Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Gość agatu1
u mnie na karku 33 lata i pierwsza ciaza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam wiecej kochana, ale duchem mam ciągle 25, lekarz na ostaniej wizycie pogadał pogadał, potem zaczął wypełniać kartę ciążową i zapytał sie czy sie w peselu nie pomylilam, z resztą kolejny z kolei, bo ja nie czuje sie na swój wiek ale niestety nie ma to wpływu na mojego dzidziusia jak sądzę, dlatego też bardzo bardzo się boję że jednak mój wiek moze przeszkodzić mojej ciązy, dziecku... ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie poczytałam o tym usg a wiecie ile ono kosztuje? super zdjecia w III trymestrze, rewelacja, chyba sie skusze pod warunkiem ze jest nie szkodliwe bo o tym nic nie jest napisane ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny ja mam też pewien problem. Niby wszystko jest ok, ostatnio byłam u mojego gin i dała mi luteine, mialam lekkie skurcze w podbrzuszu z lewej strony i kazała na to brać nospę, także chyba można ją brac. Ale dziś wstałam rano i zobaczyłam takie troche brudne upławy jakby takie pogranulowane a zawsze były melczno białe. Czy może też miałyście coś takiego??????? bardzo sie niepokoje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madalena dzieki, postanowilam brac no-spę bo hamuje skurcze... a luteine kazala Ci tez brać na skurcze? Kurcze mam wizytę za równo tydzien a nie mam mozliwosci isc szybciej.... od szpitala 3mam sie jak najdalej bo nasz szpital to postrach wszystkich mieszkanców........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luteine dostałam prewencyjnie, gin powiedziała, że też pomaga na takie skurcze i że lepiej ją brać niż nie brać, bo zawiera naturalny hormon podtrzymujący prawidłowy rozwój ciąży. Ja od szpitala też trzymam się jak najdalej, ale dziś lece na wizyte do gin odnośnie tych brudnych upławów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. Ja termin mam najprawdopodobniej na koniec kwietnia. Jedna rzecz mnie troche stresuje... to moja druga ciaza. Ostatnio coraz czesciej mam tak, ze jak zmieniam pozycje ciala, lub jak kaszle np to mam taki przeszywajacy bol w podbrzuszu, taki jakby sie wszystko naciagalo strasznie. Czy ktoras z Was w drugiej ciazy tez tak ma ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarodziejka88 ja mam wrażenie że tak mialam w 1 ciąży też robilismy takie usg w I trym. i połówkowe teraz mamy w albumie fajna pamiatke:) 200zł kosztuje takie usg ale faktycznie lekarz sprawdza wszytsko mysmy z godz siedzieli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatu1
ja tez chyba sie wybiore na prenatalne, bo pamiatka niesamowita, a i spokojniejsza bede :) kazda kobieta powinna miec mozliwosc zrobic takie badanie bezplatnie, a nie jeszcze na nas sie dorabiaja... 200zl - duzo, nie duzo - zalezy dla kogo. ale na dobru fasoleczek nie nalezy oszczedzac :) pobadamy sie i bedziemy wszystko wiedzialy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy lekarz wam doradzil te badania prenatalne? czy zaproponuje? przeciez gdyby nie wy, to wogole bym o nich nie wiedziala. kolejna wizyte mam 28 wrzesnia, to bedzie akurat12 tydz. wiec w sam raz na takie badania. to wykonuje kazdy ginekolog? skad wy wiecie o tym badaniu. przeproaszam za glupie czasami pytania, ale jest to moja pierwsza ciaza, na szczescie istnieje internet, ale i tak malo co wiem na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madalena32 ja tez biore luteine dopochwowo i mam okropne wycieki tzn.nie mozna tego nazwac uplawami.Tez wlasnie takie grudkowato-serowate. taka wydzielina,ale jest raczej mleczno zolta i jest tego duzo. pare razy dziennie zmieniam wkladke. na poczatku to sie zawsze przestraszylam jak tam cos polecialo,bo myslalam ze cos zlego sie dzieje,ale okazuje sie ze to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja za 2 godzinki wizyta. juz nie moge sie doczekac ale jestem pelna obaw. mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i moja fasoleczka sie dobrze rozwija :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alexiasz, to nie są głupie pytania, a co lekarz to widać inaczej, ja sama jestem ciekawa czy jak pójdę na następną wizytę, gdzie bedzie to już 10tc to czy mi zaproponuje te badania, czy sama w końcu będę musiała się o nie dopominać, myślę jednak że oddałam się w dobre ręce, zobaczymy, napiszę co i jak po wizycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, czarodziejka- ja jestem w I ciąży ale również zauważyłam u siebie takie strasznie niemiłe ,,skurcze" w momencie gdy zakaszle, lub przy kichaniu. To jest okropny ból, jakby mi coś wyrywało się ze środka, też się tego obawiam:( A najgorzej jest gdy jestem wtedy w pozycji wyprostowanej, szybko muszę się skulić bo wytrzymać nie mogę. Będę 20.09 na wizycie to zapytam co to może być. Może po prostu wszystko się powiększa i bardziej daje się we znaki. Normalnie aż się boje kichnąć lub zakasłać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatu1
dziewczyny, ja pytalam swoja dr o takie dziwne i nagle strzyki w podbrzuszu. powiedziala, ze to normalne, bo wszystko sie rozrasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki ;) ja jak mam kichnąć lub zakaszleć to kucam albo muszę się schylić, wtedy nie boli. Wszystko nam się rozciąga-więzadła i dlatego takie uczucie. Po luteinie dopochwowej jest dużo takiej wydzieliny mlecznej , czasem jak woda, czasem bardziej jak galaretka. Tabletki się nie wchłaniają całe i zawsze coś zostaje, musi wypłynąć. Jeśli nic nie swędzi i normalnie pachnie to nic się nie dzieje. Czym większą macie dawkę tym ta wydzielina większa. Ja idę na prenatalne pierwszego trymestru, za 2d płacę 200zł za 3d 300 zł, zrobię chyba 2d lekarz i tak tak badanie wykona, dzidziuś malutki i może 3d na później zostawie, albo poproszę o przełączenie na chwilkę tylko na zdjęcia. Takie usg prenatalne nie jest szkodliwe, nie ma ingerencji. Jak coś nie tak wyjdzie to dopiero zalecą pobranie krwi i jeśli nadal coś nie tak to dopiero bardziej inwazyjne badania. Nie martwmy się na zapas. ;) aaa ja u siebie w częstochowie musze czekać 4 tygodnie na to badanie więc uda mi sie dosłownie w oststnie możliwe do wykonania dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki :) wracam od lekarza przeszczesliwa :):) zbadal mnie i jest wszystko w porzadku :) widzialam moje malenstwo i bijace serduszko :) te sliczne raczki i nozki :) i mimo ze wg obliczen mam 8T4D ciazy to z obrazu wynika że jest 8T6D ciazy :) moja kuzynka tez jest teraz w ciazy i ma termin na 18 kwietnia. jej dzidzi ma 17 milimetrow a moja dzidzi z terminem na 23 kwietnia ma 21mm. powiedzcie mi bo nie wiem... czy jej jest malutkie czy moje takie duze? jakie wy mialyscie wielkosci w tym okresie ?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patka1980 ja też 10tc.:) Byłam dziś u gin i powiedziala, że wszystko w porządku, że nie warto czytać róznych głupot w necie bo potem z byle czego jest panika i tylko niepotrzebny stres :) wiec od dzis postanowiłam omijać wszystkie wątki o poronieniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uleczka ja niestety badanie usg mialam robione w 7 tc a teraz dopiero bede miala 12 października wiec nie wiem, ale pewnie jak gin nic nie powiedziała to wszystko jest ok u Ciebie jak i u kuzynki, na pewno jest jakiś zakres :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech dziewczyny, ja się ciągle w domu denerwuję, mam złe dni, miesiące z facetem, martwię się, że to wpłynie na ciążę.. znaczy wpłynie na pewno.. Pojutrze mam lekarza, spytam o tą przeklętą toksoplazmozę, ten kot mnie do ruiny doprowadzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleczka znalałam w necie taką tabelkę: Średnia długość i masa ciała płodu w poszczególnych tygodniach ciąży TydzieńWielkośćMasa 52 mmzbyt wcześnie, by to ocenić 62 - 4 mmzbyt wcześnie, by to ocenić 75 - 13 mm 0,8g 814 - 20 mm3g 922 - 30 mm4g 1031 - 42 mm 5g 1144 - 60 mm8g 1261 mm 9-13g 1365 - 78 mm14-20g 1480 - 103 mm25g 1593 - 113 mm 50g 16108 - 116 mm80g 1711 - 12 cm100g 1812,5 - 14 cm150g 1913 - 15 cm200g 2014 - 15 cm260g 2118 cm300g 2219 cm350g 2320 cm450g 2421 cm530g 2522 cm700g 2623 cm850g 2724 cm1000g 2825 cm1100g 2926 cm1250g 3027 cm1400g 3128 cm1600g 3229 cm1800g 3330 cm2000g 3432 cm2250g 3533 cm2250g 3633 cm, od czubka głowy do palców stóp - 45 cm2750g 3735 cm, od czubka głowy do palców stóp - 47 cm2950g 3835 cm3100g 3936 cm3250g 40d czubka głowy do palców stóp - 48 - 51 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alfa_Beta_Omega ---> zawsze lubiłam koty można powiedzieć, że byłam kocią mamą. Na początku lipca wzięłam sobie ze schroniska małego 7 tygodniowego kota, jeszcze nie byłam w ciąży. Teraz ten kot mnie wkurza dobija, to terrorysta z ADHD, nienawidzę tego kota :( żałuje , że go wzięłam muszę mu znaleźć nowy dom. Ten kot ma coś w sobie, że nie da się go lubić. To jest jakaś mieszanka kota piwnicznego ze syjamskim, strasznie agresywny kot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia Omega - jakbym czytała swoje własne słowa!! Kilka lat temu na studiach wzięłam z moim ówczesnym chłopakiem (obecnym mężem) kotkę ze schroniska. Przedtem, jako dziecko miałam w domu rodzinnym kilka kocurków i były to najcudowniejsze koty i spędzone z nimi lata w moim życiu.... Niestety, ta kotka ze schroniska to była ogromna pomyłka. Nie dała się lubić mimo wielkich starań, terrorystkę nie szło nawet pogłaskać bo gryzła i uciekała. Była dzika, okropna, i mimo ogromnej miłości znienawidziliśmy ją. Długi czas męczyłam się z myślą o oddaniu jej. Uważałam, że nie wolno tego robić, kot to nie zabawka... Ale nie wytrzymaliśmy. Oddaliśmy kotkę do mojej cioci na wieś. Mieszka tam już chyba z 3 rok i ciocia mówi, że jest jej dobrze, ale ten kot to samotnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia Gulia i Alfa... w mojej wiadomości miały być 2 Wasze nicki koło siebie ale się zlały... wybaczcie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×