Dziewczyny w długich związkach- są tu takie?

Petunia , jesli sie nie odezwie przez nastepne kilka dni to po prostu do niego zadzwon i spytaj czy przeszly mu fochy i co dalej z wami. W przod lub w tyl.Nic ckliwego mu nie mow. Nie przepraszaj za nic.

Wiem, że jesteśmy młodzi. Chyba jestem za dojrzała jak na swój wiek, bo o dzieciach też już marzę:) Jakoś mnie nie ciągnie do chodzenia po klubach i bawienia się z koleżankami. Wolę sobie usiąść przy winku lub piwku i zwyczajnie w świecie pogadać z przyjaciółkami. Są różni ludzie. Jedni lubią się bawić, balować do białego rana, nie przejmować się niczym. Ja taka nie jestem. I to nie jest tak, że ja mojego chłopaka do czegoś zmuszam. Nie poruszam już od bardzo dawna tematu ślubu. Nie chciałabym nigdy w życiu jakichś wymuszonych oświadczyn. Ale też nie poradzę nic na to, że jednak chcę jakiejś stabilizacji i mimo, że o tym mu nie trąbię za uszami, to jednak to czuję, a swoje uczucia i jakieś tam pragnienia nie jest tak łatwo zagłuszyć.

ale to nie do końca są fochy bo to ja przerwalam tą znajomość właśnie przez to o czym tutaj pisałam.. Jak ja się odezwę to on będzie miał władzę, która będzie później wykorzystywał.. wiem jak on to robi :( Czy to, że sie nie odezwie będzie znaczyło, że mu na mnie nie zależy ?

Dziewczyna, watpie bym byla wyjatkiem. Mysle ze jest wiele kobiet ktore sa lekko zdenerwowane opieszaloscia faceta ale chca z nimi byc i po prostu czekaja :P Mam 30 lat :) Jak Ty:) Jak juz pisalam, jak bylam mlodsza trzepalam sie, urzadzalam sceny placzu i histerii. Przestalam sie ponizac. Facet dojrzewa do moich marzen. Wierze sie bedzie ok i stworzymy wspaniala rodzine.

Petunia, bede brutalna, jesli sie nie odezwie to znaczy ze nie zalezy mu tak bardzo. Ale zawsze Ty mozesz zadzwonic i tak czy siak spytac czy przeszly mu fochy itp itd :P w mysl zasady ze kobieta zmienna jest

Dziewczyna, czy Twoja ex przestal Cie pociagac?

Petunia: poczekaj jeszcze trochę. Ja bym się mimo wszystko nie odzywała. Chyba lepiej teraz sprawdzić czy mu zależy niż odezwać się i wrócić do siebie i znów po jakimś miesiącu mieć te same dylematy. Niech on trochę odpocznie sobie i nabierze dystansu. Jak mu zależy, to się odezwie.

madrakamila i ile bedziesz jeszcze czekac??az bedziesz miec 33 lata?? hmmm nie sadzisz ze to dziwne ze po 6 latach, dorosly facet nie ejst gotowy na slub???wiesz co innego gdybyscie oboje mieli takie podejscie ale on wie ze ty jestes juz gotowa, poza tym wiadomo ze w takim wieku to już mysli sie o dzieciach, zalozeniu rodziny. Mi sie wydaje ze jak ludzie sie tak naprawde kochaja to nie zwlekają. Ale chodzi mi o dwoje ludzi , bo niestety w zwiakach najczesciej jest tak ze to jedna osoba kocha duzo bardziej niz druga...

Poczekam.. mam nadzieję, że bedziecie tutaj często zaglądać.. może wsszystko się u mnie rozwiąże..

madrakamilka tak przestał mnie tottalnie pociągac... Uwazam ze milosc to max 3-4 lata , pozniej w zwiazku dzije sie coraz gorzej.Juz nie ma tych rozowych okularow, widzi sie wady aprtnera, juz przestajemy sie starac, nie dzownimy do siebie nie smsujemy, odsuwamy sie od siebie...wiec to rpzekłada sie na łózko:-/

ja mam cały czas chęci aby z nim pisać czy rozmawiać przez tel. nawet jak się widzę się z nim cały dzień.. tylko on coś nie taki prędki do tego..

Dziewczyna- wlasnie sie spytalam mojego opieszalca co mamCi odpisac. Odpowiedz: Ale ja chce Cie poslubic ale jeszcze nie teraz. Kiedy.mniej niz za 10 lat? Nie wiem ... (z usmiechem na ustach) Dziewczyna, ja moge miec dziecko rzed slubem, no problem. Chce z nim byc to musze czekac. Jak sie rozstaniemy to sie rozstaniemy. Ale chce z nim byc teraz to bede i nie bede trula mojego zwiazku toksynami. Widze ze dojrzewa.

a jeszcze jak doszlo do tego ze po 8 latach bycia ze sobą na wiadomosc ze jestem w ciązy ( tak mi sie wydawalo...) on wpadł w panikę - to podziekowałam:-( Jak po 8 latach można panikowac na wieść ze jestem w ciązy??

Dziewczyna, a bralas tabletki antykoncepcyjne? obnizaja chcice

Ja jestem z facetem prawie 8 lat i go bardzo kocham. Kłocimy się czasami, ostatnio częsciej. Ale chce spędzać z nim każdą chwile. Ale teraz, po kłotni sie nie odzywamy juz prawie 4 dni ;( płacze i mi smutno. Nigdy nie chciałabym go stracic, ale uważam ze to on powinien przeprosić bo z jego winy wyszła kłotnia ;(

te wasze związki, współczuję!

Petunia: trzymam kciuki, żeby się wszystko u Ciebie dobrze ułożyło. Dziewczyna Ty też spotkasz jeszcze swoją miłość. I nie ważne, czy masz 30 lat czy 20. Jak będziesz otwarta na ludzi, to na pewno trafisz na odpowiedniego faceta. Tego Ci życzę! :)

Dziewczyna, mozna wpasc w panike na wiesc o ciazy nawet po 10 latach, jesli sie nie jest gotowym na dziecko. I to nie ma nic wspolnego ze stazem tylko wlasnie z gotowoscia na doroslosc, na dziecko.

madrakamilka nie obraz sie ale uwazam ze skoro on tak zwleka to chyba nie do konca jestes miloscia jego zycia.

nie biorę tabletek bo nie mogę takze to nie dlatego:-) przestal mnie pocigaac po tylu latach i mysle ze tak sie dzieje w 90 % dlugoletnich zwiazkow:-)

Do tej wyzej pomaranczowej, lepszej od nas wszystkich, we wspanialaym zwiazku, to co tu robisz? Idz do swojego niebeznadziejnego faceta, ooo juz cie wola chyba bys mu podlala zimne piwo z lodowki :P

Dziewczyna, nie obrazam sie cos Ty. Ale chce z nim byc i bede.

30 letni facet nie jest gotowy na dziecko???wspolzyje wiec chyba wie ze tak sie moze stac no nie? jest ze mna 8 lat wiec dla mnie taki strach był oznaką tego ze nie jestem kobieta z ktora tak naprwde chce spedzić swoje zycie.

Ja uważam, że wszystkie będziemy kiedyś szczęśliwe :) w końcu nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.

Ja nie wiem jak można być niedorosłym do związku czy na dziecko w wieku 30 lat. Kurcze, co to za czasy. Kiedyś się było na to gotowym w wieku 20 lat a teraz się czeka na nie wiadomo co, goni się za karierą, za pieniędzmi....

staż 5 lat jest różnie szkoda mi tylko że teraz nigdzie mnie nie zabiera a ja bym czasem na impreze chciała.Sama nie mogę a on nie chce .Różnica jest na pewno w zachowaniu po 2 latach był inny , już nie ma tych emocji .Jednak bym nie zamieniła na kogoś nowego bo lubię stabilność a nie ciągłą niepewność .Zresztą porządnych facetów jest malutko .

madrakamilka obys nie skonczyla tak jak ja:-) ja niezdecydowanym facetowm mowie NIE!:-) albo facet ma jaja albo to pseudo facet ktory zwodzi dziewczyne latami

tylko nie popadajmy ze sobą w żaden konflikt, bez kłótni proszę, to i tak nic nie zmieni :)

ja jestem w związku od ponad 4 lat i zawsze czuje sie najwazniejsza dla Niego, Kryzysy w zwiazku bywaly, ale to z innych powodów.

Dziewczyna, ales Ty wcale jeszcze nie 'skonczyla' :D Jestes mloda kobieta i stada facetow kolo Ciebie. Wybieraj:)