komu udalo sie poznac w UK normalnego faceta/dziewczyne

Zainteresowaniami rodziny nie utrzymasz, dzieci nie wykarmisz... Ja wiem, że wiekszosc emigrantow zgrywa nowoczesnych typu "po co mi stały partner", "nie chcę dzieci",itp...ale czas leci i z czasem pragniemy stabilizacji, normalności, a zmarnowanych lat nie cofniesz (używki, byle jaka praca, zero wartościowego doświadczenia). Zestarzejesz się, na twoje miejsce znajdą się młodsi, sprawniejsi fizycznie i co? Zostajesz na bruku.

Specyfika emigrantów na Wyspach jest taka a nie inna. Znam wiele osób, które na starcie, mimo całkiem dobrej znajomości angielskiego (b2) przez długi czas bujała się po dziwnych stanowiskach, a to wszystko z braku wiary we własne mozliwości. No i odpowiedniej motywacji, która może pojawić się także gdy posiadamy odpowiedniego partera/partnerkę :) ja jestem tutaj od niedawna i zastanawiam się, gdzie można takich ambitnych ludzi spotkać?(nie mowię jedynie o celach matrymonialnych), bo póki co na razie spotykam osoby, które nie rozwijają się i za "pewną acz kiepską" pracę i piwko wieczorem mogą oddać wszystko.

@gniewomira - juz pisalem gdzie mozesz spotkac :) tag81@wp.pl zapraszam.

Dziwne, ze sami majac ciekawe zainteresowania nie mozecie spotkac ludzi o podobnych. Jak ktos chce to zawsze znajdzie fajne towarzystwo na poziomie a tam wtedy mozna sobie szukac partnerki i partnera tylko trzeba wysjc do ludzi i poszukac troche a nie siedzic w domu i gledzic

w sumie masz racje z tych wyjsciem z domu, ale jak wracam okolo 5 po poludniu prysznic i cos do jedzenia a potem to juz malo czasu ( to troche taka wymowka ) wczesniej chodzilem na kursy tanca i dawalem rade, ale czasami bylo ciezko swoja droga najlepiej spotkac kogos o podobnych zainteresowaniach mozna bylo na studiach, ale te czasy minely - mam 34 lata

34 lata tutaj to jest nic, wiec to zadna wymowka, moze w Polsce bys byl spisany na straty jako stary kawaler, ale w UK nikt takimi bzdurami sie nie przejmuje. Powrot z pracy po 5 popludniu to nie zadna pozna pora wiec spokojnie mozesz po pracy gdzies wyjsc, jestes mlody pelny sil a nie stary dziadek wiec jaki problem? Siedzac w domu ta jedyna nie spadnie magicznie z sufitu. Zapisz sie na kurs jezykowy, kurs tanca tez dobry pomysl, ale musisz wykazac jakas inicjatywe zeby poznac dziewczyne. A w pracy nie ma zadnych? Zostaja jeszcze portale randkowe, ale to nei dla kazdego. Ja akurat uwazam to za strate czasu.

Ja z pracy wracam o 6 wieczorem a wstaję o 5 wiec jesli bym bardzo chciala to moglabym poszukac kogos ale problem w tym ze nie chce. Mysle że posiadanie partnera jest przereklamowane i jest wiele rzeczy ktore zaspokajaja moje potrzeby lepiej niz facet. Nie rozumiem tej odwiecznej obsesji posiadania przydupasa.

gosc z 21:32 masz absolutna racje, niektorzy nie potrafia obyc sie bez faceta i nie potrafia cieszyc sie samotnoscia,

w pracy sie sporo przewija dziewczyn wsrod personelu - takie kelnerskie klimaty, ale nie chce sie angazowac z osoba z pracy - wspolpracownicy by mnie "zjedli" - sa tacy mili

Romanse w pracy nie są mile widziane, chociaż w miejscach gdzie jest duża rotacja (restauracje np) to czeste zjawisko bo to malo poważna praca. U mnie w pracy wszyscy mają partnerów ktorych szanuja i sa z nimi na poważnie przez dlugie lata. Ale jak powiedzialam to jest powazna praca i ludzie juz tam sa po 20, 30 lat wiec nie ma miejsca na glupie romansiki.

Dobrze wiedzieć, że to nie jest jedynie subiektywne odczucie i są jeszcze inne osoby mające ten problem... Co myślicie o wspólnym spotkaniu np. kawie, na którym możemy wymienić uwagi, dać upust naszej irytacji i udowodnić, że jest możliwe spotkanie osób "na poziomie"? Mam na myśli okolice Londynu. Pozdrawiam A.

to jak faceci polscy traktuja kobiety to wstyd ale wiekszy jeszcze wstyd ze te c**y mysla ze to raj na ziemi bo facet jej penisa pozwolil possac w zamian za gowniane slowa 333 www.youtube.com/watch?v=aNC-LLh2dn4

Ja bym mogła się spotkać gdyby nie jeden mały problem - nie lubię ludzi ;) ostatnio naprawdę mnie irytują. Faceci szczególnie, myślą że jak jestem spokojną dziewczyną to od razu jestem nieśmiała i mogą ze mną robić co chcą. Nie daję sobie w kaszę dmuchać i wtedy wielka obraza. Faceci po prostu źle przyjmują odmowę i brak zainteresowania, automatycznie wymagają wzajemności. O co tu chodzi?

Ja tez mysle podobnie. Faceci w jakis sposob mnie draznia i mecza. Bylabym sklonna zwiazac sie z kobieta. Fajnych babek tu nie brakuje, a w sumie jestem bisexualna wiec kto wie :)

ladylight w srdowiskunakowyym jest masa inteligentnyc i przebojowych ludzi?topierwsze to jak najbardziej ale drugie?chyba kpisz....:) ja pracuje fizycznie i ostatnie o czym chcialbym rozmawiac wdomu to moja praca twoja praca lub jakakolwiek inna praca bo czas na rozmowy pod tytulem"jak tam wpracy" przychodzi w momencie kiedy nic sie juz u was nie dzieje i nie ma o czym rozmawiac :/ znajomy anglik prowadzi badania na uniwersytecie w leicester za kadym razem jak do niegozadzwonie to odrazu jest chetny na wyjscie na impreze mowiac wprost ze wspolpracownicy sa zwyczajni nudni nie nadaja sie do zycia towarzyskiego przynajmniej wiekszosc z nich jest poswiecona pracy ktora dla zwyklego smierelnika jest tak samo wazna jak kozy w tybecie.. apropo poznania kogos normalnego w angliijest to bardzo trudne poznaje tu duzo polek ale wiekszosc ma juz wyprane mozgi nie oferujac nic w zamian marzy im sie los na loteri w postaci faceta ktory ustawilby taka w zyciu wiekszosc dziewczyn jest bez kasy i ambicji przynajmniej 85% bylem teraz na urlopiew pl poznalem dziewczyne 26 lat sliczna wysoka szczupla ma dobrze platna prace ogolnie nic z tego nie wyjdzie na dluzsza mete bo ja nie mam zamiaru narazie wrcac a ona jest za dobrze ustawiona w pl zeby wyjezdzac ale takich dziewczyn u nas jest duzo jest wybor sa inteligentne maja dobre stanowiska nie budowaly swojego poczucia wartosci na g...o wartych komplementach od bialych angoli murzynow ciapatych czy kogo tam jeszcze bo takiesa fakt wiekszosc polek tutaj to wiesniary w jakims procencie dobrze ubrane ale wiecznie bez kasy z glowa w chmurach hehe :) szczerze watpieczy poznam tu normalna dziewczyne idiotki co najwyzej moge bzykac

Mieszkam w Londynie od kilku miesiecy, wczesniej bylam w innym miescie w UK. Tu jest inaczej, duze miasto daje wiele mozliwosci i ludzie po prostu z tego korzystaja..nie wiem czy to dobrze czy zle.. Faceci przed 30 chca sie bawic, nie chodzi mi o imprezki kilka razy w tyg bo pracuja, chca sie w miare ustawic w zyciu, ale chca sie bawic z kobietami. Nie chca miec jednej laski na stale, skoro tyle tu ich jest i mozna co kilka dni z inna- czy pod wzgledem wieku, urody czy koloru skory... Nie oceniam tego, stwierdzam fakt. A jesli facet jest po 30 i jest wolny...to najczesciej ma za soba juz jakis rozwod, wieloletni nieudany zwiazek, ktory mu zle wplynal na mozg i nie chce sie tez znowu wiazac... I jak tu fajna babka po 30 ma trafic na faceta do zwiazku? I tak przy okazji, chyba tylko w Londynie tak wiele osob idzie na spotykanie sie tylko na sex!szok...

haha chcesz mi powiedziec ze singli po 30 po stronie facetow jest wiecej niz kobiet ?;) nie powiedzialbym dlatego zee czesto biora co popadnie zeby tylko z kims byc a kobiety? najwiecej wolnych lasek jest tu w wieku wlasnie 28-34lat bo to rocznik ktory czekal /czeka na ksiecia zbajki nie widzac ze czas tyka:) ja mam 31lat bylem teraz w pl na urlopie od jutra moglbym miec swietna kobiete ktora ma 26lat i sie buduje sama! taki jest wybor w pl a tutaj?mam poleciec na jakas laske tylko dlateego ze jeszcze w miare dobrze wyglada?dla mnie laski powyzej28 roku zycia nie istnieja moga byc ewentualnie do zabawy nie patrze na nie w perspektywie dlugiego zwiazku bo one przesplay swoja szanse na normalne zycie zamiast myslec o swojej przyszlosci rozwijac sie w jakims kierunku odkladac pieniadze na dom wygladaja jak jakies dzikusy spuszczone ze smyczy imprezy zakupy i wycieczki tylko w glowie ale rzeczywistosc bedzie dla nich bezlitosna :D ja mam to w sumie w pompce za jakis czas wroce fajnie ustawiony do pl tam znajde sobie fajna kobiete na poziomie dobrze radzaca sobie w zyciu bo tutaj to rece opadaja dla samego bycia z kimsod jutra moglbym wybier z posrod 5lasek z ktorymi mam kontakt czasami lubie gdzies wyjsc ale co z tego skoro nie ma chemii bo angliia wyssala z nich zycie 3 z nich co drugie zdanie powtarzaja ze nienawidza kraju w ktorym teraz zyja to na uj tutaj sa hehe nie rozumiem takiech ludzi:) i wez z kims takim zyj ja i tak jestem na tyle szczery ze zawsze mowie ze nie szukam zwiazku i chce luznej relacji jak widze ze kobieta nie nadaje sie na zwiazek a one co? cesto sie godza bo ich zycie tutaj jest totalnie nudne odmienic moze to tylko angol bialy czy ciapaty bez roznicy hehe :) co mi sie podoba w pl ? jest wybor kobiety tam po prostu zyja maja swoje sprawy swoje zainteresowania swoich znajomych sa atrakcyjne na wiele sposobow tutaj zycie lasek kreci sie caly czas w podobnym schemacie praca-dom -praca dom i tka w kolko jak takie cos moze byc sexi?...

hahahahha!to widze ze super laski w londynie spotykasz!

@15:04 jakbym była sprząteczem na ulicy lub cały dzień parzyła kawę to też nie chciałabym rozmawiać o tym w domu ani ze znajomymi (chyba tylko żeby narzekać), u mnie w pracy non stop rozmawiamy o naszej pracy i jedniczesnie pasji. A to ktoś wrócił z badań z Polinezji Francuskiej, a to ktoś dostał swój program na BBC, a ktoś inny odkrył coś ciekawego. Dzieje się, obracam się wsród niesamowitych i ciekawych ludzi, nic na to nie poradzę... ;) a twój znajomy na którym bazujesz swoja opinie na temat naukowców (wnioskuję że ty obok uniwerku nawet nie przechodziłeś) to albo robi coś z przymusu albo ściemnia.

Haha wymaga od młodej laski domu!! :D a ty też już po 30tce, czyli masz chatę do zaoferowania czy będziesz jak pies mieszkał u jakiejś młodej dziewczyny? Jako 24latka która ma prawie spłacony dom w Londynie powiem ci, że taki nieudacznik nie ma szans :D jeszcze by mi podstarzałego pryka brakowało jak mogę mieć dobrze ustawionego i młodszego. I uwierz mi, żadna mądra dziewczyna nie spojrzy na takiego przegrańca, bo nie będzie chciala cie utrzymywać. Widać że wypłosz z ciebie i na dodatek dinozaur.

Tak sobie czytam i czytam...też chyba sobie dziewczynę znajdę ;) w sumie to nigdy nie pobowałam a chciałabym zanim skończę 22 :)

a ja mam 16 lat i buduje 2 domy w pl, 1 w londynie i 3 na ksiezycu. Ludzie skonczcie z tymi bajkami...za duzo komiskow, lub mis kolargol wam zle wplynal na kore mozgowa. Tak szczerze, jestem mezczyzna po 30tce, i jak wspomniala kolezanka z gory, po dlogoletnim zwiazku. Po nim, szukalem do tej pory "oddechu", po 2 latach przerwy dojrzalem do kolejnego zwiazku juz teraz mam nadzieje, na powaznie i zwlasciwsza osoba. Jak mowi kolega, amator ustawionych lasek, wiekszosc kobiet w londynie nie ma kasy, ambicji i perspektyw i szuka kogos kto im pomoze. Nie jestem materialista, i uwazam , ze liczyc sie przede wszytkim potencjal, ale jednak latwiej isc przez zycie kiedy oboje juz plyna w ta sama strone, a nie jeden plynie i ciagnie za soba kotwice... Kurcze, jesta jakas chetna Pani na weekendowe wyjscie i ciekawa romowe? tag81@wp.pl

Nie. Gołodupcu.

Poza tym tak trudno ci uwierzyć że młoda osoba ma dom? Domu nie trzeba budować. Można dostać po części spłacony od rodziny (jak ja), można wziac na kredyt, można po prostu kupić. Nie każdy jest za granicą od 2 miesięcy i robi za minimalną gniotąc się na pokoju. Tutaj rośnie już drugie pokolenie najmłodszej emigracji. Dla ciebie dom to nieosiągalne bajki, a dla wielu to normalność.

Zgadzam się i właśnie dlatego nawet nie spojrzę na emigranta- singla prosto z Polszy bo oni jeszcze dzicy, nieogarnieci, narkomani, alkoholicy i możliwe że karani. Chwała małżeństwom ktore tu razem przyjechały i razem trwają . Reszta to syf i patologia. Dla mnie jeśli Polak to musi być przynajmniej dzieckiem emigranta lub wychowany poza Polską.

Zapomnailem, ze na forum siedza sami ustawieni ludzie, ktorzy nie maja nic innego do roboty w ten piekny srodkowy wieczor :) Nie kwestiuniuje, tego , ze mozna posidac dom/mieszkanei w mlodym wieku, ale skoro go otrzymalas w prezencie to nie jest to Twoj dorobek, tylko fortunate shorcut. Wiecej skromonosci, bo to rodzina zasluguje na pochwale nie Ty. Ja szukam kogos z ambicjami.

"gość dziś Zgadzam się i właśnie dlatego nawet nie spojrzę na emigranta- singla prosto z Polszy bo oni jeszcze dzicy, nieogarnieci, narkomani, alkoholicy i możliwe że karani. Chwała małżeństwom ktore tu razem przyjechały i razem trwają . Reszta to syf i patologia. Dla mnie jeśli Polak to musi być przynajmniej dzieckiem emigranta lub wychowany poza Polską." - Masz zryty beret.

Haha ktoś nie chce patologii to ma zryty beret :D też polaczka bym nie tknęła.

l.light ...czytac cie to jak za kare zejdz na ziemie ... haha tematy typu jaki znajomy dostal jaki program w bbc co za bzdury... osoba za jaka sie podajesz nie mialaby czasu ani nawet ochoty zeby wejsc na to forum ...ja jestem w stanie sie przyznac ze czasami wejde sobie tutaj zeby sie posmiac lub z nudow ty zaraz napiszesz kolejna bzdure ze miedzy wystepami w tv a lotem do abudabi ze swoimi slawnymi znajomymi znalazlas chwile zeby naskrobac debilnego posta na forum...bo na nic wiecej cie nie stac :) jestes nawet gorsza od lasek bez kasy i ambicji bo one przynajmniej twardo chodza po ziemi a tobie zwyczajnie brakuje 5klepki hehe :) znajac zycie siedzisz na chacie 24 godziny gotujac obiady dla meza i dzieciakow a o zamiataniu ulic mozesz tylko pomarzyc ...

^Napisał żałosny robol... Czasami sobie wejdę haha już się nie ośmieszaj ok? Czyli twierdzisz, że wchodzą tu tylko nieudacznicy tacy jak ty sam a "ludzie tacy jak ona" to już brzmi zbyt dobrze. Ja mam super pracę o której taki burak jak ty nawet nie śmiał marzyć a czasem sobie tu wchodzę a wiesz czemu? Bo kafe jest anonimowe i lubię się pośmiać z takich kretynów jak ty. Bogaci ludzie nie mają bana na kafe ;)