starające sie o kruszynkę - zapraszam :)

co tu taka cisza? jest tu ktos?

hej hej ja jestem:)

Buuuu @.....

lilka głowa do góry jak nie teraz to za miesiąc albo za dwa:)

Lia gratuluje dziewczynki :):) No naprawde faktycznie sezon na dziewuszki:):) ciesze się bardzo bo będzie parka w domu:):) lilka mysl pozytywnie nastepnym razem sie uda:):) ewwwa a co u ciebie??? dziewczyny u mnie juz 30 tydzień a ja jeszcze nic kompletnie dla mojej Julci nie mam. boje sie robić zakupy bo każdy mówi że po co tak wcześnie lepiej poczekać żeby nie zapeszyć .... a z drugiej strony to nie dam rady kupic wszystkiego naraz a musze zakupić : wózek, fotelik samochodowy, łóżeczko z wyposażeniem kupią rodzice jak bedę na porodówce na szczęście, ubrania, butelki, smoczki, kosmetyki ..... aż ciężko o tym myśleć. co jeszcze jest potrzebne dla malucha???? brzuch coraz wiekszy a tu nic nie mam a będzie coraz gorzej mi chodzic po sklepach:( pozdrawiam i witam nowe staraczki :):)

koko kupuj kochan śmiało!ja miałam straszny dylemat na początku bo strasznie bałam się o moją ciąze i nic nie kupowałam bo bałam się że zostane z tym wszystkim i co wtedy.teraz mam już kupiony wózek,fotelik,huśtawko -bujaczek ciuszki wanienke,łózeczko, zostało mi kosmetyki i rzeczy dla mnie do szpitala a jeszcze ręcznik dla Ani noi pieluszki mam liste takze napewno ne zapomnę. co miesiąc coś kupuje zeby potem nie skrabać się po 4 literach:D jeśli o kase chodzi,bo wszystkie rzeczy sa potwornie drogie. a komode już tez upatrzyłam na ciuszki i u góry ma przewijaczek :)

dziewczyny, kurcze ja tez juz bym chciała....skupować ubranka, kosmentyki, pieluszki. Staramy sie z narzeczonym od jakiegos czasu ale nic z tego:( macie jakies porady?

ja starałam sie dużó wody pić i brałam olej z wiesiołka co prawda jeden cykl ale może akurat pomogło:)noi nie myśleć o tym ciągle

dzięki ewa, dzis kupiłam olejek z wiesiołka, moze cos pomorze.

dzieki ewwa :) dziś kupiłam olejek z wiesiołka, mam nadzieję, ze pomoze.

Witam. Przeczytałam o Was wszystko, bo sama z pierwszą córcią czekałam prawie dwa lata, a wszystkie badania moje i męża były w porządku. Teraz pół roku staramy się o kolejnego maluszka i widzę, że chyba sytuacja się powtórzy ehh , a chcieliśmy niedużą różnicę wieku mała ma już półtora roku. Gratuluję wszystkim, którym już się udało, trzymam kciuki za te, które jak ja się dalej starają . Dziewczyny głowy do góry:) Moje cykle nie są krótkie 35 dni były przytulanki jeszcze trochę będzie i może się uda w tym miesiącu. Bardzoooo bym chciała:)

dzięki ewwka :) dzis kupiłam wiesiołek, mam nadzieję ze pomoże

Witam. Czytam Was od dłuższego czasu i pomyślałam, że się przyłącze. Gratuluję wszystkim , którym już się udało trzymam kciuki za te, które starają się jak ja:) Ja już mam córcie półtoraroczną, ale namęczyliśmy się o nią z mężem prawie 2 lata i niby oboje zdrowi. Teraz pół roku staramy się o drugiego potomka, ale widzę że chyba będzie powtórka ehhh. @ byla 2 stycznia cały czas działamy moje cykle 35 dni ciężko trafić. Teraz czekamy do kolejnej@, może jednak nie przyjdzie:) Bardzo bym chciała.

olej z wiesołka bierzesz od 3 dnia cyklu czyli okresu,i do owulacji czyli mniej wiecejdo 15-16 dnia cyklu zalezy od długości cyklu,apotem przewrwa aż do nastepnego @.

milaja jak to zawsze w zyciu jest to czego bardzo pragniemy ni eprzychodzi z łatwością:( ale trzeba próbowac i sie uda:)masz efekt w postaci córci

kobietki glowa do góry trzeba byc cierpliwym a napewno sie uda powodzenia tak to juz jest ze jedna czeka miesac druga pól roku a trzecia tak jak np ja 4 rok

Paula a ty jak robiłaś jakieś badania?

milaja mam wszystko pod nickiem napisane

kurde nie zerknęłam no to nie ciekawie ehhh przyjdzie czas i na Ciebie, najważniejsze żeby się nie zniechęcać:) Trzymam za Ciebie kciuki:)

ewwa a ile tabletek wieiołka dziennie brałas?

Hallo jest tu kto? Dziewczyny ledwo co wstałam, a już się zastanawiam czy coś zakiełkuje w m-cu. Już nie mogę się doczekać końca cyklu. Jak nic nie będzie to chyba też wypróbuję tego wiesiołka.

jejku chyba 3 razy po 2 tabletki nie zauważyłam znaczącej poprawy śluzu ale to był tylko jednen miesiac brania a czytałam że najlepsze efekty po 3 cyklach stosowania.lilka ja myśłe ze warto jełi fizycznie nie pomoże to moze choc w psychice jakaś pomoc:)

czesc dziewczyny ja juz dzisiaj od rana buszuje bo wieczorem jade do pracy i oczywiscie jakies nerwy i spac nie moge.....jak zawsze.... mam nadziejeze 6 tyg szybko zleci i juz bede spowrotem pozdrowienia

magdalenka - zleci pewno szybko, czekamy tu na Ciebie :) pozdrawiam i powodzenia :)

Cześć dziewczynki. Nie odzywałam się długo, bo jak wcześniej pisałam postanowiłam trochę wyluzować i nie myśleć tak intensywnie o dziecku. Powiem szczerze, że o wiele lepiej się czuję kiedy nie myślę stale o dniach płodnych i wymuszonych przytulankach. Ja wiesiołek brałam 3 x dziennie po dwie tabletki od pierwszego dnia cyklu do owu. Tak naprawdę efekty zauważyłam po ok. 3 m-cach. Pozdrawim Was wszystkie i trzymam kciuki. Odezwę się za jakiś czas.

Od początku tego roku inseminacja w państwowych placówkach jest refundowana przez NFZ. Tak więc jeśli ktoś ma problemy z zajściem w ciążę to śmiało może biec do swojego ginekologa i prosic o skierowanie do szpitala. Zabieg jest refundowany w przypadku 2-dniowego pobytu w szpitalu. Ja obecnie podchodzę do trzeciego zabiegu. Jedyny koszt który ponoszę to monitorowanie w prywatnym gabinecie i oczywiście leki do stymulowania cyklu (całośc około 250zł). Chyba warto, prawda?.....TAKIE COS ZNALAZLAM NA FORUM WLASNIE WIEC NIE WIEM JAKA JEST PRAWDA POZDRAWIAM

a oto forum na ktorym to... znalazlam http://www.maluchy.pl/forum/Inseminacja-t5418 .html ...........wiec juz nie wiadomo co myslec i jaka jest prawda a dla niektorych to bylaby wielka szansa......pozdrawiam

hej dziewczyny co tam u Was słychac? ja ostatnio cos nie bardzo z samopoczuciem...jestem senna, brzuch mi juz ciązy wiec nie wiem co bedzie za jakis czas :-o teraz dopiero zaczęłam tyc wiec moze tez dlatego juz nie czuje sie jak młody bóg ;) KOko pisałas cos o tym ze brzusio Ci twardnieje.ja mam od kilku dni tez takie dziwne uczucie :-o moze 2 razy w ciągu dnia. ewwwa jak sie macie? dziewczyny starające są jakies postępy? pozdrawiam Was wszystkie

Witam dziewczyny:):) Lia ten twardniejący brzuszek to u mnie jest z bólami tak jak na miesiaczke, na szczęście coraz rzadziej mi się pojawia bo biore leki... niby to normalne bo macica ćwiczy do porodu ale powiedz o tym lekarzowi na wizycie bo u mnie troche szyjka zaczeła się rozwierać ale jest juz dobrze:) U ciebie napewno wszystko ok, ja miałam twardy po pare godzin w ciagu dnia:) Moja mała tak już kopie i sie wierci że momentami robi sie to nie przyjemne, najgorzej jak w żebra sie wciska .....to az ciężko oddychać:) no cóż juz mało miejsca ma :):) ewwwa a co u ciebie? Co u staraczek i nowych koleżanek? Pozdrawiam serdecznie:):) Aha lia, ewwwa, gosia czy wy też boicie sie porodu tak jak ja i czy będziecie korzystać ze znieczulenia? :):):)

Hej Kochane :) no u mnie jak narazie ze stran chyba nic nie bedzie w tym cyklu bo moj najukohcanszy rac zej nie zjedzie do mnie zbyt szybko. Pracy duzo i kontrakt go ogranicza wiec moze dopiero w nastepnym cyklu cos bedziemy działać. Pozdrawiam Gorąco