Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość oszczędna kobita

Mój PLAN OSZCZĘDZANIA pieniędzy...Zaczynam od września!!

Polecane posty

Gość dusigrosz-ka
a wszyscy jak zwykle wrzeszczą na mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny 🌼 czego sobie odmówie w poscie ? hmmmm słodyczy ? pewnie tak chociaz malo jem bardzo malo , internetu :D i chyba ogólnie domowych obiadków i wrócę do swojej lekkostrawnej diety. dusigrosz-ka i pisałam na początku topicu współczuję Wam takich trudnych dojazdów do pracy , ale tak najważniejsze , że pracujecie , ja mam do pracy 20 min tramwajem (teraz przez objazdy związane remontem ronda) normalnie 15 min. jana 24 u mnie nie skutkuje strata kilogramów dopóki nie zacznę ćwiczyć....same odstawienie słodyczy nie sprawi , że trace kilogramy dejotka ja zawsze preferowałam elegancki ubiór ale mam taki tryb zycia , że jednak stawiam na praktyczny . Oszczedności mamy narazie niewiele ale mam nadzieje , żew tym rokuuda nam się kupic działke. Tak mieszkamy w prywatnej kamienicy , która została teraz znowu sprzedana innemu właścicielowi , i to , bardzo odczulismy bo od stycznia dostaliśmy podwyżkę czynszu o 400zl ;/ Z mojej kamienicy powoli zaczyna sie robić siedlisko ''biznesmenów'' juz kilka ładnych mieszkań zostało przerobionych na biura i obawiam się , że to nie koniec....gdyz wiem , że ci co te biura wynajmują płacą sporo pieniadze za nie , kilkakrotnie większe , od czynszu który kiedyś tam był. Czy da się odsprzedać , trzeba było by porozmawiać z właścicielem ale na razie póki nie mamy lokum innego , nie podejmujemy tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
nic nie chce mowic ale Scarletta dopiero neizle poplynela. Az zazdroszcze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dusigrosz-ka oj wypraszam sobie ja na ciebie nie wrzeszczałam :p nie neguje nikogo za to ,że swoje ''pieniądze na oszczędności'' przeznacza na ciuchy :) Też tak kiedyś robiłam ,pewnie jakbym miała więcej miejsca w szafie to też bym latała po galeriach w czasie wyprzedaży. :p Scarletta dałaś czadu ;-) Dziewczyny w tą niedziele wyprawiamy imieniny : taty , siostry i babci (akurat wszyscy mają w tym samym tygodniu , więc robimy łącznie w niedziele) a ja nadal nie mam prezentów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
zmotywowana-> moze kup cos praktycznego do domu? moze np. jakis przet AGD? np. Zelmerowski :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czuje, ze zaraz mnie sie dostanie i poleja sie na mnie baty :( zamowilam jeszcze na allegro 3 wieszaki drewniane na spodnice z zabkami, na jeden wieszak wchodza az 4 a ja mam spora kolekcje spodnic. drogie byly jak fiks, ale kupilam, bo beda jak znalazl do garderoby w nowym domu. wiem, wiem poplynelam, ale przy tym wszystkim oszczedzilam tysiac zl, a to chyba nie najgorszy wynik? w poscie odmawiam sobie slodyczy wszelkich ale tez ograniczam zakupy, bo w marcu wybieram sie do venezii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
kawka z mleczkiem i cukrem dla Zmotywowanej raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
scarletta-> jasne ze tysiak to swietny wynik.a le pomysl jak by wygladalo 1500 zl....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dusigrosz-ka nie tym razem ;p ale macie może jakieś pomysł na prezent dla siostry lat 15 (tylko nie ciuchy bo ona ma ich od groma , podejrzewam , że więcej od dusigrosz-ki :D ) Kosmetyki też raczej nie ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dusigrosz-ka oo tak ale bez cukru bo nie słodzę :) Scarletta Ty przy swoim odkładaniu raczej nie powinnaś się za bardzo przejmować. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
inna sprawa jak czesto robisz takie odziezowe zakupy. ja raczej na biezaco wymienaim garderobe wydajac wlasnie kolo 200 zl. a jesli ktos kupuje 2- 3 razy w roku ale KONKRETNIE to wychodzi wlasciwie na to samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczedna z przymusu
ja dzsi kupilam fajny granatowy palszczyk z kapturem w H&m przeceniony z 40e na 15e i do tego bluzke taka z kolneirzem hollywodzkim przecenione z 20e na 5e.. widzialam troche dziwnych ubran, ktorych raczej nikt nie kupi??.. ale jakiego szalu nie bylo..nawet w aktualnej kolekcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oszczędna z przymusu ja bardzo lubie robić zakupy w Niemczech są takie mega przeceny , że głowa mała W zeszłym roku nie kupowałam w ogóle ubrań w Polsce bo się obkupiłam w Niemczech tak ,że nie musiałam nic juz kupować ( i za naprawdę niewielkie pieniądze )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczedna z przymusu
dla waszego pocieszenia ja juz dawno rpezkroczylam 300e, czyli 1200 zl, bycie kobieta nie jest tanie, , kurcze .. :P acha fryzjer dzis: 25e, tylko obciecie i lekkie ulozenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nie kupuje 2-3 razy do roku a czesciej :( wiem, ze moglabym wiecej oszczedzic i staram sie, ale moje szalenstwa zakupowe biora sie z wczesniejszych chudych lat, kiedy to nic sobie nie kupowalam. teraz musze przystopowac, bo szafa peka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisałam na początku topiku
a ja z zakupów ciuchowych dla siebie w tym miesiącu wydałam tylko 130 zł, więc skromniutko przy Was. Ale ja w stałych kosztach mam co miesiąc ortodontę za 180 zł minimum. w marcu wiem, że muszę kupić jakiś płaszczyk na wiosnę, ale to dopiero po wypłacie a wypłata we wtorek przyszły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisałam na początku topiku
Scarletta --- faktycznie dużo kupiłaś ciuszków :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
scarletta kupila duzo, fakt. Wiec czemu wszyscy wrzeszcza na mnie?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie dlatego, ze duzo zarabia, stac ja, jeszcze ladna sumke odlozyla. I pewnie wiecej niz 300 zl oddaje rodzicom, mieszka samodzielnie? Nie wiem, nie jestem tu zbyt czesto. dla przykladu, niestety gdy zarabialam najnizsza sama kupowalam jedzenie i tylko czasami dla wszystkich domownikow. Lepiej chyba tak jak robi Dusigroszka, w kupie taniej:P Po prostu, kogos stac a kogos nie. bede bardzo szczesliwa, jak bede zarabiala tyle,aby miesiac w miesiac moj wydac 300 zl na przyjemnosci.:D zazdroszcze,moje sumienie by nie znioslo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zarabiam ok. 3,5 tysiaca i jestem mezatka z jednym dzieckiem. nigdy nie wydawalam tak duzo na siebie, ale juz szal zakupow mija mi juz, szafa zapelniona, przez ten czas zreszta kupilam mnostwo rzeczy, ktore do siebie pasuja, wiec teraz mam sie w koncu w co ubrac. buty tez kupowalam porzadne, wiec postarcza mi na dlugo. odkladam kase na wykonczenie domu, bo budujemy z mezem dom i na wiosne ruszamy z parcami wykonczeniowymi, wiec zacznie mi sie juz niedlugo porzadne zaciskanie pasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusigrosz-ka
dejotka-> mam wrażenie ze strasznie sie czepiasz.... kazdy wydaje na to, na co chce. ja Cie nie krytykuje i nie docinam Ci ze zbierasz na fotel czy komplet garnkow :/. A w Twoich wypowiedziach non stop wyczuwam nutke...pogardy? może zawiści? wiem, wiem. napiszesz ze wspolczujesz mi "pustackiego" podejścia do świata glupiej lali....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dusigroszka wyluzuj, chociaz po wczorajszym masz prawo byc rozdrazniona. a wlasnie zamierzam kupic komplet garnkow emaliowanych, tak ok. 5 sztuk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raz na jakis czas wskazane jest zaszalec:) tylko regularne szalenstwa to juz podchodzi pod nalog. Zalezy tez od zajmowanego stanowiska. Zarobki masz ladne,cel porzadny, warto zacisnac pasa:) Gdyby nie to, ze mam realna mozliwosc samodzielnego mieszkania, to z takimi najnizszymi zarobkami nie siedzialabym w pl. bo to egzystencja bylaby,.. jak dostaniecie malo zarabiajace mieszkania po rodzicach, to ok. Jesli jeszcze urzadzone to super. mnie czeka oszczedzanie i remontyyy. Dobrze Wam:) ja musze omijac na razie ch. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze Dusigroszka, ja naprawde staram sie byc mila. Mam stanowczy ton wypowiedzi, ale to tak z natury. Nie przejmuj sie. Ja nic zlego nie chce powiedziec. Po prostu dla mnie to nie oszczedzanie raczej. pewnie kojarzycie dziewczyna na forum, ktora ma 350 zl na doslownie wszystko, na dodatek ma psa! wiem, moze to obostwo. Ale i rasowe oszczedzanie. Wy po prostu odkladacie sobie na wieksze szalenstwo, ja na remont i ok. po prostu te 500 zl przy takich zarobkach to ekstrawagancja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werwerwer
dejotka, masz rację. Podczytuje czasem ten temat i moim zdaniem po prostu tytuł tego topiku jest kompletnie zły, powinno byc nie oszczędzanie, ale "Jak walczyc z zakupoholizmem" czy jakos tak... Pisze bez złośliwosci, ale to wydawanie z oszczędzaniem nie ma kompletnie nic wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
werwerwer- ladnie ujete, podpisuje sie i jeszcze raz zapewniam o braku zlosliwosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisałam na początku topiku
a wg mnie nie masz racji. Myślą przewodnią tego tematu było, JAK ZAOSZCZĘDZIĆ I NIE WYDAWAĆ CAŁEJ WYPŁATY. Nie obchodzi mnie na co kto wydaje, jedna na ciuchy, druga na garnki, ja osobiście na ciuchy nie wydaje dużo, bo zwyczajnie nie mam tyle a mam inne stałe zobowiązania. Kiedyś cała wypłata mi się rozchodziła - nawet nie wiem kiedy - a teraz widzę, że można zaoszczędzic.. szukając tańszych zamienników, rezygnując czasami z czegość. Po to pracujemy, żeby coś z życia mieć, każdy ma inne priorytety.. no bez przesady nie będziemy żyły jak zakonnice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie matka terasa
znowu pojawiły się matki teresy którym do szczescia wystarcza suchy chleb, smalec i krem nivea :-( czy ten temat jest o tym " ile mogę maxymalnie zaoszczędzić z wypłaty?"? No mi się wydaje że temat jest jednak taki " Dotąd wydawałam calutka wypłatę co do grosza a od dziś-września-zaczynam odkładać ze swojej wypłaty 10%,20%,30%*opcje do wyboru" czy wy widzicie matki tereski różnicę czy nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×