Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość see you in the next life

Ja prawiczek nie wyobrażam sobie pierwszego razu w wieku 30 lat.

Polecane posty

IMO13850 "Podaj mi jeden powód, dla którego miałbym tego NIE robić?" Już offermie odpisałam, na to samo co zacytowałeś. "Wycofanie się, to nie jest przyjęcie porażki "z twarzą"? Pewnie dla kobiet nie jest, bo traci się kolejnego frajera-satelitę." Tu nie bardzo wiem co masz na myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkretna odpowiedzt
NW to co im radzisz robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
offerma "czyli oczekujesz że nadal będę spotykał się z laską bo ona chce mieć pod ręką kogoś na każde skinienie ale dla niej to czego chce on nie ma w ogóle znaczenia. on musi swoje potrzeby tłumić i udawać że nie istnieją. i taki układ nazywasz "przyjaźnią"? no chyba sobie jaja robisz." Ja nie ponoszę odpowiedzialności za to jak mnie zrozumiałeś. A zrozumiałeś zupełnie na opak. Ty nie masz być sługusem tej dziewczyny! Jeśli ona faktycznie chciałaby tobą pomiatać, to rzeczywiście powinieneś to zakończyć, ale jeśli to realna przyjaźń, to czemu masz marnować okazje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba wiedząca co mówi
Poza tym na 1. stronie napisałaś "Ja bym nie chciała prawiczka". A inne mają chcieć? Idź spać kobieto, aż ci się z nosa kurzy od tych kłamstw, które próbujesz wcisnąć offermie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a wg ciebie kiedy facetowi się kobieta podoba i chciałby z nią być a on się jej nie podoba i ona go nie chce to jest "realna przyjaźń". czy ty naprawdę taka głupia jesteś czy tylko udajesz?" Więc wolisz udawać, że sprawy nie było i poucinać wszelkie kontakty? Widzę, że masz głęboki uraz do kobiet, te twoje teksty, że one pokazały ci gdzie jest twoje miejsce, są dosyć żałosne. Jestem pewna, że niepowodzenia były przez twój charakter, nie zwalaj tego na wygląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taki noga
jak oferma wyglad? a ta c o go chciala to go widziala? bo jak nie to czar prysnie i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taki noga
nie powiedzialas czy masz faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
offerma "a to czy coś ci się wydaje żałosne czy nie to już zupełnie mi zwisa. może i jest żałosne, może nie jest. jakie to ma znaczenie?" A to wszystko robisz sobie na własne życzenie... niewiarygodne. Nigdy nie uwierzę w to, że tyle czasu to te złe kobiety cie mamiły i zaraz potem raniły. I nie wiem gdzie ty szukałeś tych dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
offerma "a czy ja napisałem że ktoś mnie "mamił"? zwyczajnie mnie nie chciały." Każda tak ci mówiła? Że nic z tego nie będzie? Czy resztę sobie dopowiadałeś? A może jak przychodziło co do czego to się po prostu wystraszałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
offerma "skoro mnie nie chcialy to chyba oczywiste że do niczego nie przychodziło, prawda?" Odpowiedz skąd wiesz, że one cię nie chciały. I więcej się nie wykręcaj z odp. na zadane pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
offerma "nie mam zamiaru wdawać się w szczegóły, to było dawno i nieprawda. a rozpamiętywanie tego to nic przyjemnego." Widzę więc, że postanowiłeś przyjąć sobie taką strategię. Od razu wiedziałam, że w twoim przypadku zawinił charakter. I co masz na myśli pisząc 'nic przyjemnego'? Chyba te kobiety, które cię wybrały nie poniżały cię z premedytacją. Nie bądź śmieszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość * BzYLI *
"Przyjąć do wiadomości to, że na razie będzie 'przyjaźń'" tyle że byłby przyjacielem 2 kategorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
offerma "no pewnie, przecież ty wszystko o mnie wiesz. taki z ciebie detektyw monk tylko dlaczego wypisujesz przy tym takie idiotyzmy:" Ale po co zaraz takie złośliwości? "to nie wiem. jakie kobiety mnie "wybrały", kto mnie "poniżał"? o co ci w ogóle chodzi?" Przepraszam, miało być: które ty wybrałeś nie poniżały cię z premedytacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fhg czy twoje posty to jakaś prowokacja? offerma jest inteligentny, dla mnie to jest oczywiste, tutaj nie ma o czym dyskutować. Zastanawiające są zatem dla mnie przesłanki kobiet kierujące ich wyborami. Bo skoro taki człowiek nie jest w stanie znaleść sobie kobiety to co jest dla nich ważne? No własnie i tu wracamy do korzeni, kobiety kierują sie nadal raczej prymitywnymi instynktami, powiele schematy ale uważam że wygląd i prostacko-pewniacki styl bycia jest tutaj głownym graczem, ten styl bycia często jest jest przez nie określany charakterem ale i tak sens jest ten sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Poza tym nie mówię, żeby cały czas kręcić się koło tej 'przyjaciółki', ale z czasem ona może cie zapoznawać, ze swoimi koleżankami, znajomymi i jakoś by poszło" Mam taką jedną znajomą mendę co mi właśnie to proponowała. Wprawdzie ponad 8 lat po tym jak się poznaliśmy i sporo czasu po tym jak przeprowadziła się cholernie daleko ode mnie ale co tam :D foch był bo ja byłem na tyle bezczelny, że nie chciałem przez pół Polski jechać po kota w worku. Jakoś przez 5 lat wspólnych studiów i mieszkanie o rzut beretem od siebie nie wpadła na podobny pomysł tylko teraz. To oczywiście wszystko przypadek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Przyjąć do wiadomości to, że na razie będzie 'przyjaźń', czasami trzeba czasu, miłość przychodzi powoli, a jak nie przyjdzie to przynajmniej masz przyjaciółkę" Trzeba mieć nierówno pod łepetyną aby coś takiego napisać na poważnie. To żadna radość patrzeć jak kobieta którą się kocha jest obracana przez innego (innych) a człowiekowi zostaje... przyjaźń z taką polegająca głównie na byciu na każde jej skinienie gdy ona coś tam od człowieka chce. Już bawienie się w takie coś to zupełna strata czasu i wręcz pastwienie się nad sobą samym. Nie udało się? To trzeba zabrać swoje zabawki i wycofać się. Zerwać kontakt całkowicie. I tak nic wartościowego nie wniesie on w nasze życie więc nie trzeba się przejmować czy robimy to z twarzą czy bez twarzy. Pomyślcie o wyrywaniu chwastów z ogrodu. Piszę z doświadczenia bo w jednym przypadku tego nie uczyniłem i wszystko zmierza ku temu, że jak już będą mieli dzieciaka to mnie spotka zaszczyt niańczenia go gdy oni będą chcieli spędzić ze sobą trochę czasu. A takiego wała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjonalny
Niestety koledzy mają racje nie da się być tym drugim. A bycie przyjacielem dla kogoś kto nie odwzajemnia Twoich uczuć kończy się tym, że często stajesz się dla niego wrogiem. I to nie nawet takim bezpośrednim ale kimś kto raczej nie jest zadowolony ze szczęścia tej osoby. Gorycz przegranej, smutek sprawia, że czujesz się gorszy. A już usłyszeć ten tekst o przyjaźni z ust kogoś kto Ci się podoba w przypadku faceta jest jak obcięcie penisa :D. Ktoś Cie nie chce? Powiedź mu część i odejdź. Nie katujcie się ludzie emocjonalnie to nic dobrego nie przynosi. Nie da się zmusić kogoś do siebie a takie działanie na siłę męczy obie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anno Domini 07.08.2011: faith hope glory napisał coś mądrego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta koleżanka co na odległość proponowała pomoc to po prostu wiedziała że komu by się chciało jechać pół dnia. Przez gg to zapewne łatwiej niz na żywo. Trzeba mieć wiarę bo wszystko może się nagle potoczyć. Człowiek gdzieś będzie i spodoba się dziewczynie. I bez sensu takie pisanie o granicach wiekowych że po 30 to już bez szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ta koleżanka co na odległość proponowała pomoc to po prostu wiedziała że komu by się chciało jechać pół dnia. Przez gg to zapewne łatwiej niz na żywo. " Dokładnie! Jakoś jej nie przeszkadzało mnie olewać na studiach a zapoznać mnie z jej koleżankami których miała sporo też jakoś niespecjalnie jej się chciało chociaż mieszkaliśmy obok siebie. A teraz foch na mnie - bo mnie się nie chce. Teraz to ona ma wakacje a ja możliwy urlop w listopadzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry tekst przed chwilą usłyszałem w TV Ktoś mówi "masz szansę" to odpowiada się wtedy "Szansa złapania szympansa" może to stare ale ja nie słyszałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi facet do obejścia sąsiada - zamknięte. Stuka - nic, łomoce - nic, zaczyna w końcu wrzeszczeć - bez rezultatu. W końcu do bramy podchodzi pies i mówi: - Niech pan tak nie hałasuje, nikogo nie ma w domu! Facet z wrażenia nakrył się nogami - zemdlał. W końcu jednak oprzytomniał i mówi wkurzony: - Ty, ty, ty szczekać nie umiesz? - Umiem, ale nie chciałem pana przestraszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natury nie oszukasz
Natural Woman sama piszesz w pierwszym swoim poscie ze nie chcialabys prawiczka dlaczego?? i czemu sama nie chcac uwazasz ze ktos zechce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapelek
Jak trafisz na Tą Jedną Jedyną to będzie cudownie. Dla mojego męża też byłam tą pierwszą kobietą w łóżu, mimo że mam syna z pierwszego małżeństwa. Powiem więcej!!!!!- BARDZO MI TO IMPONUJE ŻE JESTEM JEGO PIERWSZĄ PARTNERKĄ. I powiem Ci w zaufaniu,że mój mąż był starszy od Ciebie kiedy był ze mną pierwszy raz. Głowa do góry, to żaden obciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×