Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotna_2011

Samotne mamusie i tatusiowie

Polecane posty

ja wychodze z zalozenia ze jezeli byc z kims i marnowac sobie zycie na nic nie warta osobe to lepiej byc juz samemu niz tracic nerwy ja sama wychowuje dziecko od stycznia i powiem wam ze jest mi lepiej samej nawet psychicznie niz z ojcem mojego syna on oczywiscie zapomnial juz ze ma dziecko coz boli mnie to ale taki palant nie jest wogole warty zachodu ja nie zaluje ze zostalam sama to ze mamy dzieci nas nie skresla i trzeba w to wierzyc. owszem wiekszosc wybiera za partnerow wolnych ludzi bez zobowiazan ale sa tez tacy ktorzy akceptuja 2w1 znam kilka takich osob. glowa do gory ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wychodze z zalozenia ze jezeli byc z kims i marnowac sobie zycie na nic nie warta osobe to lepiej byc juz samemu niz tracic nerwy ja sama wychowuje dziecko od stycznia i powiem wam ze jest mi lepiej samej nawet psychicznie niz z ojcem mojego syna on oczywiscie zapomnial juz ze ma dziecko coz boli mnie to ale taki palant nie jest wogole warty zachodu ja nie zaluje ze zostalam sama to ze mamy dzieci nas nie skresla i trzeba w to wierzyc. owszem wiekszosc wybiera za partnerow wolnych ludzi bez zobowiazan ale sa tez tacy ktorzy akceptuja 2w1 znam kilka takich osob. glowa do gory ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny Troche mnie nie bylo bo zrobiłysmy sobie z małą wakacje. Dogadalam sie z kolezanką i polecialysmy do Tunezji. Co prawda córa czasami dawala w kosc i trzeba bylo latac za nią ale zmiana kilmatu, otoczenia zdzialala cuda!!!!!!!!! I musze sie przyznac do czegos - poznalam faceta i narazie znajomosc sie rozwija :) co bedzie zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samotna mami TAK :) najwaznijesze ze zlapał kontakt z córką no i jest z Wawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde to gratuluje:)swietnie sie zlozylo:) a jest straszy od ciebie czy w tym samym wieku?:)Ty tez jestes w wawy tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jestem z Wawy jest straszy o 2 lata, singiel bez dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mysle narazie o tym, ciesze sie chwila bo dawno nie czulam sie jak nastolatka motyle w brzuchu i te sprawy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze ci;p jaka u was pogoda?bo u mnie straszna;/ pochmurno i chyba zimno tak mi sie wydaje patrzac na okno;/ musze sie wybrac niedlugo do miasta.kobietki a powiedzcie palicie papierosy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja paliłam ale bardzo dawno temu moze z 10 od tego czasu nie mialam papierosa w ustach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny...Coś ucichłyśmy ostatnio:-( A ja dziś mam beznadziejny dzień i strasznego doła..........:-( A jak u Was?coś nowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do palenia to ja akurat jestem wolna od nałogu ale jakoś nie jestem straszną przeciwniczką jak niektórzy:-).Moi rodzice palą ,zawsze palili i chyba mi to mocno nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, nie było mnie jakiś xczas bo przyjechała do mnie rodzinka z wyzytą i prawie nie bylo nas w domu. Jesli chodzi o zmiany to tausiek byl w środe u synka i powiedział mi,że bardzo chciał by wrócic. Oczywiscie powiedziałam,ze nie ma sznas,ze mu nie wybacze tego co nam zrobil i ,ze nie zasługuje na taka rodzine. Nadal stara sie podlizac, proboeal mnie dotknac ale sie odsuwalam... Alsin moze akurat ten facet cie uszczesliwi ale masz racje lepiej nie wybiegac za bardzo na przod tylko cieszyc sie chwila :) Samotnamama38 ja tez mam raz doly raz lepsze dni. Dzis sie dopbrze poczulam bo porozmawialam z dobrym kolegą, któremu sie zwierzam i wiem,ze moge na niego liczyc. Jakos podniosl mnie na duchu sama rozmowa. Dobrze miec takiego kogos przy sobie :) Teraz pozostało mi poszukac pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski ja niestety pale. w ciazy nie palilam ale po 2 tyg po porodze zaczelam znowu:/ jezeli chodzi o ten dodatek z tytulu samotnego wychowywania dziecka to tylko jak ojciec jest nieznany albi nie zyje. zalatwialam dzisiaj z zasilkiem na nowy okres i zwatpilam juz calkowicie w urzedy jakas masakra, nie dosc ze nie douczone panie tam siedza, to kolejka jak stad do wawy i tylko dwie przyjmuje. bylam wczoraj ale nie mialam jednej rzeczy i musiala jeszcze raz isc. wrrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też planuję wybrać się w najbliższą środę do urzędu... kolejki są ponoć ogromne...Szok.Wyślę chyba ojca by rano poszedł i zajął kolejkę;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie z nowości:Ojciec Marysi zadzwonił dziś do mnie z krzykiem,że policja zawinęła go z domu na przesłuchanie,że skoro chcę z nim wojny to będę miała,bo on się stara,tyle niby Małej kupuje,telepie się raz w miesiącu prawie 400 kilometrów pociągiem a ja go po sądach i komornikach ciągam.Jestem niewdzięczna,podła i on już nie ma zamiaru ze mną nigdy więcej gadać..I wyłączył telefon.Jasne,myśli,że będzie sobie spokojnie żył,kupi Marysi ciuszek i to tyle z jego obowiazków.Nie chce,nie umie z nami żyć normalnie,to przynajmniej na dziecko powinien płacić.Tak myślę,mam nadzieję,że nie namiesza mi w głowie i nie zmienię zdania.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opowiem wam pewna sytuacje. w poczekalnie byly cztery krzesla po miedzy krzeslami stal stolik na przeciwko tez tak samo. ja siedzialam na krzesle przy stoliku( mam nadzieje ze pisze dosc zrozumiale :D) przyszla babka gdzies z 40 lat odpicowana, solara i te sprawy, z corka ok 13 lat. i ta jej corunia usiadla po drugiej stronie "mojego" stolika. obok niej przysiadla jakas babcia. za jakis czas przyszla jakas dziwczyna i sie pyta tej dziwczyny, czy moze sie przesunac na moment ( babcia wstala) bo chciala tylko wypelnic wniosek, a ta do niej ze nie moze bo tu siedzi ta pani, i siedzi dalej, ta laska znowu ja prosi zeby tylko ja na chwilke puscila bo musi wniosek wypelnic, a ta sobie siedzi jakby tam wrosla. wstalam i powiedzialm zeby usiadla na moje miejsce i spokojnie wypelnila ten wniosek. no wiecie co ja myslalam ze wezme za kudly ta dziewuche i stamtad wyrzuce, tak mi cisnienie skoczylo a mamusia siedziala z olezaneczka gadala i nawet nie wniknela. sorki za bledy itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samamama38 no coz napewno mysli,ze mu w koncu wybacze i pozwole wrocic ale nie tym razem...nie potrafie z takim czlowiekiem zyc za duzo klamstw i teraz widze do czego jest zdolny.Teraz sie zastanawiam jak moglam z takim czlowiekiem zyc tyle lat i wcale go dobrze nie znac. Reakcja ojca Marysi byla do przewidzenia ale mysle,ze z czasem zlagodnieje jak zrozumie,ze to dla dobra waszego dziecka i wcale zle nie chcialas. Nie zmieniaj zdania bo bedziesz zalowala. Teraz emocje biora gore ale po czasie wszystko przycichnie a jak nie chce z toba rozmawiac to nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane! Dawno mnie tu nie było, jednak myslalmi bylam z Wami... nadrabiam więc: Moja mała ma na imię Karolinka :) Co do nałogów to nie palę (całe szczeście). Moi rodzice niestety kopcą nie mozna im przemowic aby rzucili ten wstretny nałog... zrozpaczona17 - dobrze piszesz :) bolec boli, ze zwiazalaysmy sie z palantami - ale z pewnoscia nie skresla przed przyszlym szczesciem :) Alsin -powodzenia!!!! 🌼 takajakas see widze ze podobnie sie zachowuja nasi ex... moj tez mily niby problemow nie robi... czasem przebakuje jak on zaluje. Najsmieszniejsze jest tylko to, ze tak gada... nie widac nic inne co by robil. To jeszcze bardziej utwierdza w dobrze podjetej decyzji o rozstaniu.... Evi27 znam siebie i wiem, ze pewnie wojne bym zrobila docinajac smarkuli :P i jej mamusi (przeciez pewnie ona nauczyla ja takiego podejscia) Samamama38 - rowniez jestem pewna, ze to pierwsza reakcja na wielkie emocje... Zadzwonil, zrobil awanture a po wszystkim pewnie pomyslal jakiego "balwana" z siebie zrobil. Zawsze tak jest. Z poczatku wzburzenie a po czasie rozumiemy o co chodzilo w postepowaniu drugiej osoby. Mam pytanie dziewczyny - czy na portalach np facebook / nk macie swoich bylych albo ich rodzine w znajomych??? Ja mialam do tej pory bylo ok. Nawet komenty pod zjeciami luz. Od jakiegos czasu moj ex zaczal jednak smetne komenty zostawiac pod moimi i corcie zjeciem ze jego tam brakuje itp... Zignorowalam - myslalam ze sie znudzi. Jednak dzis mna zatelepalo jak to jego siostra stwierdzila ze malajest wykapana po tatusiu. Zaraz moja znajoma skontrowala ze raczej nie (fakt faktem mala najbardziej mnie przypomina, ale to naprawde nie jest takie istotne :P ). Ta smarkula zaczela sie klocic na profilu ze nie maja racji..... zalosne .... nie wiem do czego mialo dazyc to zachowanie. Poblokowalam ja i teraz ma za swoje... kukartka32 - haloo co u Ciebie?? :) Rozmawialyscie ile maluchy spia... Moja mala jak zasnie wieczorem tak najczesciej zdarza sie ze dopiero o 4-5 sie budzi na jedzonko :) W dzien natomiast potrafi uciac sobie ze 2-3 takie 20 min drzemki.... Nooo i obowiazkowo ppo ranym karmieniu musi sobie uciac drzemke :) Ja sie teraz zastanawiam powoli jezeli bede zmieniala wozek na spacerowke to na jaka.. Obecnie mam wozek z firmy wozkoland.. Prosty, bez skretnych kol taki na jakim mi zalezal. Ma jednak olbrzymia wade :( Jest ciezki... a spacerowka generalnie wchodzi w gre tylko z dzieckiem zwroconym w moja strone. Odwrotnie nie idzie go prowadzic - nie wiem czy to wina amortyzatowrow z przodu... Reszta mamusiek gdzie jestescie??? Odzywac sie prosze :) Ja tez bede czesciej zagladala :) Przepraszam jezeli cos pominelam i komus nie odpisalam.... Oczy mi sie strasznie kleja wiec uciekam. spokojnej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry babeczki :) udanej soboty życze.... nie wiem jak Wy, ale ja już bym chciała poniedziałek.... Jakoś nie przepadam za weekendami :O pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samotna_2011 ja wywalilam tatuska mojego synka z facebooka nie chce widziec kiedy jest i nie chce zeby wiedzial kiedy ja jestem, mam na liscie znajomych pare osob z jego rodziny ale akurat one sa po mojej stronie wiec nie mam z tym klopotu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze topic jednak zyje, fajnie. samotna 2011 - ja ostatnio ledwo zyje bo moje dziecie znow zle spi w nocy - budzi sie z placzem. Nie wiem czy kolejne zeby czy inne 'dzieciece przypadlosci' - w koncu czlowiek musi sie nacierpiec zanim dorosnie - a pozniej tez lekko nie jest ;) mam profil tylko na NK, a tam nie mam nikogo z rodziny OMD. Znajomych mam - konkretnie znajome :) dwie dziewczyny, rozwodki z dziecmi- po mojej stronie ;) teraz zreszta to juz bardziej moje znajome niz jego. Z tym ze one maja juz duze zeby nie powiedziec dorosle dzieci. Jedna ma lat 40 i 19 letniego syna - niezla agentka z niej :) Druga ma 16latkę. Ta pierwsza opowiadala mi jak sie rozstala z mezem. Syn mial wtedy niecale 2 lata. Maz wrocil do domu -kolejny raz bardzo pozno, a ona do niego : Cytuję ; Ona :'mijamy sie coraz bardziej wiec albo zaczynasz sie interesowac rodzina albo sie rozwodzimy' On : ze zniecheceniem i na odwal sie ' to sie rozwodzimy' Ona: ' TO WYPIERDALAJ' efekt byl taki ze i tak ona sie wyprowadzila, znalazla mieszkanie, wywalczyla alimenty i wiecej z mezem nie rozmawiala. I to powinno dac nam siłę. Ale czasem nie daje, zwlaszcza teraz - tez nie lubie weekendow :( samamama38 -> nie zmiekniesz, juz tak daleko zabrnelas ze teraz to juz z gorki.Swoja droga podziwiam Cię. ja jakos nie mialam sily na zalozenie sprawy. ale moze jeszcze to zrobie - jak bys mogla to odezwij sie do mnie na maila ; zielony_groszek32@wp.pl samotna mami - odnosnie papierosow - nigdy nie palilam i nie pale, ale jak bylam w ciazy to dym papierosowy byl dla mnie najpiekniejszym zapachem :) wtedy bylam przekonana ze jak urodze to pierwsze co zrobie to wyjde i sobie zapale. Ale jak urodzilam to mi przeszlo :);) Evi - jak byla w koncowce ciazy i jechalam kiedys tramwajem to miejsca ustapil mi staruszek, co sie laska podpieral, a obok miejsca byly obsadzone przez 'zmeczona' mlodziez w wieku szkolnym :) no ale jak matka nie widzi problemu to czego my oczekujemy. Smutne to to. Ale pozytyw taki ze wiemy jakich bledow wychowawczych nie popelniac ;) Alsin - trzymamy kciuki :) takajakas see - widze ostro dzialasz, wywalasz i z zycia i fb- ale to dobrze, ja tez jestem zwolenniczka ostrych cięć - zwlaszcza w takich przypadkach. gmaja - opuscilas nas? odezij sie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was kobitki :) Po dłuższej 2tygodniowej sielance znowu zaczyna się to samo.. Niestety.. Nie wiem czy powinnam żałować tego, że znów się zeszliśmy czy nie bo przecież nie tego oczekiwałam. Nie wiem już sama co mam robić. Zostawić to wszystko w cholerę czy trwać w tym bez żadnych perspektyw.. Pozdrawiam Was i całuje gorąco :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pytania o papierosy to - tak palę nałogowo po 2 paczki dziennie jak mam gorszy dzień. W ciąży i na okres karmienia nie paliłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×