jak mam zajść w ciążę, przecież to chyba niemożliwe

staramy się z mężem o dziecko ale zajście w ciążę chyba graniczy z cudem, kochaliśmy się dzisiaj no i dla lepszego efektu leżałam jeszcze w łóżku pół godziny jak radził lekarz, ale co z tego skoro w trakcie leżenia zaczęło ze mnie wyciekać a potem jak wstałam już to już całkiem wyleciało wszystko, to jak ja mam zajść, mam się zakorkować czy co?

wtedy ci nie wyleci

bardzo zabawne, ciekawe czy gdyby ktoś robił sobie jaja z waszych pragnień i bezsilności czy bylibyście tacy zabawni, nie życzę w każdym razie

Oj tam, oj tam mi też wylatywało i obecnie jestem w prawie 11 tygodniu ciąży. Mąż po swoim zakończeniu :P nie wychodził odrazu, jeszcze are razy popchał i został we mnie. Fakt, tak czy siak sperma wyleciała noi co, tak czy siak zaszłam i jestem upragnionej ciąży :)

hahaha a co ma się stać z tą spermą ? musi przecież wylecieć.

Ale Ty kobieto marudzisz!Po stosunku tyłek w górę,zrób świecę to Ci poleci do środka

Zróbcie sobie kilka dni przerwy. Pewnie z powodu częstych stosunków jest w spermie mniej plemników. Mojej koleżance tak się udało zajść. Jak codziennie uprawiali seks to nic, a po przerwie od razu zaszła. Można też próbować z orgazmem. Podczas niego sperma jest bardziej przenoszona skurczami do środka. Więc dobrze jak są, chociaż lekkie. Podczas stosunku masuj sobie łechtaczkę to łatwiej dojdziesz. I nie ma się co martwić. Można się starać przeszło rok i jeszcze nie ma się czym martwić. Dopiero jak po roku nie zajdziesz to można zacząć szukać przyczyny.

A sperma ma wyciekać. Bo niby gdzie ma zostać? Plemniki same po płodnym śluzie dotrą we właściwe miejsce. Jak będziesz mieć śluz ciągnący jak jajko to jest właściwy moment na seks. Zależy od długości cyklu, ale generalnie to najlepiej się starać kilka dni przed środkiem cyklu. Przed wypuszczeniem jajeczka. Liczy się cykl od pierwszego dnia krwawienia do ostatniego dnia przed miesiączką.