Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miralle's7

Pokłóciliśmy się, bo wybrałam za drogi pierścionek zaręczynowy.

Polecane posty

Gość Miralle.7
PRZEPROS GO. POWIEDZ ZE CI PRZYKRO wiesz co żebym go teraz przeprosiła to bym sie ponizyła tak że bardziej już chyba nie można. żeby on mi tylko powiedizał "słuchaj anka za drogi wybrałaś ten pierścionek, nie miałem tyle przeznaczone" to ok mogłabym przeprosic. ale on mi o to zrobił mega awanture prawie przy ludzial, krzyczał, rzucał pieniędzmi, darł się ze jak tak dalej będzie to nie będzie zadnych zaręczyn. pozniej mu było glupio za to. ja się rozpłakalam i tyle powiedizałam że nie chce tego pierścionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety zrozumiałam...i to jest bolesne. Widac jesteś jedyną osobą która uważa, że można coś kupić, a potem zachować się jak osoba niepoczytalna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeprosiny kogos kogo kocham za wasne niestosowne zachowanie i zaznaczenie ze:" jest mi przyro kochanie ze Ty tez zachowałes sie tak jak sie zachowałes " nazywasz PONIZENIEM:O?? Dziecko teraz naprawde idz spac . DOROSNIJ . A pozniej bierz sie za poważne sprawy typu zakładanie rodziny itd. Fawila umiejetnosc czytania ze zrozumieniem naprawde ulatwia zycie. Uwierz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to postaw sie w jego sytuacji - jestescie dorosli,i skoro umawiacie sie na 500 zl,to chyba sie umawiacie nie? A nagle w sklepie sie okazuje,ze jednak bedzie wiecej. A do Apartu czy jakiegos takiego mega drogiego sklepu to raczej chodza ludzie zamozni,a nie mlodzi ludzie ktorzy dopiero co zaczynaja dorosle zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serio? To twoje życie musi być nie do zniesienia...:P Zwróć uwagę na to kto w tej sytuacji gorzej się zachował, kto był prowokatorem całej sprawy. Wiedział, że go nie stać na ten sklep, wymagał od niej wyboru pierścionka, a jak wybrała taki który się jej podobał, nie zrobił nic żeby ja poinformować, ze to jednak za drogo. Za to potem ją opieprzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chocholize
To mógł powiedzieć "kochanie, a może obejrzymy coś w innym sklepie?" a na zewnątrz wyjaśnić, że nie ma więcej. Robienie awantury przy ludziach i doprowadzanie przyszłej żony do płaczu nie świadczy o nim najlepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie winni sa obydwoje - ona,bo wiedziala,ze facet ma 500 zl,a wybrala drozszy,i on bo nie powinien jej sceny robic w sklepie. Skoro mial byc do 500 zl,to chyba wiadomo,ze koles wiecej kasy nie mial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fpohgfogdforuygtrypt
Pierścionek pierścionkiem, ale jeśli facet zawsze będzie tak reagował, to życie z nim będzie przerąbane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z drugiej strony co miała zrobić? Mogła zaryzykować i powiedzieć "ten tańszy mi się nie podoba, chodźmy do innego sklepu". Chociaż wcale by mnie nie zdziwiło gdyby reakcja końcowa była ta sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acha
ale dziewczyny w aparcie jest wiele naprawdę ładnych pierścionków do 500 zł.,zobaczcie same- naprawdę nie ma się czego wstydzić http://www.apart.pl/pl/zloto,c,1,2,3935 http://www.apart.pl/pl/zloto,c,1,2,3913 http://www.apart.pl/pl/zloto,c,1,2,2734 http://www.apart.pl/pl/zloto,c,1,2,3468 http://www.apart.pl/pl/zloto,c,1,2,3225 http://www.apart.pl/pl/zloto,c,1,2,6276 i uważam że naprawdę nie ma się czego wstydzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chocholize
To po co ją zaprosił do drogiego sklepu? To tak jak zaprosić kobietę do restauracji, przy płaceniu rachunku okazuje się, że drogo a potem wypominać jej napój i przystawkę. Koleś ewidentnie dziwny, jeśli myślał że "za kilka złotych" kupi pierścionek zaręczynowy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ja ogólnie wychodzę z założenia, że jak mnie na coś nie stać to mnie nie stać. Sam miał parcie na zaręczyny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acha
sorki, usuńcie spację przed przecinkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no przeciez napisala,ze byl tez wybor w takich do 500 zl. Ja jak wybieralam swoj,i nie znalazlam,wiedzac,ze facet ma na to 400 zl zrezygnowalam z zakupu danego dnia i kupilismy kiedy indziej. Ale problem,faktycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem oboje .....
niedobrze postąpiliście przy wyborze pierścionka, ty bo wiedziałaś że za drogi, on bo kupił choć nie chciał, można było na 100 sposobów zrezygnować, fatalne jest jednak to jak się twój facet później zachował, nawet przyjmując ze to tylko twoja wina ta sytuacja(choć wina obustronna) nie powinien się wydzierać, RZUCAĆ PIENIĘDZMI? robić scen... jak to wróży co do waszego wspólnego życia? będziesz znosić takie awantury z różnych okazji? mniejsza o pierścionek, o kasę, chodzi o faceta furiata, takiego bałabym sie, serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chocholize
Ooo... Fajne linki. Osobiście kocham białe złoto i nie sądziłam, że można znaleźć coś w tej cenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramona27
dziewczyny po co wy sie zadajecie z biedakami?pierscionek za 600 zl i jeszcze foch, ze za drogi, matko swieta ale kicha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie dziwie sie, a ty dobrze zrobilas i dobrze wyszlo, ze sie tak poklociliscie, przynajmniej teraz widzisz jak na dloni jakiego sobie wybralas faceta... jest skąpy itd. mam nadzieje, ze to ci otworzy oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotki_2
Zachowanie twojego faceta w moim odczuciu jest okropne. Zepsuł wam zaręczyny z powodu 120zł. Pomyśl o przyszłości z nim, kredytach na mieszkanie, urządzaniu, planowaniu codziennych wydatków, on nie liczy się z Twoim zdaniem. Nawet jeżeli nie miał pieniędzy, to mógł wybrnąć z tego z klasą. A postawił Cię w sytuacji: "albo bierzesz co jest bez szemrania, albo awantura, moja koszula jest ważniejsza od pierścionka, mam gdzieś czy Ci się podoba" Ja to odbieram tak, jak napisałam wyżej. Dla mnie taki koleś byłby skończony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chocholize
Dlaczego skąpy? Więcej chłopak nie miał. Ale furiat na pewno... Strach się bać zrobić za słoną zupę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie dziwie sie, a ty dobrze zrobilas i dobrze wyszlo, ze sie tak poklociliscie, przynajmniej teraz widzisz jak na dloni jakiego sobie wybralas faceta... jest skąpy itd. mam nadzieje, ze to ci otworzy oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak więcej nie miał mógł jej nie ciągnąć do drogiego sklepu czy też nalegać na zaręczyny skoro są młodzi. Inna sprawa - chciał jej wcisnąć na siłę coś co się jej nie podobało i gdyby wyszła z niczym też pewnie by się obraził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierscionki i inne duperele
zaręczyliśmy się spontanicznie, bo ja wiem... ze 6 lat temu, bez pierścionka, w czasie jazdy autem:) Fajnie, z miłością i takim romantyzmem jaki oboje wyznajemy-nienachalnym powiedzmy. Pierścionek kupiliśmy razem, ot tak,by był,też spontanicznie przy okazji zakupów w centrum handlowym. wiedziałam,że i tak będę go nosić sporadycznie,jak każdą biżuterię,więc apartowe małe symboliczne cacko kosztowało coś koło 500zł, 3lata później kupowaliśmy obrączki,wtedy się starliśmy - były ładne, z grawerem, i wiadomo - drogie. nie noszę. zniszyła się, znudziła... A przecież kocham go tak samo mocno. Dajcie spokój, to tylko symbole, duperele, krążki metalu.. Gdzie w tym wszystkim miłość, uczucia, pozytywne emocje.... Wyluzujcie, zróbcie z tego "żart roku",a nie katastrofę, bo głupio niszczyć to co było fajne do tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fpohgfogdforuygtrypt
Dokładnie. Po co kupować pierścionek na zapas? Za kilka lat, kiedy faktycznie się zaręczą, może byłoby go stać na droższy i nie byłoby całej sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chocholize
A dla mnie pierścionek jest wspomnieniem jednego z najpiękniejszych dni w moim życiu :) I fajnie by było, gdyby autorce też tak się kojarzył. Niestety przez jej cudownego mężczyznę przypomni jej awanturę w sklepie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotki_2
Fawila ma rację: gdybyście nic nie wybrali - były foch, wybrałaś coś, co Tobie się podoba - foch, jedynie postępowanie dokładnie takie, jak on chce, byłoby zaakceptowane. Chłopak ewidentnie uważa, że w tym związku to on ma grać pierwsze skrzypce. Niewiele go obchodzi zdanie autorki i jej odczucia, niestety. Nawet nie potrafi normalnie porozmawiać gdy się nie zgadzają, tylko urządza awanturę i to na takim etapie związku, który powinien być dla obojga najpiękniejszy i w przyszłości najmilej wspominany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Metalucifer
kotki_2 - kurde, a skąd wiesz co by było? jasnowidzem jesteś? to może zajmij się czymś pożytecznym i numery w totka mi wywróż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierscionki i inne duperele
no właśnie.. nie będzie się kojarzył. i pewnie ten zaręczynowy falstart ogólnie zepsuje atmosferę w związku na jakiś czas. dlatego może lepiej wybrać inny symbol zaręczyn. Ja bym nie miała nic przeciwko bransoletce z oryginalnym grawerem, jedna z kolekcji moich ulubionych Lilou. No ale to już wymaga więcej kombinacji ze strony faceta, może na to nie wpaść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×