Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

witajcie mamusie a ja mam takie mdlości ze wwybacznie ze nic nie pisze ale njazwyczajniej w swiecie nie mam nastroju . Jak nie na kiblu to z małym mam zajecie no i praca ... aleczasmi podczytuje zeby byc na bierzaco . Wspólczuje wam tych facetów ... ale czasmi tak jest dopóki nie zobacza maleństwa i nieprzytula go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja cos czuje ze w moim zwiazku chyba szykuja sie jakies zmiany...zmiany na lepsze..ale nie zapeszam wiec ciii ;) dzisiaj zakonczylam 11 tc a zaczelam 12 tc chyba jakos tak :P sama sie w tym wszystkim juz nie moge polapac :) Skoro wy tak dzisiaj jedzeniowo to i ja Wam sie pochwale moimi ogromnymi muszlami makaronowymi nadziewanymi pieczarkami,feta ( z pasteryzowanego ;) )i szynka w sosie pomidorowym...mniam pycha :) najesc sie nimi nie moge a juz sie prawie koncza :) zycze milego wieczorku xx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cinamoonka to trzymam kciuki:) Dokładnie, facet jest wzrokowcem, jak zobaczy to uwierzy! Ja jutro albo w czwartek skoczę na tą krew, najgorsza rzecz to kłucie blee nie lubię:( Dziś za mną chodzi słodkie, właściwie ciągle wole słodkie niż kwaśne:) I wiecie co?? Marzy mi się taki prawdziwy chiński rosołek! Z bambusem i grzybkami chińskimi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Dawno nic nie pisałam, ale regularnie was podczytuję, po prostu jak wracam z pracy to mam takiego lenia że nic mi się nie chce...;) U mnie facet nie należy do najgorszych;) Sprząta, robi zakupy, kupuje mi rózne smakołyki... Ale ja też staram się nie obijać, nie traktuję ciąży jak choroby i ograniczyłam jedynie dźwiganie, a tak to robie wszystko po staremu, zresztą chciałabym pracować jak najdłużej, bo widzę, że jak jestem zajęta to zapominam o objawach i nie myślę ciągle o ciąży, a jak leniuchuję i czytam o objawach to mam wszystkie...;) Wymioty mnie na szczęście ominęły, jedyne objawy to senność i bolące piersi, więc nie mam co narzekać...:) Jem też niemal wszystko, odrzuciło mnie tylko od mleka, przed ciążą jadłam dzień w dzień musli z mlekiem, a od dwóch miesięcy nie tknęłam mleka:/ Przed chwilą wróciłam z badań, pobrali mi 3 probówki krwi przy czym 2 razy mnie cucili, bo strasznie źle znoszę pobieranie...:( Mieli mi pobrać czwartą na tsh, ale pielęgniarka odpuściła, bo nie dałabym rady... Przeraża mnie to, że co miesiąc będę musiała robić badania...:/ zbieram się pomalutku do pracy, miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! Kwietniówka-to fatalnie aż tyle krwi? Ja tez sobie robiłam duzo badan ale pielegniarka pobrała mi pół probowki, to ja juz nie wiem. a ztymi mdlościami to macie racje, ze WITAMINY TYLKO NA NOC!!!! juz sie o tym przekonałam, bo od dłuzszego czasu , z lenistwa brałam przed spaniem i faktycznie zero mdłości. Wczoraj wziełm ok 20" i sie zaczeło! Było mi tak źle... Porównanie mojej 3,5 letniej córeczki: "pobieranie krwi jest jak brundne, śmierdzace skarpety i kwaśny syrop" fajnie? Miłego dzionka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatu1
hej mamuski :) ja mam dzis napad na kajzerki z bialym serem i miodem :D MNIAM!!! poprosilam wczoraj mojego a. o jablko, poszedl i kupil 10kg!!! zwariowal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEŃ DOBRY :) AGATU, widzę że Twój też taki ambitny ;) Mój zrobił podobnie, miałam ochotę na ogórka kiszonego, przywiózł cały worek wielki upchany, nie wiem kiedy je zjem :D Dziewczyny, kolejny dzień mojego lepszego samopoczucia, cieszę się ale oprócz uciechy zaczęłam się martwić że to przecież za szybko i że może z maluszkiem jest coś nie tak :( :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha, no nieźle:) Ja idę zaraz na zakupy i do fryzjera:) Kupię grzybki mun, bambusa i zrobię mały ostry rosołek:) A mam chęć na barszcz biały mojej teściowej mmmniam! Ja mam 5 badań, HIV, TOXO, RUBELLA, WR, HCV, cokolwiek to jest aa i grupę krwi, bo nie znam:( no to już się boję, ostatnio czytałam w tym czasie kalendarz, bo okna nie było:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do probówek krwi to mi też pobrały kilka a nie pół, pisałam o tym jak nie chciała mi lecieć krew po zapełnieniu 1 probówki i musiały się Panie wkuwać w drugą rękę i z tamtej pobrały jeszcze chyba 2 lub 3 probówki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadne za szybko:) Ciesz się, że WRESZCIE :) Ja też się martwiłam, bo na wizycie nie robiła USG, a pomyślałam no jak ma wiedzieć, że wszystko ok! To mama mnie opieprzyła:) Że przecież po to robię badania, a USG też często szkodzi:) To jestem spokojniejsza. Elena poza tym Ty lecisz chyba już 9tc, więc pewnie teraz tych wymiotów itp coraz mniej będzie..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatu1
elena, ja cie rozumiem, jak mi mdlosci odeszly tez sobie pomyslalam, ze moze nie ma sie cieszyc... ale potem przeanalizowalam wszystko: czujemy sie dobrze, nic mocno nie boli, nie ma zadnych plamien, wiec to tylko dzieki zmianie pory brania witamin :) i teraz sie ciesze, ze w koncu moge normalnie funkcjonowac i nikt mi nie mowi, ze slabiutko wygladam ;) na badania wedruje w przyszly poniedzialek, bo wizyte mam we czwartek. juz nie moge sie doczekac :) pobierania krwi bardzo sie nie boje, chociaz jest to dla mnie nie za bardzo przyjemne. moje miny podczas wkuwania sie rozbawiaja kazda pielegniarke :D dla mnie bardziej nieprzyjemne bedzie badanie krzywej cukrowej... bleee!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alfa widzisz ja taka nerwuska jestem :( Tak leci 9 tc, a wg kalkulatorów w necie 10tc... czytałam jednak że najszybciej mijały po 12 tygodniu więc już moja główka pracuje i się zamartwia :O Na szczęście już w środę wizyta, muszę wreszcie usłyszeć serduszko bo ostatnio jeszcze nie było... A co u Ciebie Alfa? Dziewczyny, u Was też tak ciemno dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatu masz racje! Zresztą u mnie to nie jest tak, że ja już całkiem nie mam mdłości bo mam je, nawet w tej chwili. Ale porównując tamte okropne mega mdłości + wymioty teraz jest po prostu trochę lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi chyba zacząłsie 12 tc a mdłosci jak miałam tak i mam . bleeeeeeeeeee zazdroszcze wam ze juz mijaja u Was ... mam nadzieje ze u mnie tez niedługo przejda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatu1
mnie na szczescie juz mdlosci nie dopadaja, ale mam za to wilcz apetyt :D mam wrazenie, ze jestem ciagle glodna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatu1
aaaaaaq moze sprobuj naszego sposobu - witaminki wieczorek bezposrednio przed snem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mnie ostatnio zbadała, zważyła i tyle.. Więc nic nie widziałam i nie słyszałam. Nie ma co się zamartwiać na zapas, będzie dobrze:) Co do pogody, u mnie słoneczko, trochę chmur, ale DDTVN twierdzi, że padać tu nie będzie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatu1
ja jestem wlasnie ciekawa, czy teraz zrobi mi usg, bo chyba nie zrozumialam jej do konca... ;) no i teraz nie wiem, czy zabierac a. ze soba. chyba do niej zadzwonie przed wizyta. w 7tc bylam na pierwszym badaniu i wtedy robila usg, zarodek byl dorodny i serduszko bilo :) teraz pewnie tylko zobaczy wyniki, zwazy, zbada i juz. no, chyba ze sie myle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm mi moja mówiła że widzimy się co miesiąc i zawsze usg jest wtedy robione....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam witam po weekendzie:P ale macie fajnie z tymi zachciankami takie troche realne do wykonania na już hihi bo ja sobie w sobote wieczorem wkrecilam do glowy żeberka nie doczekałam sie ich zjadlam plasterek wedliny i stykło:P a tak to czuje sie tak sobie normalnie wiecznie bym spała a w tyg to tak kiebsko zeby podzemac:/ no nic jakos trzeba przetrwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alfa - farbujesz włosy? Kurczę ja mam już półkilometrowe odrosty. Czy w 13 tygodniu można już bezpiecznie zafarbować lub rozjaśnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra00001
hej! dołączę do Was :) termin mam na 13 kwietnia :) nudności ani wymiotów nie miałam, czuję się dobrze. Chodzę tylko taka zmęczona i strasznie mnie zaparcia męczą :( ma też któraś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatu1
miholichol a co to znaczy bezpiecznie? ja farbowalam wlosy tydz temu. najpierw wyszukalam milion roznych przeciwskazan, az w koncu zapytalam ginke i ta mi powiedziala, ze nie ma adnych przeciwskazan ;) farbuj sie kochana bez strachu. trzeba dbac o siebie i dobrze czuc sie ze soba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pierwszej ciazy jak bylam pytalam lekarza o farbowanie wlosów powiedzial ze nie ma przeciwskazan wlos jest nie ukrwiony itd i dal mi ulotke z wlasnie z takimi banalnymi pytaniami banalnymi ale nie dla kobiet w ciazy:P teraz tez bede farbowac wlosy jednak dla swietego spokoju poczekam do konca 1 trymestru:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny można spokojnie farbować włosy!!!!! Powiedziała mi to moja gin, że to zabobon! Dodatkowo wszystkie koleżanki i kuzynki farbowały i nic się nie stało! Ja też farbuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do włosów to ja akurat mam krótkie "na Rihannę", więc wracam do swoich. Chociaż kupiłam kiedyś farbę w moim kolorze (ciut ciemniejsza) i co wchodzę do łazienki to ona patrzy i woła użyj mnie! Więc korci okrutnie to farbowanie. Teraz farby są bez amoniaku, a jak się boicie to na pewno fryzjer doradzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest przesąd, że w ciąży farba "nie łapie". Ja bym się bardziej obawiała wdychania, bo to śmierdzi. Dziś tylko docinałam się:) A chyba zaryzykuję i też pofarbuję tą moją farbą:) Zaparcia, mdłości to ja to mam;) za mną chodzi ten rosołek aż się skręcam, ugotuję dziś ale zwykły, polski, baaardzo ostry:) Za mną chodzi krok w krok jeszcze naleśnik z owocami polewą wielki i słodki. A dziś zjadłam ogórki małosolne z Princessą, pycha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatu1
NALESNIK Z BANANAMI I NUTELLA :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tez się wstrzymywałam z farbowaniem sama nie wiem dlaczego. gdies kiedysod kogos usłyszalamże sie nie powinno wbiłaqm sobie do głowy i póxniej bezmyslnie sie tego trzymałam. wlaśnie oblalam egzamin na prawko. mojemu malenstwu chyba mózg sie rozwija, bo moja inteligencja widzę, dzieli sie jakby przez 2 :) zero myslenia na tym egzaminie a teraz dól psychiczny i kolejny wydatek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandra00001
Alfa_Beta_Omega a co robisz przeciwko zaparciom? jak często udaje Ci się zrobić coś w kibelku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×