Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ataman Ryps

SMOLEŃSK na POWAŻNIE

Polecane posty

Gość Palpatine[szykanowany]
Sugerujesz, że redaktorzy Rzeczpospolitej opierają się na bajkach o nie przyjacielu koniec tej rozmowy Jeśli ty sugerujesz, że redaktorzy Wyborczej piszą prawdę na faktach a ci RZeczpospolitej piszą fałsz na kłamstwie to koniec rozmowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palpatine[szykanowany]
I obrażasz nie podając dowodów czyli czegoś o co tak usilnie zabiegasz brawo koniec rozmowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
raczej kompletna bzdura ! piloci też ludzie majacy rodziny , zaden sie nie wychyli wyzej niz nosi dupę ! zaden a jak ktos twierdzi inaczej znaczy sie wariat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do stęsknionych za komunizmem :) Na czym polega problem? Mozna przeciez spakować manatki i zamieszkać w Korei Północnej. Po tylu latach od "okrągłego stołu" jest coraz bardziej oczywiste, ze komunizm został rozwalony tak naprawdę za zgodą samych komunistów. Opozycję mozna było brutalnie zdławić, tymczasem z nią - jakby to ująć? - flirtowano, grając o zakres i podział przyszłej władzy. Dlaczego? Ot, dla liczacej się części komunistów stało sie jasne, ze ten system ekonomicznie dogorywa i ze trzeba wrócić do kapitalizmu, zapewniając ten kapitał oczywiście odpowiednim osobom. Zgodnie z tezą samego Karola Marksa: Kto ma kapitał, ten ma władzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"raczej kompletna bzdura ! piloci też ludzie majacy rodziny , zaden sie nie wychyli wyzej niz nosi d**ę ! zaden a jak ktos twierdzi inaczej znaczy sie wariat ." No i co z tego że mają rodziny? Po prostu mysleli że jakoś to będzie...:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I obrażasz nie podając dowodów czyli czegoś o co tak usilnie zabiegasz brawo koniec rozmowy..." No to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jakby co... "# "Rzeczpospolita" odsunęła płk. Parulskiego od nadzorowania śledztwa w sprawie katastrofy. "Płk. Parulski niczego nie nadzorował" - prostuje rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej. "Seremet woli cywila. Polskie śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej od piątku nadzoruje prokurator Marek Pasionek. ( ) Decyzja o tej zmianie został została podjęta już 29 kwietnia - ustaliła ''Rzeczpospolita''. ( ) Można to interpretować jako wotum nieufności prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta wobec naczelnego prokuratora wojskowego płk. Krzysztofa Parulskiego - twierdzi informator ''Rz'' zbliżony do Prokuratury Generalnej" - napisała sobotnio-niedzielna "Rzeczpospolita". Dalej gazeta przypomina, że płk. Krzysztof Parulski, szef Naczelnej Prokuratury Wojskowej był w konflikcie z ministrem Zbigniewem Ziobrą po tym, jak skrytykował partyjną dyspozycyjność prokuratorów. A prezydent Lech Kaczyński nie chciał podpisać jego nominacji na generała. - Naczelny Prokurator Wojskowy, płk. Parulski nie nadzorował smoleńskiego śledztwa, więc nie mógł zostać od tego odsunięty. Natomiast prawdą jest, że z ramienia Naczelnej Prokuratury Wojskowej do nadzoru nad śledztwem dokooptowany został prokurator Pasionek, o czym prokurator generalny został poinformowany - powiedział nam rzecznik prokuratora generalnego Mateusz Martyniuk. Potwierdza to rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej i członek zespołu prokuratorów, którzy współpracowali przy rosyjskim śledztwie w tej sprawie, Zbigniew Rzepa: - Płk. Parulski był w składzie grupy polskich prokuratorów, którzy tuż po katastrofie pojechali do Moskwy w ramach umowy o pomocy prawnej. Płk. Parulski niczego nie nadzorował. Natomiast z ramienia Naczelnej Prokuratury Wojskowej nadzór nad polskim śledztwem - prowadzonym przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie - sprawuje zastępca Naczelnego Prokuratora Wojskowego Zbigniew Woźniak. Teraz dołączył do niego pan prokurator Pasionek. # Ze strony: http://tiny.pl/htmdr "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Szereg nieprawdziwych i niesprawdzonych informcji podała Rzeczpospolita w opublikowanym w środę artykule o zorganizowanej przez katowicką Caritas pielgrzymce rodzin górników i ofiar katastrofy budowlanej w Chorzowie do Włoch. Portal Wiara.pl sprawdził, jakie są fakty. Rzeczpospolita powinna przeprosić." http://info.wiara.pl/doc/168770.Klamstwa-Rzeczpospolitej-o-zbyt-drogiej-pielgrzymce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
czyli koło sie zamyka co jakiś czas , komunizm -przechodzi z racji nie moznosci istnienia na dłuzsza metę w kapitalizm , a ten ze idealny nie jest po jakims czasie znów musi pzrejsc by było jakiś czas dobrze w komunizm ...:) korea ?? przeciez tam nie ma komunizmu tam jest tyrania ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to może jeszcze to: "Szanowny Pan Redaktor Jan Ordyński dziennik „Rzeczpospolita Oświadczenie W związku z zamieszczeniem w dzienniku „Rzeczpospolita z dnia 25 lutego br. artykułu redaktora Jana Ordyńskiego pod tytułem „Zeznaje Jarosław K., Biuro Prasowe PiS zostało upoważnione do złożenia następującego oświadczenia: 1. Prezes PiS Jarosław Kaczyński nie oponował przeciwko nagrywaniu oraz publikacji swojego wizerunku w trakcie składania zeznań w charakterze świadka w czasie procesu Janusza P. i Jerzego K. (stwierdził, że decyzję w tej sprawie pozostawia sądowi); 2. Przeciwko filmowaniu procesu zaprotestowali obrońcy oskarżonych i sami oskarżeni; 3. W tej sytuacji redaktor Telewizji Publicznej Pan Wojciech Nomejko, zgłosił wniosek o możliwość filmowania, ale przy ukryciu twarzy uczestników procesu; 4. Z taką formą nagrywania nie zgodził się Prezes PiS Jarosław Kaczyński, który argumentował, że nie chce, aby go sfilmowano z zakrytą twarzą, tak jak przestępcę; 5. Sąd odrzucił wniosek redaktora Wojciecha Nomejki i jednocześnie postanowił o wprowadzeniu całkowitego zakazu filmowania w trakcie trwania procesu; 6. Sposób przedstawienia przez redakcję Rzeczpospolitej całej sprawy, jest niezgodny zarówno z prawdą jak i dobrym obyczajem; 7. Według Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, próby wikłania go oraz jego brata w aferę FOZZ rozpoczęły się po powołaniu Lecha Kaczyńskiego na ministra sprawiedliwości, a nie jak pisze redaktor Jan Ordyński przed tym powołaniem. Na podstawie art. 31 i 32 ustawy z dnia 26.01.1984 r. Prezes PiS Jarosław Kaczyński domaga się, aby powyższe oświadczenie zostało wyeksponowane na łamach Rzeczpospolitej równie mocno jak nieprawdziwe i nierzetelne informacje, które znalazły się w tekście redaktora Jana Ordyńskiego. www.pis.org.pl/article.php?id=803 /-/ Biuro Prasowe PiS"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te cytaty powyżej odnosza się do tego postu czy raczej sa na ten post odpowiedzią... " 22:02 [zgłoś do usunięcia] Palpatine I obrażasz nie podając dowodów czyli czegoś o co tak usilnie zabiegasz brawo koniec rozmowy..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szef parlamentarnego zespołu badającego przyczyny katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz (PiS) powiedział dziś, że według analizy pracującego w USA eksperta, przyczyną katastrofy smoleńskiej były "dwa wielkie wstrząsy", a nie uderzenie o brzozę. Szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych płk. Edmund Klich ocenił, że hipoteza o "dwóch wstrząsach" jest nieprawdopodobna. - Nie jestem w stanie odnieść się do tych teorii, ponieważ one są mi kompletnie nieznane - powiedział Klich. Jak dodał, według jego wiedzy, nic takiego nie miało miejsca podczas katastrofy smoleńskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z komentarzy na wp.pl "Pytam poważnie, proszę bez wyzwisk, dyskutuję tylko z poważnymi ludzmi: Jaki był motyw zamachu? Kto i co mógł na tym zyskać? Opcja pierwsza - Rosja Co mogła zyskać Rosja? Usunięcie niechętnego im prezydenta? I to takiego który lada moment miał przegrać w wyborach? A do tego cóż dla nich znaczyła ta niechęć? Nasz prezydent mógł im conajwyżej pogrozić paluszkiem a i to raczej ukradkiem. Oczywistym zaś skutkiem katastrofy było by jedynie pogorszenie stosunków z Polską. Zresztą Rosja i tak ma nas gdzieś, nie jesteśmy dla nich żadnym partnerem, jedynie rynkiem zbytu dla ich ropy oraz krajem tranzytowym przez który eksportują tą ropę na zachód. Po co więc mieliby sobie zadawać tyle trudu i ryzykować ogólnoświatowy skandal w razie gdyby wszystko wyszło na jaw? Nic do zyskania - całkowity brak motywu. Opcja druga - Platforma jako główny polityczny oponent Pisu Co mogła zyskać Platforma eliminując na krótko przed wyborami czołowego kandydata Pisu do stanowiska prezydenta w sytuacji gdy ten kandydat miał znikome i ciągle malejące poparcie? Nic, podobnie jak Rosja. Wiadome było przecież że w takiej sytuacji poparcie dla Pisu gwałtownie by wzrosło na fali współczucia dla ofiar katastrofy, co zresztą faktycznie miało miejsce. Prowodyrzy takiej akcji musieliby więc mieć zupełnie nierówno pod sufitem, tym bardziej że podobnie jak Rosja ryzykowaliby wielki ogólnoświatowy skandal w razie gdyby to przedsięwzięcie wyszło na jaw, co właściwie zamykałoby im drogę do władzy raz na zawsze. Opcja trzecia - szare eminencje, potentaci przemysłowi, szefowie mafii itp tzw. Miro, Rycho i Zbycho. Ci niby mogli zyskać - trochę spokoju, bo wiadome było że po takiej katastrofie kraj pogrąży się na długo w znacznie większym chaosie niż zwykle tu panuje, a im większy chaos tym łatwiej robić lewe interesy. Tylko że po pierwsze czy mieli środki żeby dokonać takiego zamachu i po drugie czy gra ogólnie była warta świeczki, bo jak już wspominałem chaos u nas był od zawsze a za rządów Pisu osiągał wręcz apogeum, więc różnej maści kombinatorzy pewnie czuli się w tym jak ryba w wodzie. No chyba że akurat zależałoby im na usadzeniu konkretnej osoby na konkretnym stanowisku, ale to można przecież osiągnąć znacznie prościej i bez narażania się na wpadkę w razie wykrycia. No więc kto? Odpowiedź wydaje się oczywista, choć może nieco brutalna, ale prawda jest taka że jedynym wygranym wydaje się być Pis, który w efekcie odnotował ogromny wzrost poparcia i o mało nie wywalczył przedłużenia kadencji prezydenckiej na co jeszcze przed katastrofą nie miał praktycznie żadnych szans. Nie wydaje mi się jednak aby w ławach Pisu zasiadali ludzie tak okrutni i bezwzględni aby zdobyć się na coś takiego. Dlatego tak jak już mówiłem na wstępie nie znajduję nikogo kto miałby solidny motyw, środki oraz tak wypaczoną moralność aby zdobyć się na taki zamach. Stąd całe dochodzenie pana Macierewicza uważam za totalny nonsens. Jeżeli ktoś jednak jest w stanie podać sprawcę i motyw takiego działania to słucham, jestem bardzo ciekaw."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie w sprawie katastrofy smoleńskiej rozwalają tezy pozbawione logicznej konsekwencji (bo na sprawach stricte technicznych sie nie znam i już). Przykłady? Proszę bardzo : Teza o sztucznej mgle. Jakie sa jej logiczne konsekwencje? Jakie znaczenie ma ta sztuczna mgła dla przebiegu katastrofy? Żadnego, bo jeśli chodzi o zasady ostrożności, to pilota obowiązuja IDENTYCZNE zarówno przy mgle naturalnej, jak i sztucznej. Nie powinien podchodzić do ladowania i basta, niezależnie od tego, jakiego pochodzenia była ta mgła. Przykład drugi: Maciarewicz ostatnio stwierdził, ze w samolocie na półtorej do dwóch sekund przed uderzeniem w ziemię padło zasilanie i ze to było bezpośrednia przyczyna katastrofy. Tymczasem wiemy skadinąd, ze samolot WCZEŚNIEJ stracił skrzydło w wyniku uderzenia w drzewo. Zeby uznać brak zasilania za przyczynę katastrofy, trzeba jednocześnie przyjąć, ze utrata skrzydła nie jest wystarczającym powodem. Więc jak to jest - gdyby nie utrata zasilania, to samolot bez jednego skrzydła wzbiłby sie w powietrze? Zenada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greto... Pełna zgoda z tą mgłą. Usiłuje to tłumaczyć w zasadzie od samego poczatku jak tylko się sprawa sztucznej mgły pojawiła. Co do brzozy... Dzisiaj MAcierewicz oznajmił że brzoza nie była "sprawcą' katastrofy bo odbyły się dwa wybuchy...:O I tu durnowatośc jest podobna jak w wypadku sztucznej mgły. Byli na takiej wysokości, że nie ma znaczenia czy była brzoza czy dwa wybuchy (co za idiota) że nie mieli szans na nic innego. Musiało to się skończyć katastrofą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matacz A te dwa pojęcia: komunizm i tyrania to się wykluczaja? Chyba nie, bo czymże jest totalitaryzm jak nie rodzajem tyranii? Komunizm w załozeniach prowadził prościutko do totalitaryzmu - bo przyjął pewną określoną antropologię, zgodnie z która człowiek nie był autonomiczną jednostką, lecz tylko częscią zbiorowości (tak jak ręka czy noga nie sa autonomiczne, są zaledwie częściami organizmu, a dopiero złożony z nich organizm jest autonomiczna całością). W kulturze zachodniej przyjmuje się na ogół inaczej: człowiek jest osobą, jest kimś pełnowartosciowym "sam z siebie", a społeczeństwo to tylko zbiór automicznych jednostek, powiązanych ze soba siecia relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz Greto.... Matacz uwaza że za komuny było OK a więc o tyranii mowy być nie może.....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ataman Komunizm trudno osadzić jednoznacznie negatywnie. Niewątpliwie wypływał z pewnych szlachetnych pobudek, chciał zlikwidować nędzę (ale w efekcie sam ją generował...). Pewne założenia są wspólne z chrześcijaństwem. To, ze ubodzy (czy bardziej ogólnie: słabi) są szczególnie ważni, przypomina "Kazanie na Górze": błogosławieni ubodzy, cisi itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze szlachetnych? Pozwolisz że zwątpie... Przeciez Lenin wiedział czym to pachnie... I Jezus jako Bóg też już wiedział jak będzie wyglądał jego Kościół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację, nie otwiera się, bo dzięki Bogu jest już nieaktualny. Zapomniałam wykasować tę stopkę (chodziło o ratowanie życia wspaniałego, młodego człowieka, który już jest dzięki Bogu po operacji, a ja wciąż z tą stopką... Zaraz ją usunę, zeby nie zapeszyć :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, zrobione. Moim zdaniem w ogólnym bilansie chrześcijaństwo w ogromnym stopniu zmieniło świat na lepszy - wystarczy poczytać, co zarzucał chrześcijaństwu Nietzsche i co sam w zamian proponował. Ale tak czy owak, tę i inne kwestie pozostawiam otwarte - z uwagi na późną porę ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwole sobie miec inne zdanie na temat chrześcijaństwa ale to za długi temat jak na 23.06 Życze dobrej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"- Po raporcie Millera spodziewam się dymisji premiera Donalda Tuska - powiedział w wywiadzie dla Onet.pl gen. Sławomir Petelicki. - Za katastrofę smoleńską odpowiedzialni są głównie ministrowie Bogdan Klich i szef kancelarii premiera Tomasz Arabski. Błędem premiera było, że nie zdymisjonował ich zaraz po katastrofie - dodał były szef jednostki specjalnej GROM." Panu generałowi poprzestawiało się coś pod czapką generalską:O "- Dlaczego przestał Pan wspierać Platformę? - Nie mogę wspierać rządu, który mnie oszukuje. - W czym Pana oszukał rząd Tuska? - Nie może być tak, że w wolnej Polsce zamiast wojska z prawdziwego zdarzenia do jakiego byłem przyzwyczajony w GROMIE jest armia piarowców, którzy podpowiadają rządowi jak ma okłamywać społeczeństwo." A ta odpowiedx tylko to potwierdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli już wiadomo dlaczego.... 1. Brak decyzji ze strony dysponenta lotu dot odejscia na lotnisko zapasowe. 2. Błędy załogi wynikające z braku wyszkolenia. 3. Błędy "wieży" nie wiadomo z jakich powodów. Przewazyły błędy popełnione przez załogę tzn odczyt wysokości wg radiowysokościomierzy a nie wg wysokościomierza barycznego, za późnie zniżanie, niewiedza o tym, że "uchod" nie działa na lotniskach bez ILS, brak reakcji na sygnały alarmowe które powinny spowodować natychmiastowe przerwanie zniżania i "poderwanie" samolotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiec potwierdziła się "diagnoza" Sikorskiego że to wina pilotów. Nieskromnie powiem, że ja miałem dokładnie takie samo zdanie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×