Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotna_2011

Samotne mamusie i tatusiowie

Polecane posty

dzieki dziewczyny, dobrze ze jest to forum odrazu mi lzej:) co do pampersów to sa w tesco na pojezierskiej przynajmnij jeszcze 2tyg temu byly. Nie wiem czy sa plus moj maly wazy 10 kg i kupuje 4,ale one sa do 18 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewuszki :) moja dzikuska dopiero zasnela :) ja obiady gotuje, mieszkam z rodzicami, ktorzy pracuja i mam jeszcze dwoch mlodszych braci, takze czy mi sie chce czy nie to musze :/ ale moja mala bardzo lubi takie obiadki to pewnie jakbym sama mieszkala tez bym gotowala. bylam u tego prawnika, ze stresu zapomnialam sie spytac o pare rzeczy, ale za tydzien ide po pozew to sie dopytam, no niestety jezeli sad pozbawi tatuska paw on i tak w przyszlosci ma prawo pozwac corke o alimenty :/ bezsensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj przykre, przykre. Gdy plakalam potrafil zrobic ironiczna mine i zapytac a czego Ty ryczysz, idz sie lecz. A ja wciaz go kocham i wspominam nasze wspolne chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ile razy ja to slyszala, ze jestem chora glupia i mam sie leczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja akurat nie mysle o tych milych chwilach z ex, za bardzo go znienawidzilam :/ ale na poczatku tez plakalam w poduszke, ten mnie obwinial za wszystko, pisal mi ze jestem szmata ze odebralam mu mozliwosc wychowywania corki :/ ale sorry ja nie mam zamiaru siedziec codziennie i sie zastanawiac czy oberwie mi sie dzisiaj czy moze nie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to jest tak, nie wazne ile mamy lat 20,30,40... każda z nas marzy o tym zeby byc kochana, sznowana, zeby miala z kim dzielic dobre i złe chwile.... dziecko sie pierwszy raz uśmiechnelo, rosnie mu pierwszy zabek, zaczęło siadac, raczkowac, stawiac pierwsze kroki - to jest tak niesamowita radosc, ze chcialoby sie wykrzyczec calemu swiatu... i pojawia sie problem - bo nie ma tej najblizszej najwazniejszej osoby z ktora mozna sie cieszyc, to boli i bedzie bolało zawsze. A moze uda nam sie poukaladac te nasze pogmatwane zycia z kims bardziej odpowiedzialnym... tego Wam i sobie zycze. przerazaja mnie jesienne i zimowe wieczory... :( gmaja -my to jakiegos zimowego wieczoru mozemy sie na grzańca umowic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny...głupie, nie głupie a 'nasi panowie' byli ci idealni ;) kiedyś mialam takiego kolegę - on zawsze powtarzał, ze 'zycie kazdemu wystawi fakture za to co zrobil złego drugiej osobie, predzej badz pozniej kazdy bedzie za to placil'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kukartka32 no wlasnie nie ma z kim sie podzielic nowymi etapami w ktore wchodza nasze dzieciaczki :( Jeszcze nie dawno żyliśmy razem ale obok siebie, jego ciagle nie bylo a jak byl to gapił sie w monitor i bylam pewna ,ze go juz nie kocham,ze jedyne uczucie jakie we mnie wzbudza to zlosc. A teraz jak postanowiliśmy dać sobie ostania szanse poczulam,ze znowu go kocham a tu nagle takie cos jak grom z jasnego nieba. Nie umiem sie wyzbierać mam mniej sił niz po poprzednich sprzeczkach... Jednak wierze ,ze sie pozbieram jak to zrobiły niektóre z was i jeszcze przyjdą słoneczne dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie tez mi jest przykro strasznie jak mały coś robi nowegoa ja nie mam z kim sie podzielić tym. Tz dzwonie do rodzicow i oni sie ciesza ale wolwalamy zeby to jednak byl ojciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... a moze my sie nigdy o tym nie dowiemy i nie bedzie nam to juz do szczescia potrzebne, bo nowe zycie zasloni nam całkowiecie to stare. czy moze ja powinnam zacząć bajki pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tylko wy macie ciezko w zy
ciu jeden ma to drugi ma tamto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki/autora postu powyzej ; żadna z nas nie twierdzi ze tylko ona ma ciezko w zyciu. Pewnie zdarzja sie gorsze tragedie niz samotne macierzynstwo. Jednak temat dotyczy samotnego wychowywania dzieci i na tym sie skupiamy, nie bedziemy rozwiazywac problemow całego swiata. Tyle ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie moge ale patrze ze wszystkie mamy juz poszly spac to tez sie pozegnalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ciekawe
do wrrrrrrrrr jak to ci na nim zalezy? a ten nowy facet, ktorego poznalas po porodzie i ktory chcial byc ojcem dla Jacka, juz poszedl w odstawke????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc :) u nas noc idelana, chyba ta AZR Pampers go tak zniesmaczyla i wykonczyla bo szarpnął od 20-8 . A teraz łobuzuje. Juz pol mieszkania mam przemeblowane Zaraz sie wybieram na spacer bo fajna pogoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie noc od soboty (od czasu 'imprezy') koszmarn. Budzi się o 22 czasem o 2 i juz nie spi.. Nie wiem czy budzi się i sprawdza czy jest Tata i tęskni, nie wiem nic. Sama jestem załamana. Mama wraca w niedziele do siebie. Zostanę sama..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I powiedzcie mi jeszcze dziewczyny czy macie jeszcze jakas nadzieje na to, ze uda Wam sie odbudowac zwiazek? I jak to jest z Babciami, Ciociami, Dziadkami itp. od strony Ojca? Jak z Nimi rozmawiać? Rozmawiacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny widze ze mam zaleglosci ale to dlatego ze nie mials ostatnio czasu tu siedziec. kukartka32-dostalam krople ophthalmicum 0.3% gmaja- bardzo ci wspolczuje ale nie zalamuj sie bedzie Ci lepiej samej niz z kims kto i tak nie daje nic od siebie. ja uzywam pampersow z rossmana szkoda mi mojej malutkiej ma takie biedne te oczka i troche marudna byla.wczoraj poszlam z nia na spacer i dolaczyl do mnie moj znajomy:D bardzo mnie to zdziwilo chodzilismy razem chyba z 2 godziny:D milo bylo z kims pogadac a nie wiecznie samemu.dzwonila do mnie mama ex i w weekend przyjezdzaja do mnie;/ ciekawe czy ex tez przyjedzie bo zawsze z nimi przyjezdal ale nei wiem jak teraz;/ dla mnie to lepiej go nei widziec jakos nie mam ochoty patrzec na ten ryj:p heh sorki za slownictwo;p niech sie tu pojawi ze swoja ciezarna dziewczyna to juz w ogole chyba wpadne w szal:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×