Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lotaryngia1990

W Polsce trudno sie dostac do lekarza przez perfidnych staruchow

Polecane posty

Gość lotaryngia1990

Nudzi im sie w domu, wiec ida na ploteczki do przychodni, zajmuja miejsca prawdziwie chorym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaaaaa554342
zgadzam sie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjmikjikji
oni cale zycie placili skladki wiec wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotaryngia1990
W okresie PRL nie placilo sie skladek, skladki wprowadzono dopiero w 1989 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjmikjikji
a jak sie leczyli?:o skad pieniadze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LajzaMinelli
no, cóż, fakt, że seniorzy częściej chorują ale i łażą do lekarza bo nudzi im się w domu. To niestety prawda. I są bardzo roszczeniowi. Bywają paskudne sytuacje - w Oleśnicy w święta wezwano karetkę do starszej kobiety - otyła babina dostała kolki wątrobowej( czy czegoś tam) i wkurzony lekarz nie zdzierżył powiedział że obżarła się jak zwierzę i była afera.... Inna sprawa że rację miał. Gdy widzę te utuczone dyszące wieloryby to czuję się nieswojo. Z miejsca mi apetyt przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotaryngia1990
Byl inny system, wiec dzisiejsi emeryci nie placili skladek. Tylko dzisiaj zeruja na mlodych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjmikjikji
byly skladki na zus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotaryngia1990
Skladki wprowadzono dopiero w 1985 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 54ty74
Rok temu zachorowałem i musiałem być operowany ale przed tym szereg i masa badań no i właśnie gdyby nie te staruchy to bym dawno miał to z głowy.Większość z nich zawsze siedziała tam więcej czasu i choć byli już przebadani to siedzieli i pierdolili o głupotach, dawali kawkę, pieniążki w kopertach żeby się przylizać lekarzowi, czysta głupota.Jedna poszła bo dawno nie była, inna bo nie miała co w domu robić to przy okazji że jest na mieście to podeszła sprawdzić czy wszystko ok, drugi nie wiedział kiedy ma termin to przyszedł teraz a jeszcze trzeci lubi chodzić do lekarza mimo że jest zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale staruchy najwiecej chorują
po 60tce kazdemu cos dolega, caly organizm pada, np bole kregosłupa sa bardzo silne - dozyjesz - zobaczysz. A ze siedza w kolejce i gadaja - co? maja siedzic jak chmury gradowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjmikjikji
teraz mlodzi tez sa schorowani takie czasy ja mam zzsk wiec moge cos na ten temat powiedziec:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad byly pieniadze na leczeni
e ludzi za prlu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad byly pieniadze na leczeni
nie pitolcie ze kazdy starszy czlowiek jest tak schorowany ze musi calymi dniami u lekarzy wysiadywac. jakby byla prywatyzacja i musieliby placic to przychodziliby tylko ci co potrzebuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przesiadują bo lekarze mają gdzieś ich leczenie , z każym świskiem muszą się nieźle z nimi naużerać , często źle wypiszą receptę której w aptece przyjąć nie chcą i dawaj z powrotem do jaśnie wielmożnego pana doktora bazgroły! teraz do lekarza to jedna wizyta -jedno schorzenie z następnym trzeba zapisać się na kolejną wizytę. Starsi i ich dolegliwości nie są traktowane poważnie bo wszystko przypisuje sie ich wiekowi-chory bo stary! a często wystarczyłaby zwykła życzliwość i kompetencja lekarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wlasnie jestem po 60tce
do lekarza nienawidze chodzic, bo samo siedzenie w kolejce mnie dobija, ale faktem jest,ze posypalo mi sie nagle wszystko - choc niby prowadze zdrowy tryb zycia, Najgorzej jest z kregosłupem, meką jest siedzenie i stanie, chodzi sie jako tako. Mysle,ze nie co dzien w przychodzniach siedza ci sami, po prostu ogolnie wiecej jest starych. Tak sobie mysle, jak bedzie z wami - przeciez a 10 lat 40letni ludzie beda mieli kompletnie zrąbane kregoslupy od siedzenia nad kompem, braku ruchu. Za PRLu , o ile pamietam kazdy musial pracowac albo sie uczyc, wiec mial stamtad ubezpieczenie. teraz jest to dobrowolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do obecnaaa
tez czesto choruje i zgadzam sie z Wami ... czekac w kolejce do lekarza to mozna osiwiec ;/ owszem sa starzy schorowani ludzie, ale na milosc boska po co laza kilka razy w tygodniu do lekarza ;/ dostana leki to kuwa niech siedza na dupie i sie lecza ;/ a nie przychodza sobie cisnienie zmierzyc i pogadac ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad byly pieniadze na leczeni
hahaha apmietam jak z koelzanka kiedys czekalam w przychodni do lekarza i oczywiscie same przekupy(jedna mloda dziewczyna pamietam plakala do telefony ze sie na egzamin do szkoly spozni, ale oczywiscia zadna emerytka nie ustapila jej miejsca, udawaly ze nie slysza), no nie wazne. kolezanka czekala do dermatologa a obok w gabinecie przyjmowal jakis inny lekarz i sie hyba chwile spoznial, przekupy zaczely jazgotac i ogolnie 10 minut i juz afera wielka, lekarka przybiegla, lekko wyploszona jak zobaczyla to stado. generalnie najwiekszy jazgot robila jedna staruszka, ktora najbardziej wszystkich nakrecala. jazgotala jak najeta, wyzywala na służbę zdrowia, na lekarzy, na recepcjonistki ze takie nieprzyjemne. nakrecila cale stado, po czym jak lekarka wyszla i powiedziala "no prosze, kto sie najgorzej czuje to niech wejdzie pierwszy" to kto pierwszy wrzasnal? no oczywiscie owa staruszka wrzasnela "no jaaaaaaaaaaaaaaa". masakra, one sa straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do obecnaaa
u mnie sa numerki w przychodni ;/ no ale stare kurwy tego nie rozumieja ;/ zyja komuna i skoro przyszly pierwsze to one pierwsze wejda, nie wazne ze ktos rejestrowal sie telefonicznie ;/ ile ja nerwow przez te kretynki trace gdy jestem u lekarza ;/ raz moj kolega stawal na komisji wojskowej, kazali mu szybko isc do przychodni bo cos ze wzrokiem bylo nie tak i wrocic za godzine. oczywiscie dostal swistek od komisji, mial wejsc poza kolejka ... nie musze wspominac ze prawe go tam staruszkowie zabili :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjmikjikji
no niektore starsze to takie potwory:o kiedys jedna w sumie okolo 45 letni czyli zadna staruszka tylko kobieta dojrzala odmowila wpuszczenia na pobranie krwi kobuety z 2 miesiecznym niemowlakiem na recach:o tlumaczac ze ona tez mam male dzieci w domu a kolejka byla ogromnaa--kobieta z dzieckiem poszla na bok i sie poplakala podeszlam do niej i powiedzialam ze moze wejsc przede mna a bylam 4-ta:o masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akurat to z niemowlakiem
rozumiem, jest na macierzynskim ma czas ... ewentualnie kobiete w ciazy bym przepusicla bo faktycznie moze zle sie czuc, ale z dzieckiem moga czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjmikjikji
tyle ze tam bylo duzo ludzi dziecko sie darlo mialo moze ze 2 mc powinno sie puscic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad byly pieniadze na leczeni
a 2miesiecznym dzieckiem to az strach tyle czasu siedziec w takim jazgoscie, duchocie, zreszta szpitale, przychodnie to miejsca gdzie sa najwieksze siedliska bakterii i roznych innych syfow ale niemowle bardzo szybko moze cos zalapac. zreszta kto wytzryma z ryczacym niemowlem na rekach iles godzin :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chore przepuszczanie w kolejce
Ty taka dobroduszna i przepuscilas ja przed soba, ale bierz pod uwage, ze przepuszczajac ja przed soba osoba ktora byla piata, wejdzie 6ta, osoba 6 wejdzie 7. Kazdemu w tym momencie robisz na zlosc i powinas sie zapytac czy oni sobie tego zycza. A nie zorientowalas sie na pewno co czuja Ci ludzie z tylu, jak bardzo sa chorzy i źle sie czuja i moze tez dluzsze stanie w kolejce ich wykancza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skxal;
"chore przepuszczanie w kolejce Ty taka dobroduszna i przepuscilas ja przed soba, ale bierz pod uwage, ze przepuszczajac ja przed soba osoba ktora byla piata, wejdzie 6ta, osoba 6 wejdzie 7. Kazdemu w tym momencie robisz na zlosc i powinas sie zapytac czy oni sobie tego zycza. A nie zorientowalas sie na pewno co czuja Ci ludzie z tylu, jak bardzo sa chorzy i źle sie czuja i moze tez dluzsze stanie w kolejce ich wykancza." no właśnie, powinna zamienić się miejscami z tą kobietą a nie przepuszczać ją przed siebie, nie ma prawa przepuszczać nikogo przed siebie jeśli inne osoby się na to nie zgadzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie rozumiem waszych
problemów ,po co chodzicie do tych przychodni i szpitali co staruchy sobie wybudowały za dawnych czasów idzcie do nowych tych nowoczesnych klinik i przychodni tam nie ma kolejek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi baba do lekarza a lekarz do niej - Dawno pani u nas nie było pani Stasiu - Wie pan panie doktorze chorowałam troche ale juz jest wszystko dobrze, a co u pana doktora dobrego slychac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wjdfbvfwddvfdbvrdvbwrevb
ja nie rozumiem waszych- tiaaa, wybudowaly?? Chyba mury postawiły. Każdy szpital praktycznie, ktory znam przeszedl grutowny remont juz za moich czasow i za moje pieniadze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×