tak bardzo zaluje ze mam dziecko......

acha, zanim się napiertole, kochaj dziecko głupia

Autorko - głowa do góry ;-) może po prostu zmień swoje myślenie o dziecku jako o problemie, kuli u nogi ... masz zdrowego synka, kogoś kto kocha Cię najbardziej w świecie i jesteś już z tego powodu ogromną szczęściarą. Zdaję sobie sprawę, że nie tak wyobrażałaś sobie swoje życie, nie tak planowałaś spędzać czas, ale Twój "wypadek" tak na prawdę nie zruinował Ci życia. Możesz budować swoje szczęście wspólnie z synkiem. Zastanów się co tak na prawdę jest dla Ciebie teraz ważne, czy chciałabyś uczyć się, pracować, czy jest jakaś szansa pomocy - opieki do małego. Przemyśl to dobrze i zacznij żyć, rozwijać się. A gdyby nie dziecko, to za co bawiłabyś się, podróżowała? Chyba musiałabyś na to zarobić. Teraz też możesz pomyśleć o jakiejś opiece dla synka a sama szukać pracy. Podobnie studia - gdyby małego nie było też kosztowałyby tyle samo... Myślę, że dziecko to tylko pretekst do tego żeby siedzieć w domu i smęcić. Rozumiem, że Ci ciężko, ale weź się w garść dla siebie i małego. JA też urodziłam dziecko w wieku 23 lat, wprawdzie małżeńskie, ale też na wiele wtedy pozwolić sobie nie mogliśmy. Minęło kilka lat, wszystko się poukładało, teraz żyje nam się całkiem dobrze, wyjeżdżamy na wakacje, urlopy, itp. U Ciebie to jeszcze świeża sprawa, skończy się sprawa o alimenty, odchowasz trochę małego i też inaczej spojrzysz na to wszystko. Grunt to pozytywne myślenie i dojrzała postawa. Trzymaj się ciepło. Buźka dla maluszka ;-)

provoke :D

" hjukipalika chyba nie znasz się na życiu, nawet nie wiesz ilu ojców jest takich na całym świecie,nie mają o tym świadomości do końca swoich dni.nawet jeśli się to kiedyś wyda to będzie to bez znaczenia,bo najtrudniejszy okres minie." To było do mnie?

VCL tak

w sumie i sie zgodze ze jest tylu ojców na świecie, z tym wrobieniem ...ale jakbyś sie czuła jakbyś wychowywała nie swoje dziecko?

oj na życiu sie znam, nic o mnie nie wiesz, czesto opiekuje sie synkiem niespełna 3 letnim. Dużo też przeszedłem jak na swój wiek

Jelly skasowali, bo autor topiku go zglosil do usuniecia. Mu sie wczesniej juz pozegnalysmy :D

ja tam mam 23 lata i w ogole mnie nie kreca imprezy i takie tam. Na to byl czas w liceum/na studiach. Chyba nie wydoroslalas. Owszem, nie musisz byc zaraz dojrzała do macierzynstwa, ale ty nie jestes dojrzała do zycia, jak dziecko przeszkadza ci byc taka, jak koleżanki....

Autorko postu pociesz sie tym że masz dziecko, tyle kobiet odkłada to na później, dużo kobiet nie może mieć dzieci. A Twoi znajomi niech sie bawią. Ty masz za to największy skarb..oni nie wiedzą jeszcze czy będą mieć czy nie.

VCL-to że masz jakiś tam bagaż doświadczeń to nic nie znaczy nie potrafisz na pewne rzeczy spojrzeć z innej strony ta osoba wcale nie musi tego czuć bo może się o tym nigdy nie dowiedzieć chyba że zdarzy się wypadek Dziecko przeżyje wczesny etap życia mając wszystko czego potrzebuje, mając dwóch rodziców i dobrą szkolę.

ja mam synka ma 9 miesiecy i jest kochany nigdy nie oddal bym go do zadnego okna kogokolwiek kto by prubowal zrobic skrzywdzic ZAJEBAL bym go kocham go

głupia kurvo, a potem pisz tu że masz kolejne bachory, kafeteria wszystko przyjmie

pomysl sobie, że dziecko teraz nagle umiera i jesteś wolna... dobrze sięz tym czujesz??? to nie pierdol, że żałujesz że je masz

więc nie odpowie :D

jak łamie się przykazania boskie gdybyś je nie złamała to byś nie miała dziecka pamiętaj każdy grzech ściąga cierpienie prędzej czy później będziesz cierpieć nie da sie go odtrącić

ja zglosiłem topik swój do usunięcia. ten z noxi i daweną. to było prowo

To nie jest tak że oni sie bawia ,oni napewno najpierw pracują a później żeby sie rozerwać idą pobalowac a wyjeżdżają albo do pracy albo raz w roku za odłożone pieniądze więc to takie ja chce sie bawić podróżować to nie takie hop! Ja też jestem młoda i też czasem sobie tak mówię a mam zazdrosnego faceta do tego ani pracy ani studiów więc wszystko jest takie beznadziejne! Ale czasem doceniam ten święty spokój!