Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niezdara

co mam teraz zrobić

Polecane posty

mój problem polega na tym że mieszkamy z mężem i dzieckiem w uk od 4 lat. 3 lata pracowałam na cały etat w kwietniu straciłam pracę. child benefit jest na męża. od jekiegoś czasu nie układa nam się. maż postanowił wrócić do polski,ja zostaje tutaj z dzieckiem (dziecko chodzi do szkoły). złożyłam wniosek o przepisanie child benefit na mnie. czy związku z tym że zostaje tutaj sama z dzieckiem zyskuję status samotnej matki?(mąż ma złożyć wniosek o rozwód w polsce).. nie wiem o co mogę się starać. co mogę dostać przynajmniej do czasu kiedy znajdę pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkusjkig
poki co samotna matka jeszcze nie jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do cabu
jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wedle prawa zgadza się . ale ja mieszkam sama z dzieckiem. póki co nie pracuje, wiec jak mam żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość philipa0811
a kogo to obchodzi z nie masz za co zyc musisz byc samotna matką po rozwodzie wtedy przysługuje ci sie child benefit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o maj god o maj god
child benefit przysluguje jej czy jest mezatka czy nie, bo jest na dziecko, wiec nie myl pojec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
child benefit przysługuje każdej osobie wychowującej dziecko. (nie ważne czy jestem po rozwodzie ,czy tez nie) widzę że nie bardzo jesteś w temacie wiec bardzo proszę nie wypowiadaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do cabu
dziwi mnie ze zamiast isc do councilu czy cabu i dostac kompetentna odpowiedz to wolisz pytac na forum.chyba wiedzialas o tym ze maz wyjzedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście że pójdę tylko chciałam zaciągnąć porady tutaj.myslałam że mogę się dowiedzieć czegoś więcej. ( sądze że polacy nie są mile traktowani w urzędach )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"[zgłoś do usunięcia] niezdara wedle prawa zgadza się . ale ja mieszkam sama z dzieckiem. póki co nie pracuje, wiec jak mam żyć hhahahahahhahahahhahahah ;-)))))))))))))))) no jak tojak masz zyc? podaj nr konta a kazdy z forumowiczow ci prezleje co laska ;-))) etycznie wyjdzie na to samo;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"[zgłoś do usunięcia] niezdara sądze że polacy nie są mile traktowani w urzędach )" no jezeli ty jestes typowa przedstawicielka tego narodu - to wcale mnie to nie dziwi;-)) przyjechac i wystapic o pomoc innego panstawa ktorego nawet nie jest sie obywatelem ;-))) to trzeba miec tupet;-)) tez sie wybiore do UK do tego calego councilu - moze maja tam jakies swiadczenia na rzecz podrozy? chcialam odwiedzic polinezje francuska - tzn odwiedze tak czy siak - ale jesli sa chetni sponsorowac resort ktory sobie wybralam to bylabym bardzo wdzieczna;-)) bo jak widze sa hojni;)) a jak nie - to jak ja mam jechac???? parafrazujac autorke watku;_)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idz do job centre i tam sie wszystkiego dowiedz.przysluguje ci child benefit,child tax credit i income support poki nie pracujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a,i to nie prawda ze jestesmy zle traktowani w urzedach.bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne;-) zasilkowa "emigracja";-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posłuchaj ror. pracowałam tutaj 3 lata . i to bardzo ciężko. płaciłam podatki. nie każdemu i nie zawsze wszytko się ładnie układa. każdy z nas moze się znaleść na zakręcie. nikt ci nie broni przyjechać tutaj. zobacz jak fajnie i jak łatwo jest. a jesli mi się coś należy to dlaczego mam o to się nie starać. . a poza tym kto powiedsział ze ja nie chce pracować. . nie napisałam tutaj żeby słuchać ocen tylko ponieważ potrzebuję pomocy. tak jak wczesniej napisałam jeśli nie masz nic mądrego do powiedzenie lepiej sie nie wypowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"niezdara posłuchaj ror. pracowałam tutaj 3 lata . i to bardzo ciężko. płaciłam podatki. " urzekla mnie twoja historia , naprawde =- pracowlas ciezko i placilas podatki - no niesamowite wprost;-)) mysle ze to samo moze poeiedziec o sobie 90% ludzi na swiecie ktorzy dodatkowo potrafia jeszcze zarzadzac wlasnymi pieniedzmi i odpowiednio planowac budzet "zobacz jak fajnie i jak łatwo jest." wiesz co niektorzy maja fajnie latwo i do tego kolorowo bez wzgledu na kraj;-)) a inni sa wiecznie na zakretach czy tez serpentynach;-)) ludzie sie dziela na zaradnych i odpowiedzialnych oraz na tych bedacych na garnuszku panstwa (obojetnie ktorego) " a jesli mi się coś należy to dlaczego mam o to się nie starać. ." a staraj sie - ja ci nie bronie;-) ja sie tylko smiej z emigracji benefitowej bo jak dla mnie to straszny tupet trzeba miec;-)) "a poza tym kto powiedsział ze ja nie chce pracować. . nie napisałam tutaj żeby słuchać ocen tylko ponieważ potrzebuję pomocy. tak jak wczesniej napisałam jeśli nie masz nic mądrego do powiedzenie lepiej sie nie wypowiadaj" twoje subiektywne oceny mnie nie wzruszaja zlotko;-)) jest to forum i to ja decyduje w jakim zakresie w nim uczestinicze - ty co najwyrazniej mozesz decydowac po jakie zasilki sie udasz " 22:05 [zgłoś do usunięcia] ror to szmata i pizda nikt jej chyba nie lubi,w pracy tez poza tym juz podobno lepiej siedziec na zasilkach niz zabierac prace-zwlaszcza dobrze platna-brytyjczykom." po pierwsze cieszy mnie fakt ze poprzez wyzwiska pod moim adresem dales/as uplyw swojej zlosci - skoro i tak nie wiesz co z nia zrobic , a po mnie to splywa, zlotko;-)) tak. tak - zawsze jest lepiej "siedziec na zasilkach" (co za kolokwializm?;-) - a jednak sumienie i ambicja cierpia - co nie?:-) takie tam kiepskie wymowki nieudacznikow rozumianych jako doroslych ludzi niepotrafiacych sie zatroszczyc o wlasny los;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak to jest na zasiłkach bo nigdy nie byłam, ale z tego co wiem bardzo dużo kobiet nie pracuje a zwłaszcza brytyjek... nie rozumiem takich ludzi jak ror. nikt przecież tu nie pisze po to zeby być ocenianym lub wyśmiewanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady B...................xxxxx
moze przemysl sprawe z rozwodem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie troszczę się o swój los i los mojego dziecka. nie wiem ile masz lat i nie obchodzi mnie to ale sądząc po twoich wypowiedziach przepełnia cię złość i nienawiść. myslę że też i zazdrość. życzę ci żebyś nigdy nie musiała prosić o pomoc nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcialabym poznac te ror
osobiscie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady B już to przemyśleliśmy zresztą mój mąż ma kogoś.nie rozstajemy się w złości, a dom dla dziecka ,gdzie nie ma miłosci tylko obojętność i spędzanie czasu osobno to nie dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady B...................xxxxx
apropos emigracji benefitowej, droga ror, a co Twoim zdaniem autorka powinna zrobić w tej sytuacji? Sięgnąć po stryczek czy wracać do Polski i pracować za 1200zł? Nie przyjechała do WB żeby kilka lat brać zasiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"[zgłoś do usunięcia] niezdara nie wiem jak to jest na zasiłkach bo nigdy nie byłam, ale z tego co wiem bardzo dużo kobiet nie pracuje a zwłaszcza brytyjek..." no jasne inni kradna to tez sie nic nie stanie jak ja ukradne - no bo jak nie ja to inni - to moze juz lepiej ja itp.;-))) znamy taka "etyke' - odj znamy:-) "nie rozumiem takich ludzi jak ror. nikt przecież tu nie pisze po to zeby być ocenianym lub wyśmiewanym." no rzeczywiscie prezentuje bardzoe "dziwne" podejscie do zycia pt zawsze troszcze sie sam o siebie i nie leniuchuj. duzo ludzi mnie przez "nie rozumie";-)) ocenie podlega sie zawsze, natomiast wysmiewania tez nie popieram - jelsi czujesz sie wysmiana labo dotknieta to zadaj sobie pytanie dlaczego tak sie dzieje, hm? "własnie troszczę się o swój los i los mojego dziecka. " no walsnie widze - pytajac o droge po zasilki;-)))))))))))) "nie wiem ile masz lat i nie obchodzi mnie to ale sądząc po twoich wypowiedziach przepełnia cię złość i nienawiść." zlosc az we mnie kipi - wylewa mi sie przez nos i uszy i zalewa ekran oraz klawiature;-)))))))) jak pewnie niejednego placacego uczciwie podatnika - w jakimkolwiek kraju - jak czyta jak tobie podobni troszcza sie o swoj los;-))))))))) "myslę że też i zazdrość." no to sie zdecyduj;-)) oj zazdroszcze ci niesamowicie - najbardziej tego rozwodu i mezulka;-))))))) co to sie "troszcy inaczej" o wspolne dziecie;-)) " życzę ci żebyś nigdy nie musiała prosić o pomoc nikogo." dziekuje;-) jesli chodzi o finanse to mam osczednosci z ktorych korzystam w przypadku "zakretow oraz serpentyn" , o pomoc prosza slabi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady B...................xxxxx
ech, to takie przykre.. nie wiem, ale zawsze jak słyszę, że jakaś para się rozwodzi i rozchodzi i jak słyszę słowo kochanka to biorę to traktuję to niemal jak osobistą porażkę. Wierzę strasznie w małżeństwo, w rodzinę, rodzicielstwo i voice of reason. Przykro mi, naprawdę, mam nadzieję że Ci się ułoży ... :-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady B...................xxxxx
to traktyuję to* bez biorę * :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"[zgłoś do usunięcia] belle de jour 1982 ROR na co dzień też jesteś taka zgryźliwa?" sarkastuczna raczej tak, na codzien tez taka jestem;-)) " 22:25 [zgłoś do usunięcia] chcialabym poznac te ror osobiscie " ;-) "niezdara lady B już to przemyśleliśmy zresztą mój mąż ma kogoś.nie rozstajemy się w złości, a dom dla dziecka ,gdzie nie ma miłosci tylko obojętność i spędzanie czasu osobno to nie dom." i ty pytalas czy ci zadroszcze?:-)) " apropos emigracji benefitowej, droga ror, a co Twoim zdaniem autorka powinna zrobić w tej sytuacji? Sięgnąć po stryczek czy wracać do Polski i pracować za 1200zł?" szczerez niewiele mnie to ochodzi ;-))) ja zabieram glos w sprwach waznych ktore dotycza ogolu podatknikow wszystkich ;-))) juz pislam ez planuje wycieczke - i nie zakladam bzdurnych topikow pod tytulem "skad mam na to wziac pienieadze " bo o tym pomyslam wczesniej;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie na calym swiecie emigruja do innych krajow by w nich ZYC i korzystac z praw i przywilejow.a zycie roznie sie uklada.raz jest praca raz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×