Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość facet z krwi i kosci

wspolne konto

Polecane posty

Gość bywam szczesliwa
Facet z krwi i kosci - jestes sknera, dusigroszem, zadna baba z toba nie wytrzyma, widac,ze obracasz kazda zlotowke, dobrze ktos napisal zal.pl :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z krwi i kosci
bywam szczesliwa, witaj w klubie kolejnych zon co to zarabiaja polowe tego co ich facet, albo i mniej. wy jestescie zał.pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywam szczesliwa
I jeszcze jedno - a co jesli w malzenstwie jedno straci prace ? to drugie ma powiedziedziec NIE JEDZ, bo nie lozysz na zarcie ? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facecie, przeczytaj sobie łaskawie mój pierwszy post w tym temacie, a dowiesz się wszystkiego. No, prawie wszystkiego, bo akurat nic Ci do tego ile zarabiam - w każdym razie wystarczająco dużo, żeby utrzymać dwie osoby i kota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z krwi i kosci
bywam szczesliwa, losowe sytuacje (wypadek) to co innego !!!!! ale nie mam zamiaru PERMANENTNIE utrzymywac zony, tylko dlatego ze ma chujowe studia i chujowa prace, bo jest np. humanistka. i dlatego tez wybieram sobie babki z glowa na karku, ktore tez beda potrafily zarobic jakas rozsadna kase. a w sytuacji losowej oczywiste jest ze priorytety sie zmieniaja, bo jestesmy razem! skumalas to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z krwi i kosci
co do tego ze "nikt mnie nie chce" - nie jest tak. mialem laske humanistke, ktora nie zarabiala nawet 2 kółek i nic ze soba nie robila, zeby sie doksztalcac. rzucilem bo sie burzyla ze w razie slubu chce rozdzielnosc majatkowa. teraz mam dziewczyne normalna, ktora sie stara, robi kursy, skonczyla normalne ludzkie studia (ekonomia) itp. itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywam szczesliwa
jestes z kobieta tylko taka, ktora swietnie zarabia ? wspolczuje, bo nie wiesz co to milosc MATERIALISTO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywam szczesliwa
ja tez jestem po EKONOMII az takich kokosow nie mam jak Ci sie zdaje, zal mi ciebie, nie znasz smaku zycia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z krwi i kosci
nie, jestem z kobieta ktorej nie bede musial PERMANENTNIE utrzymywac. kapujesz roznice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aoife_29
ehhh zarobki......jakież to pretensjonalne, w tej chwil iod ponad roku zarabiam więcej niż mój facet (ale jest to projekt wiec się niedługo kończy) wiec jeżeli nie podpisze kolejnego to znajde pewnie inna prace i będę troche mniej zarabiała, i co wtedy..... a powiedz mi jak sobie wyobrażasz sytuacje ze powiedzmy kobieta jest w ciazy i zle znosi ciąże (musi leżeć w szpitalu a po urodzeniu tez sie zle czuje i dziecko choruje i musi zostać w domu przez powiedzmy rok ) wiec w sumie nie może pracować przez 1,5 roku a zakładajac sytuacje ze zarabia srednio - a podczas macierzynskiego badz wychowawczego dostaje albo mniej pieniedzy albo wcale...... wtedy co ????????? kobieta musi wygladac jak potarganiec nie chodzic do fryzjera kosmetyczki czy kupic sobie ubrania bo na JEJ KONCIE nie ma kasy, za to szanowny malzonek/partner opływa w gotówce i jedzie na wczasy na majorke......... hehehe malo wiesz o zyciu jeszcze............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z krwi i kosci
bywam szczesliwa, sam kierunek to jedno. zacznij sie doksztalcac (jezyki, dodatkowe umiejetnosci itp.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z krwi i kosci
Aoife_29 i inni: NIC NIE ROZUMIECIE. NIC A NIC. nie chodzi mi o sytuacje WYJATKOWA - zle znoszona ciaza itp. w takiej sytuacji doloze WSZYSTKICH staran, zeby moja wybranka miala jak najlepiej, jak nie bede mial kasy, dorobie na budowie zeby ją przez ten czas utrzymywac. kapujesz to? chodzi mi o sytuacje gdzie facet PERMANENTNIE utrzymuje laske, bo ta ma chujowe studia, nie zyciowe np. mialem taka dziewczyne - niezyciowe humanistyczne studia, dostala niecale 2 tys netto i perspektywa byla taka ze przez najblizsze 10 lat bedzie zarabiala to samo. to sobie darowalem. rozumiecie juz roznice ? czy nadal nie i bedziecie psy na mnie wieszac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywam szczesliwa
Az taki majetny jestes, ze boisz sie uszczerbku na swoim koncie ? Pewnie na gwiazke nawet prezentu nie kupujesz, bo zal wyciagnac z konta, dziewczyny na bank nie masz i nie pisz o studiujacej ekonomie,bo to twoj wymysl na potrzeby kafeterii. Stary kawaler-dusigrosz = rozpracowalam cie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z krwi i kosci
odroznijcie prosze sytuacje wyjatkowa od permanentnego utrzymywania laski po niezyciowych studiach i bez ambicji zarobienia czegokolwiek (za to z ambicjami wydawania kasy swojego partnera). ok? jesli to odroznicie to mozemy dyskutowac dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardziej praktyczne i bezpieczniejsze są 2 oddzielne konta w różnych bankach, nawet w małżeństwie. i rozdzielność majątkowa. bo w sytuacjach kryzysowych okazuje się, że Urząd Skarbowy/komornik czy jakieś inne chujostwo zabierają ludziom absolutnie wszystko. a tak to mogą się dobrać tylko do połowy majątku. jedno wspólne dla jakiegoś tam celu (np. kredyt) można założyć i przelewać na nie kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywam szczesliwa
"dostala niecale 2 tys netto i perspektywa byla taka ze przez najblizsze 10 lat bedzie zarabiala to samo. to sobie darowalem. " i milosc sobie darowales wraz z odejsciem dziewczyny, bo bidula miala tylko 2tys. a tobie marzy sie 10tys. wyswiadczyles jej przysluge, kapujesz ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale nie mam zamiaru PERMANENTNIE utrzymywac zony, tylko dlatego ze ma ch*jowe studia i ch*jowa prace, bo jest np. humanistka. i dlatego tez wybieram sobie babki z glowa na karku, ktore tez beda potrafily zarobic jakas rozsadna kase." Widzisz. Ponieważ jesteś zwykłym materialistą i nie masz większego pojęcia o miłości, to tak to u Ciebie wygląda. Ja mam pełną świadomość tego, że nawet kiedy mój facet znajdzie stałą pracę, to nadal będzie zarabiał sporo mniej ode mnie. I jakoś wisi mi to, bo go kocham i nie wyobrażam sobie, że mogłabym spędzić życie z kimś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z krwi i kosci
bywam szczesliwa, mylisz sie. mam teraz normalna dziewczyne. w tej chwili zarabia niewiele wiecej niz moja byla pieprzona humanistka, ale przynajmniej ma perspektywy, robi jezyk, kursy... za rok moze miec 2x tyle. jesli bedzie zle znosila ciaze a ja bede mial puste konto to powtarzam - pojde na budowe po 12h zapierdalac, bo wiem ze mam ambitna kobiete ze scislymi studiami a nie jakiegos pustaka co tylko chce wydawac moja ciezko zarobiona kase. pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale nie mam zamiaru PERMANENTNIE utrzymywac zony, tylko dlatego ze ma ch*jowe studia i ch*jowa prace, bo jest np. humanistka." 1/10 naciesz się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aoife_29
hahahahahah dawno sie tak nie ubawilam .........:-) wszyscy konczmy ekonomie to podstawa albo jakis inny kierunek........!!!!!! przeciez nie potrzebni nam sa polonisci/historycy/sprzedawcy w sklepach/pracownicy fizyczni itd................ wszyscy musza isc na ekonomie...........!!!!! a ty co skonczyles ? bo chyba nie ekonomie bo tam raczej ucza ze wszystkie zawody sa potrzebne zeby gospodarka sie rozwijala......... hahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z krwi i kosci
reminka, pewnie samas humanistka z cienkimi perspektywami. i dlatego 1/10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minkkkka
Do autora/autorki wątku: a dlaczego cię interesuje jak to robią inni? Dla ciebie to porażka, jak piszesz, miej więc konto osobne i nie interesuj się jak to robią inni! Będziesz zdrowsza/y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z krwi i kosci
Aoife_29, owszem, wszystkie sa potrzebne, ale humanisci kiepsko zarabiaja. tylko dziennikarze dobrze ciagna, ale ciezko sie przebic. przecietny ekonomista ma lepsze zarobki niz przecietny polonista. fakty. fakty a nie mity. powtarzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej konto, jego konto i wspólne na które po równo wpłacają na żarcie i na opłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywam szczesliwa
"mam teraz normalna dziewczyne. w tej chwili zarabia niewiele wiecej niz moja byla pieprzona humanistka" zal z toba dyskutowac, przeliczaj nadal swoje konto w samotnosci - wspolczuje takiego losu, ktory sam sobie zgotowales, zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z krwi i kosci
nogogłaszczka, nie pytam o zarobki. moja dziewczyna konczy studia, wiec jak sie poznalismy (rok temu) to wiedzialem ze nie ma nic (nie miala jeszcze pracy). ale widzialem ze jest ambitna, zna jezyk, uczy sie drugiego. i nie pomylilem sie, robi teraz kursy, itp. juz dostala pierwsza prace i od razu na umowe o prace. niewazne ze na razie zaczyna i ma zarobki marne, wiem ze jest ambitna, zdolna, mysli perspektywicznie. a moja byla klepala na jakiejs panstwowej posadce cieniutkie pieniadze 2 lata po studiach (bez perspektyw) i wkurwiala sie na mnie jak jej powiedzialem ze chce rozdzielnosc majatkowa, jesli ona chce slub. no to podziekowalem za wspolprace :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeżeli...
po skończonych kursach, językach itp. nadal będzie zarabiać jak ta "pieprzona humanistka" to też ją rzucisz? dobrze to kumam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywam szczesliwa
a jezeli ... odpowiem za niego = DOBRZE KUMASZ ;) on idzie tym tropem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z krwi i kosci
zle kumasz :) po pierwsze moja byla dopiero po roku dostala umowe o prace, a moja od razu. jest zdolniejsza i madrzejsza po prostu. moja byla nie chciala sie uczyc. dawalem jej nawet kase na kursy, powiedziala ze nie, bo jest "zmeczona" po pracy. to rzucilem lenia. ja mojej obecnej teraz bardzo pomagam jak tylko moge, jak bedzie potrzebowac, dam jej kase, bo wiem ze jest ambitna i zaprocentuje to w przyszlosci. natomiast biore pod uwage sytuacje losowe, wypadek itp. ale ją kocham. bo cenie ludzi ambitynch i pracowitych. nienawidze zaś leni i wyciagajacych łape po cudzą kase przez cale zycie. pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×