BDSM

Ana...ja sobie nie wyobrazam nie rozladowac ...chyba bym oszalala. Seks jest ukoronowaniem gry, ujscie dla emocji byc musi.

a widzisz ;) źle mnie zrozumiałaś/eś a ja niewystarczająco rozwinęłam myśl. Nie każda praktyka bdsm musi kończyć sie stosunkiem. Seks JEST ważny , ale ważniejsze jest to co przed nim jest. A do czego mają prowadzić? to już każdy indywidualnie szuka. Ogólnie satysfakcja psychiczna i spełnienie seksualne ;) To tak jak nie każdy pocałunek kończy się stosunkiem :P Miłego dnia ;)

exi a teraz sobie wyobraź że masz tydzień wytrzymać bez seksu a w międzyczasie Twój Master nakręca Cię zdjęciami, słowami, wszystkim tylko nie dotykiem ;) Po tygodniu jak będziesz "grzeczna" dostaniesz to co chcesz :P To jest dopiero zabawa ;)

Moge sie do was przylaczyc? Skad jestescie? Ja z Krakowa, ale moge sie przemieszczac

hej Artemida ;) Miłego dnia wszystkim życzę ;)

Hej wszystkim. Co tam? Haha

Ana...przeciee napisalam,ze w bdsm seks jest mistrzem drugiego planu?Jasne,ze najwiecej dzieje sie w sferze umyslu.Ja tez nie wyrazilam sie jasno;)

Mnie kreci jenak bzykanie...i spanking

Lubie dobrze swojemu panu robic...najbardziej go kreciło robienie loda

Artemida25:) lód z głębokim gardłem i połykiem?:))

Dokladnie. Zona mu nie chce robic, a ja bardzo chetnie ;) Uwielbiam smak i zapach pana

Artemida25:) to 25 to Twój wiek?:)

ech...atak pomarańczy :)

Bo bdsm to dla wiekszosci facetow przykrywka, niestety do zwyklego rzniecia. Moj pan jest inny..mam nadzieje, chociaz i tak woli zone :(

Budowny świat BDSM.... Pięk temat....szkoda, że główni bohaterowie uciekli do piwnicy...Tak się fajnie rozpoczęło. Wracać, dabjcie o topik:)

Moge byc ja glowna bohaterka. Mam doswiadczenie z jednym panem. Uwielbiam byc lana. I rznieta od tylu.

Nikt tu nie ucieka :)

... przez mojego psa

Ktos sie podszywa?;)

Standard ;)

"Pięk temat....szkoda, że główni bohaterowie uciekli do piwnicy...Tak się fajnie rozpoczęło. Wracać, dabjcie o topik" Główni bohaterowie już nie wrócą. Przynajmniej ja wypadłem z obsady.

echhhh

Szkoda....... fajnie się zaczynało:) Oczywiście pomijajm nudzące się i nie mające co zrobić ze sobą pomarańczki.....widac nie wszystkim daen jest chociażby zrozumieć świat:) exactamente yu - dlaczego wypadłes z obsady...kto Cie wygnał...podaj adres....zrobię porządek:) Anastlle - pozdrawiam

"exactamente yu - dlaczego wypadłes z obsady...kto Cie wygnał...podaj adres....zrobię porządek-" musiałabyś mnie pogonić. culpa ma.Adres masz w profilu . exactamente yo...przepraszam. Suczi pozdrawiam

Anastlle nie mam namniejszego zamiaru przeganiac Cie od exactamente to. Jesli dobrze zrozumiałam to gratuluję i życzę powodzenia od siebie i od Mojego Pana. No ale nie musicie od razu znikac z topicu. Nie ładnie sie tak bunkrować.:):) A w wolnych chwilach zapraszam na mój blog.... suczijestmoja.blogspot.com

:O O Matko źle mnie zrozumiałaś.... :(

Blog mnie wciągnął na amen :) Pozdrawiam :)

Blog jak blog. Kilka spisanych myśli, trochę przeżyć.......ale jest. Dla Pana:) i ciut dla mnie

Suczi nie mów, napisany jest tak że uda same się zaciskają. Masz talent dziewczyno, Zazdroszczę. Zostawiłam mały ślad po sobie.

Hihihihihihi - piękna recenzja. :)Przekażę Panu, pewnie się ucieszy. Widziałam Twój ślad. Dziękuję. No a jak tam z Wami? Co tam w piwnicy?