Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miralle's7

Pokłóciliśmy się, bo wybrałam za drogi pierścionek zaręczynowy.

Polecane posty

Gość takie mam podejście do życia
się w ogole ciesz, że będziesz miała zaręczyny, mnie to nie spotka :( :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No do cholery, ona mu nie kazała tego kupować. On chciał iść do sklepu i on chciał załatwić to zaraz, teraz i natychmiast. Potem ją po prostu opieprzył i wściekł się, bo sobie koszuli nie kupi. Inna sprawa, rozumiem, gdyby brakowało mu na spłatę kredytu czy na czynsz, ale na koszule?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miralle.7
ale to nawet nie o to chodzi że on był zły o te 100zł więcej ale o tą awanture. jak on sie ze mną kłócił po wyjsciu od złotnika i co wygadywał. naprawdę odechciało mi się tego pierscionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc, ja bym nie przyjęła i raczej nie dała się przeprosić. Takie zachowanie naprawdę źle wróży i najlepiej zrobisz jak dasz mu chwilę na zastanowienie czy o takie pierdoły będzie się na ciebie na ulicy wydzierał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miralle.7
Ja mu Stasia srasia fajny tekst Oddaj mu roznice w cenie. 120zl Zaproponowałam to. po tej kłótni wyciągnełam kase i mu położyłam tą różnice. to wrzucił mi z powrotem do torebki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obydwoje zachowujecie sie jak gównazeria,która pobiła sie w pisakownicy o łopatke :O Ty autorko nie masz za grosz wyobrazni, on widac nie umie sie Tobie przeciwstawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miralle.7
No dokładnie to była kłótnia na ulicy później w samochodzie, nawet nie dał mi reki jak szliśmy. jak wsiedliśmy do samochodu to ja sie popłakałam, on się darł i rzucał pieniędzmi. ludzie z boku wszystko widzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enfant - ale co ona zrobiła? Powiedziała tylko, że się jej podoba, sama chyba nie mam wystarczającej wyobraźni, żeby po x latach związku wpaść na to, że facet nie poinformuje mnie, że nie ma tej stówy dorzucić. Do tego potem urządzi dziką awanturę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krups
rozrabiasz jakbyś miała zatwardenie , weź coś na przeczyszczenie , a poza tym kobieta powinna być szczęśliwa , gdy na palcu zobaczy nakrętkę stalową z gwintem calowym o średnicy 24 milimetry , w głowach już Wam się od tego złota poprzewracało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miralle.7
I ktoś tu pisał o zepsutych zaręczynach. zaręczyn jeszcze nie bylo. umowa była taka że idziemy razem kupic pierscionek, on go bierze i oświadczy się kiedy sam uzna. ale to fakt wszysko wyszło do dupy, miało byc miło a wyszło tak ze jestemy pokłoceni i nawet jak się oswiadczy to mi się to wszystko przypomni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miralle.7
Zdania dalej są podzielone. Przyjełybyscie ten pierścionek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krups
pierścionek złoty za 500 zł. co to jest za żart , gdy teraz 1 gram złota próby 585 kosztuje 150 zł. trzy gramy złota na palcu to jak włos grube , rozleci się w proch po trzecim założeniu na palec i o to cała awantura ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fawila Wybrała sobie cos na co jej chłopaka zwyczajnie nie stac ( bo mało zarabia)WIEDZAC o tym.:O O to chodzi. Czy to takie trudne do zrozumienia?? Nie ma znaczenia czy miał w potfelu dodatkową stówe czy nie i na co miał zamiar ją przeznaczyc. On zarabia na te pieniądze a ona zwyczajnie nie ma prawa go naciagac i wymuszac kupna czegos drożeszego, sKORO GO NIE STAC. Chłop widac bez jaj, kupił ten pierscionek, bo pewnie nie chciał jej robic przykrosci w sklepie. A pozniej sie zwyczajnie wkurwił kiedy sobie uświadomił jaka jaki jest uległy i poszłooo. Wolałabym dostac pierscionek z odpustu niż byc sprawca i obdarowaną w takiej sytuacji :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z drugiej strony skoro nie stać go żeby stówę więcej wydać, to gdzie się do zaręczyn i ślubu gołodupiec wyrywa? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krups
ale kobiety, bądzcie rozsądne przez chwilę chociaż, u jubilera nie ma takich wyrobów jak pierścionki za 500 zł. i żaden złotnik nie sprzeda chłamu za 500 zł. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko!
Ja bym już nie przyjęła tego pierścionka na pewno! Będzie Ci później zawsze przypominał tą całą sytuację a nie o to chodzi. W ogóle trochę niedobrze, że tak rozwiązaliście sprawę zaręczyn, ale rozumiem, że zależało Ci na osobistym wyborze pierścionka. Ja bym powiedziała mu, że ma zwrócić ten pierścionek, bo i tak go już nie chcę. Może później wybierzesz sobie inny, może sam jakiś kupi i da Ci z zaskoczenia? W końcu pierścionek to tylko symbol, dodatek, równie dobrze można się zaręczyć bez pierścionka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fpohgfogdforuygtrypt
"nie wziełabym go odniego to o nim swiadczy mógł powiedziec ze ma tylko 500 zł i chodzmy poogladamy w kilku sklepach i sie zdecydujesz gdzie chcesz kupic" Może było mu głupio przyznać przed sprzedawcą, że go nie stać. Faceci są przeczuleni na punkcie swojej "dumy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko!
Poza tym nigdy więcej się nie nastawiaj, że coś tam musisz kupić koniecznie TU i TERAZ :P bo widzisz co później z tego wychodzi. Pisałaś, że kończył mu się urlop i co z tego? Mogliście przejść się po jubilerach nawet za miesiąc. Naprawdę dziwna ta sytuacja, trochę dziecinnie się zachowaliście oboje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli jest również idiotą skoro nie umiał powiedzieć "chodź, pooglądamy jeszcze i najwyżej wrócimy" i na zewnątrz na spokojnie powiedzieć, że nie ma tych 120zł dołożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krups
jasne, macie temat , więc do piór kobiety i piszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko!
Ewidentnie chłopak trochę ciapa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miralle.7
Właśnie wydaje mi sie że jemu bylo głupio się przyznac w sklepie, że nie chce kupic droższego. ja wiedziałam że on chce kupic tańszy bo namawiał mnie na taki inny za 440zł mówił że ten mu się bardziej podoba, ale mi się on nie podobał bo był z takiego ciemnego złota. a ten co ja wybrałam był najładniejszy z tych co przymierzałam ale on tego nie powiedzial bo dla niego był za drogi. w sumie mogłam udac że podoba mi się tańszy i by nie było problemu ale czy to miałoby sens? przeciez musialabym noscic wtedy pierscionek ktory mi sie nie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fpohgfogdforuygtrypt
Autorka powiedziała, że akurat ten jej się podoba, więc go kupił. Może uważał, że jak go nie kupi to ona się nadąsa i obrazi. Zresztą, czy ten cholerny kawałek metalu ma aż takie ogromne znaczenie w życiu? To tylko symbol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko!
"przeciez musialabym noscic wtedy pierscionek ktory mi sie nie podoba" A jakby sam Ci wybrał pierścionek w tajemnicy i podarował? Pewnie też by Ci się nie podobał. I co z tego? Przestałabyś go kochać, trochę dziecinne jest Twoje podejście, przywiązujesz moim zdaniem zbyt dużą wagę do tej błyskotki i to się na Tobie zemściło. Poza tym nie oszukujmy się ale mało która kobieta nosi pierścionek zaręczynowy caaaaałe życie 24h na dobę :P Może przez pierwsze lata, później przychodzi nowy partner i nowy pierścionek :D (żart :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miralle.7
Zresztą, czy ten cholerny kawałek metalu ma aż takie ogromne znaczenie w życiu? To tylko symbol. szczerze to wiesz co ja już mam w dupie ten pierścionek. chodzi o tą klótnie jaką on zrobił przez ten pierścioenk, o to co mówił, jak krzyczał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą, czy ten cholerny kawałek metalu ma aż takie ogromne znaczenie w życiu? To tylko symbol. przeciez trzeba sie pochwalic przed koleżankami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×