radze ci pojsc nawt do byle jakiej pracy (niech to nawet bedzie sprzatanie), a dziecko umiesc w jakims tanim zlobku, w supermarketach kupuj jeszenie dyskontowe (np. Coop ma tania marke X-tra), zeby oszczedzic na rozmowach telefonicznych korzystaj ze Skypa albo innego Voipa, postaraj sie wziac karte ubezpieczeniowa EKUZ z NFZ dla siebie i dziecka, ktora przynajmniej czasowo pozwoli ci zaoszczedzic na norweskim ubezpieczeniu. Jesli zostaniesz w kraju (a tak by chyba bylo dla was bezpieczniej), przeprowadz sie do rodzicow z dzieckiem, zeby nie placic za wynajm i to co przesle ci maz z Norwegii odkladaj i planuj dobrze wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale piepszycie jej glupoty
Mieszkam w oslo od 2lat, dostaje łacznie na dzieci a mam ich 2jke ok 4000nok-wyzyjemy to z cala rodzina, a w kraju c o zeby w sciane, moj maz tez jest spawaczem i dajemy rade, jak urodzilam drugiego synka w NO dostałam becikowego 32 tys nok a w Pl dali mi tysiaka na pierwszy miesiac na pieluchy i mleko-kur nigdy do kraju nie wroce!!!!!!!!!!!! AUTORKO- nie namyslaj sie uciekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podalam ci informacje jakie trzeba spelnij by otrzymac zasilek napisalam bo nie jestem jakas wredna baba ale czasem jak nie spojzec boli takie zachowanie , wiele kobiet liczy tylko na zasilki w danym kraju trzeba spojzec na obie strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podatki sa tam wysokie
Zeby dostac becikowe w NO trzeba miec tamtejsze ubezpieczenie i tamtejszy NIP, czyli byc podatnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podatki sa tam wysokie tutaj masz racje ,ale widzisz takie puste myslenie niektorzy maja wydaje im sie ze wszystko takie ladne i proste a to nie tak pozniej jada i sa zaskoczone bo trzeba wiele warunkow spelnic nie mowie o wszystkich ale sa wiekszosci ktore wlasnie na tak zwana latwa kase czatuja pozniej co sie dziwic jak okreslani sa polacy zagranica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale piepszycie jej glupoty
Maz jest podatnikiem wiec dostalam tamtejsze becikowe, za to w pl zrobilismy remont mieszkania wiec nie gadajcie mi tu ze takie z was samarytaniki i nie liczycie na zadna pomoc panstwa w ktorym przebywacie. Maz pracuje w N ok 4lat za to kupilismy UWAGA mieszkanie w lodzi, juz jest umeblowane na maxa, tu zyjemy jak ludzie a co byslu w PL zrobili, mieszkali u tescow, i liczyli z kazdym groszem, dzieci by nawet basenu nie widzialy ani placu zabaw jesli ja musialabym pracowac. Policzcie ile za srednia krajowa kupicie tu ilie odlozycie a ile tam? KAFETERIANKI CIE SPOKOJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jakim cudem waszym znajomym wychodza takie wysokie zasilki na dzieci. to 970 kr. = ok. 500 zl. Czyli na 3 dzieci jest ok. 3000 koron = 1500 zl. A nie 6000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucyjka tutaj masz racje tez mnie to zdziwilo nie chcialam pisac bo zaraz by na mnie najechano ze gowno wiem zasilek jest to 970 koron dla samotnych matech jest 2 razy taki czyli 1940 koron jesli matka samotnie wychowuje dziecko wiec nie wiem skad im sie wzielo 6000 koron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podatki sa tam wysokie
Juz nie opowiadaj ze az tyle odlozyliscie z pracy 1 osoby w 4 lata i przy utrzymaniu niepracujace zony i 2 dzieci. Masz bujna wyobraznie. Robotnik fizyczny nie zarabia zagranica (nawet w Skandynawii) az tyle zeby sobie pozwalac na luksusy. Wiadomo, ze na forum mozesz napisac co chcesz, ale nie kazdy kupi taka historie. Wiem ile kosztuje tam utrzymanie sie i wiem, ze 1 osoa pracujaca na 4 nie zarobi tyle zeby odlozyc w krotkim czasie na mieszkanie w Polsce. Moze na kawalerke i to tez niezle musialaby zaciskac pasa. Rodzina kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podatki sa tam wysokie tu masz racje ale poczekaj zaraz zostaniesz zjechana ze sama nie wiesz o czym gadasz taka mentalnosc by utrzymac rodzine 4 osobowa musialby zarabiac naprawde duza kase by odlozyc i zrobic to co osoba wypisala mieszkania umeblowanie itp brednia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podatki sa tam wysokie
Mnie ta jej gadka nie rusza bo golym okiem widac ze historia szyta grubymi nicmi. Bajka. Nie wiem nawet czy ona jest w Norwegii czy w Polsce (nie sprawdzisz niestety kto siedzi po drugiej stronie). Jesli jest w NO to napewno przy takim stanie jaki opisuje (1 osoba pracujaca fizycznie utrzymujaca 4 os. rodzine) nie jest im latwo i bardzo zaciskaja pasa, zeby cos odlozyc. W Polsce moze i maja mieszkanie umeblowane, ale i kredy mieszkaniowy do splaty, o ktorym wstydzila sie wspomniec, bo by bajka stracila blask. Moze naiwny ja kupi. :/ Realia sa niestety inne. Wystarczy isc rano do Remy po mleko, chleb, wadline, ser, maslo i jakies warzywo, owoc, zeby sie przekonac ze jak sie nieumyslnie wydaje to nie starczy do pierwszego po odliczeniu rachunkow, kosztow najmu mieszkania i innych oplat. Niektorzy zyja w szklanej kuli chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje mam znajomych norwegow mieszkaja niedaleko mnie maja 2 dzieci on zarabia okolo 30.000 koron miesiecznie i ciezko jest im zyc mimo iz oszczedzaja jak moga ale sie nie da starcza im i troszke maja zawsze w zapasie ale nie jest latwo a ta osoba napisala piekna bajke medal za wyobraznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podatki sa tam wysokie
Wiem, bo sama znam takich. Obywatele tego kraju, oboje pracujacy i to wcale nie fizycznie, a tez kokosow nie maja. To samo Polacy - znam pare w Szwecji, oboje pracuja umyslowo (sa po politechnice), zarabiaja tyle co Szwedzi na tym samym stanowisku, a tez nie widac zeby luksus mieli w mieszkaniu i uwazaja na wydatki. Dlatego tym bardziej nie kupie tej glupiej historyjki. Moge zrozumiec ze ta kobieta rzeczy dla rodziny kupuje w Polce kilka razy do roku i busem wiezie polskie ubrania, tanie pieluchy, kosmetyki, jedzenie z dluga data waznosci, chemie, lekarstwa, wozki, meble do tej Norwegii zeby na miejscu nie wydawac, ale watpie w taki ambitny plan, bo zawsze trzeba cos wydac na miejscu, do lekarza pojsc, kupic cos swiezego, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podatki sa tam wysokie
Juz nie jestem w NO. Przebywalam okresowo w Trondheim, Hommelvik Fredrikstad i Bergen. A ty mieszkasz tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podatki sa tam wysokie
I jak ci sie zyje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podatki sa tam wysokie
Ellingsoya? Norrdstrand?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Giske a zyje mi sie dobrze nie narzekam pracujemy oboje z mezem wybudowalismy dom , mieszkamy nad sama woda 5 min spacerkiem nie mozemy narzekac naprawde no i corka wychowuje sie w bezpiecznymmiejscu a tobie jak sie mieszkalo i dlaczego wyjechalas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podatki sa tam wysokie
Wyjechalam zrobic mgr do innego kraju i zakotwiczylam gdzie indziej. Wczesniej bylam na wymianie z erasmusami i po zakonczeniu programu probowalam dorobic troche jako student i popodrozowac, dlatego wiem ze nie jest tak latwo sie tam utrzymac. Trzeba pilnowac grosza. To milo miec dom na fiordzie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podatki sa tam wysokie
Tfu, zle mi sie na pisalo.. nie na fiordzie, a kolo fiordu i do tego jeszcze na wyspie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
udalo nam sie z tym miejscem stare malzenstwo sprzedalo nam dzialke ze starym domem nie do remontu bo za duzo kasy by pociaglo z kieszeni zburzylismy stary i postawilismy nowy , bylo troche problemow z zalatwieniem papierow i pozwolen na budowe ale udalo sie i teraz jestesmy zadowoleni ale musielismy ciezko charowac by osiagnac to co mamy oboje bralismy nadgodziny zeby jak najszybciej skonczyc noi mielismy tez kase ze sprzedazy domu z kraju z ktorego sie wyprowadzilismy wiec nie bylo tak zle , teraz zyjemy sobie spokojnie i bez stresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podatki sa tam wysokie
A z dojazdem do pracy nie macie problemow, czy pracujecie jakos w okolicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki za opozniona wiadomosc obowiazki domowe mam do pracy mamy 10 minut jazdy samochodem wiec mamy niedaleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, jestem tu nowa i szczerze mówiąc przypadkowo znalazlam ten wątek :) W sumie cieszę się, że przeczytałam Waszą rozmowę, bo w październiku też mam wyjechać z synkiem do męża do Oslo. Szczerze mówiąc poważnie zastanawiam się nad "ucieczką" z Polski. Jestem zmęczona wyścigiem szczórów jaki tu planuje... W sumie, mamy tu mieszkanie, samochód (który bierzemy ze soba do Norwegii) no i ogólnie wszystko, oprócz kasy... Wszyscy, których znam śpią na kredytach, no i niestety my też się zaliczamy do tej grupy. I właśnie dlatego mąż musiał wyjechać. Tam mu się układa, znalazł mieszkanie z 5500 nok miesiecznie (więc chyba nie jest tak źle) i dlatego zdecydowaliśmy, że dojadę do niego z synkiem. Narazie na 2 miesiące, zobaczymy jak to będzie. Mąż chce mnie tam zameldować i zarejestrować, żebym w późniejszym okresie mogła zacząc jakąś prace. Mam wyższe wykształcenie, jestem BHPowcem, ale nie wiem, czy znajdzie się dla mnie praca w zawodzie. Puki co, trzeba mi nauczyć się jezyka :) Będę Wam dawała znać co jakiś czas na bierząco, czy udaje nam się no obczyźnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przyjechałam do Oslo 2 miesiące temu, wcześniej nawet nie chciałam o tym słyszeć ale dla mnie życie na odległość nie ma sensu. Mój mąż mieszka tutaj rok, przez ten rok żylismy osobno- nic nie odkładaliśmy bo nie było z czego. W Gdańsku nic nas nie trzymało, nie mamy własnego mieszkania itp. Jedynie moja praca, którą bardzo lubię :) Spakowałyśmy się i dojechałam z córeczką do męża. Nie znam języka i to jest okropne, ale teraz powoli zaczniemy rozglądać się za kursem językowym. Najpierw pójdzie mój mąż bo on bardzo dużo rozumie, mniej mówi ale się dogaduje:)a później ja bo na raz nie damy rady finansowo i czasowo. Ale powiem tak nie odczuwam różnicy, starcza nam pieniędzy, nie martwię się że zabraknie mi na życie. Idąc na zakupy, biorę to co mi potrzebne. Oczywiście nie oszukujmy się z jednej pensji nie będzie cudów ale żyjemy normalnie a nie wegetujemy bo tak to wyglądało w Polsce. Co najważniejsze , mój mąż codziennie kończy pracę o 16 , w piątek 13.30 i weekend jest dla rodzinki a nie zapierdzielanie po 12h za marne grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie w Norwegii dokładnie jesteście?? No właśnie, ciężko mi tak zostawić tu w Polsce mieszkanie... Ale jak tak sobie dłużej o tym myślę, to można je potraktować jako miejscówkę na pobyty w Polsce, jednak mamy tu rodziny i znajomych, to będziemy chcieli przyjeżdżać :) Jestem bardzo ciekawa jak nam tam będzie i czy uda nam się zrealizować nasze plany. Dzieki za informację ;) Też będę pisać jeszcze później, pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I chciałabym dodać, że jestem z Wejherowa (pomorskie, 20km od Gdyni). Karollllla - Ty napewno wiesz, gdzie to jest :) Fajnie by było wiedzieć, gdzie z rodzinką w Norwegii jesteście :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×