Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Hej! Trzymamy mocno kciuki za Dziewczyny!wierzę,że wszystko się uda. Nockę miałam bardzo udaną nie licząc głupot ktore mi się sniły;)w piątek mam wizytę u lekarza i będę miała robiony wymaz. Zostanie mi jeszcze morfologia,mocz,hbs i to chyba wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natusia > dzwoń do ginekologa albo do szpitala. Jak masz zielony śluz, może znaczyć, że wody płodowe Ci się sączą i są zielone a to bardzo źle !!!!! Nie czekaj, DZWON!! a tak poza tym to dzień dobry:* spałam 3h tylko... zaraz moja babcia przyjedzie z moim ubezpieczniem zdrowotnym, wczoraj mnie tak wkurw.... że sie poryczałam, to zapoczątkowało bólami, dziecko bardzo nisko siedziało.....myślałam, że oszaleje.. juz 3 raz w ciazy mi taka akcje zrobiła ! O nic wiecej ja nie poproszę... yhhhhhhhh, ale za to jak ona przyjedzie to też mnie odwiedzi kuzynka z półroczną córcią i odrazu micha mi się uśmiechnie hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :* dzisiaj waznyd zien dla jednej z nas, Florentyna niedlugo utuli swojego maluszka. Asiaoliwka nie martw sie na zapas jakims porazeniem, wiem ze zle Ci w tym szpitalu, ale tam dziecko ma najlepsza opieke. Dlaczego myslisz o porażeniu? krwiaki sie wchłaniaja, żóltaczka przechodzi, mówia ze bedzie dobrze to głowa do góry. Sylwia tez sie trzymaj, współczuje tego bólu, ale racja,czego sie nie robi dla naszych dzieci. Musimy to wszystko przetrwać. Zysiolinka z tym zwolnieniem to jakbym czytala os ytuacji w pracy mojego męza. Nie wiem, czy uda musie zawieźć mnie do szpitala, czy da rade mnie odebrac, bo praca praca i praca. A zwolnienia okropne. Narodziny dziecka to dla szefa nic takiego, przeciez to "baba rodzi" to do czego on mi jest potrzebny Nawet okolicznosciowego nie wezmie z tej okazji... ehh...czasem chce misie plakac, ze w takich sytuacjach nie bede mogla na niego liczyc z powodu glupiego szefa, no ale na rezygnacje z pracy nie mozemy sobie pozwolic, bo bylobyza ciezko. Ja tez zaraz zaczne chodzic poschodach, okna zostawie na jutro bo narazie jakies zachmurzenie. Zaczelam 39tydzien i nie chce miec wywolywanego porodu, a nie mam zadnych objawow, wiec chce to jakos naturalnie przyspieszyc. moze akuratcos z tego bedzie. Spalam dzisiaj okropnie. Polozylam sie po 23, o 1 juz sie obudzilam. Pozniej zasnelam dopiero ok 6 rano i wstalam przed 9. Maly troche szalal, moze dlatego, poza tym chyba jakas bezsennosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to nie jest normalne zeby był zielony śluz... nie wiem, ja bym raczej to skonsultowała z kimś kompetentnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nastusiaelo - moze to jakas infekcja? na pewno zielona wydzielina nie jest prawidłowa... moj mąż na szczęście ma normalnego kierownika i nie będzie problemu z urlopem ojcowskim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozliwe ze to jakas bakteria bo wczesniej mialam jakies w moczu i musialam brac dopochwowe jakies leki do mojego gina juz nie ide a polozna ma dopiero jutro nocke w szpitalu zeby mnie wpuscila i jakis gin zbadal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm ja bym poszła do gina na Twoim miejscu.. taka infekcja może być groźna dla maluszka no i wydaje mi się że powinno się taką infekcję koniecznie wyleczyć przed porodem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia.Oliwka
Dzięki dziewczynki za pocieszenie. Doktorka badała Oliwkę i mówi, że napięcie mięśni jej zaniaka. Dziś dostanie ostatni raz antypiotyk i jak nie zżółtknie to jutro wyjdziemy wreszcie. Mi w nocy nabrzmiały piersi i mam szczęście że na zmanie jest taka sympatyczna pielęgniarka i uczy mnie karmić piersią. A Oliwka jest uparta jak była w inkubatorze to piła z butli i teraz nie chce cyca. Ja trzymam z Oliwką za was kciuki , aby szybko i łatwo urodziły dzieciaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia widzisz, dzisiaj juz jest lepiej. Z kazdym dniem teraz bedzie tylko lepiej. Glowa do gory, a juz niedlugo bedziecie sie cieszyly soba w domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Asiu, będzie dobrze zoabczysz! Ciekawe jak Florentyna, cały czas o niej myślę.. Nastusiaelo-->ja też radzę Ci iść do lekarza, bo taka zielona wydzielina nie jest niczym dobrym. Poobserwuj się i koniecznie idź jeżeli dalej będzie się pojawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeby jechac do gina nie mam kasy a z NFZ nie dostane sie tak z dnia na dzien jedynie moge napisac do poloznej i weznie mnie na szpital do jakiegos gina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!:) Florentyna zapewne już niebawem będzie z Orestem:) nie mogę doczeka się relacji i fotorelacji;P Ja noc jak zawsze, raz spanie raz nie:/ ale nie było tak źle:) Wydaje mi się, ze mały jest bardzo nisko, bo czasami jak siedze czy chodzę, to czuję dyskomfort między nogami. Pewnie to normalne, ale dopiero to zauważyłam:) A dziś mi się śniło, że mi czop odszedł:P a jakiś czas temu, że urodziłam łożysko:/ chyba te dziwne sny pojawiają się w związku ze zbliżającym się wielkim dniem:) Asia, widzisz, wszystko jest dobrze:) Wiadome, że się denerwujesz, ale skoro lekarze mówią, że jest dobrze, to tak właśnie jest:) A jak juz jutro wyjdziecie do domu, to już całkowicie superancko:):) Jeszcze ok 2 godziny i będę wiedzieć coś więcej odnośnie mojego porodu! Mam lekkie obawy, ale co ma być to będzie, ważne, żeby z małym było wszystko dobrze:):) Zabieram się za sprzątanie i czekanie na D, żebyśmy pojechali do lekarza:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastusiaelo dziewczyny mają rację, zielona wydzielina nie jest chyba czymś normalnym, jak możesz to daj znać położnej i może się uda coś załatwić!Nie ma na co czekać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Laski:) Super foteczki dodałyście:) Florentyna pewnie już w trakcie bądź po cesarce, bo tak wczoraj pisała, ze miej więcej o tej godzinie będzie już po:) Ciekawe jak mały Orest i jak Ona sama się czuje:) Asiu to super wieści, oby udało się Wam wyjść do domku jutro:) Powodzenia:) Nastusiaelo jedź po prostu do szpitala, ja rozumiem brak kasy, więc gin odpada, ale szpital musi Cię przyjąć obowiązkowo do badania, nie zwlekaj, dla własnego spokoju i dla dzidzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielona wydzielina grudkowata, twarożkowata to infekcja grzybicza, ale jak jest wodnista to mogą być wody. Jednak lekarz powinien to koniecznie zobaczyć. malutkaa28 dziękuję za poprawkę w tabelce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nastusia-jedz do szpitala!!!! ja w 1 ciazy mialam uplawy na kilka dni przed terminem,powiedzieli ze dobrze ze przyjechalam,lekarka przepisala globulki i przeszlo,jednej nie zdarzylam wziasc bo porod sie zaczal ,jestes na terminie to jest ich obowiazek,do gina nie jedz,po co kase placic jak juz na ostatnich nogach jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mialam raz zielona wydzieline. Tzn byla gesta, ale nie grudkowata tylko jednolita, ale z taka zalataloscia zielonkawa, bialo zielona bym powiedziala. tez sie przestraszylam, a nast dnia juz mialam leciec do gina bo wtedy akurat przyjmowal. ale to sie zdarzylo tylko raz, wlasnie ponocy, pozniej juz mialam normalny jasny sluz, wiec zrezygnowalam. To bylo jakis miesiac temu. Badania moczu w normie, zadnego swedzenia, pieczenia, moze to jakis jednorazowy wybryk. No ja na poczatku sie przestraszylam, ale ostatecznie zlekcewazylam. teraz troche zaluje jak tak straszycie, ale skoro od tamtej pry sie to nie powtarza to moze jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:) U mnie tez chyba akcja sdie zaczela... W nocy bolesci brzucha a dzis rano tak mnie zabolal ze ustac nie moglam... teraz boli ale mniej do tego wiecej mi sie saczy i brzuch caly czas naprazony... To sa objawy porodu??? Mam nadzieje ze nie vna 12;15 mam wizyte u lekarza ciekawe co powie bo strasznie rano sie wystarszylam.... Nawet torbe do konca spakowalam i przyszykowalam ciuszki na wyjscie ze szpitala.No nic zmykam sie szykowac. Napisze jak wroce... Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nuska-poloz sie jak brzuch zmieknie to chyba to nie porod no i skurcze by musialy coraz mocniejsze byc co do oxytocyny...ja mialam przy 1 porodzie,dalo sie przezyc,bylo uczucie jakby przez otwor cytryny chcial sie przedostac arbuz,tak mi sie wtedy kojarzylo,ale wiecie ze ja tego bolu nie pamietam?? i najwazniejsza rzecz jaka sobie wbilam do glowy "porodowka to najradosniejszy oddzial w szpitalu!!!" trzymajcie sie tej wersji!!!!!kazdy skurcz ma jakis sens i jest po to zeby dziecko moglo wyjsc,to nie za kare sie meczyc bedziemy ale po to zeby nagroda w postaci ukochanej dzidzi byla juz z nami!!! ja mimo 1.5 godz boli partych milo wspominam 1 porod!:) asiaoliwka-bedzie coraz lepiej!!!!!!dzidzia dopiero uczy sie normalnie funkcjonowac na swiecie i unormuje sie wszystko!!! mi dzis twardnieje brzuch ale zero objawowo innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polozna mowi ze to teraz w miare normalne i mam sprawdzac wydzieline bo ja po infekcjach i dawno nie mialam moczu badanego wiec znow cos moglo wlesc ale teraz jak chodze do wc to wydzielina jest przezroczysta albo lekko mleczna wiec ok co do porodu to bardzo szybko sie ten bol zapmina i jest ok wiec nie mozecie nastawiac sie negatywnie bo co poród to inna bajka ja jestem w trakcie prasowania bo musze jakos ogarnac nieszkanie a ciuchy to juz z kosza wychodzily :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ale dzisiaj śliczna pogoda ! A ja nawet nie mam siły wyjsc przed blok na ławeczke , zejsc moze i bym zeszła ale potem sie wczłapać na 4 pietro to masakra tym bardziej ze brzuszek mi sie obnizyl i chodzenie po schodach jest juz o wiele trudniejsze niz by sie zdawało.. Nuska258- > Daj znać co i jak po wizycie :) Ja przestałam w domu sprzatać (tak od A do Z) bo też brzuch mi twardnieje i sie stawia i jak sie nie poloze to nie przejdzie dlatego teraz jak cos robię to na 'raty' bo inaczej nie da rady , musiałabym chyba całymi dniami w łózku leżeć. :) Nastusia -> Na twoim miejscu odrazu wybrałabym się do szpitala. Przyjać Cie to ich obowiązek i bez gadania.. tak jak pisze S.U.R. I po co kase wydawać na gina skoro w szpitalu przebadaja Cię tak samo.. AsiaOliwka -> Widzisz nie ma się co stresować :) Z dnia na dzien bedzie coraz lepiej.:) Wiadomo , że w szpitalu to nie to samo co w domku ale niestety kazda z nas ten 'pobyt' bedzie musiala 'przesiedziec' ale warto dla dzidzi pomęczyć się troche. Za to później w domku bedziesz spokojnejsza że z dzidzi już wszystko jest ok.:) Sylvia -> badz dzielna . dzidzia wszystko wynagrodzi i zapomnisz o tych meczarniach szybciej niz Ci sie wydaje.:) Floretyna pewnie już PO i niedlugo bedzie cieszyć się swoim dzieciątkiem ajj jak dobrze :D Mam nadzieje , że wszystko poszło dobrze i że ona i malenstwo mają się dobrze . :) A dzisiaj mój M ma wolne i wygoniłam go po.. orzeszki w miodzie badz w czekoladzie . :D No tak mi sie zachcialo w jednym momencie , że nie bylo nawet mowy do sklepu marsz i koniec gadki hehehe :) Dziś zamierzam jakieś ciasto upiec hmm tylko jakie (?) .. Może polecicie mi coś hmm co mozna upiec tak 'na szybkiego' ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mysle co u Florentyny chcialam napisac jej sms ale nie bede teraz jej meczyc tez mam smaka na ciasto ale musialo by byc proste i szybkie w przygotowaniu bo juz nie chce mi sie tyle robic a do porodu zostaly mi 2 tyg i 2 dni jakos ale ten czas sie ciagnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny:) Gratulacje dla kolejnej mamusi:) trzymam kciuki za Florentyne:),pewnie juz po cc Nastusiaelo - miałam taki sluz jak ty opisujesz,zielony no takie spiki, byla to infekcja dostalam nystatyne wczoraj pozamawialm duzo rzeczy na allegro a teraz sie zastanawiam czy sie przydadza;),nauczylam sie juz ze takich zakupow nie zostawia sie na ostani moment-mozna zbankrutowac:( W piatek jade jeszcze raz po to zaswiadczenie i lekko sie stresuje tym jak zostane potraktowana...pewnie gdybym dala koperte juz dawno mialabym zaswiadczenie o jakie mi chodzi... co za kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść laseczki :). Jak zawsze stron od cholerki, więc czytam i czytam..nie chcę być jeszcze bardziej w tyle, więc napiszę, że byłam wczoraj na KTG i nawet jednego małego skurczu nie wykazało cholerstwo.. Moja gin powiedziała, że mała po świętach raczej się wyprowadzi dopiero ;p. Ale nigdy nic nie wiadomo, puściła oczko do mojego męża i mówi jak pan da radę to 3 razy dziennie a jak nie to chociaż raz :). Zapytałam ją z czystej ciekawości czy to tylko takie gada, że seks przyśpiesza poród czy coś w tym jest. Odpowiedziała, że sam seks to może tylko i rozluźnia ale w spermie jest jakiś tam składnik, który wpływa na skurcze macicy.. Wybaczcie, że tak bezpośrednio ale ja szczerze dopiero teraz zrozumiałam, ze tu chodzi o no wiecie w środku, żeby to miało jakichś sens :). Pozdrawiam cieplutko i czytam dalej :):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×