pyt o przedszkole, dostanie sie.

czyli wszystko jasne....zawalilam....pozostaje mi zlozenie odwolania tylko to pewnie nic nieda:( jestem wsciekla na sibie...a dla zainetesowanych chodzi o przedszkole nr 102

autorko stało się :) próbuj skontaktować się z dyrektorką lub staraj się z listy rezerwowej :( dasz radę

Próbuj w którymś z przedszkoli gdzie są wolne miejsca, dałam linka. Może są w pobliżu twojego miejsca pracy, albo gdzieś na trasie. Dzwoń z samego rana.

a czy mogli dac moejgo synka na liste rezerwowych??czy juz calkowicie skreslili z listy??? Patrzylam te wolne miejsca ale to odlegle miejsca od mojego zamieszkania...a kolo pracy niema co zapisywac bo i tak koncze wieczorem.

niewiem...licze na to ze moze jeszcze jakos sie ugadam dyrektorka. Na drzwiach jest kartka ze o wolne miejsca pytac we wrzesniou, czyli ze moze jeszcze jakies miejsca beda, no niewiem...:(

To próbuj dzwonić do przedszkola, może kogoś zastaniesz.

musisz próbować innego wyjścia nie masz:(

Lepiej chyba dziecko wozić niż rezygnować z pracy. Do naszego przedszkola chodzą dzieci z drugiego końca wrocka, i okolicznych wiosek też.

niestety, ja koncze pozniej niz przedszkole a maz konczy prace ok 16, a zaczynam od 8 rano wiec tez lipa ...jak by mial jechac po malego na drugi koniec miasta to by sie nie wyrobil bo przewanie jest do 17 czynne.

powodzenia i dobranoc

to fajna matka z ciebie jak pracujesz od rana do samego wieczora - a kto wychowuje twoje dzieci??

pracuje od 8 do 19, w tym czasie zjmowala sie synem moja mama a akualnie maz bo jest na urlopie. Dzikeuje za fajnosc.

dzwoniłąs juz?

wlasnie wstalam, ubieram sie i bede dzwonic

u nas jak nie podpisało sie to skreslali dziecko, w kolejce czekało 30 następnych. Z czego wiele znajomych pracowników przedszkola, obawiam się, że w tym roku juz twoje dziecko do tego przedszkola się nie dostanie.Trzeba bardzo pilnowac tych terminów w czasach gdy tak cięzko o przedszkole

do dzwonienia nie musisz byc ubrana

no i?

bylam w przedszkolu, dziecko zostalo wypisane...

czytalam temat od poczatku i przykre to jest. szukaj prywatnego, czasem sa tylko 50zl drozsze niz panstwowe.

dzwonie po prywatnych ale koszt min 900zl nie stac mnie

A próbowałaś do któregoś z tych gdzie są jeszcze miejsca?

na zgodnej - 4 miejsca na kościuszki - 2 miejsca na bartla -1 na warszawskiej -3 na wałbrzyskiej - 1 na rumiankowej -2 na nowowiejskiej -4 haukego-bosaka - 1 jak nie koło twojej, może blisko męża pracy, żeby zdążył odebrać.

niestety wszystkie te przedszkola sa bardzo odlegle od mojego miejsca zamieszkania a jeszcze bardziej odlegle od miejsc pracy

dzwonie po prywatnych ale chca kolosalne jak dla mnie sumy....600zl plus wyzywienie plus wpisowe 600...nie stac mnie na taki wydatek...pozostaje mi czekanie do wrzesnia i ewentualnie zwonienie sie z pracy:(

Wiesz co, pisałam już to wcześniej, do naszego przedszkola przywożą dzieci z drugiego końca miasta, bo akurat u nas dostali miejsce i jakoś sobie radzą. Tobie widać rzeczywiście nie zależy.

tak, moze maja taka mozliwosc...tylko zrozum ze ja pracuje od 8, dojazd mam ok pol godziny do pracy, powiedz mi ktore przedszkole przyjmuje od 6:30 lub wczesniej??Maz ma do pracy na 7 a ma jeszcze dalej niz ja. Konczy o 16, czasem pozniej wiec nie zdazylby odnierac dziecka, ledwo by zdazal na 17 tutaj kolomnie gdzie mial maly chodzic.

Większość przedszkoli pracuje od 6:30, w tym moje. Są też przedszkola czynne dłużej, może któres z tych które podałam też. Wystarczy wziąć telefon do ręki, zadzwonić i zapytać.

Masz na 8, przedszkole załóżmy od 7. O 7 jesteś z dzieckiem pod przedszkolem, przez godzinę nie dojedziesz do pracy?

Kobieta ewidentnie lubi wygode.Chcialaby takie blisko domu i bez zadnych utrudnien...ale wybacz droga autorko trzeba takich spraw pilnowac jak oka w glowie...swoja droga w glowie mi sie nie miesci jak mozna zapomniec o najwazniejszej rzeczy skoro nie stac na prywatne przedszkole...Polacy to jednak idioci..

A pozatym przedszkola przyjmuja nawet od 6.00:)Pozatym dla chcacego nic trudnego..Ja swoja corke potrafilam upchnac w najlepszym przedszkolu w miescie choc nam sie "nie nalezalo" bo ja nie pracowalam...tylko malzonek.Ale jak juz wczesniej pisalam jak ktos chce to moze wszystko.