Spowiedź kochanków

Bo to nikomu nie wystarczy. Chyba, że ma się kilka kochanek/kochanków :-)

Andro, czy to propozycja? :)

I coś ucichły

Nie, mnie nie wolno. Obiecałem, że będę grzeczny ;-)

W sumie ja tez obiecałam :) No nic... pozyjemy, zobaczymy, albo nastanie złota era albo spakuje swoje love do kuferka i spierdalam ;)

topik rozbujełem :D

No w sumie czasem siła wyższa... łamie obietnice :-)

Chyba przeprowadze casting na new lover :)

Jakieś szczególne wymagania?

oj ty androgen zgasisz każde uczucie :O pfuj

Jeden całus na miesiąc..i nic więcej? oo,to ja taka cierpliwa nie jestem:D

hejka topik umiera czyżby temat godził w naszą polskość?

Topik umiera,bo nikt nie chce się wypowiedzieć..:( nie wierze,że nie ma innych mężczyzn kochanków,którzy by odpowiedzieli na moje pytanie;)

razu pewnego w lesie... czas się dla nas zatrzymał...

Takira, nie o to chodzi, aby złapać króliczka, ale by gonić go. A jak wiesz, że masz go podanego na tacy to niestety nie jest to już takie seksi.

Robertson:) dziękuje...Twoja odpowiedź,jest bardzo prawdziwa nie tylko faceci tak mają,ale i kobiety też że wszystko jest ok,dopóki nie mamy pewności a jak już osiągniemy cel,jak już wiemy,że Ktoś zrobi dla nas wszystko to wtedy..jakoś tak nie bardzo nam już zależy smutne...ale prawdziwe

Mnie zawsze zdecydowanie bardziej podkręcały kobiety, których teoretycznie zdobyć nie mogłem. Tak od nitki do kłębka. Wspaniałe uczucie, gdy są dwuznaczne sytuacje, a pewności nie ma :)

historia to nietypowa, połączyła kafeterian.... z odległych krańców kraju, dla siebie i dla tych chwil spędzonych razem w tym lesie stanęliśmy.

Tutaj się poznaliśmy, tutaj pokochaliśmy las ukazał nasze pragnienia... zapomnieliśmy o kłopotach życia codziennego. ... "jedyna nooo" jest wspaniałą kobietą i gorącą kochanką...

Robertson... także i my wzajemnie siebie zdobywaliśmy, dzień po dniu, fotografia po fotografii, list po liście...

No i? Teraz jesteście razem? Pewnie nie...

Nie jesteśmy... i jesteśmy zarazem nie wiem czy rozumiesz...

Pewnie fizycznie nie jesteście, ale o sobie myślicie.

"i jesteśmy zarazem nie wiem czy rozumiesz..." Tak może powiedzieć tylko kobieta :-)

Jesteśmy oboje dorośli, bardzo dorośli ale bez przesady... potrafimy sprostać życiu codziennemu, urlopom. Potrafimy bawić się także samym sex-em. Ja dla niej, ona dla mnie. Niesamowicie piękne... prawie niemożliwe. A jednak...

Androgen... czego w tym nie rozumiesz?

Rozumiem.. sama wolę takich mężczyzn,których do końca nie można ,,usidlić,, którzy zawsze będą mi się w jakiś sposób wymykać ale czy to oznacza,że zawsze trzeba udawac,że nam nie zalezy? mamy nie być sobą..żeby ta druga osoba nas pragneła bo jak pokażemy,ze nam zależy..że już zostaliśmy ,,złapani,,..to kończy się wszystko?? kurcze...czemu tak jest??

Może dlatego by koło nie zamykało się. Witaj Autorko:)

Nie wiem czemu, ale myślę, że jeśli w naturze człowieka jest ciekawość świata i ludzi to chce zobaczyć, zdobyć więcej i więcej. I to ludzi pcha do nowych wrażeń.

Co zrobić by nowe wrażenia nie przerodziły się w zwykłe?