Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Jak szlam na to badanie to czulam ze latwo nie bedzie no nic zobaczymy co lekarz powie,co prawda pobrali mi krew po godzinie i po dwoch bo mialam dawke 75g ale nie ma co sie martwic na zapas jak narazie:) 21lat..TP:20.04.2012...M...Wojtus...1....Warszawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaa
dzien dobry!!! kobietki rozne tematy juz omawialysmy a ja chcialabym zapytac jak teraz kiedy jestescie w ciazy wyglada u was sprawa SEXU??? czy wiele sie zmienilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ! Ja ide jutro na tą krzywą cukrową, musze po śniadanku iść kupić tą glukoze mam 75 ml , zobaczymy co to będzie, lekarz kazał mi to rozrobic z gorzką herbatą, albo wodą, jak chce :) Już kolejna noc, że nie moge przespać, co jakieś 1,5h sie budze, tu do kibelka, tu żeby się napić wody, bo bardzo suszy ;p Jak odsłoniłam rolety w pokoju to byłam w szoku, jest tyyyyyle śniegu, że szok :D ide na wieczór na spacer z mamą i z psem, psina nasza miała niedawno operacje, wycinali jej wszystkie sutki i węzły chłonne z jednej strony bo miała guzy..ale teraz lata jak szalona, jak rana sie zagoiła, dawno jej takiej nie widziałam. Najgorsze, że jeszcze za 2 miechy znów idziemy z nia, zeby drugą strone z operować. Ehh,czasami to bardziej żal mi tych zwierzaków niz ludzi. Miłego dnia kluseczki :* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki ;). Jakie poruszenie na forum ;). Oj ta glukoza jest okropna, mi się jakoś udało nie zwrócić i wyniki już odebrane :). Moim zdaniem cukrzycy nie mam, zresztą jutro mam wizytę to się dowiem dokładnie, martwią mnie tylko lekko wyniki krwi ale zobaczymy jak je oceni moja gin ;p. Co do ułożenia to raczej mamy jeszcze czas ;). Na dzień dzisiejszy jestem w 28 tyg i 6 dniu ciąży :). Znaczy od jutra zaczyna mi się 29 tydz. Mała jest taka ruchliwa, że nie daje rady spać..przy okazji mało sypia mój mąż a że tak się składa, iż jest on rannym ptaszkiem od 7 rano śpię do 11 i jakoś w miarę normalnie mi się funkcjonuje :). Chyba muszę sobie znaleźć jakieś zajęcie na te noce nieprzespane :) A właśnie co do seksu, gdzie bym nie czytała to wszędzie jest napisane, że kobieta w ciąży ma straszną "chcicę" a ja tego popędu u siebie nie zauważam, wręcz przeciwnie seks mógłby przestać dla mnie istnieć..już większe libido ma mój mąż :). A ja tylko i nie i nie i nie :). A jak to u WAs?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny!ale mam zaległości;)miałam weekend pełen emocji.. Od pewnego czasu budzę się z bólem paliczków w palcach obydwu dłoni:/nie wiem co to jest ale prawie ruszać nadgarstkami nie mogę:((Idę w tym tyg do ginekologa, mam nadzieje,że coś na to poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka, jak Ty liczysz te tygodnie skoro ja mam termin na 6 i jestem dopiero w 28t4d? A może ja coś pokręciłam :( Co do sexu to i owszem, bardzo chętnie. Tylko, że oboje się boimy... dlatego staramy się ograniczać. Ale i tak nie wychodzi :) Lekarka nie widzi przeciwskazań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja badania cukru jeszcze nie mialam z braku czasu, ale na dniach trzeba zrobic. Czy glukoze trzeba zawsze kupowac samemu? Mnie nic o tym nie wspomniano... Co do igraszek nocnych to tez czytalam ,ze w ciazy kobieta ma wieksza ochote. Ja mialam taki okres, ale od miesieca to sie troche to zmienilo. Nie mam probelmu ze zlym samopoczuciem lub niekomfortem psychicznym z powodu brzuszka, ale czuje sie teraz troche niedolezna ze wzgledu na nowe gabaryty. Ostatnio spadlam z laku rownowagi hahaha Nie bede wchodzidz w szczegoly,ale maz nie mogl przestac sie smiac, ja zreszta tez ;) Jednak wieksza potrzebe odczuwam przytulenia sie i poczucia, ze mezulek jest obok mnie. Zupelnie nie tak, jak jestto opisywane w tych madrych artykulach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do sexu to dla mnie tez by mogl przestac istniec :P nie wiem czemu ehhh moj maz ma ochote taka jak zawsze heheh ciaza nic nie zmienila a wrecz wzmozyla ta ochote :P a mi sie juz zdarzylo udawac ze spie :P hihihihihii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara_p
A mój mąż odkąd dowiedział się, że w mym łonie jest człowieczek gwałtownie przestał mieć ochotę na sex. Tłumaczył mi w kółko, że on tak nie może, że się boi etc. :) ojjjj ile ja się musiałam natłumaczyć, żeby dopiąć swojego - ochotę miałam jak nigdy! Tym bardziej, że pierwsze 6 miesięcy czułam się naprawdę wyśmienicie. Czasami zapominałam, że w ogóle jestem w ciąży. :) Teraz jestem w 7 m-c i najchętniej bym przezimowała jak niedzwiadek ostatnie miesiące. Boli mnie brzuch, mam okropne skurcze, a sex stał się na tyle nieprzyjemny, że nawet nie chce o nim słyszeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pierwszej ciąży ochota na seks była spora. Natomiast teraz tylko przez kilka pierwszych dni. Niestety doszły nudności, wymioty, później zawroty głowy lekkie omdlenia itp. i ochota na seks całkiem przeszła. Niestety mój mąż nie jest pocieszony, ale rozumie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaa
a ja powiem tak, ze ochotę to mam i mój kochany także, ale mam problem bo wcale nie robie sie wilgotna.... wiec musimy sobie radzic w inny sposob ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuska258
u Nas to zawsze jest ochota "swój trafił na swego" To pewnie dla tego że moje serduszko dużo pracuje więc prawie cały dzień spedzam z synusiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djraff
Zdjęcia ciążowe sesje dziecięce oraz rodzinne to pamiątka na całe życie. Zapraszam na stronę i galerii WWW.KARINAFALINSKA.COM ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafka, ja mam tak samo jak Ty :) Jak mój był, to wolałam się do niego tulić, czuć jego obecność. A on to aż w szoku jestem, jak zaczęłam .,.puchnąć" ma taką ochotę na mnie, mówi, że im większy brzuszek tymbardziej jestem sexy dla niego, bo jestem tylko jego :) hehe Facet, ehh :) Ja miałam iść jutro na glukoze ale nie pójde, bo chciałam isc jeszcze na inne badania ale nie mogłam załatwić sobie skierowanie od lekarza i musze jutro coś działać. Pospacerowałam dzisiaj DUUUŻO , mały siedział gdzieś tam w środku i mi nie przeszkadzał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malutka28 mam podobnie z tymi rekami. W rodiznie mam killa osób powaznie chorujących na stawy i pomyslalam z ei u mnie sie zaczyna. Rano po obudzeniu nadgarstki tak strasznie bola ze chce mi sie plakac, a ruszyc nie moge ani milimetra, po jakichs 20 minutach przechodzi. ja Mam dzisiaj wizyte to podpytam czy to ciaza może powodować, czy jednak moja skłonnośc do chorób stawów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wam! Ja dzisiaj kompletnie się nie wyspałam.. na dodatek gardło znów mnie nawala ;/ , jestem już zarejestrowana do lekarza na 11:40. Ja na prawdę mam już dość , ile można brać te cholerne leki i dalej nic.. CYRK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Alexiasz, byłabym wdzięczna jakbyś się podpytała, bo mnie to tak boli że aż płakać mi się chce:(kurcze, poza tym spuchnięta jestem...w nocy dalej się budzę, jest mi gorąco, duszno. A myślałam,że może uda mi się przetrwać ciążę bez problemów;) Martusia_mala-ja to samo-nie pamiętam kiedy przespałam nockę całą..na dodatek zaczęłam strasznie chrapać więc mój mąż co chwila mnie delikatnie budzi i mówi żebym się na bok przewróciła bo wtedy nie chrapię;)chyba przeniosę się na kanapę hehe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny wczoraj byłam na wizycie i trochę się podłamałam bo mam miękką szyjkę macicy (ale zamkniętą) i gin kazała mi leżeć i brać luteinę i magnez, czy któraś z was miała podobnie? trochę sie przestraszyłam bo do tej pory wszystko było ok a tu nagle takie wiadomości. a do tego jeszcze główka dziecka naciska na tą szyjkę i podobno to może wywować przedwczesny poród... a to przeciez dopiero 27 tydzień!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanko tak mam wyliczone według mojej ginekolog i we wszystkich kalkulatorach w internecie też tak mi wychodzi. Ja liczę od pierwszego dnia ostatniej miesiączki, może Ty widząc kiedy doszło do zapłodnienia liczysz od tego momentu, zresztą nie mam zielonego pojęcia jak to jest ale skoro masz 6 dni wcześniej termin to niemożliwe by tak to wyglądało.. Ja liczę najczęściej na stronie www.ciazowy.pl Z tego co mi wiadomo na ten temat Kafko to raczej każda kupuje sama..ale jak nikt Ci nic nie mówił to nie mam pojęcia jak to wygląda.. Uleczko90 ja mam podobny problem. Dla mnie seksu może nie być a mąż mógłby się kochać codziennie, jeszcze nie udawałam, ze śpię, bo się nie da ;). Ale już zdarzyło Nam się lekko o to posprzeczać.. U mnie też jest tak, że z seksu nie czerpię przyjemności, a wręcz bolą mnie momentami takie zbliżenia również mam straszną suchość.. Mam nadzieję, że to w ciąży tak tylko a potem wszystko wróci do normy ;). Właściwe to chciałabym spytać "doświadczone" mamusie jak długo zajmował powrót do seksu po połogu i wgl czy boloło itd.. TAkże wolałabym sie poprzytulać niż kochać :) No Martusiu współczuję tych częstych infekcji gardła i brania antybiotyków.. JA dziś wybieram sie do gin jestem ciekawa jak tam się mała rozwija :):) Pozdrawiam Was wszystkie i ciepło tulę na tę zimową pogodę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do seksu po porodzie , to ja chciałam dopiero 4 m-ce po i Maż to uszanował a i tak podczas zbliżen bolał mnie szew , tzn ciagnął tak nieprzyjemnie, nawet teraz jeszcze czasami odczuwam ale bardzo rzadko i niesamowita suchość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafka... ja nie kupowałam glukozy, dawali swoją. Iwonka, ja też liczę tygodnie z pierwszego dnia ostatniej miesiączki 01.07 i wciąż mi wychodzi tak samo. Policz sobie tu: http://dziecko.haczewski.pl/index.php?cykl=28&dzien=1&miesiac=7&rok=2011&bg=000 Mi też duszno, ciągle wietrzę mieszkanie a mąż trzęsie się z zimna. Ale mi lekarka powiedziała, że to nie kwestia ciąży a problemów z tarczycą (a raczej jej brakiem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli jak wam dziewczyny wychodzi z tym terminem? bo ze stopki juz nie moge rozpoznać. ja mam termin na 10 kwietnia i teraz mam 28 tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja trzymam sie wersji ginekologa, a nawet dwoch niezaleznych od siebie. Ja mam termin 14 kwietnia i obecnie zaczelam tydzien 28 OM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka> Z Twojego kalendarza wynika, ze moje dziecko ma 24 tygodnie i 2 dni, a data porodu wychodzi 23 kwietnia. Dosc duza roznica. Na Twoim miejscu dopytalabym sie ginekologa, bo mi dwoch niezaleznych od siebie lekarzy wyliczyla te sama date porodu i tydzien plodu. Moje dane pokrywaja sie raczej z kalkulatorem Iwonaa.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafka ale patrzyłaś na wiek dziecka od ostatniej miesiączki? Mi lekarze liczą wg tego kalkulatora, termin porodu również. Na większości for ten kalkulator jest uznawany za najlepszy... Sama już nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie mamuśki :) u mnie ponoć 25 tydzień, ważne jest pewnie że lekarze liczą skończony tydzień, ja mam 25 i 3 dni więc wg lekarza nie jestem w 26 tylko w 25, co za różnica liczy się termin porodu :) u mnie dziś odwilż bo jakoś tak mokro i zimno, byłam na chwilkę z córką na sankach ale uciekłam do domu, a ona była bardzo niezadowolona :( co do sexu to ja mogę ciągle i mój m tak samo, ale zawsze tak mieliśmy :) jak jestem bardziej zmęczona to nawet czasem pomaga :) korzystajcie teraz bo po porodzie to kiepsko, nie dość że nie czułam się zbyt atrakcyjna ze zwisającym brzuchem i piersiami tryskającymi mlekiem to myślałam tylko o dziecku i mąż mógł nie istnieć. zmęczona byłam i padałam jak tylko kładłam głowę na jego ramieniu. pierwsze próby podjęliśmy po miesiącu chyba ale nie było to dla mnie przyjemne. może teraz będzie lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×