Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mila, dobra i szczera.....

zawsze to samo slysze-czemu???

Polecane posty

Gość mila, dobra i szczera.....
od rana cisza, mial zadzwonic ale nie wiem cos sie nie odzywa. mam nadzieje ze zaraz da znac i ze u niego wszystko w porzadku. kiedys jak facet sie nie odzywal, a mial;), to przynajmniej nie schizowalam, ze cos mu sie stalo - bo jak wiadomo w 99 procentach przypadkow, jak facet nie dzwoni to nie dzwoni, ale nie dlatego, ze cos mu sie stalo:D dowiedzialam sie, ze moja kumpela jest chora i byc moze bedzie miala zabieg:/ martwie sie, kuzwa. od rana mdlosci mam, obudzilam sie z walacym sercem:/ nie cierpie tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila, dobra i szczera.....
cisza dalej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila, dobra i szczera.....
zastanawia mnie czy faceci tez tak przezywaja brak kontaktu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila, dobra i szczera.....
ech mdli mnie juz teraz na maxa:/ i znow nerwy ja pierdole.. czy ja sie keidys naucze z dystansem podchodzic do takich pierdol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieładnie
Faceci tak nie analizują, nie przeżywają tak jak Ty takich krótkich znajomości. Zajmują sie swoimi sprawami. Ty też tak zrób bo nabawisz się wrzodów żołądka czekając na jego sygnał. Zajmij czymś swój umysł bo wpadniesz w jakąś obsesje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila, dobra i szczera.....
wiem i wlasnie to robie:] niby nie chce wyjsc na desperatke a zachowuje sie jak desperatka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila, dobra i szczera.....
wlasnie wrocilam z miasta, kupilam nowe sandalki ;) ide na impreze dzisiaj:) mam nadzieje ze dam rade i nie bede rozmyslala och ach jak cudownie by bylo, gdyby on ze mna byyyyl ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila, dobra i szczera.....
od poludnia cisza, nic sie nie odzywa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila, dobra i szczera.....
szarpie sama ze soba, a tak nie powinno byc, jak sobie przypomne poczatki innych znajomosci to bylo inaczej i normalniej, byly czeste tel. smsy itp. fakt faktem, ze to sie zbytnio potem nie ukladalo, ale chodzi o same te poczatki. cos tu nie gra i nie podoba mi sie to:] ide na imprezke, ciao:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violka_ab
Milej inmprezki :) Choc i tak bedziesz o nim caly czas myslec, ale on nie musi o tym wiedziec. Nie zapomnij mu sie potem o tym pochwalic, opowedz jak bylo zajefajnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila, dobra i szczera.....
nie wiem czy bede miala w ogole okazje.. od tej 12 nic sie nie odzywal, spekalam i zadzwonilam kolo 18.. cos tam gadal o jutrzejszym spotkaniu, niby mial pozniej jeszcze cos napisac, ale nic sie nie odezwal juz.. ja juz nic nie rozumiem:( ryczec mi sie chce, wrocilam wczesniej z imprezy. beznadzieja;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieładnie
Dziewczyno, weź się trochę ogarnij. Sama widzisz jak to wygląda. Zamiast cieszyć się życiem, bawić, Ty chcesz być z jakimś chorowitym kolesiem, który nie wiadomo czego chce.? Chcesz w przyszłości zamiast przyjemnie spedzać czas na randkach siedzieć w poczekalniach u lekarzy i zamartwiać się o jego zdrowie. A może facet będzie wykorzystywał chorobę w każdej wygodnej dla siebie sytuacji. Pomyśl o sobie, dopóki ta znajomość jest jeszcze w początkowym stadium i odpuść. On naprawdę jakiś "niewyraźny" jest. Tracisz czas a mogłabyś zainteresować się kimś innym, chocby tym kolegą, z którym tak miło spędziłaś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila, dobra i szczera.....
to juz nawet nie chodzi o niego, tylko dobija mnie ta mysl, ze kolejny raz spotykam jakis niewypal, ktory sam nie wie o co mu chodzi. wiem, ze moje zachowanie jest paranoiczne, ale po prostu mam dosc sparzania sie, to juz ktorys z kolei raz kiedy poznaje jakiegos niewydarzonego kolesia... ilez mozna?? wiem, ze ta sytuacja jest chora, a ja sie tylko mecze. moglabym go wspierac w tej chorobie, ale nie moge byc tylko dla kogos wsparciem, ja tego go potrzebuje i potrzebuje tez czestych spotkan, bliskosci, po prostu poznawania tej drugiej osoby -.- i ta ciagla niepewnosc - napisze-nie napisze. wczoraj z siebie w ogole idiotke zrobilam jak zadzwonilam:) smiech na sali:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila, dobra i szczera.....
jesli chodzi o tego znajomego to znamy sie rok czasu, czasem sie spotykamy, czesto gadamy na gg i jest ok, ale nie wiem nie czuje chemii. zaraz sie posypia uwagi, ze noo tak na pewno dlatego mi sie nie podoba, bo jest taki "dostepny":P ale to nie tak hehe. po prostu nie iskrzy i juz. wczoraj sobie myslalam co ja mam z tej znajomosci z chorowitkiem i wyszlo mi co nastepuje: siwe wlosy bezsennosc nawrot nerwicy:P a tak juz nie przesadzajac to nie cieszy mnie ta znajomosc juz, trzeba z tym zrobic porzadek bo mam tego dosc, zero satysfakcji, jeszcze wczorajsza impreze mialam spierdzielona:/!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gentra
No i sama widzisz, to jest destrukcyjna relacja ale sama w nia brniesz z uporem maniaka. Kobiety maja w sobie cos z masochizmu. Dziewczyno, odpusc go, im szybciej tym lepiej. Cos co sie dobrze zaczyna, niekoniecznie sie dobrze konczy, ale cos co zaczyna sie zle, tak trwa. To taki typ, chcesz sie meczyc by za jakis czas napisac na kafe - jak sie uwolnic z toksycznego zwiazku. To nie on cie pociaga, tylko ta jego niedostepnosc, rzekoma tajemniczosc. Tak, takie typy sa intrygujace. Pytanie tylko, czy chcesz sie tak intrygowac caly czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach pomarańczy...
Jeżeli ktoś mówi ci, że jesteś miła, dobra i szczera, to nic więcej na twój temat nie ma do powiedzenia. Czyli jesteś nijaka-taka. Popatrz na siebie w lustro, może coś w siebie zobaczysz. I widzisz siebie, jaka jesteś miła, dobra i szczera. Tak odbierana będziesz w oczach innych, lepiej do siebie przyjmij te cechy i znajdź miłego, dobrego i szczerego. Jak nie potrafisz, nie pchaj się na afisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach pomarańczy...
w sobie*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila, dobra i szczera.....
gentra>>> wiem, to jest tak jakby mnie bolalo gardlo, a pila gazowane napoje z lodowki i wciaz narzekala, ze mnie boli:/ dla wlasnego zdrowia musze zrobic z tym porzadek, obiecalam to sobie. w sumie nie wiem czy ta relacja jest toksyczna, bo ja nie umiem normalnie sie w tym wszystkim zachowywac, czy jest toksyczna, bo .. on jest naprawde toksyczny. czy on faktycznie mnie zwodzi, czy wszystko jest ok ale jest tak naprawde chory:P paranoja. w kazdym razie dziekuje za cenne uwagi, wezme to sobie do serca. zapach pomaranczy >>> dzieki, ale jednak wydaje mi sie, ze mam w sobie cos wiecej niz bycie mila dobra i szczera:P owszem, potrafie taka byc, ale to nie sa moje jedyne cechy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila, dobra i szczera.....
acz dziekuje, za te sprowokowanie mnie do glebszej refleksji:) jezeli on mnie widzi nijaka, to znaczy ze sam chyba jest nijaki:P i po glebszym przemysleniu dochodze do wniosku, ze tak chyba jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila, dobra i szczera.....
za godzine spotkanie.. ciekawe jak bedzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila, dobra i szczera.....
na spotkaniu bylo ok:) jutro sie tez mamy zobaczyc, po spotkaniu sie normalnie odezwal pozniej, mam nadzieje ze sytuacja sie normuje. zobaczymy jak to wyjdzie. ale caly dzien sie czulam dosc kiepsko, dopiero na wieczor teraz sie jakby lepiej poczulam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila, dobra i szczera.....
jezeli ktos to przeczyta jeszcze to opowiem i mam nadzieje, ze to bedzie koniec moich nerwow, rozkmin itp. moj chorowitek to jakis echh;) wczoraj sie spotkalismy i bylo fajnie itp. i mielismy sie spotkac dzisiaj, ale jednak nie dojdzie do tego, boo beidactwo nie ma floty, zeby przyjechac;) Boze:))))) jakie baby jestesmy durne. olewam go juz po calosci bo mam dosc:) co ma byc to bedzie nie bede sie juz zamartwiac bo przez to potem najgorzej sie czuje ja. ochrzanilam go dzisiaj za te ciagle przekladanie spotkan, to nie bardzo rozumial o czym mowie albo poruszal kwestie najmniej istotne, np. ja mu mowie ze chce by szanowal moj czas a on pisze mi ze jego stosunek do mnie sie nie zmienia i nie zmieni, ze dalej bedzie mnie przytulal i w ogole.. no parodia i smiech:) heh jakby to dla mnie bylo najwazniejsze na swiecie, ze wielmozny pan chory bedzie mi okazywal czulosc;) skad ci faceci sie biora???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OczkaŚliczna
Miła dobra szczera, gratuluje, że spotkanie sie udało..a jak on sie wykręca od spotkania, zrób coś podbnego, wtedy będzie bardziej dbał o Twoje plany... Będzie się zastanawial poważniej czy masz, czas czy nie :). Moj szanowny się odezwał ! :) Jestem szczęsliwa :D, ale nie wiem sama co dalej robić, czyli myśli o mnie, a przynajmniej dałam mu do myślenia. Chyba przeczytam jeszcze raz tą książke o zołzach i sobie bardzie ważne kwestie po podkreślam, bo przecież odezwal się dlatego, że zastosowałam się do zasad z tej ksiązki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa&lawa
On chyba naprawde jest tak przekonany o swojej zajefajnosci, ze uwaza ze ci z nieba spadl :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OczkaŚliczna
Miła, dobra i szczera, nie ohrzaniaj go następnym razem, bo to znaczy, że zależy Ci na jego odzywaniu i on to czuje.... Jęzeli byś go własnie ochrzaniła zaczął by się zastnawiać, że nie jest wcale dla Ciebie najważniejszy...Więc, tak, olewaj go po całości...ale trzymaj sie tego konsekwentnie.......Wtedy straci na swoim wielkim ego i zacznie się o Ciebie starać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila, dobra i szczera.....
zjebalam go :) efekt byl taki ze po zakonczeniu tej durnej rozmowy po 2 h napisal smsa jak sie czuje a wieczorem zadzwonil, by mnie telefonicznie przeprosic za swoja niedyspozycje;) no zobaczymy, nastepnym razem cos czuje ja nie bede mogla sie z nim spotkac, albo cosik przeloze;) tez sie stosuje do rad z ksiazki, a co:) OczkaSliczna:) o prosze a co napisal??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza z orange
I co tam slychac? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila, dobra i szczera.....
w sumie tak srednio slychac... nie widzielismy sie od soboty, kontakt mamy, ale coz z tego... nie wiem, odpuszczam sobie temat i co ma byc to bedzie:) nie spinam sie. nie zamartwiam nie mysle ciagle juz o nim, a sa chwile kiedy w ogole o nim nie mysle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila, dobra i szczera.....
napisal sms po 12, od tej pory cisza:) pieknieee:) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila, dobra i szczera.....
oglaszam koniec tej debilnej znajomosci nie mam juz sily na to. nie bede sie bawic w jakies przepychanki jebie mnie to, dzisiaj caly dzien sie fatalnie czulam, nie mam juz na to po prostu ochoty. caly dzien bylo mi slabo neidobrze i w ogole:( nie zasluzylam na cos takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×