przerwa w związku i seks z inną-prosze, ocencie, pomózcie, bo jestem załamana:(

dlaczego wszyscy tu oceniają jego??? dlaczego najłtwiej nam oceniac innych? ludzie trochę pokory wobec świat i innych. autorko zycie nasze jest bardzo pogmatwane, czasami kieruja nami skrajne emocje, sprzecznosci. widze że go kochasz, nie wiem czy to miłośc fatalna. jesli on tez ciebie kocha, to nie pozwoli ci odejśc.

ojciuj masz racje, gdyby kochał nie odszedłby, gdyby kochał i szanował nie spałby nawet przez te 3 miesiace z inna

tak sobie mysle i ja tak sobie własnie mysle:)dokładnie tak. ja-worek na sperme, on-kij na pochwę. Ale za to boski seks:) Bez krzywdzenia siebie i innych.

autorko byłaś i chyba jestes workiem na sperme.zrozum,to tylko seks.On ciebie za żone nie chce,bo jakby chciał,to juz byłabys jego zona.

skonfudowana, wlaśnie sama sobie odpowiedziałaś, facet który bzyka tylko dla sportu nie opisze seksu w ten sposób i myslę, że związek z tobą, który głownie opierał się na seksie trochu go znieczulil w kontaktach seksualnych myśląca, sęk w tym że nie pisze o prawdziwych facetach więc ich nie obrażam, bo prawdziwy facet nie bzyknie panny, ktorej chociaż nie darzy sympatią a to też jakieś uczucie i właśnie dobrze zrozumiałaś, że są tacy, ktorzy myślą nie tą głową, którą trzeba

tak sobie myśle ludzie czasmi kochaja i odchodzą, kochają i nie moga byc razem. życie to nie harlekin.

oceniają jego bo to on spał z inna nie ona, ale to on chciał wrócic choc pokazał zimno, to niestabilne nie ma tu przyjazni i nawet gdy stało sie to wczasie przerwy to jesli mysli sie o kims powaznie to niech sie zachowuje powaznie

skonfudowana ona piszesz seks bez krzywdzenia innych i siebie :-) A przeceiz teraz płączesz na forum,ze taka skrzywdzona sie czujesz :-) To oznacza,ze jednak on cie skrzywdził i ty przez ten boski seks czujesz sie skrzywdzona,bo niestety będąc workiem na sperme miałas i masz ciągle nadzieje,ze bedziesz jego kobietą na staeł,jego zoną.A tutaj chodzi tylko o zwykłe rżniecie.jestes w tym dobra,ale do zwiazku sie widocznie nei nadajesz.

nie wiem co wybral ja zdecydowalam ze juz ani jednego spotkania nie bedzie i jak na razie trwam w swoim postanowieniu

spał z inną,bo MIAŁ DO TEGO PRAWO.

tak sobie myśle ale autorka pisała ze wiele dali sobie dowodów przyjażni, że mogła na niego liczyc, nie napisał nic o jego zyciu przeszłości, problemach moze jakie miał czy ma.... ja znam zycie z wielu z stron, nie raz zaśmiało mi sie w twarz, nie raz dało w gębe, nie oceniam, nie napisze ze ja kocha, nie napisze że jest swinia, nie wiem tego. autorka widać że zakochana w nim, sama sie do tego przyznaje, jest w szoku, czuje sie zraniona, ale można by pogdybac czy jakby jej powiedział na świeżo że z kimś spał nie zgodziłaby sie na ten układ?? nie wiem czy ona sama potrafi sobie na to pytanie odpowiedziec? pisze że nie, ale coś czuje że to miłośc fatalna....

nie którzy mają tepe, waskie horyzonty.i są dzieciakami nie mającymi o zyciu pojecia. Nigdy nie zamierzałam i nie zamierzam byc niczyją zoną, to tak na marginesie, bez wpływu na temat. To ja go kocham, on mnie lubi, to tez wiadomo od początku, co w tym złego? Koniec naszej znajomosci, poniewaz bzyknął kogos przypadkowego, nie okazał sie prawdziwym własnie facetem, zawiodł mnie. Ja kocham seks z partnerem stałym, gdzie jest zaufanie, znajomosc ciał, potrzeb, uczucia, bliskosc, intymnosc, wyłącznosc, zrozumienie. Z nim juz tego nigdy nie bedzie.

" ludzie czasmi kochaja i odchodzą, kochają i nie moga byc razem. życie to nie harlekin" tak ale jest cos takiego jak instynkt zamozachowawczy i nikt chyba nie ma ochoty na granie w zyciu ofiary. serduszko nie mysli, mysli głowa

jasne ze mial prawo i autorki facet i moj jest wolny tyle ze ja nie chce byc jedna z wielu do seksu zwiazki ludzie maja rozne...spotykaja sie ze soba zeby cos robic razem bo im to sie najlepiej robi razem... skoro ma inna do seksu to po co przychodzi do mnie ? nie jestem tez kobieta na zastepstwo, bo akurat nie ma innej jak widac spotkania tylko na seks tez maja swoje zasady

tak sobie mysle oczywiście że tak, ale jak dopuścic do głosu rozum jak serce rwie sie z miłości? ja znam ten stan!!! nie zycze nikomu.

skonfudowana ona JEDNAK JESTES TEPA :-) bzykał,bo tak chciał,.nie był z toba,wiec o co ci chodzi tepa,głupia babo. A niestety chcesz byc jego kobietą:-) nawet jako konkubina,ale chciałabys nią byc,tylko,ze teraz sie dziwnym honorem unosisz :-) Głupia po 30:-) jak sie nei jst z kims w ziazku,to mozna sie gździc z kim chce. Ty tez mogłas znaleźć sie w takiej sytuacji jak ten twoj sekssulany partner,ze jakis facet wpadłby ci w oko,zakrecił sie koło ciebie i po jakims czasie przespałabys sie z nim. Atak ogolnie,to neiźle musiałas sobie wibrator albo palce w cipke wkładac bez seksu z facetem:-) taka boginni seksu jak ty :-)

fatalka no to po co w ogole seks uprawiasz z kims,z kim sie rozwiodłas :-) Co za tepe baby :-)

zadbane stóki:) tak, bylismy przyjaciółmi i nasza przyjazn sprawdziła sie nie raz.Kocham, tak, ale nie desperacko, kocham dojrzale , bez złudzen.Wiem, kim jest.Wiem, za co kocham.Nigdy sie nie narzucałam, nigdy o nic nie prosiłam, nigdy nie płakałam nad swoim losem.Biore co zycie niesie, byle zgodnie ze sobą i byle nikogo jnie krzywdzic.Takie mam zasady i sie ich trzymam.Takze wiele przeszłam, dlatego nie zamierzam dyskutowac z dzieciakami krzyczącymi jedno i to samo o workach. Jedno jest najwazniejsze!!!Gdybym wiedziałą, nie zgodziłabym sie na spotkanie.Nie byłoby tego roku, który minał.Kochałam sie z nim nie wiedząc czegos waznego o nim.To mnie bardzo boli.

skonfudowana ona masz racje "z nim juz tego nigdy nie bedzie" to taka zdrada ktora zdrada nie jest a jednak jest

fatalka rozwiodłas sie z facetem,,to seksu z nim nie uprawiaj.Znajdz sobie innego.

zadbanestópki nie jestesmy bezwolnymi istotami nie myslacymi, bo serce nie mysli, to jest własnie jakies kłamstwo erotyczne, i w taki prosty spsób tracimy energie na cos, na kogos gdzie nie warto, i na tym polega dojrzałośc by zobaczyc to czego nie widzi serce

skonfudowana ona starzejesz sie po 30 kobieto :-) ciekawe ile masz po tej 30 :-) Chłop cie nie kocha,i naprawde traktuje jak worek na sperme,bo jestes w tym dobra,ale jak znajdzie sobie kandydatke na zone,to o tobie zapomni na wieki.

skonfudowana, bardzo ładnie piszesz o seksie, osobiście mam podobne poglądy ale niestety jak juz ktoś napisał, życie to nie telenowela i zarówna faceci jak i kobiety bzykają się tylko dla sportu i zaspokojenia popędu

bo do seksu sie nadawal a mi sie nie chcialo zmieniac partnera na meza sie nie nadawal bo byl typowym mamisynkiem

W ogole nie rozumiem jak mozna sie seksic z kims,z kim sie zerwało,rozwiodło.Głupie baby poddaja sie takeimu traktowaniu chłopom zamiast poszukac sobie kogos innego,z kim mogły by ułozyc sobie normalne zycie.

http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=20044116 patrzcie jakie ładne ciuszki i nie drogie... może coś na poprawę humorku?

kłamstwo romantyczne miało byc:) hehe

fatalka ale krzywdzisz sie kobieto takim postepowaniem.facet posuwa cie i smieje sie,ze rozwiodł sie z toba,ale ma dalej darmowe ruchanko. Nawet boski seks nei jest wart takeigo traktowania jak ty i autorka tego topiku.

Nie znacie przysłowia,ze dwa razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi. Macie juz po 30 i zamiast układac sobie zycie od nowa,bo lata leca,to wskakujecie do łozka tym facetom,co was maja głeboko w tyłku.

wzielam rozwod bo zdecydowalam ze ten facet nie bedzie moim mezem, gdyz inna jest odpowiedzialnosc za meza a inny uklad z kochankiem i nie zawsze tak jest ze jak sie bierze rozwod to juz sie nie kocha partnera