Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wytrwam...

DUKAN - START!!

Polecane posty

Hej :) u mnie też strasznie gorąco :( a ja dziś mam strasznie dużo pracy.. Pewnie dopiero wieczorem coś napiszę.. Ja dziś sobie upiekłam mięsko i już grzeszyć nie będę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
Cześć Aniu,wiesz dziś się poobjadałam:(chipsy i ciasta,dużo tego zjadłam. Mąż mnie zdenerwował i tak to poszło,ale jutro koniec rozpusty.Ale przynajmniej się odprężyłam,dlaczego jedzenie tak wpływa na samopoczucie.Co u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) ja od dziś 5 dni samo białko :) może trochę szybciej zacznie mi ta waga spadać, bo na razie to jak krew z nosa. Niedługo wesele a ja taki spaślak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
Hej skowronku,u mnie na szczescie stoi w miejscu po obzarstwie.ile schudlas od poczatku jak zaczelysmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile tego białka jecie
w postaci mięsa bo sie boje trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) wczoraj cały dzień malowałam dziecku pokój, bo mój mąż nigdy nie ma czasu :) więc chciałam mu pokazać i pokazałam :) dla tej jego miny warto było się męczyć cały dzień :) :) Madziu schudłam tylko 3,6 kg i stoję w miejscu.. :( ale pocieszam się tym, że ja bardzo często stosowałam różne diety i mój organizm chyba się strasznie broni.. a zauważyłam, że więcej chudłam jak jadłam tylko mięso. A jak np. wczoraj zjadłam 1 ogórka konserwowego, placuszki z tuńczyka, trzy plasterki drobiowej wędliny, to tylko 0,1 kg spadło :( niby wszystko dozwolone, a jednak powolutku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
Aniu,z jednej strony dobrze ze powolutku,skóra nie ucierpi.U mnie też stoi ale mam małe grzeszki,dobrze że nie idzie w górę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
Na jaki kolor malowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, u mnie waga stoi uparcie, ale przynajmniej nie ma dodatkowych kilogramów, ale może potem się pojawią bo wczoraj robiłam powidła i troche popróbowałam, trochę za dużo chyba nawet. ostatnio motywacja mi trochę słabnie, bo tak wolno ta waga spada, poza tym okazało sie ze mam wesele za miesiąc, a wtedy bede dalej w 2 fazie i nic nie bede mogła zjesc z weselnych potraw, chyba sie złamię wtedy. troche głupio brac na wesele własną wałówkę :-D, no ale zobaczymy może jakimś cudem schudne w ciagu 4 tyg. 10 kg i wtedy w fazie 3 "posiłekk królewski " moge sobie zrobić na weselu , a co tam u was?twarde jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja trwam chociaż coraz trudniej mi jest. Waga jak zaklęta stoi w miejscu i wcale mnie nie motywuje. Stwierdziłam że będę szła systemem 1/1 bo strasznie mi ciężko bez warzyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś zjadłam łyżeczkę dżemu truskawkowego, bo dzieciom się zachciało i nie wytrzymałam :( waga jak zaklęta ani drgnie :( a wesele 10 września!! Madziu pokój malowałam na pomarańczowy+dwa odcienie fioletu. Super wyszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
Aniu,od łyżeczki nic ci się nie powinno stać,wpadki się zdarzają.Przy moich zachciankach więcej zjadam niedozwolonych rzeczy,ważne że to nie idzie w górę,ale powoli ta dieta zaczyna mnie nudzić i myślę żeby przejść na inna-M-Ż ,i gotować całej rodzinie to samo bez tłuszczu a więcej na parze,jak kiedyś gdzie też schudłam. Zadowolona jestem z mojego wyniku ale raczej przejdę na MŻ, forum nie opuszczę będę tu z wami i do ciebie pisać jak mi idzie bo planuję zejść do 56. Aniu nie załamuj się,moja kuzynka też na tej diecie bardzo powoli chudła jak ty, waga u niej przez dłuższy czas stała w miejscu,po pewnym czasie szła powoli w dół. start I. 16.08.2011-63kg II. 17.08.2011-62kg II. 22.08.2011-60kg II. 27.08.2011-59kg II. 31.08.2011-58kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem słabo zmotywowana. Zaczynałam 4 sierpnia i z 61,5kg schudłam do 58kg i więcej ani grama a na prawdę się pilnuję na tej diecie. Jeszcze potrwam na niej trochę ale miałam nadzieję że do 56 kg uda mi się zejść ale teraz już nie jestem taka pewna. Jak do końca września nie spadną mi te 2 kg to od października już chyba zrezygnuję z dukana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondyna ty to w sumie nie masz co marudzić bo i tak ci super spada waga bo w 2 tygodnie zgubiłaś 5kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
Tak MARGOLCIA,dzisiaj sie wazylam ,wiec zgubilam 5, a tak wogle chcialam wiecej,no cóż nie jest źle.Tylko muszę teraz utrzymać wagę na początek,a potem zejść nieco niżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to w sumie też się cieszę z tych moich3,5 kg bo mi to głównie z brzucha i boczków ubyło. I po spodniach bardzo widać te kg. Ale jeszcze bym trochę chciała zgubić bo zawsze byłam szczuplejsza ale ciąże zrobiły swoje i teraz jak trochę przytyję to wszystko mi idzie w brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
Mi też wchodzi w brzuch i biodra z wałeczkami jak tyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś dla poprawy nastroju wybrałam się do fryzjera :) i nawet mi się podoba :) Strasznie mało dziś jadłam, bo nie miałam kiedy i boję się, że zaraz się rzucę na cokolwiek. Robię sobie wołowinkę, ale aż mnie ssie w żołądku :( żebym tylko się na nią doczekała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
hej dziewczynki,skończył mi się urlop więc trzeba do pracy,dziś z synkiem na rozpoczęcie roku-wielki dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś tu pusto ostatnio. u mnie waga spada ale bardzo powoli. na razie jest 65 kg. jeszcze 3-4 i mysle że bedzie ok. najważniejsze że już po mnie widać że schudłam. mąz mówi, że chyba musi wysłać wódke "temu dukanowi " :-D. poza tym od dawna nie bolały mnie kolana, a wczesniej to non stop prawie. jest ok, żebym tylko tego nie schrzaniła, bo zaczynam juz za bardzo podjadać, dzisiaj zrobilam szarlotke, no to spróbowalam kilka kesów, kilka kęsów jabłka i tak sobie po troszku jem. pewnie dlatego waga teraz tak wolno spada. a jak tam z waszą motywacją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
heja to prawda ostatnio tu pustki,ja juz nie jestem na dukanie tylko na MŻ,średnio mi idzie ,nie waże sie, malo zagladam bo praca a po pracy synek obiad itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
heja,gdzie się podziałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i chyba topik umarł. mam nadzieje ze nie zlamalyście sie wszystkie. ja na razie trwam ale wczorajj troche poszalałam bo urządzałam grila i wypróbowałam nowe przepisy na ciasta, pycha byly :-) ciekawe jakk moja waga będzie wyglądać w tymm tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NaDukanie
czesc dziewczyny , mam pytanie czy ktoras z was jest na trybie 1/1 czyli jeden dzien proteiny ,jeden proteiny i warzywa. Czy utrata wagi jest podobna i rownie dobra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NaDukanie
jest tu ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem na dukanie, ale 5/5 wiec Ci nie pomogę, ale z tego co słyszałam to przy trybie 1/1 waga spada wolniej. Spróbuj parę dni tak zrobić, jak waga nie będzie Ci spadać to przejdź na 5/5/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×