Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nogi do pdłogi

i co dziś porabiacie???

Polecane posty

Gość nogi do podłogi
I po wszystkim :-) Mały już w przedszkolu, całe szczęście bez płaczu :-) ale teraz mi pusto i ciiichooo w domu...jakoś tak dziwnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. nawet nie zdążysz się obejrzeć a mały pójdzie na studia !! :D przylatuje 10.09. w koszalinie bede 12.09. umowilam sie do fryzjera - na 10 !!! juz nie moge sie doczekac :D mam takie dlugie wlosy- masakra. caly czas nosze zwiazane, bo sobie rady nie daje. siegaja mi za lopatki :O obcinam do ramion :D extra !!! :D zaraz musze sprawdzic nowy rozklad pkp :O kurde i musze zorganizowac sobie bus'a na lotnisko. upss poczekaj jak Twoj syn wyfrunie z gniazda :P wtedy bedzie targedia. chyba ze biedzie mial siostrzyczke albo braciszka :P:D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslisz pojecia :P moze chodzic po sklepach calymi dniami ale jesli chodzi o jego sklepy :O moje omija 10 droga i nagle mowi ze jest bardzo zmeczony albo musi cos zjesc :P:D ja weszlam do 2 sklepow :O a jaki jest niezdecydowany :O masakra :O:O ja ide i wiem czego chce. wczesniej obejrzę wszystko na stronach www. jest - kupuje i wychodze :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nogi do podłogi
No własnie, ten czas poleci jak szalony, braciszka albo siostrzyczkę na pewno bedzie miał, ale najpierw prace trzeba znaleźć:P To masz dużo do załatwiania, a sama przylatujesz czy z niedźwiedziem? Ja sie wzięłam za porządki, nikt nie włazi pod nogi ,nie krzyczy,nie rozrzuca wszystkiego ale mi to sprawnie idzie :D:P Jest tam zaledwie godzinke a ja już za nim tęsknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hhah niedźwiedź zostaje :D juz sie cieszy. bedzie gral ile wejdzie i zasypial przy glosno wlaczonym tv :P twierdzi ze sobie poradzi, ale poprosil zebym zaopatrzyla lodowke :P hahahha czyli jednak - nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nogi do podłogi
"Kochanie zaopatrz lodówkę...czyli...narób mi zup, sosów, obierz ziemniaki na zapas, zostaw instrukcję, jak ugotowac makaron, i kup 36 zupek chińskich, karton chipsów a po piwko sam sobie pójdę już nie dźwigaj tyle..." hehehe :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie usmialam ... :D:D prawie tak jak piszesz. zupa odpada- to nie obad. musi byc mieso, duuuzo miesa. chipsy - tak sobie. teraz jest na etapie orzeszkow pistacjowych- srednio paszka dzienne. piwo - odpada. za to regularnie red bull- najwieksza puszka - jakies 0.5l :P:D wczoraj zrobilam sagetti z bakłażanem :) oczywiscie ze nie bedzie tego jadl bo nie ma miesa. :O a ja glupia pomydory na sos smazylam- lepsze świeże niz z puszki :O niby wzial sobie na lunch. ale musial dorzucic tam kilka parowek :P ehhh czasami sil mi brak. teraz wiem co przechodzila ze mna moja mama :O ja nie przepadam za miesem :O i ciagle marudze jesli chodzi o jedzenie. ostatnio zastanawialam sie nad wegetarianizmem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nogi do podłogi
ja całe szczęście problemu z jedzeniem nie mam ani jednym ani z drugim, oczywiście, najfajniej byłoby im jeść same mięcho...ale sooorrryyyy ja gotuję, jecie albo głodni siedzicie heheheheeee:P a jak jest zupa, to w sumie wygląda jak danie...taka gęsta :D ale ja też tak.a lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez lubie geta zupe.. :D od kilku mc nie jadlam rosolu. juz mi slinka leci. moja mama co niedziele ma rosol + domowy makaron :D bede jadla i jadla. moja siostra potrafi reszki do sloika zlac i do domu zabrac :P biore sie sa sprzatanie i przygotowanie miesnego obiadu... :D :P komputer zostawie wlaczony :P bede z doskoku zagladac na forum czyt. Twoj temat. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nogi do podłogi
ja tak samo, biorę sie za sprzątanie, i też z doskoku będę zaglądać. Miłego dzionka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nogi do podłogi
Ależ ja miałam powariowany dzień. Dobrze, że już sie skończył!!! Mały nie chciał mi wracać do domu z przedszkola, i jak przyszliśmy do domu to zasnął, a każdą chwilkę co nie spał to przepłakał. A jak Tobie minął dzień??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. troche mnie nie bylo. :O:) zaliczylam dzisiaj IKEA :O z obowiazku niestety. zakupy w sobote to samobojstwo :O jutro wyruszam do znajomych :D najwazniejsze ze bedzie zajecie. do przyjazdu zostal mi rowny tydz. :D:D:D widzisz jakiego masz dzielnego synka- pewnie po tacie :P:P a tak sie stresowałaś ze sobie nie poradzi itp. zuch chlopak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nogi do podłogi
Siemnka :-) Taaa zuch chłopak,w piatek jak go odbierałam, to już pani mi powiedziała, że był troche niegrzeczny, biegał non stop i się nie słuchał, zabierał dzieciom zabawki ehhh te pierwsze tygodnie pewnie takie będą, mam nadzieję, że mu to minie. a do wyjazdu zobaczysz jak szybko Ci czas zleci, ani się obejrzysz jak w koszałkowie będziesz...tu stara bida :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. wrocilam od znajomych i padam na ry... yy twarz :P:O godzina drobi w jedna strone :O i tak poldnia zlecialo :O moze to i dobrze :D marudze tak bo mnie troche przewialo:O glowa mnie boli, gardlo zawalone, wszystko mnie irytuje...... :O mowisz ze zabiera dzieciom zagawki :P wiesz, w domu wszystkie zabawki sa jego :P przyzwyczai sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nogi do podłogi
Hej , to widzę, że obie chore jesteśmy...ja już czwarty dzień lezę w łóżku, masakra jakaś!!!! katar, gardło, kaszel, podejrzewam ,że znowu mam oskrzela albo krtań... nawet nie mam siły przy kompie siedzieć. A ty już trochę wyzdrowiałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nogi do podłogi
Hej ja już dzisiaj lepiej sie czuję:-) a jak z Tobą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. z tego co slysze to wiele osob choruje :( ehhh zdradliwa pogoda. :( u mnie juz lepiej. wczoraj lezalam caly dzien pod kocem, zjadlam kilka tabletek i jest ok. kurde- cale szczescie bo na grzyby sie wybieram !!! bede biagac po lesie ile sil w nogach :D u mnie zamieszanie przed wyjazdem... :P siedze juz na walizkach... :D niedzwiedz bardziej przejety ode mnie :P pamiataj... jak dojedziesz na lotnisko zadzwon, jak wyladujesz zadzwon, jak bedziesz miala jakis problem zadzwon, pieniadze mi wczoraj wymienil bo moze ci braknac :P lata jak ze s**** :P buhaha milego dnia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nogi do podłogi
Witam :-) No widzisz jak sie martwi o Ciebie :-) U nas przed wyjazdem to ja zawsze chodzę jak poparzona, 1000000 razy sprawdze walizke zanim ją zamknę, a już o ilości spakowanych rzeczy nie wspomnę:P:P:P Mój M to się śmieje, że jak jadę na tydzień to pakuje sie jak na miesiąc :D U nas paskudna pogoda, dzisiaj cały dzień pada. Również miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od 5 jestem na nogach :O zrobilam wszystko co mialam zaplanowane :D nie czuje nog :O za to czuje odklejający sie kregoslup :O :P teraz czas na relax :D zycze ci milego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nogi do podłogi
Hej :-) Już tego przed odlotem nie przeczytasz, ale miłego i spokojnego lotu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam :-) A co sie takiego stało , że lot był okropny?? Jak pobyt w naszych pięknym Koszałkowie??? U mnie lipa cały tydzień mały w domu, nawet zakończyło się szpitalem, w nocy z 13-14 zabrała go karetka bo sie dusił, i juz prawie tracił mi przytomność na rękach...okazało się, że miał zapalenie krtani, ale na szczęście już mu lepiej, dzisiaj idziemy na kontrole do lekarza. Miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Lot okropny :O co kilka min. turbulencje :O zmiana cisnienia -malo mi glowy nie rozerwalo :O wacznie podróż se-pl trwala 13 godzin. z czego 30 min -dojazd do terminala autobusow 1.30 min.- dojazd do lotniska 0k. 55 min- lot 40 min. lotnisko- pkp gdansk 3 godz. jazda pkp 40 min. dojazd do domu rodzicow. reszta to czekanie :O:O:O nie wiem dlaczego, ale w druga strone bylo przyjemniej i szybciej :D Prawie caly poniedzialek szwendałam sie po Koszalinie :D odwiedzilam fryzjera na wojsk. polskiego :D troche forum :) a to do banku- zamknac konto, kantor, zrobic zakupy dla siebie, kupic bilet na lotnisko itp. z koszalina pojechalam do szczecinka odwiedzic kolezanke i do domu dotarlam ok 23 :P musze przyznac ze pieniadze doslownie sie rozplywaly. pamietam jak weszlam do apteki w forum- kupilam krople, wazeline, wapno mulsujace, saszetke tribiotiku i zaplacilam 45 zl. doslownie za nic :O nadwyrezylam sobie prawa rękę :O:O:O jedyne 30 kg bagazu i 9kg podrecznego. :P:P:P my kobiety :D :P boshe kochany u Ciebie to sie dzialo :O wspolczuje Wam :O ja tu marudze ze lot byl nieprzyjemny :O po przeczytaniu Twojego wpisu mialam ciarki na ciele :O:O:O najwazniejsze ze wszystko dobrze sie skonczylo :) Milego dnia. Twojemu Synkowi zycze duzo zdrowka :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj :-) No to faktycznie tą podróż miałaś straszną...nie zazdroszczę. A mój mały w końcu dzisiaj poszedł do przedszkola, mam nadzieję, że chociaz kilka dni pochodzi, ale no niestety z tą krtanią to już tak będzie miał kłopoty do około4-5 roku ( dużo chłopców w tym wieku tak ma). A u mnie dzisiaj pogoda nawet ładna, słoneczko świeci, niebo błękitne, a ja mam znowu sporo ganiania po mieście, a jeszcze dzisiaj zebranie w przedszkolu. A jak tam Twój niedźwiadek stęsknił się za Tobą??? Teraz kiedy kolejny wylot do PL? Miłego dzionka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc. trochę mnie nie było :P :O zakrecona chodze- jak ruski termos :D :D troche pracy sie nazbieralo- nie zebym marudzila :P przez ten tydz. w pl troche leniwa sie zrobilam :P:P widocznie duzo mi nie trzeba :P a tu znowu- domowe obowiazki :O:P niedzwedz z tej tesknoty wyczyscil cala lodowke. zjadl wszystko co przygotowalam :P :D zapomnialam napisac ze moja szalona mama zakupila mi 8 kg polskich wedlin :D:D niedzwiedz szczesliwy !!!!! wcina kabanosy jak slone paluszki :P:P co u Ciebie ??? pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj :-) U mnie ok:D weekend super sie udał, pogoda dopisała, było cholernie ciepło, wczoraj w słońcu było 43stopnie,po sniadaniu byliśmy grać w kosza i w nogę, potem zjedliśmy obiad i jak położyliśmy się odpocząć to wszyscy zasnęliśmy i obudziliśmy sie ok18:P a dzisiaj robie porządki w szafach...nie bardzo mi się chce...ale cóż jak trzeba to trzeba...ale i tak wolę to od zmywania, mogę wysprzątać całe mieszkanie, piwnice nawet u sąsiadki,całe pranie zrobić ręcznie niż mam pozmywać!!! :P:P:P Miłego dzionka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×