KWIECIEŃ 2012!!!!

No no, ale mi się drzemło:P a później znowu nie będę mogła spać pewnie:P ale chwila drzemki z mężem jeszcze nikomu nie zaszkodziła hehe:P A wstałam, poszłam do mamy, a tu czekają na mnie próbki z johnson'a, reszty już pewnie nie dostanę, no ale trudno:P Jeśli chodzi o karmienie, to bym chciała, ale po cesarce(którą pewnie będę mieć) pewnie nie będę miała czym:/ siostra tak miała, no ale jeśli by się udało, to bym chciała:) A znowu zus mi kasy nie przesyła! Czy Wy tez(dziewczyny na l4) też macie tak nieregularne wypłaty, i każda w innym terminie? Bo normalnie, dobrze, że mamy kasę od męża, bo tak to znowu byśmy biedowali:/ masakra, a chce wózek zamówić, czekać muszę:/ ciekawe co pierwsze przyjdzie dzidzi czy wypłata:P A coś dziś mi apetyt opadł, obiadu chyba nawet nie będę robić, dobrze, że D przyniósł z pracy tortille, to przynajmniej on coś zje:P

Cześć dziewczyny . ;) Nie miałam czasu z rana się odezwać i już parę stron musiałam nadrobić . ;) U mnie dziś piękny słoneczny dzień. Chociaż rano jak wyszłam załatwić parę spraw urzędowych przed porodem to trochę zmokłam , bo rozpadał się deszcz (ja to mam szczęście) . Przez ten 'spacerek' tak mi się rozbolało krocze, że to poezja normalnie .. ;( a wejść na 4 piętro to już wogle..;/Teraz leże w łóżku i odpoczywam .. nic nie mogę już robić - jak zacznę chociażby zmywać naczynia to po paru minutach brzuch mi się stawia twardnieje ii muszę się polożyć bo boli jak cholera.. co to może być? kurcze dopiero mi przypomniałyście o tych specyfikach typu tantum rosa itp wogle o nich zapomniałam ! Muszę dziś wysłać mojego do apteki ,żeby się w nie zaopatrzyć.. W piątek zaczynam 38 tydzień i mam wizytę u gin , być może tak jak floretyna dowiem się czy i kiedy bede miała cesarkę. ;) Ja zamierzam karmić piersią jak najbardziej. ;) Ale właśnie zastanawiam się czy przypadkiem nie zaopatrzyć się również w butelkę teraz wczesniej , bo tak pomyślałam , że po cesarce moge nie mieć pokarmu (słyszałam, że kobietom po cc często się to zdarza) i żeby nie było, że w szpitalu nie mam butelki do mleka dla dzidzi.. Z tego co wiem to w szpitalu w którym bede rodzic mleko mają , butelki pewnie też ale wolałabym, żeby moje malenstwo miało nową czystą wysterelizowaną a nie jakąś tam szpitalną.. ...bo tak to zamierzałam butelkę kupić dopiero po powrocie ze szpitala , bo i po co mi ona wczesniej by była potrzebna ? ale w tej sytuacji.. no sama niewiem.. nie mam doświadczenia dlatego proszę o podpowiedzi ;)

Florentyna Ty to masz super ginekologa:/ ja może też co wizytę nie miałam takich dokładnych badań, ale ten twój to już jakaś masakra!! Ale pomyśl sobie, że za tydzień już będzie po wszystkim i będziesz mieć małego ze sobą:):) Ja dopiero w przyszłym tyg ide na ustalenie położenia, także na początku kwietnia jak coś też będę po, no chyba, że się obróci;P w co nadal wierze:)

Beata.sr- ja roznie tez dostaje pieniadze za L4, raz czekam na nie 2 dni, a czasami tydzien. Brinka- ja kupilam butepli Tommee Teppe i z Aventa , bede musiala jutro te butelki i smoczki, ktore dzis mi przyszly z allegro (sa boskie!) wyparzyć. Ja zamarynowalam wlasnie piersi z kurczaka i sie nudze. Poszukam jakis zdjec,zeby wgrac na poczte.

Witam dziewczynki :) Coś marnie nam idzie rozpakowywanie się. Już ponad połowa marca a my mamy tylko jedną mamusię. No ciekawe która będzie następna... Ja dziś byłam na ostatniej wizycie u endo (łącznie z czekaniem wyszło 5 godzin!!! wrrrr... NFZ) i jadę odebrać wynki paciorkowca. Endo stwierdziła, że mam złe wyniki moczu i kazała mi pić skrzyp. Dziwne bo ginka swteirdziła, że wyniki są ok. Zgłupieć idzie :( Dostałam pisemko na porodówkę, z opisem choroby i adnotacją, że mogę rodzić "SN lub CC w znieczuleniu ogólnym w zależności od potrzeb". No i znowu zmniejszenie euthyroxu :) w końcu przestanie mi być duszno :) Karmić piersią zamierzam, ale jeśli się nie uda to płakać nie będę.

Paula444 ja już 3 tydzień zaczynam czekać:) także powiem tak, że szlag może trafic. Ja butelki już też mam, jeszcze nie wyparzone, ale też na wszelki wypadek kupiliśmy;P A z tym mlekiem po cc to prawda, że często zanika:(

Póki was przeczytałam zeszło trochę . Ja od 10do 13,00 spałam z Hanią i trochę lepiej sie czuję . ale i tak czuję że wizyta u lekarza rodzinnego mnie nie ominie. Oscenisept- to jest nie tylko do pępuszka ale też do innych rzeczy, Dla mnie też będzie do ranie po cc , U mnie mama miała operację i przy zmianie opatrunku też używała. a tak jak ktoś napisał nie szczypie . Florentyna - tylko współczuć tobie takiego lekarza Beata- ja miałam cc i karmiłam prawie od razu. To że siostra nie miała pokarmu nie oznacza że ty tez nie będziesz , Dla mnie płaci firma za L4 i kasę zawsze mam przed10 każdego miesiąca.Za to u męża kasa przychodzi różnie, Nustka- ja to smarowałam od początku piersi swoim mlekiem i przez cały czas karmienia nie miałam problemu z sutkami :). a i robiłam też tak że szczypałam sutki żeby były twardsze żeby małej było lepiej chwytać . Nasusiello- pierwszo słyszę o tym szorstkim :) Ja Hanie karmiłam 6 mieś i też małego tyle bym chciała, na pewno nie z 2 lata :)

Florentyna mam nadzieje ze cie nie uraze ale z kad Ty bierzesz takie imiona ?? nie mowie ze mi sie nie podoba tylko ze jest bardzo malo spotykane i ja bym nie miala odwagi nazwac dziecka jakos inaczej , orginalniej Brinka mozesz mi powiedziec jak to jest z twoim tygodniem ciazy bo ja mam termin na 13 kwietnia z OM i w piatek to bedzie pelny 37tc a w czwartek 36i 6 tak wiec sie pogubilam bo nie wiem jak liczyc

Hmm co do 'super ginekologów' to ja również takiego mam ;/ Niewiem ile mała waży, jak jest ułożona żadnych badan na paciorkowce itp nie mialam i nie bede juz mieć zapewne bo zostałabym uprzedzona.. a badania ginekologicznego nie miałam ani razu no chyba że zaliczymy do tego pobranie wymazu do cytologi i to wszystko ;/ moja gin to prowadzi ciaze na podstawie badań krew,mocz,waga,cisnienie i to wszystko ehh ;/

Ja to do szpitala nie zamierzam brać butelki :)

Nastusiaelo no sama niewiem jak to juz jest z tymi naszymi terminami ;) Ja piszę Wam według tego jak oblicza to moja ginekolog ;) Sama już się w tym gubię właśnie. ;)

ja jak chodzilam z NFZ to tylko na koziolku co 3 tyg i przez takie badanie narazili mnei na koszty i niepotrzebny krazek a prywatnie mialam wizyty co 3 tyg teraz co 2 i zawsze usg i czesto 4d oraz filmik ale moj gin teraz chce bym co tydzien jezdzila i zaczelam przegladac karte z ciazy z corcia i w 38tc bylam u niego ostatni raz a urodzilam w 41tc tak wiec chyba bylo mi za drogo :D zeby co tydzien jezdzic

Nie no macie ginekologów że szok.żeby nie zbadać ginekologicznie co jakiś czas . Ja to zawsze swojemu mówię ze nie trzeba- bo nie lubię tego :) a on tylko sie śmieje ze mnie i tyle .

Co do ginekologa to na mojego nie narzekam chociaz nie wiem czy jesli bede kiedys znowu w ciazy wybiore sie do niego szkoda mi tyle kasy Ja mam w srode kontrolne usg i bedzie to pelny 36tydzien mam nadzieje ze bedzie wszystko ok a kolejna wizyta 04.04 Ja do szpitala nie mam jeszcze nic kupionego a tym bardziej spakowanego,jak narazie musze oszczedzac wiec sobie odpuscilam i mam nadzieje ze nie urodze za wczesnie

a jak ci wychodzi z tych kalkulatorow na necie?? bo mi inaczej niz ginowi o ok 2 dni

Teraz obliczyłam sobie np na stronce http://dziecko.haczewski.pl i wyszło dokładnie tak jak wyliczyla mi ginekolog.. czyli 11.04 . A dla ginekolog wiem że podałam dokładną datę OM ;)

weszlam na ta stronke i z tego termin mi wyszedl na 12 kwietnia i niby dzis 36i4 a jakie cykle mialas bo ja 28 dni

Ja mojego Miśka karmiłam 6 m-cy tylko piersią a później do 1 roku:) tu też bym tak chciała, ale różnie to bywa:)

a wiek dziecka mam 34i4

Nastusiaelo:-) Ja wychodzę z założenia,że wyjątkowe imię ułatwia życie. Jak zawołam swoją Florentynkę to odwraca się tylko ona,tak samo w przedszkolu w szkole nie musiałam niczego podpisywać imieniem i nazwiskiem. Mała uwielbia swoje imię...pasuje do niej jak ulał....znajomi tak twierdzą. Drugie Anna dostała dla złagodzenia drugiego jak to florcia zawsze mówi gdy się przedstawia......:mam na imię Florentyna,jeśli uważasz ,ze trudne to możesz na mnie mówić Ania :-) Orest....hm...w grę wchodził jeszcze Nataniel..dziewczyny przegłosowały Oresta. W swoim życiu poznałam parę osób z niespotykanymi imionami ...wszystkie miały też wyjątkową osobowość ....dlatego tak nazywam swoje dzieci...

moze to tez zalezy od srodowiska w jakim sie zyje a nie bedzie problemow zeby zarejestrowac dziecko w urzedzie ??

Ja też mam mało spotykane imię i powiem Wam szczerze, ze na początku bardzo mnie to wkur...o:) Ale gdy już było koniec podstawówki i szkoła średnia to byłam ze swojego imienia bardzo dumna i bardzo przyciągało to rozmówców tudzież facetów;) hihi

A mi się bardzo podobają nietypowe imiona :) Mężowi już niestety mniej...

mi ie bardzo podobalo SELENA ale pewnie bym miala problemy z nadaniem

a mi wyszło dlugosc ciazy 36i5dni a wiek dziecka 34i5dni i cykle mialam 28dni ..

Myślę,ze na początku jest najgorzej,później po prostu przyjmują to ludzie do wiadomości i tyle...bez znaczenia na środowisko....Każde imię...naprawdę. Mam koleżankę Bernardettę-Benię..cudnego rudzielca z zadartym nosem.. kolegę Fabiana....inteligentnego i bardzo przystojnego.... Esterę-zabawną drobinkę bardzo pozytywnie nastawioną do ludzi.... Tymoteusza -wesołego gadułę informatyka....

Nie powinno byc problemu w urzedzie :) przeciez inspektor Morzejko ma Orest na imie :P dla tych co nei wiedza o kim mowie , to jest to policjant z serialu Ojciec Mateusz :P:P

Wysłałam Wam foto na mail:) Trochę tego jest, ale w tym tyg. popracuję nad stronką;)

Na chrzcie ksiądz skomentował Florentynę tak...oho jedyna parafianka o tym imieniu....poszło łatwo...bo Florentyna,Faustyna to stare zakonne imiona...nie wiem jak pójdzie z Orestem bo to imię pochodzenia greckiego....pożyjemy ,zobaczymy...a Selena ? bardzo ładnie.

Benia to ukochana ciocia mojego :) lubie babeczke moja kumpela ma na imie Benita i tez mi sie kiedys podobalo