Dziewczyny, mam do Was pytanie

Dlaczego gdy facet jasno pokazuje/mówi że Was nie chce, to i tak tłumaczycie to inaczej? Oglądałem jakiś czas temu trzecią część Agenta XXL. Jest tam taka scena: facet, udający dziewczynę, siedzi wśród dziewczyn, które rozmawiają o facetach. Jedna mówi że dostała SMSa od jakiegoś w stylu "chcę mieć więcej swobody" i pyta co to może znaczyć. Facet przebrany za dziewczynę mówi: "to znaczy że mu nie zależy, daj mu spokój". Wszystkie dziewczyny gromią go oburzonymi spojrzeniami, więc szybko się poprawia "to znaczy... pewnie bardzo mu na tobie zależy, tylko boi się tego uczucia". Wtedy one wszystkie się uśmiechają zadowolone. Na kafeterii jest dokładnie to samo, widzę wciąż takie tematy. Chcecie interpretacji tak prostych słów jak "chcę przerwy", "nie wiem czy cię kocham", albo zachowań typu: raz chce, ale potem się nie odzywa, a potem mówi że nic z tego, ale przecież po miesiącu znów na mnie TAK spojrzał. A inne jej potakują, głaszczą po głowie i piszą że pewnie mu bardzo zależy, kocha strasznie, tylko się boi/ma dużo pracy/zbiera się po poprzednim związku/jest nieśmiały. Jako facet mówię wam: jak facetowi podoba się laska i zależy mu na kontakcie z nią ZAWSZE znajduje czas i chęci. W takiej sytuacji NIGDY nawet do głowy wam nie przyjdzie żadna wątpliwość czy mu zależy bo czułybyście to. Czy to takie trudne? Ani ja ani żaden z moich kolegów nie ma na myśli "tak naprawdę to strasznie mi na niej zależy tylko się boję", gdy daje do zrozumienia że mu nie zależy. My jesteśmy prości. Nigdy nie ma w naszych zachowaniach drugiego dna. Więc o co chodzi? Laskom łatwiej się żyje, gdy się oszukują? Wytłumaczcie mi to, bo Wasz sposób myślenia w takich sytuacjach jest wielką zagadką.

widzisz...bo jak nam na kims zalezy to probujemy sie w taki sposob pocieszyc....i probowac rzeczywiscie walczyc o faceta...

To związek ma polegać na walce?

nie...nie na walce...ale chcemy choc troche byc dostrzegane przez was...nie wlasnie w taki dobitny sposob...tylko jesli juz wy nic nie chcecie to bardziej do nas dotrze spokojna szczera rozmowa...niz takie wlasnie" daj mi troche czasu"

ja dodam że to samo sie tyczy facetów jak laska mówi " nie wiem czy chce z tobą być " itp itd to nie znaczy żebyśmy latali dalej za nimi bo może ona jednak chce to znaczy że ma Cie w dupie ...jak lasce zależy to znajdzie czas zawsze...koniec złudzeń.

a mam wrażenie, że coś z tobą nie tak. dziwne.

A dlaczego faceci zawsze mówią coś w stylu "muszę odpocząć", "duszę się" czy "chcę mieć więcej swobody"? Zamiast prosto z mostu powiedzieć "chcę odejść"... Zostawiacie zobie w ten sposób otwarte furtki, bo jak mi się ta wolność znudzi to idiotka może do was wróci czy co? KObieta kochająca zawsze będzie starała się faceta zrozumieć i będzie walczyć o związek, dlatego może nie chce od razu "zrozumieć" . Pozatym, nie oszukujmy się ale takie sytuacje zdarzają się też facetom, tak samo jak wśród facetów są świnie tak samo są wśród kobiet!

dlatego jak mi laska powiedziała że "nie wiem czy chce ze mna byc" to dla mnie z automatu = koniec i tyle ..jestem wolny szukam dalej.

Wydaje mi się że faceci nie podchodzą tak desperacko do tego gdy kobieta im daje do zrozumienia, że jej nie zależy.

"Zostawiacie zobie w ten sposób otwarte furtki" Myślę, że jak facet mówi że chce przestrzeni, przerwy, ale nie mówi wprost że to koniec, to robi właśnie tak jak napisałaś - zostawia sobie furtkę, w razie gdyby nie wyszło z inną...

Dla mnie tego typu wymówki są jednoznaczne, facet nie chce, nie wnikam dlaczego :)

Mimo wszystko ludzie są różni. Czasami przerwa oznacza tyle, że człowiek chce usiąść i wszystko przemyśleć. W każdym razie pytanie o to na forum mija się z celem, chociaż częściej mam wrażenie, że te kobiety chcą się tylko wyżalić.

kobiety poprostu w ten sposób dodają sobie nadziei. Gdy na jakimś gościu bardzo im zalezy to czasem ciężko się pogodzić z tym że on NIE CHCE - latwiej sobie wmawiać że może jest szansa, że "to" spojrzenie coś znaczy, że gdy mówi że chce więcej swobody to łatwiej jest myśleć/ wmawiać sobie że jest zawsze drugie dno tych słów.... cokolwiek takaś przyczyna byle by mieć tą nadzieję że związek jeszcze się nie kończy. trochę to irracjonalne ale tak baby mają zwłaszcza te bardzo zakochane lub małolaty

Pewnie nawet gdy jakieś z tych kobiet czytają ten temat, to myślą "hmm.. coś w tym jest, ale mojej sytuacji to nie dotyczy, ponieważ przecież spojrzał na mnie w TEN sposób, bo przecież powiedział żebyśmy byli w kontakcie, bo obiecał że zadzwoni" :D

Ej no, nie generalizuj. Wiem, gdzie mnie nie chcą :)

kobieta gdy bardzo czegoś potrzebuje, robi się desperatką, żyje w urojonym świecie

goody - myślisz, że otworzysz dziewczynom na kafe oczy? każda zawsze znajdzie wytłumaczenie dla dziwnego zachowania jej misia ;] btw: polecam komedyjkę "He's not that into you" polski tytuł chyba Kobiety pragną bardziej czy coś. Dokładnie na temat :) Pozdrowienia.

ze jak facet hce, to sie stara i zyje sie lzej. nie mozna usprawieldiwac ciszy ze strony faceta, nie byloby jej, gdyby mu zalezalo. nie wiem, kiedy dziewczyny to zrozumieja i przestana sobie mydlic oczy, moze pomoze wam film"kobiety pragna bardziej", idealnie przedstawia kobiece bledy i tok rozumowania:D polecam.

o, ktos juz nawet polecil:)

co to znaczy polecił?

?

"o, ktos juz nawet polecil" Co to znaczy?

polecil film, o ktorym pisalam.

a ja polecam książkę "Nie zależy mu na tobie. Koniec złudzeń"

ja pierdziele, ale my mamy nasrane w glowie, ze musimy czytac ksiazki, zeby skumac, ze facet ma nas gdzies:D albo z wa dobrzy aktorzy albo z nas tepe idiotki:D

:D

Świetne spostrzeżenie.

goody Cb to ja nie rozumiem

?

goody -> Co toza fota ?