Nie wiem o co chodzi facetowi

Nie wiem o co jemu chodzi. Znamy się ze szkoły, później on zaczął pracowac w tej firmie co ja, także obecnie pracujemy razem w osbonych działach. Nic nas nigdy nie łączyło ale przyjaźniliśmy się, może nie jest to jakas wielka zarzylosc ale jest. Czasem do siebie dzwonimy, piszemy itd. On jest typem faceta ktory od razu ciagnie dziewczyne do lozka, wiem bo znam go troche jeszcze ze szkoly. Powiem ze nic sie nie zmienil, bo teraz kiedy sie znow spotkalismy tez cos tam probowal tyle ze ja jestem osoba ktora ma swoje zasady i w zyciu nie dam sie w takie zabawy wciagnac, pomimo iz on mi sie podoba. I wlasnie on tak jakby chcial mnie ukarac i ma jakies takie dziwne zachowania. Raz ze mna gada, raz nie ogolnie wiem ze to sa takie gierki. Ale nie rozumiem facet ktory chce dziewczyny pragnie ja poznac, chce sie z nia najpierw spotkac, pogdadac. W sumie on tego nie robi. To o co mu chodzi, i strzela takie fochy czasem? Juz nie rozumiem, gdyby czul do mnie cos wiecej chyba probowal by sie ze mna spotkac tez poza praca? A tu strzela fochami :/ Nie rozumiem tego zachowania wogole