Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

project_m

macierzyństwo po raz drugi - dużo już wiemy a ile jeszcze przed nami..

Polecane posty

Hej, matka swym dzieciom - moja córka bedzie miała 20m-cy jak sie braciszek pojawi :) Kurcze opowiedz jaka reakcja straszego? Zazdrosna? tego sie najbardziej boje... Karmisz piersią? Ja sie zastanawiam czy dam rade z dwójka jeszcze cycem karmic i godze sie z mysla ze po szpitalu trach butla od razu. Projekt_m - no testuj już!!! Mama dwójki - GRATULUJE!!!! ale super ze juz masz za soba. A mi brzuch juz tak ciązy ze hej! Normalnie juz dzisiaj poszlabym na ten spacer :P no ale dzidzia jeszcze nie gotowa... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Robiłyście test obciążenia glukozą 75 g. Da się to wypić na czczo? W pierwszej ciąży nie miałam takiego badania, a mój gin mówi że teraz to jest obowiązkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betinka ja nie miałam żadnego problemu z wypiciem tego,co prawda jest strasznie słodkie i mdłe ale da się przeżyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betinka1 - ja to wypiłam ale chyba tylko przez to, że wdusiłam w to pół cytryny:) Było całkiem nieźle. Moja motywacja co do drugiego malucha rosnie dzieki Waszym wypowiedziom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, co tam project_m nic się nie oddzywa nie. dziewczyny wasze maluszki w brzuszkach bardzo wam dają znać o sobie? bo mój brzdąc tak zapodaje z każdej strony i tak często że jestem w szoku taki ruchliwy naprawdę nawet jak chodzę czy jadę samochodem to kopie dziwi mnie to bo z córką tak nie miałam , zazwyczaj wieczorem tylko kopała i często miała czkawkę, no a mały szaleje. w piątek zaczynam 32 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczęłam dopiero 28tc ale też małe daje nieźle. Jeszcze ma dużo miejsca. Są przerwy kiedy sobie śpi ale jak zacznie po południu to do wieczora. Lepiej niech sobie kopią i fikają żebyśmy nie miały zmartwień w drugą stronę :-) Jeszcze Wam powiem z jakim pytaniem wyskoczyła moja 5letnia córka- mamo a czy dzidziuś w brzuszku płacze? Ha ha ale wymyśliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka swym dzieciom
elizka_ 84 STrasza siostra bardzo dobrze przyjela maluszka, odstala od niego prezent w postaci nosidelka / fotelika samochodowego dla lalek i byla przeszczesliwa! Przez ponad tydzien od pojawienia sie malego, przestala spac w dzien. Teraz na szczescie znow przesypia ta godzine , poltorej. dzies spala nawet dwie godziny! wiec ja tez sie moglam z malym przespac. Ja karmie piersia, nie ukrywam, ze nie jest latwo: maly ma fazy, ze ssie co godzine, zwlaszcza po poludniu i wieczorem. a jego siostrze wtedy odbija. Tez sie zastanawialma nad butla, ale corke karmilam pol roku i wspominam swietnie ten czas, wiec pociagne jeszcze troche. Na szczescie maly spi w nocy od 3 do 6 godzin, wiec nie jest zle! Musze wam pwoiedziec, ze koncowka ciazy tez byla ciezka. Bieganie z brzuchem za dwulatka to nielada wyczn! ide polzyc dizeci spac! tryzmajcie sie dzielnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
project sie nie odzywa bo jak weszła w poniedziałek do pracy po tygodniowej nieobecności z powodu choroby małego to wyjść z tej pracy nie może.. gash.. z tego wszystkiego nie myślę że 30 września miałam dostać okres i nie dostałam do dzisiaj.. w sobotę pojadę na zakupy to może test kupie bo mieszkam na wsi i w naszym wsiowym sklepie nie mają;) kurcze bardzo bym chciała tych dwóch kresek.. mimo że żadnych objawów nie mam.. a w pierwszej ciąży miałam sporo.. witam nowe koleżanki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Project to musi być dzidzi:)Ja dziś byłam na pobraniu krwi,nienawidzę tego:/W nocy strasznie mnie bolał brzuch ale wzięłam no-spę i przeszło.Myślałam,że już na pogotowiu wyląduję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama juz dwojeczki
Witam dziewczyny :) project - ale ty masz cierpliowsc, normalnie ci jej zazdroszcze :) Ja bym naprawde nie wytrzymala i poleciala do tego tego sklepu po test chocbym miala do niego 100 km ;) Zycze ci z calego serca, zebys ujrzala dwie upragnione kreski i czekam z niecierpliwoscia az zrobisz w koncu ten test :) U nas taki luz, ze az zastanawiam sie kiedy i co sie wydarzy?? Synek zakochany w siostrze, ciagle chce ja calowac, nosic, wszystko jej podawac, pomagac podczas karmienia i w ogole nie jest zazdrosny (o co bardzo sie balam). Malutka grzeczna, tylko spi i je i juz przesypia noce od 23.00 do 6.00 (!!) i wedlug poloznej juz moze, ale wedlug mnie jest na to jeszcze za wczesnie i sama ja budze kolo 3.00-3.30. Przeciez ona nie ma nawet 2 tygodni (ale ja nie karmie piersia - z wyboru).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .magnolia.
witam Was kochane:) no project chyba cie uduszę:) jaka ty jesteś cierpliwa... może ktoś z roziny lub jakas przyjaciółka jedzie do mista to ci kupi co? Mam nadzieję, że to ciąża:) W pierwszej ciąży to już miałam objawy zanim zrobiłam test, pamiętam jak tydzień czasu było do okresu a ja juz wymiotowałam i źle się czułam więc zrobiłam test, który oczywiście wyszedł negatywnie, następny zrobiłam po kilkudniowym terminie okresu,który nie przyszedł:) i już było widać dwie kreski:) w tej ciąży było na początku inaczej w dniu spodziewanego okresu zrobiłam test i nić myślałam, że znowu sie nie udało więc zrobiłam tydz później (bo ani okresu ani objawów ciążowych) i były dwie kreski:) a potem wymioty, które są do dziś niestety... (a to już gdzieś wyżej pisałam) Tak więc project możesz mieć ten początek ciąży bezobjawowy tak jak ja:) mama juz dwojeczki to super,że malutka tak fajnie ci się chowa, ja mam nadzieję, że teraz to ja też będę miała luz z drugim dzieckiem bo pierwsze dało w kość i to bardzo. Kolki przez pół roku dzień w dzień, strasznie oryczana (dzień bez płakania był straconym dniem) spacery to jakieś sprinty tak się darła jakbym ją zabijała:( w dzień odkąd skończyła 3 m-ce przestała WOGÓLE spać w dzień no i na koniec do około dwóch lat ŻADNA nieprzespana noc (padałam na twarz) byłam już u różnych lekarzy i wszyscy mówili to samo dziecko zdrowe, rozwija się prawidłowo a taka jej natura, że potrzebuje mało snu i jest żywotna Dziś ma 3 latka i jest trochę lepiej, przynajmniej całą noc spi:) Dla odmiany chcę teraz inny egzemplarz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magnolia ja miałam to samo:)Wprawdzie moja córcia nie miała kolek ale za to zaparcia do 6 miesięcy,tak samo w dzień prawie wcale nie spała a noce zaczęła przesypiać całe dopiero w wieku 2 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja mialam lepiej- mlody po pierwszych kilku miesiacach budzil sie 2 x potem raz- a od 11 mies to generalnie nocki przesypila ladnie i teraz spi od 8.30 do 7 rano mozna sie wyspac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .magnolia.
dosiach czyli nie jest Ci to obce... hehe kto nie przeżył to nie wie jak to jest, tak sobie teraz wspomniałam moja dawna znajomą, dziecko do roku czasu spało grzecznie w dzień i nocy, wszyscy mieli całkowity zakaz zblizania się do jej pokoju bo a nuż się ją obudzi i lepiej się nie pokazywać bo jakby nie spała to będzie chciała iść na rączki:( masakra jakaś i jeszcze w domu syf bo ona ma dziecko i nie ma czasu na gotowanie i sprzatanie bo się nim zajmuje:( jak słyszę takie coś to mnie krew zalewa, ja musiałam wszystko ogarnąć (pranie, sprzatanie, gotowanie) a nie było to łatwe przy takim dziecku jak moje:) i nie narzekałam i do dziś nie narzekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama juz dwojeczki
A wiecie jak to czesto bywa, jak pierwsze bylo malym diabelkiem to drugie aniolkiem, i na odwrot :) Moj synek zaczal szybko przesypiac noce (mial 4,5 miesiaca), ale do 3 miesiecy byl potwornie ryczacy i wiecznie niezadowolony. Ladnie jadl, ladnie rosl, ladnie przybieral na wadze, kolki mial krotko i jak przeszlismy na mleko NAN (jak mial miesiac) to jak reka odjal, ale ryczal i darl sie w kolko. Jedyne co na niego dzialalo to spacer, ale nie taki po rownym chodniku, ale po dziurach i wertepach. Na szczescie mamy niedaleko domu las, wiec tam chodzilismy dzien w dzien na 2-3 h, bo inaczej w ciagu dnia w ogole nie chcial spac. Takze dziewczyny zobaczycie, dla rownowagi drugie wasze dzieci beda grzeczne jak aniolki :) Wiecie co jeszcze u mnie zauwazylam, ze sama jestem teraz bardziej wyluzowana i spokojniejsza niz po urodzeniu synka no i nie panikuje za kazdym razem jak malutka zaplacze ;) i wydaje mi sie, ze ona to tez czuje, stad naraziewszyscy sobie spokojnie zyjemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Jak czytam że drugie dziecko ma być przeciwieństwem pierwszego to już się boje:) Mój mały od początku przesypiał noce i był strasznie grzecznym niemowlęciem no teraz już jest inaczej bo to totalne żywe sreberko które jest wszędzie i jego ciekawośc jest nieograniczona:) Oby drugie było takie same:) HA ha ja teraz mam takie schizy i własnie dzis termin przed @ zrobiłam test -oczywięcie negatywny bo czego mogłam się spodziewać.POczekam do @ i wtedy zobaczymy ale bym już chciała być znowu w ciązy:) Projekt m trzymam kciuki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też bym chciała żeby spełniły się przepowiednie ze jak pierwsze dziecko diabełek to drugie aniołek. Z moją też przeszłam codzienne kolki. Pamiętam że jak dostała pierwszy raz w 2 tyg to nie wiedziałam o co chodzi i ryczałam razem z nią że zła matka jestem bo dziecka uspokoić nie mogę. A domatorka taka była że jak wychodziliśmy na spacer to wózek parzył i wszystkie wizyty u znajomych kończyły się szybką ucieczką. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, project_m powiedz co tam z tobą się dzieje.wiesz już coś? mialaś test kupić wczoraj. ja w piątek zaczęłam 32 tc i byłam na wizycie i tak sobie jest tzn z małym wsio ok ale wyniki słabe, no i na dokładkę szyjka się skróciła z 3 cm do 2 cm w ciągu dwóch tygodni i chyba muszę się ostro zabrać za przygotowania bo coś czuje że chyba nie dotrwam do grudnia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i w piatek przyszła @@@@... w 48 dc... 7 cykl nieudany.. drugi taki długi.. nie wiem co sie dzieje bo dotad miałam 28 dniowe cykle.. a tu ostatni 42 dni i ten jakos 48 wyszło chyba.. chyba pojde do lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolkajolka a Ty czułaś jakoś tą szyjke czy tak bezobjawowo się skróciła? Ja na poprzedniej wizycie miałam niby 3,2 ale czasami czuję że coś mnie tam delikatnie zakłuje. Z tym że u mnie cały czas szyjka mięciutka i dlatego leżę. Lekarz mi powtarza zeby dotrzymac tak chociaż z 1,5 m-ca. Musze z nim pogadac bo przecież dziewczynom zakładają pessar i jakoś dotrzymują do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .magnolia.
przykro mi project... może faktycznie idź do lekarza. ja miałam też długie cykle, dłuzsze od twoich i jak się okazało nie było owulacji (tez mogłam się starać i starać i w życiu nie doczekałabym się dwóch kresek) no i w dodatku miałam wysoka prolaktynę, bardzo wysoką. I własnie dostałam dostinex i po dwóch opakowaniach zaszłam w ciąże:) Idź zrób badania może też masz wysoką prolaktynę lub coś innego z hormonami... trzymam kciuki za dalsze staranka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybieram się do lekarza 31 pażdziernika bo mam wolne.. ale boję się że lekarz nie potraktuje mnie poważnie.. w końcu staramy się "dopiero" 7 miesięcy... inni starają się latami.. ale iść idę może coś mi pomoże..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .magnolia.
no tak ale tu nie chodzi o to, że starasz się "dopiero" 7 m-cy tylko najpierw trzeba coś zrobić ze zbyt długimi cyklami i pewnie przywrócić owulację. Jak będzie trzeba to zmień lekarza, z doświadczenia też wiem jacy lekarze są. moja lekarka na szczęście mnie nie olała już na pierwszej wizycie (jak jej powiedziałam, że mam długie cykle i w dodatku staram się o dziecko) dała skierowanie na badania i ta prolaktyna wyszła źle i dostałam lek + monitoring cyklu no i wkońcu się udało co i tobie życzę:) A gdzie reszta dziewczyn?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Już myślałam że moje problemy ciążowe zatrzymają się na szyjce, ale to chyba nie koniec. Zrobiłam wczoraj test obciążenia glukozą 75 i odebrałam wyniki. Nie chcę krakać ale wyszły paskudne. Na czczo 115, po 1 godzinie 148 a po dwóch 165. Nie mam żadnych norm wypisanych na wyniku ale z tego co czytam w internecie to nie jest dobrze. Wizytę mam w czwartek to zobaczę co mi gin powie. Ech...z tą moją ciążą ciągle pod górke :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krok za krokiem
project m a kto ci kaze mowic ile sie starasz Powiedz lekarzowi ,ze np minaj juz rok odkad rozpoczeliscie starania Moze wtedy podejdzie powazniej do sprawy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemka, no projec przykro mi ze nie wyszło walcz dalej u mnie też tak sobie, wyniki słabo wyszły, szyjka się skróciła z 3,0 na2,0 mały nisko główką położony w dół i nie wiem co myśleć z przygotowaniami w lesie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×