Mój PLAN OSZCZĘDZANIA pieniędzy...Zaczynam od września!!

chyba się za to zabiorę , kiedys przez pół roku oglądałam tylko i wyłącznie niemiecką TV i sporo się nauczyłam.

taka tania w H&M?? to ci sie udalo..

oszczedna z przymusu-> wlasnie dlatego ją kupilam :P. ale wyrzuty sumienia i tak mam ogromne :P bytly tez ladne sukienki za 70/

Matko dusigroszko po co ci tyle marynarek? ;) A moge zapytac sie o nazwe tego testera? Ja ostatnio kupilam swietny tester-100 ml J LO-Live,dla mnie superowe. Ja tylko podczytuje topik bo nie udaje mi sie poki co zaoszczedzic. I chyba nie powinnam cie pytac o marynarki bo sama ma wariactwo na punkcie-bluzeczek,perfum i pizamek;) No i jak tu zaoszczedzic??? oszczedzam za to na wypadach do knajp i na miasto-lubie domowki jak rowniez domowe jedzenie I kino na dvd:)

przeciez to wam nie potrzebne jest

pisała na poczatku topiku-> zdjęcie 1 zeba w granicy 30 zł kosztuje...

smerfaskr --- dzięki za info właśnie muszę zrobić zdjęcie 1 zęba, bo mam na nim koronkę porcelanową i póki co do tego aparatu nie wyrywałam go, ale ortodonta kazał obserwować i co 3 miesiące robić zdjęcie. Teraz właśnie wypada pierwszy raz. Pójdę może jutro po pracy jak się wyrobię. Ja weekend grzecznie spędziłam bez wydawania :D ale troszkę mi się humor popsuł bo znów podnieśli mi cenę biletów za przejazd do pracy... będę wydawała na same bilety ok. 700 zł :/ to jakaś porażka jest.

pisalam na poczatrku>700 zl? szok. to ile zarabiasz? :/

nie wiem czy tylko ja mam takie wrazenie,ale bardzo duuzo wydajecie. zarabiajac 1500 zl najwyzej 300zl przeznaczylabym na ciuchy i kosmetyki. W moim otoczeniu sa dziewczyny u progu kariery zarabiajace mniej wiecej tyle co Wy ale bardzo racjonalnie gospodarujace. po co Wam te marki? zarobki mamy tragiczne...nie dla psa kielbasa. NIESTETY. najpierw dobre zarobki potem przeglad marek.taka moja zasada. niech pradzodawca dobrze placi..gdy chce modnie ubranego pracownika

dejotka-> nie o pracpodawcę tutaj chodzi, ale o wlasne dobre samopoczucie....

No tak,ale po co robic z siebie paniusie z galerii jak was zarabiajace 1500 zl na to po prostu nie stac? dla faceta sie stroicie? Przejdzie wam...

ok. samopoczucie. ale tak na pewno wiele nie odlozycie... faceci wola gospodarne. zreszta...dla nich nie warto sie tak kosztowac. jest tyle dobrych szmateksow. tanich zamiennikow. centrow chinskich . szkoda kasy. zwlaszcza jak sie jej nie ma:)

ok. samopoczucie. ale tak na pewno wiele nie odlozycie... faceci wola gospodarne. zreszta...dla nich nie warto sie tak kosztowac. jest tyle dobrych szmateksow. tanich zamiennikow. centrow chinskich . szkoda kasy. zwlaszcza jak sie jej nie ma:)

Witam po weekendzie. Dzis 16 dzień i ostatni mocny plaster od jutra poziom drugi. Jeśli chodzi o wydatki to chyba dobrze sobie poradziłam jedynie na zakupy jedzeniowe musiałam wydać więcej. Prezenty na walentynki dostałam więc nic sobie nie kupowałam choć znalazłam okazje bo torebkę taka dużą za 35 zł w bershce ale skoro na walentynki dostałam torebkę to druga nie byla niezbędna i odpuściłam. Czuję ze bede mieć wydatek około 200 zł w tym miesiącu więc nie szaleje.

Nie zgodzę się! Odkładając 300zł miesięcznie na własne przyjemności to można kupić wiele markowych rzeczy. Ja wydaje 300zł miesięcznie na ciuchy. Kupuje w Galeriach,bo nie mam kiedy pójść do szmateksu. Ale nie co miesięc sobie coś kupuje. Jeden miesiąc bez szaleństw i mam 600zł na własne wydatki. Zawsze szukam promocji albo rabatów. Ostatnio kupiłam levisy za 150zł, balsam za 25zł i wczoraj bluzę za 65zł w espricie. I jeszcze mi zostało, więc jak się chce to się ma.

to oczywiste. dobrze mniej a lepsze. wiadomo...buty drozsze czy spodnie ale sterta kosmetykow? ubran bez sensu? po co pytam?

Dobre kosmetyki to też inwestycja. Ja np.mam alergie na wiele kosmetyków i używam tych z apteki. Muszę dać za krem 60zł i za płyn 30zł. I nie mam wyjścia. A poza tym jesteśmy kobietami i nam się też coś należy. Faceci wydają kasę na swoje samochody i gry, my na ciuchy i kosmetyki. Nie dość, ze ładnie wyglądamy to jeszcze oszczędzamy :D

Co do droższych ciuchów też jestem za po pierwsze jakość po drugie lepiej leżą.malo tego kupując w lumpie często bylo tak ze wezmę bo przecież kosztuje grosze i wzielam tak kilka rzeczy po czym nigdy ich nie ubrałam.uzbierało sie 50 zł miałabym jedną rzecz ale taka która bym nosiła.w sklepie zanim wydam 50 to sie długo zastanawiam często przychodzę dopiero na drugi dzień po samą rzecz.

ok, blzugacie na nas, ze kupujemy ciuchy, ksometyki przy marnych pensjach. dziwne, ze inne osoby bez skrupolow wydaja 300-400 zl miesiecznie na uzywki, papierosy- BO" MUSZA" i nikt im slowa nie powie. Wole te pieniadze przeznaczyc na ciuchy i dobrze wygladac. i nie mam z tego tytulu zadnych skrupulow. o.

dusigroszka-rządzisz :D Chciałabym zmodyfikować moje wydatki: -kredyty:1100zł -mieszkanie:300zł -telefon:70zł -bilet miesięczny:50zł -studia:400zł Razem: 1920zł Na szczęście studia już kończę, chyba zapłacę z góry za cały semestr żebym miała z głowy. Na jedzenie wydaję ok.300zł drugie tyle wydaje mój prywatny żarłok :) Za luty zgarnę chyba niezłą premię :) Ale to wam się pochwalę na koniec miesiąca :)

Przy takich zarobkach nie stac Was nawet na sredna polke. Mnie rowniez. Kosmetyki apteczne maja zamienniki w brzydszych opakowaniach. Ja sie nie mam o co burzyc. wasza kasa. moja postawa jest zupelnie inna. wole wydswac na trwalsze rzeczy

ok, dejotka. Ty wolisz wydawawqac na trwalsze rzeczy- rozsadnie i bardzo to chwale, ja wole wygladac przynajmniej przyzwoicie- jesli nie dobrze i kupic kilka ciuchow ( nie z wyzszej czy sredniej polki) ze zwyjklych sieciowek typu H&M.

i uwazam ze nie ejst przesada wydanie nawet 500 zl miesiecznie na swoje potrzeby, ejsli potrafie oszczedzic na innych rzeczach- nei wydaje pieniedzy na slodycze, sporadycznie placze sie po knajpach, nie przepijam, nie puszczam z dymem.Dorzucam się do rachunkow. Myslicie ze zarabiajac 1400 zl, dorzucajac sie do rachunkow 300 zl i kupujac bilet za 200 zl ile jestem w stanie zaoszczedzic?

Stare panny przy mamusiach. No bomba.Zapychajcie szafy dalej;).

26 letnia stara panna. gratulujemy zaściankowego myślenia. pf.

Ja nie potępiam dusigrosz-ki za to , że kupuję ciuchy tylko czasem sie podśmiechuje na myśl jaka ona musi mieć ogromną szafe. Każdy ma coś na co chce wydawać pieniądze te ''które ma na przyjemności'' bo nawet przy tak niskich zarobkach jakie my tu w większości mamy czasem można sobie na coś pozwolić. Ja osobiście wyleczyłam się już z zakupoholizmu , po prostu z szafy zaczęlo wylatywać , a i tak 3/4 rzeczy nie noszę niektóre maja nawet metki. Noszę tylko moje ulubione ciuchy a reszta leży , muszę się w końcu zabrać za wystawianie na allegro.

zmotywowana-> to podaj minamiary naTwoje konto na allegro :P

Ale już też nie najmłodsza...:)

dusigrosz-ka jak założe najpierw to konto i jak sie zmotywuje do wstawienia na allegro to podam :)

4 ciuchy miesiecznioe- bo tyle mi wychodzi- daje okolo 48 ciuchow rocznie. to az taki dziki szal?:P