Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 1.59 w nocy

Jest 1.38 w nocy a ja siedzę w łazience i myślę nad rozwodem

Polecane posty

Ike czyli to Ty pisałaś na pomarańczowo?? jako kobieta na obcasach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bede trzymac kciuki. Daj znac jak wyszlo, bo sie zaangazowalam w jakis sposob :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci do babci a my do rozmowy. Dzisiaj. oj to się kobieta dziś nawypiera, że to nie jej ręka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandrawróżkakawowa
zgadzam się z kobieta na obcasach. Według Was ponad połowa kobiet to puszczalskie siksy, bo się nudzą?? Połowa ludzkości zdradza,bo jest znudzona partnerem i to jest NORMALNE po jakimś czasie trwania związku. Nie mówię, że normalne oznacza dobre ale zarówno mężczyźni jak i kobiety zdradzają, bo wygasła fascynacja i pożądanie. A sami zdradzani partnerzy często nie widza, że sami odpuścili. Kobiety zamieniają się w jęczące kury domowe albo jędze, a faceci w przewidywalnych nudnym kolesi. Tak jest , było i bedzie. Tylko od człowieka zależy co zrobi a samo myslenie o zdradzie nie jest dobre, ale dotyka większości nawet najlepszych małżeństw. Owszem jest % ludzi, którzy są tak zakochani w swoich partnerach przez całe życie nie zdradzili by przenigdy. Ale jestesmy różni i to jakich wyborów dokonujemy nie oznacza, że jesteśmy od razu szmatami. Każdy człowiek pragnie szczęścia, niektórzy w dążeniu do niego nie myślą po prostu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy człowiek pragnie szczęścia, niektórzy w dążeniu do niego nie myślą po prostu. W szczególności nie myślą raniąc do żywego partnera, kłamiąc i oszukując, stawiając na szali dlugoletni związek i szczęście dzieci. Gratuluję filozofii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Połowa ludzkości zdradza,bo jest znudzona partnerem i to jest NORMALNE po jakimś czasie trwania związku." to, że ty masz nudnego partnera, bo nikt ciekawy cię nie chciał, to TWÓJ problem. nie ekstrapoluj tego na resztę ludzkości. nie wszyscy dzielą twój smutny los nudziary związanej z nudziarzem nudzących się sobą wzajemnie, gdy minie ta wasza sławna "fascynacja" nowym kutasem. "oj to się kobieta dziś nawypiera, że to nie jej ręka" i nie jej tzipa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandrawróżkakawowa
W tamtej sytuacji kiedy byłam gotowa zdradzić, jakby facet mnie zaprosił na kolację i jeszcze przepraszał za to, że jest nudny to bym chyba się jeszcze prędzej zdecydowała... Najgorszy facet to taki:przepraszam, że zyję. Ktoś mu pluje w twarz a on przeprasza. Jego zonie brakuje jaj u faceta i tyle. A autor na bank ma jaja, ale moze nie potrafi ich pokazac. To oczywiście metafora :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta_na_obcasach
Autorze to znak ze jestes dojrzałym pełnowartosciowym facetem-choc nie ideałem:) Rozmowa bedzie trudna,nawet bardzo i podejrzewam ze nie zadziala od razu tak jakbys tego oczekiwał,ale musisz przyznac ze poniekad tez jest w tym wszystkim troche Twojej winy prawda? sam napisałej ze ona probuje rozmawiac,są to znikome słowa-ale sa.....kiedys ktos powiedzial słowa ze wina zawsze lezy po obu stronach,niby banalne ale bardzo zyciowe.... Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandrawróżkakawowa
Nie mam nudnego partnera... kiedy wygasa chemia między ludxmi- a jest to udowodnione naukowo, że tak się dzieje- to każdy facet, który wykarze zainteresowanie i będzie ją pociągał jest potencjalnym kochankiem. Mój partner jest wspaniałym facetem i zawsze był, codzienność zabiła to co było kiedyś na szczęście dało się to na nowo wzniecić. Ile Wy macie lat, że stawiacie takie sady? Nikt (poza zwyrodnialcami) nie krzywdzi innych dla przyjemności, najgorszy powód to egoizm ale też poczucie samotności w związku. I pamiętajcie: nigdy nie ma jednej strony winnej. To ,że zdradzany uważa, że jest dobry i nic nie zawinił nie znaczy, że tak jest. Związek to staranie się cay czas i ciężka harów, jak my odpuszczamy w tych staraniach to druga osoba tez odpuści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A autor na bank ma jaja" chyba w lodówce. "Autorze to znak ze jestes dojrzałym pełnowartosciowym facetem" taaaa... dojrzały pełnowartościowy facet ozdobi sobie rogi wieńcem z nagietka i będzie się z nimi dumnie obnosił :D powinien jeszcze zabrać żonkę na zakupy, coby mogła sobie kupić nową sexy bieliznę, żeby bardziej podniecać kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siri
Do autora: Jak coś się zaczyna psuć to pozwól niech się zawali! Nic na siłę...Prośby , grożby, terapie...ja to przerabiałam w swoim małżeństwie....Całe lata pracowałam nad poprawianiem relacji itd.itp. No i po co?! I Zawsze byłam ,,za gruba" lub potem ,,za chuda"...oraz ,,krzywe kluski" na obiad chociaż codziennie gotowałam obiad z 2 dań...Jak coś się nie klei to już jest koniec definitywny i niech każdy idzie swoją drogą...Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kiedy wygasa chemia między ludxmi- a jest to udowodnione naukowo, że tak się dzieje to pierdolenie o chemii zawsze mnie rozbraja. jak wam mało chemii, kupcie sobie domestos; jeśli przyjąć założenie, że człowiekiem steruje chemia, a nie człowiek chemią, to lepiej od razu się powiesić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1.59 w nocy
Forum zaczyna przypominać kurni :) Nie jestem ani mięczakiem ani pissdą , po prostu kocham swoją żonę. I chciałbym ratować związek. Dla sporej części wpisujących to jest równoznaczne z wymiękaniem. Błąd. Cięzko wam to, jak widzę, zrozumieć, trochę wam współczuję. Albo za dużo czasu spędzacie na tym forum i/ albo jesteście kompletnie inne/inni ode mnie. Tak łatwo przez klawiaturę kogoś oceniać, zabawne. Taki kaliban z obitym pyskiem pewnie inaczej by spojrzał na całą sytuację, ale jest bezpieczny w swoim kąciku, przed ekranem. ....................................................................... Pewnie nic z tego dzisiejszego gadania nie wyniknie ale chociaż bedę miał świadomość, że próbowałem. Rozbieram wzrokiem 90% mijanych na ulicy kobiet, to jednak nie powód bym miał je zaciągać do łózka, choć w myślach niejedna tam ląduje. Znudzenie i fascynacja nowym to normalne sprawy tego świata, to jeszcze nie powód do drastycznych zmian. Tak widziany świat byłby cholernie nudny i niepewny. Nawet dla kalibana :) Odmeldowuję się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandrawróżkakawowa
To dziwne ale tak jest. Ludzie są różni. Na pewno zdradzają tylko Ci wyrachowani, którzy to skrzętnie planują... ohohoho to chyba mało wiem o życiu. Nie każdy jest takim cudownie myślącym, wspaniałym odpowiedzialnym człowiekiem O! Papieżem niemal w swej świętości! Jakoś zdrady istnieją :) Właśnie wtedy się zdarzają kiedy wygasa płomień, który wiązał ludzi. Ale masz prawo do swojego zdania, powodzenia w stukaniu się w swoje rogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta_na_obcasach
kasandra..... dobrze piszesz, ja na poczatku ktorejs z moich wypowiedzi napisalam ze ten sposob myslenia nauczyło mnie zycie-doswiadczenie.....ale nie napisalam ze ja zdradzałam czy cos w tym stylu....zobacz ile osob zle to odebrało i pojechało po mnie,a prawda jest zupełnie inna,ja byłam po drugiej stronie-po stronie autora-chociaz moj mąz nie zdradził mnie,nie flirtował,jest człowiekiem do rany przyłóz.....a jestesmy 11 lat razem....i te 11 lat zawdzieczam własnie jemu,ale to nie temat do tej rozmowy... według mnie rozwod to ostatecznosc i naprawde trzymam za autora i jego zone kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorze powodzenia im kmoneicznie daj znać! Ike chyba jednak to Ty byłaś;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosne w siłe
i autor napisał co mysli o kobietach infantylnych pokroju reminki buahahahahahahahahaha załosna pizzzzzdoooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta_na_obcasch
i ja sie odmeldowuje bedac zadowolona ze swojego toku myslenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i foch! autorze obrażasz się bo piszemy zgodnie ze swoim sumieniem jak chcesz to będziemy cię walić w chooja jak żona:) i poklepywać po plecach, że na pewno wszystko się ułoży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahaahwqyfr
Ike :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahaahwqyfr
Co za tepe strzaly !!! Akurat Reminka wydaje sie byc najnormalniejsza tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pewnie nic z tego dzisiejszego gadania nie wyniknie ale chociaż bedę miał świadomość, że próbowałem" Z takim nastawieniem to spektakularnych efektów nie wróżę. Przestań gadać a zacznij działać. Gra idzie o twoje małżeństwo, dzieci, waszą i ich przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1.59 w nocy
Nie wiem...moze pojde do lazienki jak mi sie zrobi smutno..........................................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandrawróżkakawowa
Dla mnie kurwienie się oznacza coś innego. Krzywdzenie innych świadomie, zdradzanie dla radochy pierdolenia się z kimś innym. Wyobraź sobie, że czasami nie trzeba z kimś sypiać żeby zdradzić choćby mentalnie. Ja nie zdradziłam ,więc nie musisz mnie tutaj przywracać do porządku swoimi kąśliwymi uwagami. Ja popieram autora, niech pogada z żoną i wyjasni o co wogóle chodzi. (tak tylko dodałam, żeby nie było, że jestem przeciwna wyjasnieniom)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1.59 w nocy
podszywacz przejmuje pałeczkę, spisz się dzielnie chłopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandrawróżkakawowa
Tylko AUTORZE! Wzywam Cię, żebys poczuł się Panem tej sytuacji jeśli chcesz cokolwiek wskurać. Cieple kluchy nie pomoga (nie twierdze, że taki jesteś tylko mówię na "zaś"). Kawa na ławę. Daj znać co i jak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musisz mnie tutaj przywracać do porządku swoimi kąśliwymi uwagami. Sama dbaj o własny porządek, masz w tym interes. Wyraziłam tylko swoją opinię w temacie, nic ponadto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma wyjścia
Obawiam się bracie, że nie ma rozwiązania. "Miłość jest jak ptak potrzebuje latać", a to oznacza, że małżeństwie może umrzeć. Proza życia ją wykańcza. Zobacz jak inaczej to było gdy nie mieszkaliście razem. To samo jest z romansami. Spotkania są od święta, a nie na codzień, a dom staje się jednym z obowiązków, jak praca. Nie wyskakuj do starych z buzią. Moi pewni chcieli mnie inaczej wychować i im nie wyszło, a małżeństwa już nie mam i nie powtórzę tego błędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×