Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ojciec chrzestny 7654

czy ksiądz ząda dowodu ze bylo sie u spowiedzi przed chrztem dziecka

Polecane posty

Gość jabba dabba jello
Cyrk czy nie cyrk, nikt nikomu nie karze chrzcic dzieci i brac slubow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec chrzestny 7654
jabba dabba jello rodzice doskonale wiedzą jaka jest sprawa z moim spowidaniem sie, odrazu o tym powiedzilem, nie maja nic przeciw bo sami tez tak maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabba dabba jello
No to w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec chrzestny 7654
kobiete tłucze mąż, zneca sie nad nia fizycznie i psychicznie, ona nie wytrzymuje, rozwodzi sie...i co??? juz nigdy nie pojdzie do spowiedzi.... no ale tak. nikt nikomu brac slubu nie karze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec chrzestny 7654
jabba dabba jello problem w podpisie na karteczce...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabba dabba jello
Nie ja to wszystko powymyslalam, pisze tylko, jak jest. Skoro jest to zgodne z twoim sumieniem, to machnij sobie ten podpis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja żadnej karteczki
nie dostałam ani mój mąż. Tak samo chrzestni nie dostali, ale i tak poszliśmy do spowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kirgaba
Eee tam, idz do tej smiesznej spowiedzi i powiedz ksiezulowi tak "nie uczeszczam w kazda niedziele do mkosciola, przeklinam, nie zawsze stsouje sie do przykazan, wiecej grzechow nie pamietam" :D:D:D:D Podpisza ci ta kretynska karteczke i juz. Jak ksiezula ludzi traktuja jak dzieci, to i ty jak dziecko sie wyspowiadaj. Ja juz na szczescie zmadrzalam i nie laze do KK ale wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .;.;
a u nas ksiądz na spotkaniu przed chrztem powiedział, że osoba która trzyma dziecko w momencie chrztu musi być po spowiedzi i przyjąć komunie świętą. I to jest najważniejsze a reszta jak nie zdąży pójśc do spowiedzi to poprostu dziecka trzyma. Nie musisz to być ty. Bo dziecko do chrztu trzymać może mama, tata, matka chrzestna lub ojciec chrzestny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoWyMowicie
Te wszystkie zasady sa tak pokrecone, ze wy zwykli ludzie nie macie pojecia o tym co jest dobre a co nie, wszyscy chodza tylko do ksiezy i sie pytaja jak to i tamto zrobic zeby bylo dobrze, wiekszosc tych ktorzy mysla ze sa wierzacy i praktykujacy, tak naprawde jest w bledzie, innym odradzacie a sami sie nie nadajecie a pozniej w tajemnicy zalatwiacie rozne rzeczy "nie legalnie" i dalej udajecie swietych BRAWO !! xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co parafia i ksiądz
to inny obyczaj. Ja w centrum wrocka nie miałam takich problemów a nawet 15 osób które tez chrzciły tej samej niedzieli tak samo i nawet doszło do tego że ksiądz zapomniał o nas i jedynie dzieki temu, że przed mszą na zachrystię wpadliśmy, to przypadkiem wydało sie że dziś dzieci do chrztu czekają i natychmiast rozpoczęto goraczkowe przygotowania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adula23
Zazwyczaj nie wtracam sie w rozmowy tego typu ale tak czytam i mnie skreca. Dla mnie to chore wierze w Boga ale nie w kosciol zna biblie bardzo dobrze i widzie mnostwo niescislosci. Niech mi ktos pokaze w biblji z osob wiezacych ze po 1 dziecko trzeba chrzcic jak jest male zeby zmyc grzch pierworodny? po 2 jakim prawem ksiadz ktory nie jest bogiem ma rozgrzeszac ludzi? bo zdaje sie ze w pismi jest tak ze tylko Bog i Jezus maja taki prawo. Odrazu uprzedzam fakty nie jestem swiadkowa...chrzest tak jak i swieta bozegonarodzenie to tylko tradycja powtarzana od wiekow wiekszosc i tak nie wychowuje dzieci w wierze katolickich chodzi porostu o zalatwienie formalnosci i tyle wiec nie rozumiem o co tyle krzyku i oburzen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja podobnie
Adula23 no to widać że kiepściutko z Twoją znajomością Pisma Św. bo to Jezus dał apostołom prawo rozgrzeszania ludzi, a księża są ich następcami. A dla osoby wierzącej chrzest nie jest formalnością tylko sakramentem i rodzice chrzczą dzieci jak najwcześniej bo mają ogromne pragnienie by ich dzieci żyły bez grzechu pierworodnego. A to co się wyrabia z sakramentami w Polsce to już się w głowie nie mieści. I nie będę tego komentować. Dodam tylko że bardziej szanowałabym człowieka który by mi odmówił bycia chrzestnym niż takiego co by się na kartce za księdza podpisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem tatą :D
Bawicie mnie do łez. Skoro sami nie praktykujecie, to po co okładacie maleństwo dziwnymi obowiązkami? U nas była awantura o chrzest, ostatecznie ustąpiłem ale nie uczestniczyłem w tej farsie - dlaczego? Moja żona ostatni raz w kościele była w dniu chrztu naszej córeczki. Z małą ani razu nie ma chęci iść do kościoła. Sztucznie napędzacie liczbę "owieczek" w tej zgniłej organizacji, która jeszcze niczym dobrym (oprócz sztuki wyciągania pieniędzy z kieszeni "wiernych") tak naprawdę się nie zasłużyła. Facet ma racje - skoro ma w dupie krk i wszelkie ale - niech sam podpisze i się nie martwi. Fałsz i obłuda drodzy państwo najwyższych lotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka w ciąży
Nie rozumiem jak można samemu podpisać kartkę do spowiedzi. Szczerze mówiąc brzydzę się tym przyszłym chrzestnym. Niech pomyśli o tym maleństwie które będzie trzymał podczas chrztu. Będzie obiecywał pomoc rodzicom wychowaniu go w wierze, będzie jego drugim ojcem a od początku będzie to kłamstwo. Tu chodzi o obietnicę składaną wobec Boga dotyczące tego dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykre jest to, że większość ludzi ma takie podejście. Wystarczy iść na mszę chrzcielną, aby widzieć, że więksozśc rodziców i chrezstnych ostatni raz w kosciele była dawno temu i chrzest traktuje jako kolejny z obowiązków do odklepania lub okazję do zrobienia imprezy. Ja rozumiem, ze nie wszyscy są wierzący, nie ma takiego obowiązku, sama mam koleżanki nieochrzczone, ale miejmy odwagę się zadeklarować - albo jestem wierząca i żyję zgodnie z nakazami wiary, albo jestem niewierząca i już. Tylko, błagam, nie mówcie, że chrzcicie dzieci, żeby nie miały w przyszłości problemów, bo to gigantyczna bzdura. Wasze dzieci nikogo nie interesują. To dla was są ważne, ale inni mają głęboko gdzieć czy są ochrzczone czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adula23
TAk się składa że znam Pismo Św... A i owszem apostołowie dostali przykazanie głoszenia słowa bożego ...A św Piotr założenia Kościoła ale nigdzie ale to nigdzie nie jest napisane że ludzie mają prawo rozgrzeszać ludzi...Proszę mi może wytłumaczyć jakim sposobem człowiek, który sam popełnia grzechy i to nie małe, sam może mi dać rozgrzeszenie? Sorry ale jakoś dla mnie to mało przekonywujące...a co z czasami kiedy kościół pobierał opłaty za grzechy ? To też jest w Biblii ? A pytanie po co Jan Chrzciciel ochrzcił Jezusa ? i co to ma wspólnego z małymi nieświadomymi dziećmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej slabo znasz Biblie
Podpowiem: (J 20,23)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Komu grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, komu zatrzymacie, są im zatrzymane" Cytat może być niedosłowny, bo nie deklaruję się, ze nam dobrze Pismo św. Ale co takie pseudoteologiczne dysputy mają do tematu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfd
nie nadajesz sie na chrzestnego. powiedz rodzicom dziecka zeby wybrali innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z narzeczonym u spowiedzi nie bylismy bo wtedy jeszcze po slubie nie bylismy ale i matka i ojciec chrzestny musieli isc i karteczki mieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabawna jesteś, Adulu :) mam podobny problem, niedługo zostanę chrzestną, a do kościoła ostatnio mam raczej daleko ;) co prawda nigdy nie dokonywałam aktu apostazji (dopuszczam możliwość, że nawrócę się na starość), ale KK jest dla mnie jednym z najbardziej obłudnych wyznań chrześcijańskich i chętnie zostałabym protestantką, gdyby tylko to nie utrudniało tak życia w tym kraju. możecie mnie nazywać osobą słabej wiary, sama nie pochwalam mojego zachowania, ale do spowiedzi pójdę. autorze, jesteś tchórzem, zachowujesz się jak baba. co Ci szkodzi iść do obcego księdza, opowiedzieć mu całą sytuację? jak Ci Kościół nie pasuje, to się wypisz z niego - będziesz miał wymówkę, kiedy poproszą Cię na chrzestnego. nie masz jaj, to przynajmniej dostosuj się do zasad i cierp - jak ja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perlamariposa
A ja mam pytanie: dlaczego autor napisał, że rodzice są nie praktykujący ale dziecko ochrzcic trzeba??? hahahhah co za bzdura! dlaczego TRZEBA? bo co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy pójdziesz czy nie to sprawa Twojego sumienia. Nie wiem skąd ta tendencja niekótrych do rzucania kamieniem, zajmijcie się ludzie swoją moralnością (np. brakiem miłości do bliźniego, piętnowaniem i zianiem jadem) i zostawcie ocenę temu na górze. Osobiście znam osoby, które biegają truchtem co niedzielę do kościoła, do spowiedzi a np. przed ślubem u spowiedzi nie przyznały się do spania/mieszkania razem, żeby ksiądz problemów nie robił. Nie sądzę aby były lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej slabo znasz Biblie
Nie chodzi o rzucanie kamieniem, tylko o zdrowy rozsadek. Jesli ktos ma w glebokim powazaniu Kosciol i sakramenty to po co chce byc chrzestnym>? I jakim chestnym bedzie? (przypominam,ze zadaniem chrzesntego jest pomoc w katolickim wychowaniu dziecka). Jasne, zawsze mozna sie usprawiedliwiac, ze inni sa gorsi. Tylko to nie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazja8768976
Za tydzień zostanę chrzestną i ostatnio będąc u narzeczonego (w innym mieście) poszłam do spowiedzi. Jak się okazało po spowiedzi nie miałam kartki którą ksiądz powinien mi podpisać... Musiała mi gdzieś wylecieć. Co teraz mam zrobić? Nie pojadę przecież do tego księdza po podpis, pracuje i nie mam kiedy w dodatku zapewne mnie nie pamięta. Grzechów żadnych nie mam i do niedzieli mieć nie planuję, pilnuję się bardzo. Tylko co teraz? Poszłabym do spowiedzi raz jeszcze w swoim mieście tylko z czego mam się spowiadać skoro nie mam grzechów? Przecież nie będę specjalnie grzeszyć aby iść do spowiedzi... Myślicie, że jest szansa, że mój ksiądz uwierzy mi na słowo i kartkę podpisze? Nie wolno kłamać dlatego nie chcę kłamać księdza i nie chcę wymyślać sobie grzechów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''Albo jest sie wierzacym i przestrzega przykazan albo nie. A jak nie, to po co robic szopke z chrztem?'' Chrzest sam z siebie jest szopką, więc czemu nie dołożyć mu trochę dramaturgi :D ''... bo mam 22 lata jestem mloda i wlasnie pracuje z chlopakiem na przyszlosc, zeby dzieci mialy dobrze'' O słodka naiwności :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie.. gdzie Wy mieszkacie??? co za CIEMNOGRÓD!!! co to znaczy "TRZEBA OCHRZCIĆ DZIECKO"????? Kto tak powiedział??? Co za bzdury... Piszesz, że rodzice dziecko do kościoła nie chodzą.. u spowiedzi nie będą.. Ty też na chrzestnego z prawdziwego zdarzenia się nie nadajesz, bo z tego co piszesz, to też z kościołem masz niewiele wspólnego. Po co robicie szopkę?? Po co ten cyrk?? Dla kogo? Dla sąsiadów? Dziadków dziecka? Paranoja!! Jak już rodzice chcą ochrzcić to dziecko, bo "muszą", to przydałby im się chrzestny wierzący... więc odmów i tyle.. co za głupota: nie odmawia się, nie mają nikogo innego.. No to dziecko nie będzie ochrzczone i już.. Zero odwagi, zero własnego zdania.. no i to mają być dorośli ludzie. Moje dziecko ma 7 miesięcy i nie będziemy chrzcić.. owszem.. na początku dziadkowie dziecka się dziwili, pytali no jak.. blebleble... to jest nasze dziecko i już. Nie chodzimy do kościoła (nawet w święta), nie spowiadamy się itp. To po co chrzest dziecku? Nikt nie będzie mi mówił, co mamy robić. Poza tym pracowałam z dziećmi (5-6 lat) i miałam okazję wiele razy przebywać w sali podczas prowadzenia zajęć religii. Tyle bzdur się nasłuchałam przez kilka lat, tyle skutecznie katechetki zniechęciły mnie do tego, by dziecko chrzcić i posyłać na religię. Wg mnie skoro nie chcesz iść do spowiedzi, nie przestrzegasz zasad tej wiary, to odmów im i już. Powiedz, że zmieniłeś zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój kolega bez bierzmowania
został chrzestnym. Ksiądz wiedział,że nie ma bierzmowania. I nic nie płacił :P Ksiądz powiedział,żeby przydało się żeby kiedyś je zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×